TDCI vs Omega 2.5

[Dominik_CK]

Az strach sie wypowieadac bo zaraz ktos powie ze scimniam itd ale co mi tam. Moj brat jak kupil najnowsza Eklase 270cdi to wpierwszy dzien na pelnym baku paliwa zrobilismy cos ok 300 km, oczywiscie byl non stop pedal w podlodze i hamulec na klimatyzacji. Oczywiscie nikt nam nie uwierzyl choc Ja tez bym nikomu nie uwierzyl ze diesel mzoe tyle spalic.Caly czas porownuje go do BMW 525 w dieslu ze mu pali o ok3 litry wiecej.

[galux20]

No te 5,9 to pokazuję mi komputer po 34 tyś km przez cały rok na światłach. Fakt że staram się bezpiecznie jeżdzić i płynnie.
Czy ktoś z kolegow od v6 możecoś powiedzieć po przejechaniu tylu kilometrów bez kasowania średniej?
To fakt, że ktoś woli benzynę , a inny ropę.Na to rzutuje ilość kilometrow jaką się przejeżdża miesięcznie.
Tak naprawdę to ja szybciej śmigałem fiestą 1,1 50 ps niż mondkiem obecnie.

[amstaff]

Napisał galux20

Czy ktoś z kolegow od v6 możecoś powiedzieć po przejechaniu tylu kilometrów bez kasowania średniej?
To fakt, że ktoś woli benzynę , a inny ropę.Na to rzutuje ilość kilometrow jaką się przejeżdża miesięcznie.

Moj ojciec przez dłuższy czas nie kasował w v6, ale śrenia wtedy ma sie nijak do rzeczywistego spalania miasto/trasa. Wiekszość robił po miescie no i oczywiscie było powyżej 11...
Oprócz ilości km która rzutuje na wybór benyzna/diesel, jest jeszcze przyjemność z jazdy i brzmienia silnika. To jest tak jak z tym jak ktoś traktuje samochód, jeden mowi że ma dusze inny poprostu środek transportu z pkt A do B i tyle.

[ford_driver]

moment ale twierdzenie ze diesel nie ma duszy jest jak dla mnie nie do przyjecia, nie traktuje auta jak tylko srodka transportu z a do b sam z wlasnej woli kupilem diesla i napewno nie decydowaly o tym wzgledy oszczednosci (czytaj pali jak smok :-) )
diesel tez ma dusze tylko ze to inna dusza jak w V6 tak samo jak dusze ma 126p

obecnie sam nie wiem co bym kupil czy diesla czy benzyne, przypuszczam ze bez wzgledu na rodzaj zasilania wybieralbym cos co ma silnik doładowany co zreszta niedlugo w benzynie stanie sie codziennoscia tak jak jest obecnie w dieslach

pozdrowienia

ford_driver

[amstaff]

ale broń Boże, daleki jestem od stwierdzenia że dieselki to bezduszne stworzenia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chodziło mi o to, żeby zauważyć, że ludzie inaczej patrza na samochody, nawet na ten sam jeden konkretny.
Zgadzam się też z teorią pojawiającej się ery doładowanych benzyniaków...sądzę, że znów pojawi się przepaść jaka miała miejsce kiedyś miedzy benzyną a dieslakami. Przykładem juz może być silnik VW 1.4 -140KM...

[A.S.]

Witam!!

slawekpurc - napisał :
[ Dodano: 2006-12-25, 15:17 ]
aha i ciezkie baty dostalem od ciezarowki
dodge ram 2500..nie bylo co zbierac , - nie chce o tym rozmawiac.[/quote]

