[Mondeo 2007-2014] 2.0 TDCI Pierwsze wrażenia

[miqi]

Witam,

na początek pozwólcie że się przedstawię, na imię dali mi Michał stąd moja ksywa Miqi,

od kilku dni jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem Forda Mondeo z 2009 roku, auto kupiłem jako nowe, chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z pierwszej jazdy. Na początek dodam iż jest to moje pierwsze auto z pod znaku niebieskiego owalu.
Auto odebrałem po miesięcznym oczekiwaniu (procedury leasingowe) na pierwszy rzut oka miłe, duże i wygodne - wzbudzające zaufanie i chyba tyle. Pierwsza jazda nie przebiegła już tak gładko jak wrażenia po pierwszym kontakcie - urwał mi się ten nazwijmy to plasticzek na gałce zmiany biegów, myślę sobie taśma dwustronna klejona załatwi sprawę tak też zrobiłem, po jakichś 100 km przebiegu przestał mi działać centralny zamek jednych tylnych drzwi - zamyka ale nie otwiera :-( właściwie to tyle na razie, ale czy to nie dziwne że w nowym aucie jednego dnia mam dwie usterki?

[mir200]

Ja odebrałem mondka z uszkodzonym modułem zamykania tylnych drzwi ( chyba usterka fabryczna). Ale na razie chodzi bez problemu ( 6 miesięcy). No cóż, zawsze jakieś niedociągnięcia wyjdą, ale bardziej bym się bał gdyby walnęła turbina albo skrzynia a nie jakieś duperszmity - chociaż auto za ponad 100 kk- pewnie oczekiwania nieco większe. Ja bym nie zamienił na inne- ma styl.

[kubuspuchaty]

Napisał miqi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam,

na początek pozwólcie że się przedstawię, na imię dali mi Michał stąd moja ksywa Miqi,

od kilku dni jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem Forda Mondeo z 2009 roku, auto kupiłem jako nowe, chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z pierwszej jazdy. Na początek dodam iż jest to moje pierwsze auto z pod znaku niebieskiego owalu.
Auto odebrałem po miesięcznym oczekiwaniu (procedury leasingowe) na pierwszy rzut oka miłe, duże i wygodne - wzbudzające zaufanie i chyba tyle. Pierwsza jazda nie przebiegła już tak gładko jak wrażenia po pierwszym kontakcie - urwał mi się ten nazwijmy to plasticzek na gałce zmiany biegów, myślę sobie taśma dwustronna klejona załatwi sprawę tak też zrobiłem, po jakichś 100 km przebiegu przestał mi działać centralny zamek jednych tylnych drzwi - zamyka ale nie otwiera :-( właściwie to tyle na razie, ale czy to nie dziwne że w nowym aucie jednego dnia mam dwie usterki?

Sorry , ale czy warto zakładać temat na forum bo odkleiła się jakaś pierdoła.

[trtami]

Napisał kubuspuchaty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sorry , ale czy warto zakładać temat na forum bo odkleiła się jakaś pierdoła.

Sorry, ale moje zdanie jest takie, że kolega ma prawo opisać pierwsze wrażenia,
i być może dla Ciebie jest to pierdoła ale np dla mnie kupując auto za ponad 100k to
już drobna usterka. ot tyle co mam do powiedzenia.

A swoją droga dodam, że na gwarancji mialem wymieniany centralny zamek bo też cosik było nie halo.

[heko]

...no ale można dopisać do istniejących tematów ...usterkowych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kubuspuchaty]

Napisał trtami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sorry, ale moje zdanie jest takie, że kolega ma prawo opisać pierwsze wrażenia,
i być może dla Ciebie jest to pierdoła ale np dla mnie kupując auto za ponad 100k to
już drobna usterka. ot tyle co mam do powiedzenia.

A swoją droga dodam, że na gwarancji mialem wymieniany centralny zamek bo też cosik było nie halo.

Jakie to ma znaczenie czy auto kosztuje ponad 100 ,200 czy też pół miliona ? Jest nowe i powinno być sprawne w 100 %. Ale od takich dyskusji jest osobny temat. Dlaczego dla każdej pierdoły ma być zakładany temat ?

[azet]

to już drugi taki przypadek, jest taki myk co się zwie , "ford life " tutaj na forum, i tam niby opoisujemy swoje autko, od achów po ble.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[trtami]

Napisał kubuspuchaty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakie to ma znaczenie czy auto kosztuje ponad 100 ,200 czy też pół miliona ? Jest nowe i powinno być sprawne w 100 %. Ale od takich dyskusji jest osobny temat. Dlaczego dla każdej pierdoły ma być zakładany temat ?

Ano takie ma znaczenie, że inne są wymagania jesli auto kupuje się za 40tys a inne za 100 tys. a jeszcze inne jak za pół miliona.
Zapewne auto podczas odbioru było sprawne i kolega napisał że usterka wystąpiła już pierwszego dnia.

Napisał kubuspuchaty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sorry , ale czy warto zakładać temat na forum bo odkleiła się jakaś pierdoła.

A co do watku w ktorym to powinien opisać to rzeczywiscie nie musial zakladac nowego tematu, jednak Ty powinienes jako doswiadczony user tego forum wskazać koledze miejsce gdzie powinien takie rzeczy opisać bo Twoja odpowiedź że "to tylko pierdoła" była z deka lekceważąca.

[ernestpierwszy]

Napisał miqi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...urwał mi się ten nazwijmy to plasticzek na gałce zmiany biegów, myślę sobie taśma dwustronna klejona załatwi sprawę tak też zrobiłem...

No to źle zrobiłeś. On się prawdopodobnie nie urwał tylko wypadł. Trzeba wsunąć do góry i przekręcić aż zaskoczy. Można go wsunąć tylko na jeden sposób, zerknij i zobaczysz prowadnice. Dociągaj, nie za mocno bo pęknie i co 2-3 tygodnie powtarzać procedurę, lub od czasu do czasu dokręcić.
U mnie wypadł juz 2 razy a mam automata i z dźwigni zmiany biegów korzystam 3-4 razy dziennie.
Mimo skór i bajerów to jednak tylko mondeo...

[miqi]

Napisał ernestpierwszy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No to źle zrobiłeś. On się prawdopodobnie nie urwał tylko wypadł. Trzeba wsunąć do góry i przekręcić aż zaskoczy. Można go wsunąć tylko na jeden sposób, zerknij i zobaczysz prowadnice. Dociągaj, nie za mocno bo pęknie i co 2-3 tygodnie powtarzać procedurę, lub od czasu do czasu dokręcić.
U mnie wypadł juz 2 razy a mam automata i z dźwigni zmiany biegów korzystam 3-4 razy dziennie.
Mimo skór i bajerów to jednak tylko mondeo...

Niestety jest wklejany, była na nim poprzednia taśma klejąca, ale to nie istotne, drzwi się same naprawiły - zjeździłem już sporo aut ale to pierwszy z funkcją autonaprawy :-)