2,0 TDCI 130kM dymi na siwo biały dymek

[lena510]

witam
jestem szczęśliwym posiadaczem :fcp5 forda mondeo 2 TDCI 130kM 2004r. Wszystko było by ok gdyby nie poranne odpalanie auta na zimnym silniku. Auto kopci siwo białym dymem oraz są niestabilne obroty. po krótkiej chwili objawy te znikają. troszke czytałem na forum na ten temat i obawim sie ze do wymiany wtryskiwacze. Mam tylko jeszcze jedno pytanie - czy przy okazji wymiany wtryskiwaczy nie będzie konieczna wymiana układu paliwowego. podsłyszałem gdzieś że pompa paliwowa wprowadza do układu paliwowego opiłki które niszczą wtryskiwacze ( nie wiem na ile to prawda niestety nie znam sie na tym )
Prosze podpowiedzcie coś bo nie wiem czy nie spuścić go do wisły czy naprawiać

[heko]

Walnięte wtryski...to raczej dymi na czarno :fcp5 ...a na biało...siwo to raczej olej silnikowy :fcp15

[kreeecik]

Skoro czytałeś forum to powinieś wiedzieć, iż w nocy przeważnie jest chłodniej, a oporanku przeważnie jest rosa i wilgotno, otóż wilgoć ta dostaje się do układu wydechowego i tak sie skrapla i masz wodę. Po odpaleniu wilgoćś ta jest usuwana z układu wydechowego i własnie otrzymujesz taki dymek. A jakbyś odpalił samochód w południe jak jest już goraco to dymu nie bedzie.

[lena510]

no nie stety to na pewno nie jest rosa. rosa nie była by powodem niestabilnych obrotów. po za tym dymek ten, oraz niestabilne obroty pojawiają sie po dłuzszym postoju w dzień

[Pafis72]

lena 510 mam mundka juz prawie 2 lata i mam takie same objawy od momentu zakupu choc nie zawsze, ale z rana niemal zawsze, szczegolnie zima. Nic z tym nie robilem. Kiedy uruchamiam silnik pozostawiam go na wolnych obrotach az obroty sie wyrownaja, trwa to ok 1-3min potem silnik pracuje bez zarzutow. Jesli tak jest rowniez z Twoim mundkiem, to chyba nie powinnas sie przejmowac. Oczywiscie z rana rowniez wylatuje cimna, kudlata chmura spalin, ale tez trwa to niezbyt dlugo. Ciesz sie moca i nie mysl o wtryskach. Niestety na naszym forum powstala juz psychoza zwiazana z wtryskami i nawet mnie to nie dziwi, ze tez od razu o nich pomyslalas.

[lena510]

dzieki Pafis72 mam tylko nadzieję ze ten dymek i szalejące obroty nie spowodują poważnych uszkodzeń silnika.

[lena510]

a propo Pafis72 też mam wersję trend schwarz panther - śliczny kolorek

[matta]

Napisał Pafis72 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

lena 510 mam mundka juz prawie 2 lata i mam takie same objawy od momentu zakupu choc nie zawsze, ale z rana niemal zawsze, szczegolnie zima. Nic z tym nie robilem. Kiedy uruchamiam silnik pozostawiam go na wolnych obrotach az obroty sie wyrownaja, trwa to ok 1-3min potem silnik pracuje bez zarzutow. Jesli tak jest rowniez z Twoim mundkiem, to chyba nie powinnas sie przejmowac. Oczywiscie z rana rowniez wylatuje cimna, kudlata chmura spalin, ale tez trwa to niezbyt dlugo. Ciesz sie moca i nie mysl o wtryskach. Niestety na naszym forum powstala juz psychoza zwiazana z wtryskami i nawet mnie to nie dziwi, ze tez od razu o nich pomyslalas.

Witam, mam identyczne objawy, nie zaleznie czy rano czy w dzien, po kilkugodzinnym odpoczynku, lubi na siwo przykopcic przez jakies 20 sec.... potem mu przechodzi. wymienilem wtryski i mialem ostatnio remoncik turbo, ale efektu tego nie wyeliminowalem - oczywiscie przy okazji bo wymienione naprawy byly konieczene z innych przyczyn. Pierwsza mysl przy siwym dymku to ze bierze olej, ale w tegy kopcilby caly czas, prawda? cgyba ze bierze napierscieniach czy gdzies tam na malych ilosciach ktore akurat na tyle sie zbiora przez te kilka godzin ze by dac ta kilkunastosekundowa chmurke.... nie wiem.... puki co ciesze sie ze jezdzi, nie najgodzej, i licze na to zeby nic nie pierdyknelo drogiego..... hehehe pozdro