[MK7] Zetec 1.8 16v 115KM - obroty szaleją gdy gorący

[mikeber]

Witam.
Mam od pewnego czasu taki problem:
Gdy silnik jest mocno rozgrzany (wskazówka temp przechylona w stronę czerwonego pola - ale w normie) to dzieje się coś takiego:
w czasie jazdy po wciśnięciu sprzęgła i puszczeniu gazu silnik wolno schodzi z obrotów .
Co więcej: zawieszają mu się obroty w granicy 1200-1500 na kilka dobrych sekund - srednio 5-10.
Bywa , że spadną do 1200 i powoli podnoszą się o 100-200...
Przy zmianie biegów, zaraz po puszczeniu gazu i wciśnięciu sprzęgła zdarza się (im bardziej gorący silnik tym jest to bardziej widoczne) że obroty na chwile (jakies 3 sekundy) się podnoszą (np mając 3000 obr. po wciśnięciu sprzęgła wskakują na 3100-3200) po czym znów spadają do wspomnianych 1200-1500 na kilka dobrych sekund - pisząc kilka mam na myśli że za długo.

Później spadają na prawidłowe jałowe w granicy 900 i nie falują (no może minimalnie +-50 ale to mało kiedy)
Jest to o tyle kłopotliwe że przy zmianie biegów, silnik wyje po wciśnięciu sprzęgła i nie zdąży zejść z obrotów zanim wbiję wyższy/niższy bieg.

Wyeliminowałem już co następuje ( a dużo czasu mi to zajęło bo po każdej podmiance robiłem samoadaptacje):
- przepływomierz: wyczyszczony - nic się nie zmienilo / podmieniony od znajomego - nic się nie zmieniło;
- zawór bocznikowy powietrza ("krokowiec") - wyczyściłem raz,drugi- nic się nie zmieniło - może się zaciera/wiesza ? ale żeby zawsze się wieszał na 5-10 sekund to mi się wydaje mało wiarygodne - pozatym nigdy mi nie gaśnie na luzie co oznaczałoby jego nie sprawność, a obroty nie falują bardziej niż +- 50 obr.
- świece nowe Motorcraft - na starych to samo;
- przewody nowe Motorcraft - bez zmian;
- filtry wszystkie czyściutkie;
- zawory szczelne - kompresja w normie;
- wszystkie przewody podciśnieniowe drożne, nie są sparciałe, nie są dziurawe, część z nich wymieniona;
- zawór odpowietrzania skrzyni korbowej działa jak należy;
- pochłaniacz par paliwa i zaworek przy nim (do którego dochodzi przewód podciśnieniowy z kolektora ssącego) - sprawne;
- czujnik położenia przepustnicy - sprawdzony, sprawny;
- czujnik VSS - podłączony/odłączony - zmian żadnych , a czujnik ten jest sprawny bo czuję gdy maksymalnie zmniejsza dawkę paliwa na puszczonym pedale przyspieszenia (hamowanie silnikiem) gdy go podłączę - gdy go odłączę hamowanie silnikiem nie jest tak intensywne.
- wszystkie złączki czyste, przeowdy poizolowane;


Zostały mi 2 rzeczy:
1. LAMBDA - jak wiadomo na zimnym silniku sonda nie działa >>> no i też na zimnym silniku objawy NIE występują;
no ale silnik mi nie dymi na czarno/siwo, spalanie w normie (nawet poniżej 7l w trasie [benz] ) - może ma przebicia jakieś ?
2. Czujnik temperatury dla ECU - odpowiada m.in.za ssanie (podwyższone obroty) na zimnym i ssanie działa, ale być może przy wysokich temperaturach czujnik głupieje i daje maxymalnie wysoką oporność i załącza mi się ssanie ? (tylko że przecież po 5-10 sekundach obroty spadają - może zmienne sygnały daje do ECU ? )

w weekend sprawdze lambde zgodnie z :
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - link dał gdzieś Sławko :fcp29

oraz wykręcę sobie czujnik temperatury i sprawdzę oporności zgodnie z wartościami jakie powinny być...

