[Focus 2004-2008] Turbina zalacza sie przy 3tys obr - brak mocy

[marxuss]

Mam taki problem ze u mnie turbina zalacza sie dopiero przy 3 tys/obr.Jest to dosc uciazliwe przy wyprzedzaniu kiedy mam 1,5tys/obr i zaledwie predkosc 80km/h.Samochod jest z 2002 roku przebieg 150tys wersja kombi.Jesli ktos cos wie to prosze o pomoc.

[Komor]

1. Od kiedy to wyprzedza się mając 1,5 k rpm? Przecież auto ma za słaby moment.
2. Nawet nie napisałeś jaki silnik.
3. Sprężarka dmucha zawsze, od momentu jak przechodzą przez nią spaliny.
4. Poważnego kopniaka powinien dostawać przy ok 2k rpm, jeśli masz wyżej to może coś ze zmienną geo ..łopatki się zapiekły, ale pierw napisz co za silnik!!!

[Gabrycha]

z opisu problemu wynika ze ropniak to auto nie dla ciebie
80 kmph i 1500 rpm i jeszcze w pedał? oj - niedługo to wytrzyma.

[Madaw]

Oj ja tu widzę wpływ eco-drivingu - tak tylko samochód można popsuć

Swoją drogą weź no tego Focusa porządnie przewietrz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[grabber]

Tak jak koledzy piszą... Musisz trochę zwiększyć zakres obrotów silnika.
Wiem że Diesel to zaprzecza samemu sobie... bo z jednej strony jak obroty za niskie to zle... jak za wysokie też źle. Ja taką delikatną jazdą na początku swojego diesla (zmiana biegów ~2200 obrotów itd... oraz złą jakością paliwa) doprowadziłem do tego że wtryski się zaspawały brudem i mogłem je tylko wymienić.
Przyjmij następujące zasady pracy diesla a będzie dobrze:

- Za nim silnik osiągnie temperaturę roboczą jeździj nim spokojnie, zmieniając biegi w zakresie ~2100-2500 i nie robiąc tego aż nad to gwałtownie.
- Po osiągnięciu temp. roboczej silnik i przede wszystkim turbina jest już gotowa na pełen zakres swojej pracy.
- Pierwszy bieg w dieslu jest tylko do tego by ruszyć samochód więc nie ma się co wysilać z rozpędzaniem samochodu na tym biegu.
- Nie prawdą jest to co piszą w różnych "dekalogach" z cyklu jak dbać o diesla aby zmieniać biegi najszybciej jak się da i robić to na najniższych możliwych obrotach...
- Na rozgrzanym silniku zmieniać biegi przynajmniej przy ~2500 obr. i robić to w normalnym tempie tak aby obroty nie spadały zupełnie w dół, a nagłe przyspieszanie zaczynać najlepiej od +100 obrotów załączania się turbiny.
- Wielkim kłamstwem jest że wyprzedzając czy rozpędzając samochód przeciągając go do ~3500 obrotów spowoduje że "długo nie pojeździsz dieslem". Każdy silnik ma swoją charakterystykę i określoną prędkość obrotową największego momentu obrotowego (gdzie u mnie np. jest on najwyższy przy 3800 obr.). Dla tego nie bać się wyższych obrotów silnika, a co jedynie używać je z głową zaczynając osiągać je od 3 biegu i wykorzystując je właśnie do wyprzedzania itp...
- Gaszenie silnika - diesle ogólnie nie lubią być gaszone (szczególnie te starsze - dlatego często kierowcy autokarów w czasie jakieś przerwy podczas wycieczki nawet na 20 minut wogóle ich nie wyłączają), te nowsze może mniej ale jeśli np idziesz do kiosku po papierosy na 1-2 minuty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a masz kogoś w samochodzie to zgaś światła a samochód pozostaw włączony. Co do kwestii turbiny to jeśli miałeś normalną trasę to wystarczy odczekać te 15-20 sekund po zatrzymaniu aby ochłodzić i zwolnić turbinę. Jeśli jazda była ostrzejsza to najlepiej przed jej końcem zacząc jeździć delikatniej i odczekać te 40-60 sekund ( ewentualnie możesz otworzyć przednie szyby, ustawić nawiew na wyloty, przekręcić powietrze na gorąco i włączyć dmuchawę na 4 pozycję - Diesle dość szybko się schładzają).

