[MK2] zawieszanie obrotów tylko podczas jazdy

[pawlakmp]

WItam

Mam problem jak w temacie. Wieszają się obroty na 1500rpm w następujący sposób:
- dzieje się to tylko podczas gdy auto jedzie i wrzuci się b. jałowy (np dojeżdżając do skrzyżowania)
- obrotu unormują się dopiero gdy auto wytraci prędkość - chyba musi spaść poniżej 20km/godz - wtedy dopiero wracają obroty do normy
- nigdy nie zawieszają sie obroty na postoju
- gdy silnik jest jeszcze zimny zawieszanie nie występuje.
- zaobserwowałem większe spalanie o ok 1,5l/100km

co zrobiłem dotychczas:

byłem na diagnostyce komp. wynik: zero uszkodzeń. Diagnosta zalecił czyszczenie krokowca, a jak nie pomoże to wymianę.

Krokowca dokładnie wyczyściłem, ale niestety to nic nie zmieniło.

Wymieniłbym krokowca po nieudanym czyszczeniu od razu, ale jeszcze się wstrzymuję, bo zastanawia mnie to uzależnienie od tego że auto musi jechać.

Proszę o poradę czy kupować krokowca czy jeszcze coś sprawdzić.

dzięki

Marcin (mondeo mkII '99 1.8 zetec)

[krzychooo18]

ja mam podobnie z tym samym silnikiem zawieszaja sie obroty na poziomie 1,4-1.5tys kiedy jazde na luzie i pochwili wszysto wraca do normy wystarczy jak na chwile wcisne hamulec, czyściłem juz silnik krokowy i nie pomogło wiec jedze dalej gdzyz jedni twierdza ze to od gazu a inni ze silnik krokowy do wymiany wiec zostawiam tak jak jest.

[motorek26]

nie macie nic do wymiany w mondeo tak jest że gdy auto sie toczy powyżej 20km/h to obroty są podniesione do takiego właśnie stany jest to po to żeby autko nie zgasło tak jest i nic nie zmienicie

[pintonek]

Napisał motorek26

nie macie nic do wymiany w mondeo tak jest że gdy auto sie toczy powyżej 20km/h to obroty są podniesione do takiego właśnie stany jest to po to żeby autko nie zgasło tak jest i nic nie zmienicie

dokładnie..... ja mam to samo....

[pintonek]

ale za to mam inny problem... na zimnym silniku po odpaleniu wkreca sie na 1,4-1,5tyś i wiadomo zaczyna powoli spadac, to normalka, ale po ruszeniu z miejsca przy zmianie biegu jak wcisne srzeglo obrotomierz pokazuje ok 500 obr. silnik zaczyna sie dusic i najczesciej gasnie co troszke mnie denerwuje bo skrecajac w lewo na skrzyzowaniu traci sie wspomaganie, hamulce itp. Czyściłem krokowca,wymieniłem swiece, filtry, a komputer na pobliskim warsztacie nie komunikuje sie niestety z mondkiem. Najlepsze jest to ze im silnik jest cieplejszy tym szansa na zgaśniecie maleje,a nawet nie gasnie wcale. Zastanawiam sie od czego zacząć nie wydajac przy tym fortuny na nowe części i pozbyc sie uciążliwego poranka przy jezdzie do pracy...

[motorek26]

to jest najczestrza przyczyna silniczka krokowego po czyszczeniu robiłeś adopcje ecu :fcp9

[pintonek]

ależ oczywiście, kilka razy od tego czasu juz akumulator wyjmowałem.... ostatnio nawet kupiłem nowy ;p

[pawlakmp]

Nie rozumiem. Opisałem dokładnie objawy i poprosiłem o taką poradę: Proszę o poradę czy kupować krokowca czy jeszcze coś sprawdzić.

Jak na razie piszą inni o swoich problemach i mój temat się rozmywa. Znajdują się też fachowcy co doradzają że obroty na jałowym 1,5 tyś podczas jazdy to normalne. Wiem że podczas jazdy są na jałowym podwyższone obroty ale na pewno to nie rząd 1,5 tyś - bzdura. Mam auto od 2 lat i tak nigdy nie było. A teraz jest.

Poproszę o wypowiedź osób znających się na rzeczy.

dzięki i pozdrawiam

[Antares]

Mam ten sam "problem" w V6. To tylko gdybanie z mojej strony, ale może jest to kwestia powietrza. Może do ~ 20 km/h powietrze jest pompowane do silnika i dopiero jak auto zwolni to silnik zaczyna je wciągać i obroty spadają do jałowych. Jak auto było w rękach mojego Taty to na początku chyba nie miało tej przypadłości, dopiero potem się jej nabawiło, jednak nie mogę dojść z tym do ładu.

[pintonek]

Też mnie to zastanawialo to "zjawisko" po zakupie mondka ale jeździlem juz kilkoma i kazdy jeden mial to samo.... ponizej 10km/godz. obroty spadały z 1,5 do 0,9 tyś. Także prosze lać paliwko i sie nie martwic.