[Mondeo 2000-2007] ST220 - spadek obrotów, gaśnięcie na klimie

[rafalpr1993]

Napisał leszek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

paranoja
teraz się chwali że ma gaz
Ty chyba ze sosnowca za granicy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. widać po postach amator 40 wpisów pij dalej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
podstawą do gazu jest sprawna instalacja zapłonowa

Amatorem nazwałbym kogoś kto komentuje a nie ma pojęcia na jaki temat się wypowiada. To nie ilość postów świadczy o tym czy może dana osoba pomóc.
To, że instalacja zapłonowa musi być sprawna to jest oczywiste. I na 100% autor tematu o tym wie. Wasze rady wymień świece, kable, cewke są żenujące jak nawet nie wiecie jak dany element sprawdzić.

Napisał Gregi86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wyjeles mi to z ust
nawet nie zapytal czy problem wystepuje tylko na gazie czy rowniez na benzynie a juz zlokalizowal usteke

Naucz się czytać wszystkie posty ze zrozumieniem bo to już jest żenada, że na siłę chcesz tu coś udowodnić a mogę się założyć, że nawet nie widziałeś tego silnika na oczy. I dalej sobie myśl, że to to samo co Twoje 1.8 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał Dreak91 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...
Odebrałem auto, jednak pojawił się problem. Czy to na gazie czy też nie:
- silnik po włączeniu i 'wejściu' na obroty i ich spadaniu nie zatrzymuje się na tych 750 tylko spada do 450-500 a nawet potrafi zgasnąć (brak przy tym problemów z uruchomieniem);
- zauważyłem, że dzieje się to kiedy klima działa. Bez niej nie spadają obroty.
- jak przygazuję ( na włączonej klimie) obroty również spadają do 500 i też jest możliwość zgaśnięcia.

Napisał Dreak91 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gaz "niestety" mam założony u ludzi zajmujących się tym od lat, od których mam już 7 lat auto na gaz oraz każdy mechanik/znajomy/rodzina ma od nich i nikt ale to nikt nigdy nie miałem problemów a co lepsze: jak ktoś miał to do nich jeździł od kogoś... dzisiaj na szybko odłączyłem krokowiec a potem scisnalem przewód i nie zdechł. Jutro dopiero będę miał chwilę czasu żeby to konkretnie zatkać ale mocno go zdławił. To takie *pstryk* to elektromagnes od sprężarki klimy tak z ciekawości. Ale też zauważyłem że pasek łączący kompresor klimy, alternator się zdziera z boku. Coś mu nie gra. Ale to następny krok. Najpierw te nieszczęsne kable wymienię jak chociaż chwilę będę miał...

Kolego Dreak91 uwierz mi, że nie wyciągam takich wniosków tak sobie o. Też zakładałem gaz do ST220 u znanego i polecanego gazownika. I to nie chodzi o to, że zepsuli coś przy montażu. O ile wężyki od wtryskiwaczy masz wkręcone w dolny kolektor dolotowy, reduktor masz dobrze dobrany itp.
Poczytaj sobie posty innych użytkowników ST którzy mieli problem obrotów zaraz po założeniu gazu. Wiekszości pomogła wymiana przewodów od ciśnień i podciśnień. Czasem regeneracja alternatora. Ale powiem Ci tak jeśli sprawdzisz:
-Zawór paliwa (Czy nie puszcza paliwa)
-Wszystkie przewody ciśnień i podciśnień
-Czujnik położenia przepustnicy
-Zawor bocznikowy
-Czujnik wspomagania, czy załącza się przy ruchu kierownicy
-Zawór odpowietrzenia skrzyni korbowej
-Oczywiście kable, świece i cewka
-Gaz(Ale jeśli masz pewność, że jest dobrze to odpada)
-Alternator
-Mase od akumulatora do korpusu silnika
-Trzy wtyczki po lewej stronie czy nie są zaśniedziałe piny

Jeśli wszystko będzie w porządku, a dalej będzie falował to napisz na PW. Bo nie mam zamiaru słuchać nadętych użytkowników forum, że jasnowic itp. Podczas gdy żaden z nich nie pomoże nic tylko się głupio śmieje i obraża innych.

