Sprawdzanie Numeru VIN

Matsil · 24-07-2011, 19:34

Na początek chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post na tym forum.
Zacznę od tego, że z racji wkrótce powiększającej się rodzinki 2 + 3 rozpocząłem poszukiwanie auta, które byłoby w stanie pomieścić wszystkich i dodatkowo zabrać trochę bagażu. Wielkiego wyboru niestety nie ma, z aut, które brałem pod uwagę były: vw touran, ford s-max, citroen c4 grand picasso. Innych rozwiązań w postaci opla, renault czy toyoty nie rozważam z uwagi na moje złe doświadczenie z tymi markami. Do tej pory byłem wieloletnim zadowolonym użytkownikiem vw, 2 passaty kupione nowe (2003 1,9TDI oraz 2006 2,0TDI) oraz skoda fabia 1,9TDI (200Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. – auto żony. Ostatniego passata sprzedałem rok temu z uwagi na otrzymanie samochodu służbowego w postaci toyoty avensis 2,2 D-CAT. Niestety w toyotę nie da się zapakować 5 osobowej rodziny w miarę komfortowo podróżując. Touran jest co prawda fajnym autkiem, ale dość znacząco mniejszym niż s-max, który daje możliwość zainstalowana 3-ch fotelików w drugim rzędzie i posiada większy bagażnik. Z citroenem nie miałem żadnego doświadczenia, a ford zachęca stylistyką, stąd moje ukierunkowanie na niego.

Z racji dość wysokich cen zakupu nowego forda postanowiłem poszukać czegoś używanego, moje założenia to silnik benzynowy, rocznik 2008 wzwyż, niewielki przebieg, dobrze utrzymany itd. Jednym słowem ciężko coś znaleźć. Obejrzałem kilka egzemplarzy i postanowiłem szukać najdroższych propozycji z uwagi, że stan niektórych wiele pozostawiał do życzenia. I znalazłem taką propozycję:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Auto świetnie wyposażone, z topowym silnikiem 2.5T, z dość małym przebiegiem – 64.000km, z polskiego salonu, wszystko wygląda bardzo zachęcająco. Cena raczej wyższa niż średnia, więc jadę oglądać. Od właściciela dowiadujemy się, że auto jest po leasingowe, zabrane klientowi przez bank za nie płacenie rat, książki serwisowej brak. Po wstępnych oględzinach: malowana maska, delikatne ryski na lakierze, sklejone prawe lusterko taśmą, tylny zderzak przy prawym nadkolu delikatnie ukruszony. Niby nic, ale już jakieś „ale”. Wnętrze ogólnie dobrze utrzymane, nie powycierane, wątpliwość materiałów jakości forda budzi konsola środkowa w srebrnym kolorze oraz same przyciski i uchwyty w drzwiach – masa na nich drobnych rys, które psują trochę ogólny wygląd. Dla porównania w fabii żony z podobnym przebiegiem – 66.000km wnętrze wygląda jak nowe, żadnych oznak zużycia. A tu w aucie cennikowo kosztującym prawie 170.000 pln takie kwiatki. No, ale cóż, może warto, umawiam się z właścicielem na przegląd w serwisie forda za dwa dni. Jeszcze jazda próbna i tu niestety ku mojemu zaskoczeniu szału nie ma. Niby 220KM a auto przyspiesza tak sobie. Mój passat co prawda diesel, ale „tylko” 170KM był żwawszy, podobnie avensis 180KM a brata skoda octavia RS 2,0TSI 200KM to przy tym fordzie istny pocisk. Może coś jest nie tak, serwis sprawdzi.

