|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
06-01-2009, 22:25 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 06-01-2009
Skąd: Wielkopolska
Model: RANGER XLT
Silnik: 2,5 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 51
|
ranger po przejechaniu 17 tys. km
witam
w lipca 2008 roku nabyłem nowego Rangera XLT 2,5 TDCI, mam przejechane 17 tys. km , oczywiście autko jest na gwarancji ale mam kilka pytań. Może jestem przewrażliwiony a może nie ale nie chce zrobić z siebie bałwana jak udam się z tym do serwisu. Ten wentylator z przodu na chłodnicy zaczął mi dziwnie chodzić, tak jakby się pomału zacierał (delikatnie zaczyn cos stukać), jak włączę napęd na 4 koła i zaczynam cofać raz po raz słyszę dziwny dźwięk jakby ocierał się metal o metal wydobywający się z przedniego napędu (ale nie zawsze). Sprzęgło nie zawsze odbija jak powinno przy końcu się lekko zacina. Może to przyczyna pogody -20 stopni ale autko garażowane. Myślałem ze wina dywanika ale wcześniej tego nie było a dywanik ten sam? |
07-01-2009, 06:56 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 10-10-2006
Skąd: Łódź
Model: Ranger
Silnik: 2,5 TDCi 143KM
Rocznik: 2007
Postów: 80
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
co do odbijania sprzęgła - to ten typ tak ma
im zimniej tym bardziej jest to zauważalne jeśli wciśniej sprzęgło do końca a potem puścisz bardzo szybko - to pedał pozostanie na chwilę w podłodze a potem raptownie odskoczy. co do wentylatora i napędu - nie zauważyłem u siebie żadnych dziwnych dźwięków. (przejechane dopiero 10 tys km) |
07-01-2009, 12:46 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 06-01-2009
Skąd: Wielkopolska
Model: RANGER XLT
Silnik: 2,5 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 51
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
poczekam z tym jak podrosnie temperatura i wtedy zobacze moze faktycznie wina pogody. Mm jeszcze jedno pytanko jak wyglada sprawa przeglądów w gwarancji wyczytałem ze pierwszy jest po 20 tys. nastepne po 40 lecz serwis twierdzi ze zawsze po 20 czy tak jest ? pierwszy juz zrobilem po 5 tys. olej filtry itd. tak mi powiedziano.
|
07-01-2009, 14:05 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 03-01-2009
Postów: 21
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
Przeglądy są co 20 tys km. A ten po 5 tys to chyba naciąganie klienta.... :fcp4
|
08-01-2009, 01:16 | #5 |
ford::average
Zarejestrowany: 10-10-2006
Skąd: Łódź
Model: Ranger
Silnik: 2,5 TDCi 143KM
Rocznik: 2007
Postów: 80
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
przeglądy Rangera są co 20 tys km
pierwszy jest po 20 tys często olej i filtry wymienia się np. przy 5 tys km (ja też tak zrobiłem) ze względu na fakt, iż produkują go w Tajlandii i proces dostawy jest bardzo długi mój był wyprodukowany 14/05/2007 a odebrałem go prawie rok później stąd ta wymiana olejów i filtrów. |
08-01-2009, 20:45 | #6 |
ford::average
Zarejestrowany: 06-01-2009
Skąd: Wielkopolska
Model: RANGER XLT
Silnik: 2,5 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 51
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
nie będę zaczynał nowego postu ale czy ktoś z was wie jak działa ten pogrzewacz płynu chłodzącego? z tego co zauważyłem fajna sprawa przy takich temperaturach, można szybko nagrzać autko ale podnosi troszkę obroty silnika, jak wcisnę sprzęgło spadają. Druga sprawa 4x4, można spokojnie przełączać z 4 na 2 a w druga stronę chyba raczej nie ale jak pali sie RFW? czy ktoś juz tego dokonał? Jak ta lampka się pali przy napędzie standardowym co powoduje prócz świecenia?Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
08-01-2009, 21:14 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 24-03-2006
Skąd: Kraków
Model: RANGER
Silnik: 2,5 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 80
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
No! W końcu coś się zaczyna dziać na tym forum :fcp12
