Sprawdzanie Numeru VIN

OzyrysLX · 18-01-2008, 03:28

Witam.
Użytkuję foczkę od 6 lat. Do tej pory nie było problemów. Jednak po ostatniej, corocznej wizycie w warsztacie (przegląd, wymiana oleju,filtrów, itp) Nie odpala tak jak powinien. Tzn. pierwsza próba odpalenia - tylko kichniecie, druga próba - dwa, trzy razy warknie, Trzecia próba - odpali, ale zaraz gaśnie, Czwarta próba - odpali, wchodzi na obroty i jest ok. Po rozgrzaniu obroty biegu jałowego ok, silnik pracuje bez zarzutu, Brak jakichkolwiek oznak awarii. Taką procedurę odpalania trzeba zastosować tylko wtedy gdy autko stoi ponad 3 godziny. Przed upływem tego czasu odpala normalnie - na dotyk.
Sprawdzono: świece - nowe
przewody WN - nowe
filtr powietrza - nowy
filtr paliwa - nowy
Silniczek krokowy biegu jałowego - sprawny, czysty, po przegladzie, poza tym z obrotami nie ma problemu
Przepustnica - wyczyszczona, skontrolowana
czujnik przepływu powietrza - wyczyszczony
podczas rozruchu na zimnym silniku wyglada że nie dostaje od razu paliwa, Pompa paliwowa podaje ciśnienie zgodne z instrukcją - sprawdzono.
Ciekawe, że aby nie męczyć rozrusznika, czterokrotne załączenie i wyłaczenie zapłonu, a dopiero za piątym razem rozruch - wszystko przebiega normalnie.
Wniosek z tego, że spada ciśnienie paliwa w przewodzie zasilajacym, ale żadnych widocznych przecieków na złączkach brak.
Może ktoś z was ma pomysł co jest przyczyną, bo mnie juz zabrakło inwencji, a takie uruchamianie jest uciążliwe.

marivs · 18-01-2008, 06:47

Świece są nowe a szczelina przed ich założeniem była skontrolowana ?
Przewody - sprawdzić w ciemnościach czy nie ma dyskoteki pod maską, niby nowe przewody a mają przebicie, np. trafiają się NGK z takimi przypadłościami.
Cewka zapłonowa - przebicie na uzwojeniu i już nie daje takiej iskry jak powinna.
Sonda lambda - jeśli jest padnięta to sa problemy z wolnymi obrotami (falują), chociaż w takim przypadku ECU powinno przejść w tryb pracy awaryjnej i auto powinno dać się uruchomić - ale nigdy nie wiadomo?

OzyrysLX · 18-01-2008, 12:35

Przerwa na świecach na pewno dobra , przewody sprawdzane wielokrotnie, po odpaleniu żadnych problemów z obrotami silnika. Możliwe że to cewka - sprawdzę. Dzięki

Malinabend · 18-01-2008, 12:41

moze paliwko schodzi do zbiornika ?

OzyrysLX · 18-01-2008, 14:50

To też sprawdzałem.
Przed porannym uruchomieniem zdjąłem wężyk zasilający kolektor wtryskowy i ciśnienie w nim było. Przy zdjętym wężyku pompka pompuje jak należy. Wniosek - paliwo nie cofa się do zbiornika, po kilku godzinach przerwy jest ciśnienie w układzie paliwa. A mimo tego ciągle to samo z pierwszym uruchomieniem.