Wizyta w fordzie kosztuje 200pln za sprawdzenie auta pod względem mechanicznym i dodatkowo 130pln jeżeli zdecydować się na podpięcie komputera. Na początek wybieram pierwszą opcję a dalej zobaczymy.
Po pół godzinnych oględzinach jestem zaproszony na prezentację: tylny prawy błotnik wymieniony – widać jedynie po nieoryginalnych spawach pod tylnią klapą, czujnik lakieru wcześniej nic nie wykazał, bo element był wymieniony więc grubość była ok., pod plastikową pokrywą rozrządu zaolejony pasek – efekt „katowania” silnika – rozrząd i uszczelniacze do wymiany, prawy amortyzator cieknie – z racji adaptacyjnego zawieszenia jego koszt to ok. 2.500pln a jak wiadomo 1szt. się nie wymienia, tylne tarcze hamulcowe do wymiany, przednie jeszcze nie, ale też długo nie pociągną, opony jeszcze trochę przejadą, ale za rok trzeba kupić nowe – pewnie ze 3.500pln/kpl. Reszta wygląda dobrze, ale powyższe tematy samochód dyskwalifikują, przynajmniej dla mnie. Auto po sprawdzeniu rzeczywiście ma taki przebieg, serwisowane w jednym z warszawskich ASO forda.

Piszę to, aby ktoś, kto tego auta nie widział i zamierza przejechać pół Polski, aby je obejrzeć dobrze się zastanowił. Wyposażenie i wersja godne uwagi, stan i cena już nie. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany numerem rejestracyjnym auta, bądź VINem, mogę wysłać na priva.

W akcie desperacji zdecydowałem, że kupię nowe auto, mając po tym wszystkim szereg wątpliwości, ale jednocześnie nadzieję, że otrzymam tu obiektywną ocenę modelu od samych użytkowników. Czy każdy ford z przebiegiem niewiele ponad 50.000 km ma tak duże predyspozycje do zużycia wnętrza? Za te pieniądze materiały pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie konsola środkowa oraz uchwyty w drzwiach. Nadmienię, że mój passat B6, który kosztował podobnie, bo ok. 130.000pln po 4-ch latach i przebiegu 95tys. km nie wykazywał żadnego zużycia we wnętrzu, spokojnie mogę zaryzykować stwierdzenie, że jak go sprzedawałem był praktycznie jak nowy mimo, że jeździło w nim z tyłu dwoje dzieci. Czyżby legendy krążące o kiepskim wykończeniu fordów miały wiele wspólnego z rzeczywistością? Jeżeli tak, to będę się skupiał raczej na marce VW, choć design forda znacznie bardziej mi odpowiada.

Chciałbym kupić wersję titanium z silnikiem 1,6 Ecoboost i kilkoma dodatkami, cena wyjściowa ok. 125tys. pln. Przebieg roczny na poziomie 10tys km, więc diesel nie wchodzi w grę. Jeżeli auto jest godne uwagi, to gdzie najlepiej je kupić, u jakich dealerów można uzyskać najlepsze upusty i jakich wielkości? W Piasecznie cenę końcową zadeklarowano na poziomie 110tys pln, ale już w Warszawie nawet 10tys. taniej. Jeden z kolegów w innym wątku pisał, że można dojść nawet do 19% upustu, czy to realne?

EliEli · 24-07-2011, 19:53

Ja kupilem swojego S-Maxa z dokladnie takich samych powodów jak Ty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Sprowadzilem go na wlasna reke, sprawdzajac na miejscu w ASO Forda co i jak.

Moge Cie uspokoic ze egzemplarz, ktory widziales ewidentnie ktos katowal i to chyba grupowo.
Ja mam auto wlasnie poleasingowe, ~140K km mial przejechane - a w srodku pachnial jeszcze nowoscia.
Nie zauwazylem jakichkolwiek zuzyc klamek, itp.
Jedyny problem to fakt powszechnie znany - ze "posrebrzany" plastik srodkowej konsoli lubi sie rysowac i wycierac - np. pod raczka hamulca recznego, czy krawedzie pojemnika na napoje. Z tym akurat ludzie sobie radza np. flokowaniem.