Odgłosy z wentyaltora - dziwne, może wiskoza pada... Metaliczne odgłosy - hmm, też dziwne, może coś wpadło w okolice reduktora i przedniego wału, zerknij dokładnie pod auto. Pierwszy przegląd - ja własnie wczoraj wymieniłem olej z filtrem przy przebiegu... 2800km, bez sugestii serwisu. Auto stało rok na placu, poza tym kilka razy dałem mu tyłek, następne będę robił co ok 15tkm bo dużo jeżdżę na krótkich trasach. Wolno działające sprzęgło - tez tak mam, im większy mróz tym wolniej wraca. Chyba hydraulika sprzęgła jest robiona pod cieplejsze kraje. Przełączanie 2H-4H - jeśli nie świeci się kontrolka RFW LOCK lepiej nie testować wytrzymałości zembatek, natomiast przy załączonych piastach (RFW LOCK świeci) powinieneś spokojnie włączyć 4H ale... nie wciskaj wtedy gazu, tym bardziej jeśli tylna oś ma poślizg. U mnie wchodzi gładziutko ale tylko jeśli gaz nie jest wciśnięty. Świecąca lampka RFW LOCK - oprócz świecenia... powoduje że możesz dopiąć napęd przedniej osi podczas jazdy (przednie koła są wówczas spięte z przednim mostem i wałem) a jeśli nie świeci oszczędzasz bebechy przedniego mostu bo nie kręcą się bez potrzeby (przednie koła są odpięte od przedniego mostu) a w konsekwencji oszczędzasz też paliwo Chyba w miarę jasno wyjaśniłem pewne kwestie... :fcp2
__________________
Obecnie Fusion Gold i Ranger XLT, kiedyś cztery Escorty... |
09-01-2009, 09:44 | #8 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 03-01-2009
Postów: 21
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
Pogubiłem się trochę... Włączając 4 x 4 od razu po dodaniu gazu zapala się kontrolka blokady... w chwili kiedy wracasz na napęd na tylną oś kontrolka się świeci bo zostaje blokada tylnego mostu, wyłączając ją wyłączasz blokade.
I chyba tyle :fcp4 |
09-01-2009, 11:32 | #9 |
ford::average
Zarejestrowany: 24-03-2006
Skąd: Kraków
Model: RANGER
Silnik: 2,5 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 80
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
@ mpm - pierwsze słysze żeby nasze rangery miały fabrycznie blokadę tylnego mostu :fcp15
Blokada to jest ale centralnego mechanizmu różnicowego (w zasadzie to nie blokada a jego brak), dlatego nie powinno się jeździć po asfalcie/betonie z załączonym napędem na 4 koła 4H/4L. W tylnym moście jest tzw mechanizm różnicowy o ograniczonym tarciu tzw LSD. W momencie kiedy jedno z tylnych kół zaczyna kręcić się znacznie szybciej od drugiego specjalny olej którym jest zalany tylny dyfer gęstnieje i próbuje dopędzić drugie, wolniej kręcące się koło. Ważne żeby przy zmianie oleju w tylnym moście wlać taki któty nadaje się do mechanizmów typu LSD. Podobno nawet jednokrotne wlanie zwykłego oleju może trwale uszkodzić LSD. Kontrolki od napędów świecą logicznie: przy załączeniu pierwszy raz 4H świeci RFW LOCK i kontrolka blokady centralnego mech.różnicowego. Tak samo świeci jak jeździsz na zapiętym reduktorze - 2L. W momencie kiedy wrócisz do pozycji 2H przestaje świecić blokada (zielone) a nadal świeci RFW LOCK i będzie świecić dopuki nie wyłączysz tego przyciskiem na desce. Jeśli wyłączysz przyciskiem nie będziesz mógł w czasie jazdy włączyc przedniego napędu, zrobisz to tylko po zatrzymaniu auta.
__________________
Obecnie Fusion Gold i Ranger XLT, kiedyś cztery Escorty... |
09-01-2009, 12:42 | #10 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 03-01-2009
Postów: 21
|
Re: ranger po przejechaniu 17 tys. km
Bazuję na takim artykule ( porównanie Rangera z Nawarą ) :
"Obydwa auta posiadały na wyposażeniu pełne blokady tylnych dryfów. W obydwu można je włączyć tylko w trybie napędu 4x4, ale tylko w Rangerze układ można oszukać - wyrzucając przedni napęd nie wyrzucamy blokady. Wprawdzie taka konfiguracja służy jedynie kręceniu bączków, ale daje poczucie panowania nad samochodem. Warto też nadmienić, że Ranger (i BT-50) korzystają z mocnych ślimakowych przekładni kierowniczych. W Navarze mamy typową osobową "maglownicę". Oznacza to potencjalnie wyższą trwałość przekładni Forda podczas jazdy w trudnych warunkach. Na drodze straty na precyzji prowadzenia są niewielkie, w terenie zysk na trwałości - duży." Cały materiał : [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] |
|
|
|