ZETEC kilka uwag odnośnie zużycia LPG

[motto77]

Napisał iksilak

Ładnie to wyliczyłeś ale coś mi się nie zgadza. 40000km/rocznie, to będzie hmmmm, 206000 na 40000 rocznie to twój wózek jeździł około 4,5 roku. Jest z 94` czyli ma 13lat, to 8,5 roku stał w stodole?

Mondeo mam od końca sierpnia, jak kupowałem miało 183kkm na liczniku.

Napisał iksilak

Moim zdaniem przeciętny użytkownik nie robi więcej niż 20000 rocznie a z twojego przebiegu nawet tyle nie wynika. Miesięcznie około 1500-2000. Zakładając litr różnicy na setkę to 20 litrów x2,3zł to 46zł przy wydatku 460zł. To około 10% oszczędności, to sporo ale czy warto? Mnie chyba by coś trafiło gdyb miał dla tych 10% grzebać w silniku i jeździć na trasie do 100km/h. Przecie dla Mundka 100km/h na trasie to męczarnia. A co z mocą? Można skręcić ustawienia lpg, że będzie mało palił ale przyspiesza wtedy dwa razy dłużej niż normalnie.

Mój jeździ tak samo na LPG jak na PB, a jeżdżę 100, bo uważam, że polskie drogi nie nadają się na wiele więcej, choć kilka razy w życiu wyszła mi średnia w granicach 120km/h (średnia z GPS a nie rejsowa).

Napisał iksilak

Ja po trasie (jeżeli warunki pozwalają) poniżej 130 nie schodzę, jak dwupasmówka to 150, jak duży ruch to dużo przyspieszania podzcas wyprzedzania (żadko sie zdaża, że ktoś wyprzedza mnie), w ruchu miejskim ruszam ostro i hamuję późno. Taki mam styl i tak lubię nawet jak kosztuje mnie to 50 czy 100zł miesięcznie więcej gazu. Jak będę chciał oszczędzać i jeździć delikatnie, to kupię sobie Tico.

Jak przezyjesz wypadek, które nie dało sie teoretycznie przezyć to zmienisz sposób jazdy. Młody jesteś i (nie obraź się) na pewien sposób głupi, z czasem dorośniesz.

Pozdrawiam

[skobel7]

motto77 święta prawda [oczywiście nikogo nie obrażając]

[iksilak]

Napisał motto77

...Młody jesteś i (nie obraź się) na pewien sposób głupi, z czasem dorośniesz.

Pozdrawiam

Motto77, :fcp1 :fcp1 Dusza mi sie uśmiechnęła i się rozmarzyłem. Ale przecie faktycznie jestem młody te skromne 38 (zajrzyj następnym razem w profil) ale w duszy ze dwadzieścia :fcp2

Kiedyś miałem Samare 1.3. Jechałem z kumplem nad morze, on jechał maluchem i uparł sie na jazdę 80 nie więcej. Chcąc czy nie musiałem sie dostosować. Ładzinka normalnie paliła mi 10-12nawet, po trasie nie schodziła poniżej 9. Nad morzem zatankowałem i okazało się, że przy 80-ce na trasie wystrczyło jej 6 literków gazu/100km. Przypuszczam, że tak jest z twoim mundkliem i wcale nie twierdzę, że nie wierzę ci w takie spalanie.
Co do sposobu mojej jazdy, to już pisałem, że nie otym tu mówimy. No ale dobra. Już wyjaśniłem moje prędkości, wyjaśnię coś jeszcze. Nie muszę przeżywać czegoś takiego osobiście by mieć o tym pojęcie. Mam do czynienia z wypadkami na miejscu ich powstania. Powstaja z różnych przyczyn. Osobiście nie widziałem przypadku, gdzie wypadek powstałby tylko z winy prędkości. Zawsze prędkości towarzyszy brak wyobraźni i to jest podstawowy powód powstawanie większości wypadków. Ktoś kto jeździ wolno i uważa, że to już wystarczy jako jego wkład w bezpieczeństwo jazdy to się gubo myli i powoduje większe zagrożenie niż ktoś, kto ma trochę wyobraźni (nie piszę tu o tobie Motto, bo nie mam pojęcia jak jeździsz). Wyobraźnie polega na tym, że trzeba przewidywać i to dość skutecznie, co może stać się na drodze i to przede wszytkim ze strony innych kierowców, bo co się samemu zrobi to przewidywać raczej nie trzeba. Nie raz już uratowało mi to czyste konto na drodze, gdy jakiś idiota zajechał mi droge bo wydawało mu się, że jak włączył lewy kierunek to już nic więcej nie musi robić ba zjechać z drogi w lewo. Co do prędkości natomiast, jest faktem, że im większa tym poważniejsze skutki gdy dojdzie do wypadku, nie ważne z jakiego powodu i czyjej winy. Na to nie ma agrumentów zaprzeczających. Dlatego jeżdżąc szybko szczególnie trzeba być skupionym, widzieć wszystko i przewidywać wszystko. Tak jak pisałem, tam gdzie można, to jest jeden z elementów wyobraźni.
Teraz proponuję wrócić do tematu, a jek macie ochotę podyskutować na temat bezpieczeństwa jazdy, to załóżmy nowy temat. Swoją drogą mógłby być ciekawy.