Dodam , że auto jest wyprodukowane w lutym 1997 a silnik to RKC z plastykowym kolektorem ssącym i dolotem powietrza po ukosie (nie nad głowicą) .

Mam tylko pytanie do znawców tematu:
na co stawiacie , bo myślę że to któryś z w/w dwóch łobuzów broi...
a jeśli nie Lambda i Czujnik to co to może być ?

[radekbox]

a odlacz tps, jak to bedzie sie dzialo (moim zdaniem to nie sonda)

pozostaje
regulator cisnienia na listwie
uszczelki na listwie wtryskiwaczy i wtryskiwaczach
uszczelka pod kolektorem ssacym
uszczelka pod klektorem wydechowym
nieszczelnosc na kolektorze (u mnie byl pekniety i obroty na bardzo rozgrzanym silniku byly na ok 1200 rpm

[mikeber]

Napisał radekbox

a odlacz tps, jak to bedzie sie dzialo (moim zdaniem to nie sonda)

pozostaje
regulator cisnienia na listwie
uszczelki na listwie wtryskiwaczy i wtryskiwaczach
uszczelka pod kolektorem ssacym
uszczelka pod klektorem wydechowym
nieszczelnosc na kolektorze (u mnie byl pekniety i obroty na bardzo rozgrzanym silniku byly na ok 1200 rpm

O ile się dobrze orientuję, TPS "współpracuje" z Sondą ?
Czyli jak go odepnę od przepustnicy to lambda, choćby chciała, nie będzie mogła mieć wpływu na TPS > docelowo nie wpłynie na obroty silnika - to mi pozwoli na szybko sprawdzić lambde , tak ?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[radekbox]

tak, tylko musisz byc pewnien, ze kolektor wydechowy jest caly i nie lapie lewego powietrza

[mikeber]

Napisał radekbox

tak, tylko musisz byc pewnien, ze kolektor wydechowy jest caly i nie lapie lewego powietrza

Odłączyłem czujnik TPS - nic się niestety nie zmieniło - nawet się pogorszyło w kwesti stabilności obrotów.
Podpiąłem spowrotem.
Kolektor wydechowy jest cały i lewego nie łapie.
Nie wiem jak dolotowy - pobawię się w akcję z dezodorantem - się okaże...
Hmm wstępnie sonda odpada...
Na następny ogień idzie czujnik temperatury dla ECU.
Zobaczymy co to da.
Ktoś ma jakieś jeszcze pomysły ?
Bo już mnie zaczyna ten Ford że tak powiem wrukwiać pomału...
z VW nie miałem takich problemów :fcp27

[mikeber]

No i po testach:
Kolektor dolotowy szczelny.
Żadnego lewego nie łapie.
Czujnik temperatury dla ECU - oporności idealne - jak książka pisze.
Lambda sprawdzona - sprawna całkowicie.

Wszystko sprawne.

Zauważyłem , że przy delikatnym odpuszczaniu gazu podwieszanie się obrotów na tych kilka sekund NIE WYSTĘPUJE !
Widocznie paliwo zdąży się dopalić
Wychodzi na to, że prawdopodobnie wtryskiwacze minimalnie leją - albo są już zużyte albo po prostu zasyfione.
I tu jest chyba pies pogrzebany.

Sprobuje z preparatem do czyszczenia wtrysków.

CAŁY UROK FORDA :fcp23

[radekbox]

Napisał mikeber

Sprobuje z preparatem do czyszczenia wtrysków.

mi sie wydaje, ze jesli wtryskiwacze, to juz jest po ptokach i preparatem do czyszczenia moze juz nie dac rade...

[mikeber]

Napisał radekbox Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mi sie wydaje, ze jesli wtryskiwacze, to juz jest po ptokach i preparatem do czyszczenia moze juz nie dac rade...

W kwestii wyjaśnienia, jakby ktoś miał podobne problemy:
wymiana sondy lambda pomogła Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.