Powodzenia.

Pozdrawiam.

[Gregi86]

Sluchaj koles, chyba Ci sie od jazdy z zimnym lokciem po wiosce dekielek Ci sie poluzowal.
Wielokrotnie Ci udowadnialem ze nie potrafisz czytac, tak jest i w tym kolejnym przypadku.
A przerobilem wiecej silnikow i nie tylko Forda niz twoja mala wyobraznia potrafi ogarnac.
A twoja porada w tej chwili jest bezcenna, napewno z niej skorzysta,
Dlaczego? Poniewaz nie powiedziales nic szczegolnego, zalecasz wymiane wszystkiego co podpowiadalismy, szkoda ze pominales jeszcze cale auto.
Ogarnij sie czlowieku i nie zaczynaj "gowno burzy" jezeli nie masz o czym pojecia i potrafisz tylko szukac powodow do klotni.

Bump: Dreak91 taka mala rada:
Pomijajac problemy z przebiciem na przewodach WN
Podobnie jak pozostali obstawiam problem z krokowcem, odpowiada za utrzymywanie obrotow a ich spadek szczegolnie po wlaczeniu klimy moze swiadczyc o jego wadliwym dzialaniu.
Moglbys podlaczyc miernik pod przewody od jego zasilania i sprawdzic jakie dostaje napiecie bez klimy i z klima czy nastepuje spadek napiecia

[rafalpr1993]

Przestań obrażać jak nie potrafisz normalnie prowadzić konwersacji.
W żadnym zdaniu nie powiedziałem, żeby cokolwiek wymieniał tylko sprawdzał.

Nie będę się do Ciebie zwracał bo to nic nie da widzę.

Dreak91, sposób sprawdzenia zaworu bocznikowego miernikiem nic nie wniesie. Bo po włączeniu klimy komputer silnika wykryje obciążenie silnika i spadek obrotów. Następnie poda większe napięcie na zawór bocznikowy aby go bardziej otworzyć i utrzymać obroty. A więc miernik, którym chciałbyś sprawdzić spadek napięcia na zaworze może pokazać jedynie większą wartość przy włączonej klimie.
W żadnym jednak wypadku nie sprawdzisz miernikiem zaworu bo mierzysz jedynie napięcie odebrane od komputera silnika. Jeśli jednak masz miernik to możesz go przyłożyć do akumulatora i sprawdzić czy po załączeniu klimy ( oraz podgrzewanych foteli, świateł, podgrzewanie szyb) napięcie nie spada zbyt nisko.
Sprawdzisz w ten sposób alternator.

[Gregi86]

Na tym polegal pomiar miernikiem by wykluczyc spadek napiecia instalacji, w przypadku problemow z ladowaniem zasilanie calego ukladu rowniez spadnie.
O ladowaniu juz rozmawialismy i jakie byly pomiary,
Pomiar na krokowcu ma za zadanie sprawdzenie jakie jest zasilanie zaworu i jaki jest spadek przy wlaczeniu sie klimy, przy obciazeniu.

[Dreak91]

Mam drugi krokowiec od kumpla który mogę pożyczyć. Także nie będzie to problem. Dzięki wszystkim za różne rady Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. powoli będę konsekwentnie sprawdzał czy coś jest na rzeczy. Potrzeba mi tylko trochę wolnego czasu którego ostatnio z powodu wielu czynników nie posiadam. Ale ten tydzień mam nadzieję pokaże jakieś sensowne rozwiązania.