[Pinki]

Mój wynik z wczoraj jazda po mieście KRK nie wolna nie szybka normalna wynik 12,7 L LPG na 100km i mi to pasuje .

jeżeli warunki pozwalają) poniżej 130 nie schodzę, jak dwupasmówka to 150, jak duży ruch to dużo przyspieszania podzcas wyprzedzania (żadko sie zdaża, że ktoś wyprzedza mnie), w ruchu miejskim ruszam ostro i hamuję późno.

dziwne założenia ja osobiście nie zakładam czy jadę tak czy tak jak mam dobry dzień to i 190km/h sobie autostradą jadę a jak mi się zapala czerwona lampka to i 90km/h tą samą autostradą jadę i mówię tirom, żeby mnie wyprzedzali. Ja osobiście jakiś czas temu już odpuściłem sobie doktrynę, że mnie się nie wyprzedza
teraz uważam, że jeszcze zdążę się spóźnić. a pod światłami też zdarza mi się wyrwać do przodu zwłaszcza jak jakiś wiesniak w golfie próbuje mi coś udowodnić.

Taki mam styl

dla mnie żyj szybko umieraj młodo jest nieco passe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nieważne ile się ma lat bo można być dorosłym ale też można mieć 40 lat i dalej być tylko pełnoletnim

[skobel7]

witam mój ostatni wynik 10,4l lpg przy normalnej jeżdzie większośc w mieście

pozdrawiam

[iksilak]

Pinki, to nie założenia, jeżdżę jak warunki pozwalają i żadko mnie wyprzedzają bo szybciej warunki już nie pozwalają. Nie irytuje mnie gdy ktoś mnie wyprzedzi i nie gonię go żeby pokazać mu "kto tu rządzi". Jak jest ruch to dużo przyspieszam, bo jak jadę za ciężarówką z prędkością 60km/h, to jak jest trochę miejsca to daję do przodu z pełną mocą (redukcja i jak jest potrzeba to 6000 na obrotomierzu), żeby szybko zjechać z lewego pasa a nie po to żeby kogoś zostawić. A na 190km/h to w Polsce warunki nigdy nie pozwalają, nawet jak na drodze nie ma nikogo, nigdy nie ma pewności, że nie trafisz na jakąś wyrwę, której wczoraj nie było. A określenie, że taki mam styl określało, że u mnie silnik pracuje i ma co robić anie się tylko kręci i dlatego dużo wciąga paliwka. Uprzedzając następnych - jeżdżę bardzo często z rodziną tj. żoną i dziećmi, nigdy nie jadę na ryzyko. Podkreślam jeszcze raz - tam, gdzie warunki pozwalają.

[skobel7]

witam iksilak jak spalanie ile ci pali? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[iksilak]

Z tego co napisałeś wyżej, to podobnie jak tobie, może trochę więcej. Średnie zużycie w jeździe mieszanej około 11-12literków gazu. Zależy od warunków i stosunku ruchu miejskiego i trasy. Czasem mniej czasem więcej. Jak czysta trasa to w 10 się mieści. Porównanie - jazda do Niemiec: po Polsce jazda wolniejsza ale więcej szarpania, przyspieszanie przy wyprzedzaniu, hamowanie itd. wyszedł tak samo jak na autobanie przy 150 tj. równą 10 - przy czterech osobach, bagażu i częściowo na klimie. Gdy tylko zakorkowane miasto i latem na klimie, to pamiętam że kiedyś zjadł nawet 15 ale to był wyjątek.

[llechu]

iksilak, w zasadzie to dla ciebie faktycznie nie ma sensu oszczędzać bo co oszczędzisz to na mandaty wydasz :-) Przynajmniej powinieneś. W Polsce nie ma dróg, na których warunki pozwalają jechać 150km/h. No może poza kilkoma odcinkami szumnie nazywanymi autostradami.

[skobel7]

witam [ llechu] iksilak napisał że [Porównanie - jazda do Niemiec: po Polsce jazda tak samo jak na autobanie przy 150] tak ja zrozumiałem, dzięki za odpowiedż na tasie podobnie 4y osoby w tym fest baba czyli teściowa ja też do lekkich nie należe [116kg] przed obiadem a klime mam od 21 grudzień 07. więc jeszcze nie wiem jak będzie latem ale myśle że dobrze nawet jak spali 15 lpg pozdrawiam :fcp29