[2,0 i 2,2 TDCi] Uszkodzona turbosprężarka

[wojtekjanus]

1. Czy do czasu awarii turbosprężarki osiągi auta były prawidłowe?
2. Czy ta regenerowana turbosprężarka jest z autoryzowanego zakładu Garretta, czy jednak z tzw. ogólnowojskowego?
3. Czy obecnie osiągi są słabe w całym zakresie obrotów, czy np dół jest dobry (tak do 2.500 obrotów) a góra słaba (lub na odwrót)?

[Nazar_2004]

Osiągi auta przed awarią turo były prawidłowe - nie było problemu z mocą.
Po wymianie sprężarki na tą używaną ze szrotu równiż moc była. Jeździłem autem żeby wypalić olej z wydechu i przyśpieszenia były naprawdę dobre - nawet lepsze niż wcześniej, bo moc była w całym zakresie obrotów. Poźniej auto straciło moc i zaczęło kopcić na czarno, szczególnie przy przyśpieszniu. W zaszłym tygodniu sprawdzając rury (czy nie są pęknięte) zobaczyłem, ze turbina ma luzy, więc założyłem, że to ona jest powodem braku mocy. Jednak teraz po założeniu turbiny regenerowanej nic się nie zmieniło i nadal brak mocy. Wydaje mi się, że brak mocy jest w pwłnym zakresie obrotów. Jak ruszam to walniej niż maluch a jak wcisnę gaz to powyżej 2500 obrotów zaczyna się lepiej zbierać, ala za mną jest załona dymna.
Nie wiem czy firma, w której regenerowałem turba ma autoryzację garretta.

[wojtekjanus]

Napisał Nazar_2004 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem czy firma, w której regenerowałem turba ma autoryzację garretta.

Garrett przestał dostarczać na wolny rynek zestawy do naprawy turbin o zmiennej geometrii - dysponują nimi tylko autoryzowane firmy. Turbina regenerowana w warsztacie bez autoryzacji jest zrobiona nie na oryginalnych częściach.
W niektórych przypadkach szczęśliwym nabywcom udaje się przejechać tylko kilkaset km...

Napisał Nazar_2004 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wydaje mi się, że brak mocy jest w pwłnym zakresie obrotów.

Poszukałbym zakładu z kumatym diagnostą, który wepnie laptopa/IDS-a i pojedzie na próbę w trybie rzeczywistym - jakie ciśnienie w dolocie pokazuje czujnik (przy okazji inne dane).

Napisał Nazar_2004 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jak wcisnę gaz to powyżej 2500 obrotów zaczyna się lepiej zbierać,

Możliwa jest nieprawidłowa praca elektrozaworu podciśnienia sterującego łopatkami turbiny lub zablokowane/źle ustawione łopatki. Sprawdzałeś, czy grucha podciśnieniowa prawidłowo reaguje na zmianę podciśnienia (na wolnych obrotach zdejmujesz i zakładasz wężyk z króćca gruchy - sztanga ma się odpowiednio przesuwać w ciągu maks. pół sekundy w krańcowe położenia).
-------------------------
Nikt się nie zająknął o EGR-e. Może się nie domyka, bo jest zawalony osadami... Sprawdzałeś EGR? U mnie w 2,0 tdci niedomknięty EGR to czarny dym jak na wojnie z pancernika...
Czujnik MAP-T jest czysty (ten na wylocie z IC)?

[Nazar_2004]

EGR mam zaślepiony, więc nie sądzę, aby on był przyczyną braku mocy.

[Nazar_2004]

Nie mając wyjścia pojechałem w trasę autem kopcącym i bez mocy. W trasie zatankowałem, bo zaświecił się żebrak i ku mojemu zdziwieniu po przejechaniu ok 25-30km auto przestało kopcić a osiągi się poprawiły. Wyglada na to, że powodem było złej jakości paliwo. Teraz auto ni kopci, ma przyzwoite osiągi, jednak mam nadal wrażenie, że jest mułowaty do 2tys obrotów. Macie może jakieś sugestie?

[eddek]

Sprawdź jeszcze kolektor dolotowy, pewnie zawalony nagarem.

[wojtekjanus]

Napisał Nazar_2004 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Macie może jakieś sugestie?

Sprawdziłbym działanie gruchy sterującej geometrią turbiny. Skoro tak kopcił, łopatki mogły się zawalić osadami.
Na wolnych obrotach zdejmujesz i zakładasz wężyk podciśnienia z króćca gruchy - sztanga ma się odpowiednio przesuwać w krańcowe położenia w ciągu ok. pół sekundy.

[Nazar_2004]

Sterowanie geometrą działa bez zarzutu, a kolektor sprawdzę w wolnej chwili.
Dziękuję za pomoc.

[Nazar_2004]

Po przejechaniu ok. 1000km od wymiany turbiny zajrzałem dziś do niej i wyczułem niewielki luz na boki. Świeciłem latarką i nie widać śladów ocierania. Czy to normalne, aby pojawił się luz po takim przebiegu?

[omka21]

Napisał Nazar_2004 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po przejechaniu ok. 1000km od wymiany turbiny zajrzałem dziś do niej i wyczułem niewielki luz na boki. Świeciłem latarką i nie widać śladów ocierania. Czy to normalne, aby pojawił się luz po takim przebiegu?

Nie wiem jaki masz luz ale minimalny luz jest w tolerancji. Poza tym tak jak już koledzy wspominali nie ma autoryzowanych serwisów ani oryginalnych kpl naprawczych więc teoretycznie regenerowana może być gorsza niż używka. Ja w firmie w której pracowałem zawoziłem trzy razy turbo do regeneracji z trzech służbówek (pegout boxer) i każde wracało z regóły na pocenie się po 1000km