Pomóżcie!! 1.8TDI nie odpala w ujemnej temp.

[mispo]

Witam użytkowników i proszę o opinie bo już nie wiem gdzie się zwrócić. Od kilku dni przeglądam fora i próbuję coś znaleźć. Możliwe ,że coś ominąłem więc proszę Was o pomoc.
Mam ogromny problem z moim focusem 1.8 TDI, 90 PS, 99 rok, 150 tyś. Autko nie odpala gdy tylko temp. spadnie poniżej zera. Rozrusznik kręci jak oszalały ,a auto w ogóle nie reaguje. Gdy uda się go „jakoś” uruchomić to chodzi płynnie, dynamicznie i bez problemu, również odpala bez problemu do czasu ostygnięcia, a gdy jest poniżej zera auto „umiera”.
Byłem już u 4 mechaników i w autoryzowanym serwisie, wydałem już ponad 1000 zł na wymianę wszystkich filtrów, świec. Wymieniłem jakiś sterownik czy przekaźnik od układu podgrzewania świec, zrobiłem testy sprężania, auto zostało podłączone pod komputer oraz sprawdzony został układ grzania i NIC!! Wszystko jest ok. ,a ja modlę się codziennie o plusową temperaturę. Bardzo proszę o opinię i sugestie bo jest to moje wymarzone autko, co do którego tracę powoli już zaufanie.
P.S. Serwis w Wawie sugeruje
1. sprawdzić serownik pompy
2. możliwe cofanie się paliwa - zawór zwrotny
Co myślicie o tych powodach?
Pozdrawiam

[kuffs]

serwis w Wawie sugeruje??

rozumiem że dzwoniłeś lub konsultowałeś, a nie byłeś z autem?

Takie wskazówki to oni sobie mogą wsadzić w dupę. Zajedź do serwisu bosha, tam cię konkretnie prześwietlą.

p.s nie da się sprawdzić ot tak sobie sterownika pompy, że jest dobry lub nie.

Może kwestia badziewnego paliwa lub dostała się woda do zbiornika lub jest w przewodach. Gdy jest poniżej zera to nie daje rady.

Może padają same wtryski, sprawdź jak kręci rozrusznik a nie zapala to jaki idzie kopciuch z silnika.

[moons]

Napisał kuffs

Może kwestia badziewnego paliwa lub dostała się woda do zbiornika lub jest w przewodach. Gdy jest poniżej zera to nie daje rady.

Też bym to obstawiał, że gdzieś w przewodach masz wodę i jak łapie minus to masz problem. Skoro już wymieniłeś wszystko od grzania. Przejedź się gdzieś wypal cały zbiornik i zatankuj naprawdę jakiejś dobrej ropy na zaufanej stacji. Albo może podgrzewacz nie działa i temu w minusowej temperaturze ropka Ci gęstnieje. Raczej bym nie rzucał się na pompę czy wtryskiwacze, szybciej już może przewody czy filtr. Jeśli byłaby pompa czy wtryski to nie paliłby wcale a nie przy minusowej temp. Pierwsze co to wydaje mi się zmień jak najszybciej to co masz w zbiorniku.
Pozdrawiam

[mispo]

Jakość paliwa powienna być ok, tankuje na orlenie i od momentu tych problemów zatankowałem już dwukrotnie auto za każdym razem na innej stacji.
A co do serwisu w Wawie mam tam w pewnym sensie znajomego, który w przeciwieństwie do wszystkich mechaników i serwisu w Bydzi kazał mi zwrócić uwagę na "zawór zwrotny paliwa", sterownik pompy to wymysł innego serwisu ale nie odczuwam spadku mocy o którym czytam, a auto jak odpali to później (dopuki ciepły) odpala cały czas. W pewnym serwisie diesla powiedzieli mi że sterownik pompy posiada czujnik temp powietrza, który współpracuje z komputerem głównym dozując odpowiednią dawkę paliwa i widocznie ta dawka przy pierwszym rozruchu jest za małą. Jakoś tak brzmiała diagnoza, Nie znam się za bardzo ale chyba TDI Forda z 99 roku nie jest aż tak skomplikowany.
Może rzeczywiście wymienie jeszcze raz filtr paliwa? Wiecie ,aż mnie przerażenie bierze o tym że znowu muszę jeździć po mechanikach.
Wiec co obstawiacie
a) filtr paliwa
b) sterownik pompy
c) zawór zwrotny paliwa
d) woda albo zapowietrzenie układu
e) coś innego?
Macie jakieś jeszcze pomysły, z góry dziękuje za każde sugestie.

[Mannieek]

Ja bym zrobił tak zatankował naprawdę dobre paliwo na Shellu Shell V-Power Diesel lub Diesel Extra oraz dodał środek do czyszczenia wtryskiwaczy, może zapchany masz przewód jakąś mazią Polecam taki środek użyć VALVOLINE - MaxLife DIESEL SYSTEM CLEANER. Nie pomoże dalej będziemy myśleć. Co do Orlenu jeden kolega przejechał się na tej stacji co do jakości ropy więc omijam dużym łukiem ten koncern.
A i było by dobrze jak byś dobrze przegonił auto.

[mispo]

Słyszałem opinie o środkach czyszczących wtryski aby stosować je do starych diesli a nie do tych gdzie występuje elektronika, bo można się przejechać. Ech... ale co tam, po pracy jadę po ten środek "VALVOLINE - MaxLife DIESEL SYSTEM CLEANER"

[marivs]

Napisał mispo

W pewnym serwisie diesla powiedzieli mi że sterownik pompy posiada czujnik temp powietrza, który współpracuje z komputerem głównym dozując odpowiednią dawkę paliwa i widocznie ta dawka przy pierwszym rozruchu jest za małą.

Chyba im chodziło o przepływomierz powietrza. Jeden z nich powinien znajdowac się przy intercoolerze - patrząc od przodu auta z jego lewej strony do intercoolera idzie wiązka przewodów. Jednak on nie jest bezpośrednio połączony z pompą paliwa.
Jak się nie mylę to powinien być jeszcze jeden czujnik gdzieś po drodze: filtr powietrza - przepustnica ?
Jednak po zastanowieniu skoro fura ładnie jeździ i na wolnych obrotach nie ma szarpania silnikiem to przyczyna jest w innym miejscu bo "uwalony" przepływomierz to brak wolnych obrotów (tak jest przynajmniej w benzyniakach)

[Mannieek]

marivs ale po połączeniu pod komputer powinno wskazać uszkodzony czujnik powietrza np przecież to sie zmienia rezystancja w czujniku i musi pokazać

[mispo]

komputer pokazał poprawne działanie wszystkich modułów Panowie, wiec może to nie to....

[marivs]

Skoro masz powymieniane połowę rzeczy w aucie: filtry, świece itp. a komp nie pokazuje żadnych błędów to ja bym się przyjrzał dokładniej układowi paliwowemu tzn skontrolował jeszcze raz te rzeczy:
filtr paliwa
zawór zwrotny paliwa
a przede wszystkim wszystkie przewody, posprawdzać ich połączenia i stan bo być może jest gdzieś przetarty lub brakuje obejmy i zaciąga powietrze do układu paliwowego. Wygląda na to, że paliwo się cofa po dłuższym postoju czyli, że albo nie trzyma zawór zwrotny albo dziura w przewodzie?