[Dreak91]

Update: kable w końcu wymienione. Jeździ ofc lepiej, gaz został wyregulowany bo dowiedziałem się, że gaz mógł takie 'cuda' robić. Jednak od gaziarzy dowiedziałem się że to może być jakiś czujnik. Teraz czas na kolejną fazę czyli szukanie przez przekładanie z innego ST'ka

[Gregi86]

Wiec jakie masz teraz objawy? Co sie dzieje? Jak aktualnie wyglada sytuacja

[Dreak91]

Sytuacja wygląda następująco:
- zostały wymienione kable WN
- został doregulowany gaz
Co sam zrobiłem: z bratem który ma trochę większe pojęcie o autach próbowaliśmy wysterować przy pomocy pokrętła do niskich obrotów. Skutek był taki że trochę lepiej było. Na początku przy dojeżdżaniu czy 'na luzie' (ale cały czas auto w ruchu) obroty skakały np do 1750 i powoli spadały albo utrzymywały się do zatrzymania auta. Z czasem to mijało jakby się adaptował. Jednak po kilkuset KM zaczęło się robić to co wcześniej. Czyli obroty w górę (na postoju) i spadają do 500. Czasami gasząc silnik. Potem dzień przed wyminą kabli WN miałem już taką sytuację, że zapalając auto rozgrzane (zapalało bez problemu więc wykluczam czujnik położenia wału korbowego) wskakiwało na obroty i spadało.
Postanowiłem na bazie jakiegoś odgrzebanego postu spróbować pojeździć na benzynie trochę po wcześniejszym odłączeniu aku i resecie. Po resecie znowu jakby się robiła adaptacja i obroty przy 'luzie' dużo do góry i spadały po zatrzymaniu. Już na samej benzynie z całkowicie odłączony m od aku LPG. Obroty się utrzymywały odpowiednio. Pojeździłem trochę i oddałem do gaziarzy. Wy mienili kable, regulacja gazu i spokój. Zachowuje się jak na benzynie. Obroty trzyma. Dalej jest ten objaw z utrzymywanie obrotów wysokich na luzie kiedy auto jedzie ale cóż... Ciekawostka taka, że auto zaczęło znowu wtedy zrzucać z obrotów jak dostało 'po dupie' czyli trochę szybkiej, agresywnej jazy. może to być przypadek ale kto wie.
I tak oto dzisiaj jestem w tym miejscu. Gaziarze stwierdzili, że może to być wina jakiegoś czujnika to co się dzieje.

[Gregi86]

Jak trzyma obroty to stoja idealnie czy lekko faluja badz masz wrazenie ze na ulamek sekundy kleknie i znow chodzi normalnie. Wtedy skok obrotow jest ok +/- 50rpm.
Z tego co pamietam to na ogol zatrzymujesz sie na swiatlach i jest taki skok obrotow lekko wyzej i znow spadek na normalnie i trwa to nie dluzej niz 5 sekund to odpowiedzialny jest za to EGR, zawor zmienia pozycje i zmienia sie mieszanka spalin z czystym powietrzem

[rafalpr1993]

Napisał Gregi86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak trzyma obroty to stoja idealnie czy lekko faluja badz masz wrazenie ze na ulamek sekundy kleknie i znow chodzi normalnie. Wtedy skok obrotow jest ok +/- 50rpm.
Z tego co pamietam to na ogol zatrzymujesz sie na swiatlach i jest taki skok obrotow lekko wyzej i znow spadek na normalnie i trwa to nie dluzej niz 5 sekund to odpowiedzialny jest za to EGR, zawor zmienia pozycje i zmienia sie mieszanka spalin z czystym powietrzem

ST nie ma EGR-a, wiec go nawet nie szukaj.

Bump: Zrób tak. Odepnij wąż ten za kolektorem od odpowietrzenia skrzyni korbowej. Ta dziurę w kolektorze zaślep żeby nie łapało lewego powietrza a ten wąż od odpowietrzenia skrzyni puść w atmosferę i spróbuj pojeździć czy jest lepiej.
Ewentualnie sprawdź czy jak ruszasz kierownicą to czy podnoszą się obroty. Bo może być uszkodzony czujnik ciśnienia wspomagania.