Co do reszty - to jak najbardziej polecam S-Maxa dla rodziny 2+3. Sprawdzalem podobne marki jak wymieniles. Powiem ze jesli mialbym ponownie wybierac to znow bylby to S-Max i znow diesel 2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-07-2011, 20:00

Cytat:

Napisał Matsil Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy każdy ford z przebiegiem niewiele ponad 50.000 km ma tak duże predyspozycje do zużycia wnętrza? Za te pieniądze materiały pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie konsola środkowa oraz uchwyty w drzwiach. Nadmienię, że mój passat B6, który kosztował podobnie, bo ok. 130.000pln po 4-ch latach i przebiegu 95tys. km nie wykazywał żadnego zużycia we wnętrzu

wszystko zalezy od uzytkownika.
Urządzenia które seriwsuję maja podobnie. jedno po roku uzytkowania i niewielkim przebiegu(mozna powiedzieć, ze zadnym) wyglada jakby miało z 10 lat i "ledwo dyszy", a inne u innego klienta, po 5-7 latach, dwu lub nawet trzykrotnie przekroczoną żywotnością podawaną przez producenta wyglada i pracuje jakby przed chwila z fabryki przywieźli. Tylko jedni nie dbają, a inni tak. Oczywiście bez przesadyzmu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Matsil · 24-07-2011, 20:16

Cytat:

Napisał EliEli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jedyny problem to fakt powszechnie znany - ze "posrebrzany" plastik srodkowej konsoli lubi sie rysowac i wycierac - np. pod raczka hamulca recznego, czy krawedzie pojemnika na napoje. Z tym akurat ludzie sobie radza np. flokowaniem.

Właśnie o to mi chodzi. W okolicach przycisków hamulca ręcznego oraz podgrzewanych foteli plastik był dość mocno porysowany takimi drobiutkimi ryskami. Podobnie rzuciło mi się to w oczy w przypadku srebrnych przycisków od adaptacyjnego zawieszenia oraz tych nad nawigacją - czujniki parkowania, podgrzewanie szyby itd.
Widzę, że aktualnie nowe fordy całą konsolę mają w czarnym kolorze, co może lepiej znosi upływający czas.

Cytat:

Napisał EliEli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do reszty - to jak najbardziej polecam S-Maxa dla rodziny 2+3. Sprawdzalem podobne marki jak wymieniles. Powiem ze jesli mialbym ponownie wybierac to znow bylby to S-Max i znow diesel 2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Touran jest fajny, tańszy ale też trochę mniejszy, wydaje mi się, że także lepiej wykonany. Takim bezpośrednim konkurentem s-maxa a może raczej galaxy jest sharan, ale to już ogromne auto i nie wiem czy takim autobusem chciałbym jeździć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Tak szczerze, to ford designersko wypada lepiej, ale materiały o niebo lepsze w vw. Jak widzę te plastikowe pokrętła w s-maksie od regulacji natężenia oświetlenia, świateł, czy tandetne przyciski od sterowania el. szybami, to mnie trochę odrzuca. Ale pomimo tego to auto mi się po prostu podoba.

olczus9012 · 24-07-2011, 20:48

Myślę że na pochwałę zasługuje post a właściwie jego celGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie każdemu chciałoby się spędzić przed komputerem trochę czasu i napisać swoje przemyślenia...a może komuś właśnie on pomoże i nie kupi właśnie tego egzemplarza!
A co do Smaxa...miałem styczność z tym modelem...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Autko bardzo fajnie wygląda zarówno na zewnątrz jak i w środku...a co do jakości materiałów...ja mam mondeo z 2001 i materiały deski i inne plastiki są w stanie nienagannym...widziałem inne Mondea o podobnym wieku w stanie opłakanym a więc jak to ktoś wcześniej napisał wszystko zależy od tego jak użytkujemy swoje auto...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ja w ciemno szukał bym jakiejś fajnie utrzymanej "używki"....Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale z drugiej strony auto nowe to auto nowe...z tym że za cenę nowej podstawki mamy fajnie wyposazone auto dwu, trzy letnieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale nowe to zawsze nowe...wiemy co lejemy...jak użytkujemyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co do VWnów....jeśli chodzi o nowe egzemplarze...na dzień dzisiejszy wszystkie wyglądaja tak samo...spojrzysz we wsteczne lusterko i nie wiesz czy jedzie polo passat czy golf...chyba nie o to chodzi...:/ a co do passatów...jakoś jestem do nich sceptycznie nastawiony...z jeden strony niemiecka wysoka jakość (jeśli chodzi o mechanike) ale z drugiej strony passatów jak psówGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