I to chyba wszystko.
A i jeszcze pamiętać że "zimny diesel to zły diesel" - jest od wtedy głośniejszy, czasem wydaje różne dziwne dźwięki itp... i jeśli wszysto ustaje po rozgrzaniu to znaczy że wszystko najpewniej jest prawidło.

[marxuss]

kurcze to nie tak sie sprawy maja z rana bylem troszke zakrecony bo szedlem do pracy.Przy jedynce kiedy chce szybko ruszyc to nie ma mocy i tak jest tez na 2 biegu.Natomiast na 3 idzie jak szalony.Kwestia jest taka ze nibi w innych fordach turbina zalacza sie przy 2tys obr a u mnie dopiero przy 3 wyczuwa sie ze lapie i jest kopniak.Predkosc max jaka udalo mi sie osiagnac to prawie 200km/h i druga kwestia na pelnym zbiorniku robie okolo 700km w cyklu mieszanym rewelacji nie ma.Slyszalem ze moze cos miec zawor EGR to moje gg4434646 prosze o kontakt moze tez wystarczy jechac na komputer wykasowac bledy i bedzie dobrze.

[marxuss]

a silnik mam ten 115konny(85kw) 1.8 tdci wersja kombi przebieg 150000

[grabber]

Cóż... Może być i EGR...ale może i być turbina. Najlepszym sposobem na sprawdzenie to zatkanie egr... i bedziesz mial odpowiedz... jesli zacznie miec kopa wczesniej to bedzie to egr a jesli dostanie tylko troche mocy ale dalej bedzie czuć kop dopiero od 3000 to nalezy szukać już problemu przy sterowaniu turbina i przy samej turbinie...
PS. Tak jak piszesz...poleciłbym odwiedzić diagnostykę... Jeśli wyskoczą jakieś błędy to będziesz miał do czego się przyczepić (wykasowanie błędów nie usunie przyczyny).

[Gabrycha]

Co do wypowiedzi GRABBERA:
1: Max mom obrotowego jest w okolicy 1800 rpm a w okolicy 3800 występuje max MOCY
2: Co do ekonomii jazdy to właśnie jazda pomiędzy tymi zakresami jest najbardziej EKO dla kieszeni.
3: Gaszenie silnika a postój - tak trochę w tym prawdy jest. tracisz paliwo ale oszczędzasz AKU, i cały układ chwilowo nie oliwiony. A kierowcy autokarów nie gaszą z innej przyczyny - te duże auta mają pneumatykę którą trzeba nadmuchać - a jak zgasi to mu komresja spadnie. Poza tym te stare rumple zawsze miały jakieś ale co do rozruchu.
4: Zwolnienie TURBINY - tak jak najbardziej TAK trzeba ją "zatrzymać" przed wyłączeniem i wcale nie potrzeba 60 sekund wystarczy dojechać na miejsce postoju zatrzymać się wyłączyć odbiorniki prądu (światła radio nawiew/klimę) zaciągnąć ręczny i dopiero wyłączyć silnik. Turbina jako że napędzana jest SPALINAMI spowolni sama z powodu małej ilości/ciśnienia spalin produkowanych na wolnych obrotach. A po zgaszeniu zatrzyma się natychmiast nie wykonując setek obrotów bez smarowania.
5: Chłodzenie turbiny - to co napisałeś z nawiewami to jedna z największych bzdur jaki widziałem - równa tej że TURBO się załącza przy jakichś tam obrotach.
Turbina wogóle nie jest chłodzona czynnikiem chłodzącym silnik z którego to nawiewy biorą ciepło i który to niby miałby spowodować schłodzenie turbiny.
Trubinka pracuje na GORĄCYCH gazach spalinowych w temp około 400 oC. Jedyne chłodzenie to krążący olej smarujący. Pozostawanie nawet 10 minut na wolnych obrotach nie spowoduje praktycznie żadnego schłodzenia bo cały czas dostaje cieplutkie spaliny. stygnięcie zaczyna się wtedy gdy zgasisz motorek.
6: Co do tzw włączania się turbiny przy XXX rpm to z tym jest tak że turbina kręci się od momentu odpalenia silnika ale dopiero przy około 1500 rpm zaczyna wydajnie POMPOWAĆ i wytwarzać CIŚCNIENIE TurboWspomagania, gdyż ilość spalin zaczyna to umożliwiać. I tu dodatkowo dochodzi czynnik zwany momentem obrotowym który jak wyżej pisałem osiąga max w okolicy 1800 rpm a to oznacza że właśnie tutaj silnik sam w sobie ma największą SIŁĘ CIĄGU (NewtonoMetr - czyli SIŁA x RAMIĘ - z fizyki podstawowej) Ramieniem jest tu promień opony po przełożeniu na skrzyni biegów a więc wartość stała na konkretnym biegu, więc To właśnie SIŁA jest tu zmienna i największa. I to właśnie powoduje to ODCZUCIE dodatkowego kopa i błędnie nazywane jest włączeniem się turbiny.

