[Mondeo 2000-2007] ST220 - spadek obrotów, gaśnięcie na klimie

[Dreak91]

Witam,
otóż wiedząc jaki apetyt ma ST'ek na paliwo zmuszony byłem do instalacji gazu (instalacja STAG). Od tego momentu można zacząć historię.
Otóż po przejechaniu 500km zaczęły mi bardzo falować obroty. Zwaliłem na instalację gazową jednak po dojechaniu do gazowników powiedział, że instalacja jak najbardziej ok. Popsikał czymś (aceton, rozpuszczalnik?) po gumowych przewodach i silnik zgasł.
Okazało się, że lewe powietrze dostawało się do kolektora dolotowego. Był to znany z wielu wątków gumowy przewód z parciejącym kolankiem (znajdujący się od tyłu kolektora, tuż pod podszybiem wchodzący poziomo do kolektora).
Mechanik na moje życzenie dorobił mi taki przewód.
Odebrałem auto, jednak pojawił się problem. Czy to na gazie czy też nie:
- silnik po włączeniu i 'wejściu' na obroty i ich spadaniu nie zatrzymuje się na tych 750 tylko spada do 450-500 a nawet potrafi zgasnąć (brak przy tym problemów z uruchomieniem);
- zauważyłem, że dzieje się to kiedy klima działa. Bez niej nie spadają obroty.
- jak przygazuję ( na włączonej klimie) obroty również spadają do 500 i też jest możliwość zgaśnięcia.

I teraz moje pytanie: czy dorobiony przewód może łapać dalej 'lewiznę'? Czy usterka będzie inna? Dodam tylko że zamontowałem filtr pipercross ale nie sądzę aby to miało jakieś znaczenie. Podaję tylko informacje, które w jakikolwiek sposób mogą być istotne.
Czytałem o silniku krokowym, o czujnikach położenia wału korbowego itp. Aczkolwiek wtedy objawy były dużo gorsze. Podejrzewa ktoś co może być przyczyną akurat na klimie? Czy może chodzi o ogólne obciążenie silnika?

EDIT: zapomniałem dodać, że mechanik mówił wcześniej już że tam może iść lewizna a ludzie od gazu rozbierając kolektor dolotowy 'pomogli' całkowicie dokończyć żywota tej odmy co idzie do kolektora.

Pewnie jest wiele przyczyn, trzeba je eliminowac po kolei, ale główna przyczyna jest obciążenie włączoną klimatyzacja, spręzarka daje duzy opór, a silnik nie ma mocy aby działac, z powodów tych usterek, co pisałeś, a gdy jest wszystko w porządku, to sterownik silnika, wraz z właczeniem klimy lekko zwieksza dawkę paliwa, nawet to sie czasami nie uwidacznia na podniesieniu obrotów, ale tak jest.

[Gregi86]

Silniczek krokowy mozesz sprawdzic odlaczajac go, auto powinno zgasnac.
Przy przepustnicy jest gumowy.
Sprawdz przewod gumowy z bloku silnika do kolektora dolotowego.
Przy lewym powietrzu obroty by falowaly, byly troche wyzsze lub przy wiekszym dodawaniu gazu by sie dlawil.
Sprawdz jeszcze czujnik zasysanego powietrza. Wymieniles filtr wiec moim zdaniem powinienes go wyjac, eyczyscic i zrobic nowa adaptacje may spalania

[Dreak91]

Okazało się że gość chyba nie do końca dobrze zrobił swoją robotę i częściowo jescze od tego przewodu łapie lewe przy czym metalowa rurka się zsuwa niestety. Zacisnąłem wyżej, na chwilę ustało ale po jeździe znowu ten sam objaw. Do poprawy. Zastanawia mnie też ile ten silnik może brać oleju i czy podczas pilowania go czasami będzie dużo więcej brał. Byłem na hamowni i wyszło 223,5km i 279 Nm. Także ok. Jedynie spalanie oleju trochę mnie martwi. Mógłby ktoś wypowiedzieć się?
Dodam tylko że dalej leje 5W30 elfa

[Deryll]

Napisał Dreak91 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jedynie spalanie oleju trochę mnie martwi.

A ile ci pali tego oleju?

[Dreak91]

Około litra na 3-5k kilometrów

No, to na tym silniku, aż dojdzie do 1 l na tysiąc kilometrów, jeszcze z 5 lat lub więcej upłynie.

[Dreak91]

Czyli póki co norma? Silnik ma nalatane 275k. Monitorować i sprawdzać? Jak 1L na 1000 to wtedy remont?

Albo do huty, lub nastepnemu, z pełną informacją, a sobie kupić nastepny, z nadzieją że nie będzie łykał oleju.

[Dreak91]

Ile taki remont może kosztować tak w ogóle?