25-07-2011, 08:41

z ta jakoscia sporo faktycznnie zalezy od uzytkownika. ja widzialem tez niezle kwiatki wsrod vw, choc przyznaje ze wnetrza maja porzadne.
wracajac do s-maxa to wsrod znajomych mam 3. jednym jezdzi przesympatyczny kolega ale straszny flejtuch, do tego wozi nim wilkie psy - smierdzi w srodku i wnetrze oczywiscie uwalone, porysowane, ale pomimo 100tys. km mechanicznie bez zarzutu. w 2 pozostalych pomimo zblizonego przelotu stan wnetrz jest w porzadku.
mysle ze jak wie sie od poczatku o jakosci tego srebrnego lakieru na konsoli (niestety po lifcie w tanszych wersjach nadal wystepuje) to bardziej sie uwaza i np nie rzuca tam kluczy czy metalowych dlugopisow (vide moje kolega flejtuch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )
co do mulowatosci 220KM - pierwsze slysze - moze faktycznie ten egzemplarz zakatowany (ale na takim przebiegu?!) a moze jestes przyzwyczajony do charakterystyki diesli? bo obiektywnie ten model jezdzil naprawde do rzeczy.

Matsil · 25-07-2011, 09:15

Cytat:

Napisał drtz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co do mulowatosci 220KM - pierwsze slysze - moze faktycznie ten egzemplarz zakatowany (ale na takim przebiegu?!) a moze jestes przyzwyczajony do charakterystyki diesli? bo obiektywnie ten model jezdzil naprawde do rzeczy.

Na co dzień jeżdżę dość mocnym dieslem, więc przyzwyczajenie jest, ale też od czasu do czasu wsiadam do skody octavii RS 2.0TSI 200KM benzyna i to auto po prostu wymiata, charakterystyka oczywiście inna, trzeba wyżej kręcić itd. W porównaniu do tego forda 2.5T nie ma porównania, auto może trochę lżejsze, ale i moc mniejsza, za to odczucia diametralnie inne. Myślę jednak, że coś z tym autem było nie tak, bo na papierze wygląda to inaczej. Z drugiej strony medalu, to często użytkownicy 2.5T uskarżają się na brak mocy i już po wyjeździe z fabryki na hamowni silniki wykazują mniej niż 200KM. W VW jest odwrotnie i często gratisowo dostaje się kilka koni więcej.

Mam jeszcze pytanie co do diesli, bo w tych silnikach można znacznie bardziej przebierać w autach używanych, 90% "używek" to właśnie klekoty. Czy wszystkie te silniki, szczególnie 2.0TDCI są wyposażone w filtr DPF? Chodzi mi o roczniki 2008 wzwyż. U mnie auto ma jeździć na krótkich odcinkach, głównie po mieście, więc takie rozwiązanie niestety najlepszym nie jest.

DomeloTDCI2.0 · 25-07-2011, 09:46

Cytat:

Napisał Matsil Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy wszystkie te silniki, szczególnie 2.0TDCI są wyposażone w filtr DPF? Chodzi mi o roczniki 2008 wzwyż.

Od rocznika 2008 chyba już wszystkie 2.0 TDCi mają DPF'a, plusem jest to że zawsze można go usunąć i przy okazji podnieść moc silnika chiptuningiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

RafałB · 25-07-2011, 10:13

W 2010r jeszcze nie wszyscy mieli DPF więc wcześniej tym bardziej były bez niego...
Trafiłeś poprostu na jakiś lipny egzemlarz,który nie tworzy reguły...mój ma obecnie 131kkm i jest jak nówka w środku,zero zużycia poza paroma ryskami pod ręcznym - ale to standart....