Do MARKSSUSa - skoro wyczuwasz ten moment przy około 3000 rpm to coś z twoją furą jest not correct. Dodatkowo to mulenie na 1 i 2 biegu - coś mi tu pachnie zaflegmionym i otwartym zaworem EGR. albo zdechniętą turbinką która rusza się jak należy dopiero przy takich obrotach.
EGR powinien być zamknięty przy odpalaniu i na wolnych obrotach oraz zimnym silniku. Otwierać się powinien gdy obroty idą w górę. starsze zawory sterowane były ciśnieniowo a za źródło podciśnienia służyło ciśnienie pobieranego powietrza przez silnik. Nowe EGRy sterowane są elektroniką na podstawie wskazań czujników. ERG powinien wpuszczać spaliny do "dopalenia" dopiero gdy jest to możliwe i nieszkodliwe dla komfortu jazdy, a więc przy ciepełku i obrotach.

[mizi_dr]

To co pisze 'Gabrycha' to prawda ale mam pewne uwagi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.:

5: Chłodzenie turbiny - to co napisałeś z nawiewami to jedna z największych bzdur jaki widziałem - równa tej że TURBO się załącza przy jakichś tam obrotach.
Turbina wogóle nie jest chłodzona czynnikiem chłodzącym silnik z którego to nawiewy biorą ciepło i który to niby miałby spowodować schłodzenie turbiny.
Trubinka pracuje na GORĄCYCH gazach spalinowych w temp około 400 oC. Jedyne chłodzenie to krążący olej smarujący. Pozostawanie nawet 10 minut na wolnych obrotach nie spowoduje praktycznie żadnego schłodzenia bo cały czas dostaje cieplutkie spaliny. stygnięcie zaczyna się wtedy gdy zgasisz motorek.

Jak słusznie zauwayles jedyne co moze chlodzic turbine to olej, ten sam co smaruje silni. Silnik jest chlodzony przez chlodnice, wiec olej 'krazac' w ukladzie smarowania silnika sam odpbiera cieplo z pewnych czesci silnika, wtym turbiny, a nastepnie posrednio jest chlodzony przez chlodnice odbierajaca cieplo z silnika. Ponadto z fizyki wiadomo ze cieplo 'przemieszcza' sie w kierunku osrodka zimniejszego a nie cieplejszego. Turbina jest polaczona z silnikiem, ktory jak wiemy jest chlodzony, wiec nastepuje oddawanie ciepla z turbiny w kierunku chlodzonego silnika.

Kolejna sprawa:

Ramieniem jest tu promień opony po przełożeniu na skrzyni biegów a więc wartość stała na konkretnym biegu, więc To właśnie SIŁA jest tu zmienna i największa

Chyba dziala to od drugiej strony albo czytam bez zrozuienia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Ciśnienie nad tlokiem to SILA w tym wypadku, wykorbienie walu jest ramieniem czyli moment jest wytwarzany na wale korbowym ktory to poprzez sprzeglo skrzynie biegow jest dostarczony na kola. Dalej to jak juz kolega 'Gabrycha' napisal charakterystyka diesla jest taka ze nastepuje gwaltowny przyrost sily nad tlokiem przez co gwaltownie wzrasta moment i auto dostaje 'kopa'. A moment przekazywany na koła jest juz zredukowany po drodze na skrzyni