[Mondeo 2000-2007] przerobiony z anglika.

[rad99]

to twoja decyzja, jak pasuje ci taka sytuacja dogadasz się ze sprzedającym, auto ci w pełni odpowiada, i zainwestujesz w solidny przegląd auta co by wszystko było sprawne, to niech ci służy, jak zraziłeś się do niego to oddaj i zapomnij, i tak jesteś w lepszej sytuacji bo już wiesz co kupiłeś, a ilu jeździ takich co nic nie wiedzą, w końcu nie czarujmy się przekładka anglika nie jest zabroniona, a wymiana silnika w końcu też, a pewnie okaże się że u ciebie cała przekładka odbyła się bez cięcia instalacji bo masz pewnie wstawioną z diesla, oczywiście też czekam na rozwój sytuacji

[Pinki]

Jak Ci pasuje to zostaw.
Ale pomyśl jak będziesz go sprzedawał.

[ford_mondeo_mk3]

Oto wątek na forum prawnym : [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Rijndael]

Napisał ford_mondeo_mk3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aukcji z samochodem już nie ma. Skrzyni biegów też nie, jest tylko silnik obecnie i drzwi. Nie będę wklejał bo nie chcę, żeby było wiadomo o jaki samochód dokładnie chodzi, oraz żeby doszło to do sprzedającego. Chcę to z nim załatwić za pośrednictwem prawnika. Nie wiem czy chciec oddać samochód czy tylko negocjować zwrot części kosztów.

Radziłbym Ci oddać, jeśli nie zadbał o takie szczegóły jak lusterka, brzęczyk czy reflektor, to przekładka została zrobiona pewnie dość niechlujnie...

[ford_mondeo_mk3]

Proszę, powiedzcie mi jeszcze jak sprawdzić, czy w tym samochodzie jest intercooler i czy jakby nie było to samochód jechał by normalnie?

[Rijndael]

Napisał ford_mondeo_mk3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Proszę, powiedzcie mi jeszcze jak sprawdzić, czy w tym samochodzie jest intercooler i czy jakby nie było to samochód jechał by normalnie?

Jechać by pewnie jechał, tylko miałby sporo mniej mocy niż powinien.

[ford_mondeo_mk3]

Czyli jak mogę sprawdzić czy wogóle jest? Czy tego sprawdzić się samemu nie da? - Chyba znalazłem - z przodu pod tablicą rejestracyjną jest.

[RECONDO]

Napisał 12345mario Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No no! O takich jajach to jeszcze nie słyszałem. Jaki sens bawić się w takie przekładki--- kompletnie nie rozumiem, może mnie ktoś uświadomi, bo przecież to w pytę roboty!!! W takim razie jestem tego samego zdania co Wy ---- policja i prawnik!

Ma to sens: podany nr VIN może pochodzić od dawcy.

Można oddać auto i mieć z glowy - niestety trafi na nie inny jeleń, ciekawe czy byleś pierwszy czy seryjny. Moim zdaniem dobry prawnik odzyska Ci wkład plus odszkodowanie - pytanie czy masz czas/kasę na sprawę. Dodatkowo myślę tak sobie..... czy nie zraziłeś się tym "incydentem" do marki/modelu.

[Pinki]

ciekawe czy VIN z tabliczki pokrywa siez tym z podszybia i grodzi

[arturek]

Oddaj paściura puki chce oddać kasę.
Jeśli bez szemrania oddaje kasę, to znaczy że wie co za "paścia" sprzedał.
Że jeździ to o niczym nie świadczy.
Z czasem mogą wychodzić różne "cud", zwłaszcza że elektryka kombinowana w stodole + rozbitek.

Nie zastanawiaj się, bo potem z płaczem będziesz mówił że "ford g... wort"

Zawsze możesz swoje (inne) autko doposażyć - dokładasz jak klocki Lego - popatrz jak koledzy dopodażyli swoje autka.

pozdrawiam
Arturek