25-07-2011, 13:34

Cytat:

Napisał DomeloTDCI2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Od rocznika 2008 chyba już wszystkie 2.0 TDCi mają DPF'a, plusem jest to że zawsze można go usunąć i przy okazji podnieść moc silnika chiptuningiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

moj jest z 2010 i szczesliwie nie ma dpfu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-07-2011, 19:34	#1
Matsil ford::amateur Zarejestrowany: 24-07-2011 Skąd: Warszawa Model: Toyota Avensis Silnik: 2,2 D-CAT Rocznik: 2010 Postów: 1	Ostrzeżenie nt. ogłoszenia 2.5T i pytania Na początek chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post na tym forum. Zacznę od tego, że z racji wkrótce powiększającej się rodzinki 2 + 3 rozpocząłem poszukiwanie auta, które byłoby w stanie pomieścić wszystkich i dodatkowo zabrać trochę bagażu. Wielkiego wyboru niestety nie ma, z aut, które brałem pod uwagę były: vw touran, ford s-max, citroen c4 grand picasso. Innych rozwiązań w postaci opla, renault czy toyoty nie rozważam z uwagi na moje złe doświadczenie z tymi markami. Do tej pory byłem wieloletnim zadowolonym użytkownikiem vw, 2 passaty kupione nowe (2003 1,9TDI oraz 2006 2,0TDI) oraz skoda fabia 1,9TDI (200Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. – auto żony. Ostatniego passata sprzedałem rok temu z uwagi na otrzymanie samochodu służbowego w postaci toyoty avensis 2,2 D-CAT. Niestety w toyotę nie da się zapakować 5 osobowej rodziny w miarę komfortowo podróżując. Touran jest co prawda fajnym autkiem, ale dość znacząco mniejszym niż s-max, który daje możliwość zainstalowana 3-ch fotelików w drugim rzędzie i posiada większy bagażnik. Z citroenem nie miałem żadnego doświadczenia, a ford zachęca stylistyką, stąd moje ukierunkowanie na niego. Z racji dość wysokich cen zakupu nowego forda postanowiłem poszukać czegoś używanego, moje założenia to silnik benzynowy, rocznik 2008 wzwyż, niewielki przebieg, dobrze utrzymany itd. Jednym słowem ciężko coś znaleźć. Obejrzałem kilka egzemplarzy i postanowiłem szukać najdroższych propozycji z uwagi, że stan niektórych wiele pozostawiał do życzenia. I znalazłem taką propozycję: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Auto świetnie wyposażone, z topowym silnikiem 2.5T, z dość małym przebiegiem – 64.000km, z polskiego salonu, wszystko wygląda bardzo zachęcająco. Cena raczej wyższa niż średnia, więc jadę oglądać. Od właściciela dowiadujemy się, że auto jest po leasingowe, zabrane klientowi przez bank za nie płacenie rat, książki serwisowej brak. Po wstępnych oględzinach: malowana maska, delikatne ryski na lakierze, sklejone prawe lusterko taśmą, tylny zderzak przy prawym nadkolu delikatnie ukruszony. Niby nic, ale już jakieś „ale”. Wnętrze ogólnie dobrze utrzymane, nie powycierane, wątpliwość materiałów jakości forda budzi konsola środkowa w srebrnym kolorze oraz same przyciski i uchwyty w drzwiach – masa na nich drobnych rys, które psują trochę ogólny wygląd. Dla porównania w fabii żony z podobnym przebiegiem – 66.000km wnętrze wygląda jak nowe, żadnych oznak zużycia. A tu w aucie cennikowo kosztującym prawie 170.000 pln takie kwiatki. No, ale cóż, może warto, umawiam się z właścicielem na przegląd w serwisie forda za dwa dni. Jeszcze jazda próbna i tu niestety ku mojemu zaskoczeniu szału nie ma. Niby 220KM a auto przyspiesza tak sobie. Mój passat co prawda diesel, ale „tylko” 170KM był żwawszy, podobnie avensis 180KM a brata skoda octavia RS 2,0TSI 200KM to przy tym fordzie istny pocisk. Może coś jest nie tak, serwis sprawdzi. Wizyta w fordzie kosztuje 200pln za sprawdzenie auta pod względem mechanicznym i dodatkowo 130pln jeżeli zdecydować się na podpięcie komputera. Na początek wybieram pierwszą opcję a dalej zobaczymy. Po pół godzinnych oględzinach jestem zaproszony na prezentację: tylny prawy błotnik wymieniony – widać jedynie po nieoryginalnych spawach pod tylnią klapą, czujnik lakieru wcześniej nic nie wykazał, bo element był wymieniony więc grubość była ok., pod plastikową pokrywą rozrządu zaolejony pasek – efekt „katowania” silnika – rozrząd i uszczelniacze do wymiany, prawy amortyzator cieknie – z racji adaptacyjnego zawieszenia jego koszt to ok. 2.500pln a jak wiadomo 1szt. się nie wymienia, tylne tarcze hamulcowe do wymiany, przednie jeszcze nie, ale też długo nie pociągną, opony jeszcze trochę przejadą, ale za rok trzeba kupić nowe – pewnie ze 3.500pln/kpl. Reszta wygląda dobrze, ale powyższe tematy samochód dyskwalifikują, przynajmniej dla mnie. Auto po sprawdzeniu rzeczywiście ma taki przebieg, serwisowane w jednym z warszawskich ASO forda. Piszę to, aby ktoś, kto tego auta nie widział i zamierza przejechać pół Polski, aby je obejrzeć dobrze się zastanowił. Wyposażenie i wersja godne uwagi, stan i cena już nie. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany numerem rejestracyjnym auta, bądź VINem, mogę wysłać na priva. W akcie desperacji zdecydowałem, że kupię nowe auto, mając po tym wszystkim szereg wątpliwości, ale jednocześnie nadzieję, że otrzymam tu obiektywną ocenę modelu od samych użytkowników. Czy każdy ford z przebiegiem niewiele ponad 50.000 km ma tak duże predyspozycje do zużycia wnętrza? Za te pieniądze materiały pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie konsola środkowa oraz uchwyty w drzwiach. Nadmienię, że mój passat B6, który kosztował podobnie, bo ok. 130.000pln po 4-ch latach i przebiegu 95tys. km nie wykazywał żadnego zużycia we wnętrzu, spokojnie mogę zaryzykować stwierdzenie, że jak go sprzedawałem był praktycznie jak nowy mimo, że jeździło w nim z tyłu dwoje dzieci. Czyżby legendy krążące o kiepskim wykończeniu fordów miały wiele wspólnego z rzeczywistością? Jeżeli tak, to będę się skupiał raczej na marce VW, choć design forda znacznie bardziej mi odpowiada. Chciałbym kupić wersję titanium z silnikiem 1,6 Ecoboost i kilkoma dodatkami, cena wyjściowa ok. 125tys. pln. Przebieg roczny na poziomie 10tys km, więc diesel nie wchodzi w grę. Jeżeli auto jest godne uwagi, to gdzie najlepiej je kupić, u jakich dealerów można uzyskać najlepsze upusty i jakich wielkości? W Piasecznie cenę końcową zadeklarowano na poziomie 110tys pln, ale już w Warszawie nawet 10tys. taniej. Jeden z kolegów w innym wątku pisał, że można dojść nawet do 19% upustu, czy to realne?