I nie ma się czego wstydzić :-)...... Gdybyś spotakł się i z Ram-em 1500 .. to i tak mało które auto ma z tymi GOLIATAMI szanse .... Jeśli było to V8 5,7 HEMI .... to miałeś do czynienia nie tyle z dużą mocą bo 345KM nie musi koniecznie rzucac na kolana ALE MOMENT obortowy i miejsce jego występowania to już MASAKRA jest :-) ..... Tym autem wyrwiesz kilka drzew na raz i nawet nie poczujesz zbytniego obciążenia :-) ... A STR ma silnik 6,1 litra z ponad 500 KM !!!! Tylko jest jedno wcale nie małe ALE .... najmniejszy RAM z silnikiem chyba coś koło 4litrów pali od 22 w górę ..... i to praktycznie BEZ ORAGNICZEŃ .... 35 litrów na setke to standard :fcp27 ....
U mnie jest tylko 3,5 litra ale 264 KM i bardzo duży moment obr. jak na benzyne bo 346 Nm ..... co prawda dostępne od 4400 obr .... ale do końca skali mam jeszcze sporo (6730 obr) .... przy których jest równe 264 KM :-) ..... Kilka DISLI próbowało już sił :-) ..... w mieście nie, od razu daja sobie spokuj ale na trasie przekonani że beznyny "robia jak chcą" .... juz chyba z 15 razy różne "klekotki" do mnie startowały .... większosć odpada po 20 -30 sekundach ale niektóre (mowsze BMKi, Audi czy Volvo z DUŻYMI dislami .... bo akurat CDI z merca to wogóle lipa jest) trzymaja się równo.... odpadaja dopiero przy 230 km/h ... ale to nie jest zasługa silnika tylko głupka za kierownica w mojej postaci :fcp18 ... Wiele daje skrzynia automatyczna .... ja nie trace czasu na sprzęgło i inne duperele wbijam peadł i 1,5 sekundy potem mam juz KICKDOWN i wyrywam :-) ... Ponieważ mam tylko 4 przełożenia sa one BARRRDDDZZZOOOO długie .... więc ciągnie mszyna długi czas zanim odpuści na koleją sekunde żeby wbić 3 bieg :-) ..... przy jakichś 190 km/h .... potem zmienia na 4 bieg w okolicach 230 ... ale tylko żeby zredukować obroty jak popuszcze na chwile gaz... Blokade do 230 mam zdjętą ... licznik sie "zamknoł" kiedys a GPS pokazał 257km/h w Niemczech.. obrotów jeszcze było na skali ale odwagi już NIC a NIC :-) ....
A co do jednego to MACIE ŚWIĘTĄ racje, ale to zrozumie tylko tem kto jeździ autem z V6 czy V8 .... TE auta mimo dużych pojemności palą relatywnie mniej !!!! Owszem butowane wyssą ile wlezie ... ale uzytkowane rozsądnie są dynamiczne i oszczędne zarazem... one sie nie wysilają żeby wyprzedzić .... silnik nie musi wchodzic na 5000 obr ... auto z dużym silnikem jadąc 100km/h ma o połowę mniejsze obroty niż "młynek" z 1,6 czy 1,8 .... Nie wiem jak w Mondku z 3.0 ale ja jadąc 80km/h mam ZALEDWIE 1300 obr/min... i tym sposobem spalam od 7,6 litra do 11,4 na 100KM :-) !! w zależności ile disli chce mnie "robić" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozostaje tylo kwestia tej niesamowitej TURBINY :-) ... to jest ŚWIETNE rozwiązanie .. moim zdaniem powinno byc MASOWO stosowane ... bo są już i materiały i technologie pozwalające na adapltację ich masowo do benzyn .... I taka myśle jest przyszłość benzyniaków .... moce i przyspieszenia pozostana te same ale zredukuja się o ok. połowe pojemności :-).... 260 KM bez problemu wyciśnie silnik 2.0 czy 2.2 ... i to będzie dopiero frajda :-) kiedy kupimy sobioe takie 3,5 litra z BI-turbo !!

