[Focus 2004-2008] Lista usterek 2004-2008 1.6 pb

[TomekFord76]

Witam,
Przeglądnąłem forum ale nie znalazłem listy usterek dla modelu benzyna 100KM 1,6.

Proszę dopisujcie aby było wiadomo czego można się spodziewać i przy jakim przebiegu. Pewnie już trochę późno bo te auta się pomału kończą i znikają z dróg, niemniej komuś ta lista jeszcze się może przyda.

76 000km (6 lat auta) - rozszczelnienie przewodu wspomagania, płyn zniknął, podobno częsta wada

200 000km (13 lat auta) - zimne luty w liczniku, dyskoteka na desce rozdzielczej, włączenie trybu awaryjnego (ograniczona moc) - podobno też częste w focusach MK2

Poza tym żadnej awarii auta eliminującej z jazdy.
Ciekawy jestem ile alternator wytrzymuje.
dzięki

[michadr]

Pomysł ciekawy, ale nie do końca wiem jaka jest grupa docelowa czytająca takie zestawienie. Te auta zaraz będą pełnoletnie, także powoli można się spodziewać wszystkiego.

Takie rankingi są przydatne jak ktoś kupuje auto po leasingu i chce wiedzieć co sypnie się po gwarancji. Dziś te Foki realnie mają nalatane 200k lub jego wielokrotność, mają za sobą lata jeżdżenia po dziurawych drogach i budżetowego naprawiania. Większość usterek nie wynika z wad konstrukcyjnych czy jakościowych, a z wyeksploatowania i starzenia się materiałów.

Akurat ten silnik jest w miarę prosty, niewysilony i nieprzekombinowany. Słabo jedzie, ale za to dużo pali. Nie kojarzę żeby ktoś go wskazywał jako szczególnie awaryjny, prędzej ludzie postrzegają go jako kandydata do zagazowania. Czyli opcja dla tych, którym faktycznie usterek za mało.

Nie do końca też wiem czy chodzi ci o sam silnik czy o całe auto. Napisałeś o zegarach, ale to powszechny problem we wszystkich MK2, ale także innych generacji i modeli Forda.

To, co mogę dorzucić od siebie po przekroczeniu 200k km:

Silnik i osprzęt:
-Wężyk od zbiornika wspomagania.
-Alternator: wymiana łożysk i regulatora.
-Wycieki spod pokrywy klawiatury (3 uszczelki wymienione).
-Wiązka masowa i problemy ze znikającą masą.
-Poduszka górna.

Ogólnie auto:
-Zegary i zimne luty. Śniedziejące wiązki, drobne usterki elektryki i elektroniki, klimatyzacja żyjąca własnym życiem.
-Problemy z korozją, w oczywistych, jak i w dość idiotycznych miejscach.
-Woda w bagażniku (powszechny problem). U mnie lało się pod lampą i pod lotką, ale znane są przypadki, że dach na łączeniach przecieka.
-Tylne zawieszenie delikatne jak na nasze drogi. Można bez końca wymieniać i zaraz znów jakaś gumka, łącznik czy tulejka nadaje się do wymiany.

Pewnie jeszcze wiele drobnych rzeczy, ale nic więcej typowo charakterystycznego dla tego modelu nie przychodzi mi do głowy.

[konieczko5]

Amortyzatory, pękający uchwyt światła pozycyjnego w przednim reflektorze (polift), u sąsiada przeciekający reling dachowy, słabe hamulce (patrząc na wielkość tarczy).

[TomekFord76]

Napisał michadr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomysł ciekawy, ale nie do końca wiem jaka jest grupa docelowa czytająca takie zestawienie. Te auta zaraz będą pełnoletnie, także powoli można się spodziewać wszystkiego.

Takie rankingi są przydatne jak ktoś kupuje auto po leasingu i chce wiedzieć co sypnie się po gwarancji. Dziś te Foki realnie mają nalatane 200k lub jego wielokrotność, mają za sobą lata jeżdżenia po dziurawych drogach i budżetowego naprawiania. Większość usterek nie wynika z wad konstrukcyjnych czy jakościowych, a z wyeksploatowania i starzenia się materiałów.