24-07-2011, 19:53	#2
EliEli ford::beginner Zarejestrowany: 23-06-2010 Model: S-Max Silnik: 2.0 TDCI Rocznik: 2006 Postów: 35	Odp: Ostrzeżenie nt. ogłoszenia 2.5T i pytania Ja kupilem swojego S-Maxa z dokladnie takich samych powodów jak Ty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Sprowadzilem go na wlasna reke, sprawdzajac na miejscu w ASO Forda co i jak. Moge Cie uspokoic ze egzemplarz, ktory widziales ewidentnie ktos katowal i to chyba grupowo. Ja mam auto wlasnie poleasingowe, ~140K km mial przejechane - a w srodku pachnial jeszcze nowoscia. Nie zauwazylem jakichkolwiek zuzyc klamek, itp. Jedyny problem to fakt powszechnie znany - ze "posrebrzany" plastik srodkowej konsoli lubi sie rysowac i wycierac - np. pod raczka hamulca recznego, czy krawedzie pojemnika na napoje. Z tym akurat ludzie sobie radza np. flokowaniem. Co do reszty - to jak najbardziej polecam S-Maxa dla rodziny 2+3. Sprawdzalem podobne marki jak wymieniles. Powiem ze jesli mialbym ponownie wybierac to znow bylby to S-Max i znow diesel 2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-07-2011, 20:48	#5
olczus9012 ford::advanced Imię: Krzysztof Zarejestrowany: 17-07-2011 Skąd: Łódź Model: Mondeo Mk3 Silnik: 2,0 TDDi Rocznik: 2001 Postów: 219	Odp: Ostrzeżenie nt. ogłoszenia 2.5T i pytania Myślę że na pochwałę zasługuje post a właściwie jego celGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie każdemu chciałoby się spędzić przed komputerem trochę czasu i napisać swoje przemyślenia...a może komuś właśnie on pomoże i nie kupi właśnie tego egzemplarza! A co do Smaxa...miałem styczność z tym modelem...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Autko bardzo fajnie wygląda zarówno na zewnątrz jak i w środku...a co do jakości materiałów...ja mam mondeo z 2001 i materiały deski i inne plastiki są w stanie nienagannym...widziałem inne Mondea o podobnym wieku w stanie opłakanym a więc jak to ktoś wcześniej napisał wszystko zależy od tego jak użytkujemy swoje auto...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ja w ciemno szukał bym jakiejś fajnie utrzymanej "używki"....Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale z drugiej strony auto nowe to auto nowe...z tym że za cenę nowej podstawki mamy fajnie wyposazone auto dwu, trzy letnieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale nowe to zawsze nowe...wiemy co lejemy...jak użytkujemyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A co do VWnów....jeśli chodzi o nowe egzemplarze...na dzień dzisiejszy wszystkie wyglądaja tak samo...spojrzysz we wsteczne lusterko i nie wiesz czy jedzie polo passat czy golf...chyba nie o to chodzi...:/ a co do passatów...jakoś jestem do nich sceptycznie nastawiony...z jeden strony niemiecka wysoka jakość (jeśli chodzi o mechanike) ale z drugiej strony passatów jak psówGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Mój Mondeusz: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=163548