18-01-2008, 03:28	#1
OzyrysLX ford::amateur Zarejestrowany: 18-01-2008 Model: FOCUS Silnik: 1,6 benzyna Rocznik: 2001 Postów: 7	problemy po przegladzie warsztatowym Witam. Użytkuję foczkę od 6 lat. Do tej pory nie było problemów. Jednak po ostatniej, corocznej wizycie w warsztacie (przegląd, wymiana oleju,filtrów, itp) Nie odpala tak jak powinien. Tzn. pierwsza próba odpalenia - tylko kichniecie, druga próba - dwa, trzy razy warknie, Trzecia próba - odpali, ale zaraz gaśnie, Czwarta próba - odpali, wchodzi na obroty i jest ok. Po rozgrzaniu obroty biegu jałowego ok, silnik pracuje bez zarzutu, Brak jakichkolwiek oznak awarii. Taką procedurę odpalania trzeba zastosować tylko wtedy gdy autko stoi ponad 3 godziny. Przed upływem tego czasu odpala normalnie - na dotyk. Sprawdzono: świece - nowe przewody WN - nowe filtr powietrza - nowy filtr paliwa - nowy Silniczek krokowy biegu jałowego - sprawny, czysty, po przegladzie, poza tym z obrotami nie ma problemu Przepustnica - wyczyszczona, skontrolowana czujnik przepływu powietrza - wyczyszczony podczas rozruchu na zimnym silniku wyglada że nie dostaje od razu paliwa, Pompa paliwowa podaje ciśnienie zgodne z instrukcją - sprawdzono. Ciekawe, że aby nie męczyć rozrusznika, czterokrotne załączenie i wyłaczenie zapłonu, a dopiero za piątym razem rozruch - wszystko przebiega normalnie. Wniosek z tego, że spada ciśnienie paliwa w przewodzie zasilajacym, ale żadnych widocznych przecieków na złączkach brak. Może ktoś z was ma pomysł co jest przyczyną, bo mnie juz zabrakło inwencji, a takie uruchamianie jest uciążliwe.

18-01-2008, 06:47	#2
marivs ford::average Zarejestrowany: 30-01-2007 Skąd: 3miasto Model: był Focus Mk1 jest Mk2 sedan Silnik: był 1.8 TDDi jest 1.6 TDCI 109KM Rocznik: 1999 teraz 2005 Postów: 196	Re: problemy po przegladzie warsztatowym Świece są nowe a szczelina przed ich założeniem była skontrolowana ? Przewody - sprawdzić w ciemnościach czy nie ma dyskoteki pod maską, niby nowe przewody a mają przebicie, np. trafiają się NGK z takimi przypadłościami. Cewka zapłonowa - przebicie na uzwojeniu i już nie daje takiej iskry jak powinna. Sonda lambda - jeśli jest padnięta to sa problemy z wolnymi obrotami (falują), chociaż w takim przypadku ECU powinno przejść w tryb pracy awaryjnej i auto powinno dać się uruchomić - ale nigdy nie wiadomo? __________________ Focus Kombi '99 1,8 TDDi 90KM Fiat Punto Mk2 '02 1,2 8V Active 60KM + LPG Bingo S4

18-01-2008, 12:35	#3
OzyrysLX ford::amateur Zarejestrowany: 18-01-2008 Model: FOCUS Silnik: 1,6 benzyna Rocznik: 2001 Postów: 7	Re: problemy po przegladzie warsztatowym Przerwa na świecach na pewno dobra , przewody sprawdzane wielokrotnie, po odpaleniu żadnych problemów z obrotami silnika. Możliwe że to cewka - sprawdzę. Dzięki

18-01-2008, 12:41	#4
Malinabend ford::average Zarejestrowany: 06-11-2007 Postów: 181	Re: problemy po przegladzie warsztatowym moze paliwko schodzi do zbiornika ?

18-01-2008, 14:50	#5
OzyrysLX ford::amateur Zarejestrowany: 18-01-2008 Model: FOCUS Silnik: 1,6 benzyna Rocznik: 2001 Postów: 7	Re: problemy po przegladzie warsztatowym To też sprawdzałem. Przed porannym uruchomieniem zdjąłem wężyk zasilający kolektor wtryskowy i ciśnienie w nim było. Przy zdjętym wężyku pompka pompuje jak należy. Wniosek - paliwo nie cofa się do zbiornika, po kilku godzinach przerwy jest ciśnienie w układzie paliwa. A mimo tego ciągle to samo z pierwszym uruchomieniem.