[Focus 1998-2004] Wymiana hamulców - jakie bębny i tarcze + klocki

[Hooch180]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie mniej jednak skąd wiesz czy nawet zestaw TRW (ten za ok. 250zł) nie jest robiony na tej samej linii produkcyjnej

Powiem drugi raz. Nie oceniam droższego zestawu. Natomiast jestem w stanie powiedzieć na 100%, że zestaw za 150zł nie ma po prostu prawa być dobry.

[mtl]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Osobiście nie zaglądam nikomu do kieszeni, ale są ludzie lepiej i gorzej zarabiający. Moim zdaniem lepszy taki nawet tani zestaw (skoro autora wątku na taki stać) niż stary zestaw hamulcowy

To są po prostu oszczędności w złym miejscu. Jeżeli taki zestaw się rozleci po paru tysiącach kilometrów bo z tarczy zrobi się falbanka w wyniku super jakości stopu albo przegrzania, to czeka go ponowny wydatek na graty plus robociznę albo jazda z niesprawnym układem hamulcowym. Sumarycznie wydatek, ryzyko i irytacja większe niż gdyby od razu dorzucił stówkę więcej.

[Marek]

Napisał Hooch180 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Natomiast jestem w stanie powiedzieć na 100%, że zestaw za 150zł nie ma po prostu prawa być dobry.

Nie wiem jak zestaw ale kupowałem tarcze na przód firmy roper (taka firma wymieniona jest w aukcji) i było wszystko ok. Auto to 406 coupe.Koszt TRW również był w okolicy 600zl, a roper 190. Również naczytałem się w necie jak to się zabije, że nie ma prawa hamować itp...
Żyję!
Auto hamowało ok przez 30.000km do dnia sprzedaży i nowej kierowniczce też hamuje bo auto co jakiś czas mam okazje zobaczyć i kilka słów zamienić. Jedyne co zauważylem na minus to klocki hamulcowe minimalnie piszczały w momencie zatrzymania. Poza tym bez uwag.
Co do pokrzywienia tarcz to tak samo rozgrzane tarcze TRW jak Roper mogą się zwichrować po wjeździe w kałużę.

Może zamiast wróżek wypowiedzą sie ludzie co to założyli i eksploatują? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - glos rozsądku. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Hooch180]

Napisał Marek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

190

Tarcze za 190 a tarcze z klockami za 150 to jest bardzo duża różnica.

[Marek]

Inne auto wiec ceny nie ma co porównywać....
Firma za to ta sama..

[TomQ62]

Niektóre wypowiedzi tutaj mnie przerażają. Po prostu trudno mi uwierzyć, że są pisane na poważnie i odzwierciedlają mentalność autorów.

Przypomina mi się klient sklepu motoryzacyjnego, który przyszedł z kawałkiem rury dolotowej i szukał zamiennika. Jednak ten musiał być tańszy od 38zł, bo tyle kosztowała oryginalna rura. Zapytałem jak długo już szuka? Odpowiedział z nieukrywaną dumą, że 4-5 dni. Wykonał kilkadziesiąt telefonów i odwiedził kilkanaście sklepów i hurtowni motoryzacyjnych. Czasu w niecie nie liczył.
Wnioski wyciągnijcie sami. Ja się powstrzymam od komentarza, bo raz nie jestem medykiem, specjalistą. Dwa nie chcę do końca utracić wiary w homo sapiens. Szczególnie w drugi człon tego określenia.

Podkreślę tylko, że tu mamy do czynienia z układem hamulcowym, a nie jakąś rurką, wystrzelenie której spowoduje jedynie unieruchomienie silnika.

[Hooch180]

Napisał TomQ62 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zapytałem jak długo już szuka?

To trochę jak jechanie 10km na stację gdzie jest paliwo 5gr taniej.

[snecma]

Robicie goownoburzę że chłop chce tanie części, z wywyższeniem opowiadacie jak to nie oszczędzacie na hamulcach, urośnie wam coś od tego?
Zamiast pisać takie farmazony, lepiej byście napisali jaki jest wariant minimum, jakiej firmy można kupić części bez obaw o życie, bo pewnie gdzieś mniej więcej jest granica. To moim zdaniem jest temat tej dyskusji i o to chodziło założycielowi.

[Teleosxy]

Napisał tentyp Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ile km można spokojnie bez problemów przejechać na takich tanich tarczach i klockach? Jeżdżę głównie po mieście, autostrada raz na miesiąc ok 120km, reszta to z miasta do miasta 50km w dwie strony kilka razy w miesiącu

Podam informację o przypadku skrajnym, czyli o tarczach (i klockach) oryginalnych Motorcraft montowanych na przednią oś.
Akurat w focusie I (kombi, benzyna, rocznik 2003) wymieniałem regularnie tarcze co 60 tys., wtedy także i klocki. A same klocki - nie pamiętam dokładnie,ale nie częściej niż 30 tyś. Charakter jazdy 50% miasto i 50% trasa.
W moim przypadku, z ekonomicznego punktu widzenia oryginalne tarcze i klocki były tanie.

Nie warto oszczędzać na tych częściach. Podam inny, własny przykład. W moim drugim aucie - mondeo mk3 diesel - poprzedni właściciel dał tanie klocki. Biły niszcząc przy okazji jarzmo, więc mechanik wymienił na oryginalne. Oczywiście musiałem też dokupić jarzmo. Ale po jakimś czasie (np. 10 tys.) okazało się, że ten stary tani klocek zniszczył jednak jedną tarczę (z fabrycznego montażu), a ta z kolei niewłaściwie zużywała nowe klocki. W efekcie musiałem kupić nowe tarcze i jeszcze raz klocki. I tak fabryczne tarcze z tyłu auta pracowały krócej niż te na przodzie.
Sprawdza się zatem stare powiedzenie: kto tanio płaci, ten dwa razy płaci.
Pozdrawiam

[weuek]

Napisał Teleosxy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podam informację o przypadku skrajnym, czyli o tarczach (i klockach) oryginalnych Motocraft montowanych na przednią oś.

"Motocraft" to podróbka, a "Motorcraft" to nie pierwszy montaż (tak ludzie rozumieją "oryginał"), jeno fordowy zamiennik.

A skrajny przypadek to nie zwykłe tarcze omarżowane przez forda, a jakieś typu Black Diamond itp.