25-07-2011, 08:41	#6
drtz Postów: n/a	Odp: Ostrzeżenie nt. ogłoszenia 2.5T i pytania z ta jakoscia sporo faktycznnie zalezy od uzytkownika. ja widzialem tez niezle kwiatki wsrod vw, choc przyznaje ze wnetrza maja porzadne. wracajac do s-maxa to wsrod znajomych mam 3. jednym jezdzi przesympatyczny kolega ale straszny flejtuch, do tego wozi nim wilkie psy - smierdzi w srodku i wnetrze oczywiscie uwalone, porysowane, ale pomimo 100tys. km mechanicznie bez zarzutu. w 2 pozostalych pomimo zblizonego przelotu stan wnetrz jest w porzadku. mysle ze jak wie sie od poczatku o jakosci tego srebrnego lakieru na konsoli (niestety po lifcie w tanszych wersjach nadal wystepuje) to bardziej sie uwaza i np nie rzuca tam kluczy czy metalowych dlugopisow (vide moje kolega flejtuch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) co do mulowatosci 220KM - pierwsze slysze - moze faktycznie ten egzemplarz zakatowany (ale na takim przebiegu?!) a moze jestes przyzwyczajony do charakterystyki diesli? bo obiektywnie ten model jezdzil naprawde do rzeczy.

25-07-2011, 10:13	#9
RafałB ford::expert Zarejestrowany: 04-11-2008 Skąd: Podlaskie Model: S-max Titanium S 163KM (na razie) Silnik: 2.0 tdci Rocznik: 2012 Postów: 3,073	Odp: Ostrzeżenie nt. ogłoszenia 2.5T i pytania W 2010r jeszcze nie wszyscy mieli DPF więc wcześniej tym bardziej były bez niego... Trafiłeś poprostu na jakiś lipny egzemlarz,który nie tworzy reguły...mój ma obecnie 131kkm i jest jak nówka w środku,zero zużycia poza paroma ryskami pod ręcznym - ale to standart.... __________________ Wcześniej było: Galaxy MK1 2.0 B+LPG, Galaxy MK2 1.9 TDI Automat, S-max 2.0 TDCi 140KM, obecnie S-max Titanium S 2.0 TDCi 163KM manual.