[ford_driver]

Nie mam co prawda doswiadczenia w jezdzie pick-up-ami ale jesli chodzi o RAM-a z wielkim silnikiem to jego osiagi maja znaczenie ale tylko na prostej, suchej drodze

jedna z zasad downsizingu czyli zmiejszania pojemnosci silnika zwiekszajac jednoczesnie jego osiagi jest ekologia maly wysilony silnik musi pracowac na powiedzmy to swoich średnich obrotach wtedy takze "truje" najmniej poza tymi obrotami jazda nim jest malo komfortowa natomiast V6 czy V8 ponizej 2000 obr/min truje niemilosiernie wiele wiecej powyzej swojej normy i stad na calym swecie sie od nich odchodzi bo kierowcy jezdza nimi na bardzo niskich obrotach

pozdrowenia

ford_driver

[Bauma]

ja osobiscie boje sie troszke silnikow turbo ich eksploatacja jest drozsza i bardziej klopotliwa kolejna sprawa to zaden 2,0 turbo nie bedzie mial nawet w polowie tak ladnego dzwieku jak V6 nie mowiac o V8 (szczegolnie na stozku :fcp12 ).....

wracajac do pojedynkow to znajomy scigal sie BMW serii 5 280KM (+stozek i kompletny wydech) z nowym Audi Quatro 2,5TDI (+chip czyli ponad 220KM) ostro baty diesel dostal. jak bede mial furke po Vtechu to ustawiam sie z tym BMW osobiscie i napewno bedzie filmik bo poki co to nie mam co startowac....

[Dominik_CK]

Amstaf silnik VW 1.4 170 KM nie 140, tak w gwoli poprawienia.
Bauma ale to nie dziwne, ze Audi dostalo baty - przeciez ma mniej o 60 KM mniej i silnik prawie dwa razy mniejszy, wnioskuje ze BMW mialo 4,4 286KM. Chyba, ze to inny silnik, to napisz, jestem ciekaw jaki mial tam motor.
Bauma -Ty chyba w jakims poscie pisales, ze era diesli sie konczy (jak nie Ty to przepraszam). Jestem zupelnie innego zdania, patrzac na silnik BMW 3.0d oznaczenie na samochod 535d 280KM Diesel wiec narazie ciezko o taka benzyne.

[A.S.]

Witam!!

Napisał Dominik_CK

Jestem zupelnie innego zdania, patrzac na silnik BMW 3.0d oznaczenie na samochod 535d 280KM Diesel wiec narazie ciezko o taka benzyne.

I JAK TEN DISEL ZASÓWA !!!! Tu musze chylić czoła !!! Jeśli to ten z DWIEMA turbinami (jedna na niskich a druga na wysokich obrotach sie kręci) to miałem niebywałą przyjemnośc tym śmigać ..... Jedynie A6 "plus" z 4.2, Quattro dawało podobnych doznań ale BMK`a moim zdaniem szła lepiej :-) .... Zresztą w każdym dislu z odładowaniem to przespieszenie czuć lepiej niż w benzynie (takie subiektywne doczucie :-) ).....

Napisał ford_driver

natomiast V6 czy V8 ponizej 2000 obr/min truje niemilosiernie wiele wiecej powyzej swojej normy

Daj spokój z tym marketingiem i hakami wymyślanymi na sciagniecie większych podatków .... JEDEN WYBUCH PINATUBO czy jakiegokolwiek inego "stożka" emituje do atmosfery MILOION razy więcej dwutlenku węgla,siarki i reszty syfu niż wszytskie amerykańskie V8-ki od początku czasów ich tworzenia .... Jeden "PAN CZESIEK" jeżdżący starym Golfem 1.9 DISEL na OPALE czy jemu podobni z dislami na "CR" z pojemnościami 2.0 czy 2.5 emitują więcej rakotwórczych, mutogennych i śmiercionośnych substancji "NO..xx" niż 1000 Ram-ów .... bądźmy poważni :fcp13

A tutuaj cos o TURBO ....
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
film troche przydługi i nudny :-) ALE zobaczcie jakie OLBRZYMIE sa przyrosty MOCY podczas pojawienia sie ŚWISTU :-) ....