Akurat ten silnik jest w miarę prosty, niewysilony i nieprzekombinowany. Słabo jedzie, ale za to dużo pali. Nie kojarzę żeby ktoś go wskazywał jako szczególnie awaryjny, prędzej ludzie postrzegają go jako kandydata do zagazowania. Czyli opcja dla tych, którym faktycznie usterek za mało.

Nie do końca też wiem czy chodzi ci o sam silnik czy o całe auto. Napisałeś o zegarach, ale to powszechny problem we wszystkich MK2, ale także innych generacji i modeli Forda.

To, co mogę dorzucić od siebie po przekroczeniu 200k km:

Silnik i osprzęt:
-Wężyk od zbiornika wspomagania.
-Alternator: wymiana łożysk i regulatora.
-Wycieki spod pokrywy klawiatury (3 uszczelki wymienione).
-Wiązka masowa i problemy ze znikającą masą.
-Poduszka górna.

Ogólnie auto:
-Zegary i zimne luty. Śniedziejące wiązki, drobne usterki elektryki i elektroniki, klimatyzacja żyjąca własnym życiem.
-Problemy z korozją, w oczywistych, jak i w dość idiotycznych miejscach.
-Woda w bagażniku (powszechny problem). U mnie lało się pod lampą i pod lotką, ale znane są przypadki, że dach na łączeniach przecieka.
-Tylne zawieszenie delikatne jak na nasze drogi. Można bez końca wymieniać i zaraz znów jakaś gumka, łącznik czy tulejka nadaje się do wymiany.

Pewnie jeszcze wiele drobnych rzeczy, ale nic więcej typowo charakterystycznego dla tego modelu nie przychodzi mi do głowy.

Dzięki wielkie o to mi chodziło. Czy alternator daje wcześniej jakieś znaki że się kończy? Mam 212k alternator nie ruszany od nowości, czeka mnie dłuższa trasa i zastanawiam się czy coś można zadziałać profilaktycznie?

[konieczko5]

Dłuższa trasa czyli ile? U mnie przy tym przebiegu profilaktycznie wymieniłem szczotki (jeszcze trochę były) i regeneracja rozrusznika, bo kręcił tak niemrawo (teraz pali na dotyk latem).

[TomekFord76]

Napisał konieczko5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dłuższa trasa czyli ile? U mnie przy tym przebiegu profilaktycznie wymieniłem szczotki (jeszcze trochę były) i regeneracja rozrusznika, bo kręcił tak niemrawo (teraz pali na dotyk latem).

4000km. Niby wszystko w aucie gra, ale jeżeli można coś profilaktycznie zadziałać. Przy 200k zepsuły mi się zegary na dwa tygodnie przed wyjazdem na wakacje (3500km), jakby się to stało w trasie to bym raczej nie dojechał.

[konieczko5]

Zawsze coś może się stać. Może pęknąć wąż, sonda odmówić pracy, rozrząd paść. Wszystkiego nie przewidzisz. Chcesz to regeneruj. Tylko jedź do sprawdzonego elektryka.

[thesperado]

Dorzucę moją ulubioną w przedlifcie i tym silniku. Woda w kanale świec w głowicy, która dostaje się podobno przez dysze spryskiwacza. Efekt uszkodzenie przewodów wys. napięcia, świec, rdzewiejące zaślepki. Rozwiązanie to założyć wygłuszenie maski . A zajrzenie do alternatora to dobry pomysł przy tym przebiegu.

[michadr]

Faktycznie, przypomniałeś mi o spryskiwaczach. Lata temu miałem płyn kapiący na przewody i sporadyczne problemy z wypadaniem zapłonu. O dziwo po wymianie spryskiwaczy na mgłowe z Mondeo problem ustał. Cholera wie o co chodzi, może jakoś inaczej ciśnienia się przez to w przewodach rozkładają. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy alternator daje wcześniej jakieś znaki że się kończy?

Najczęściej tak. Sprawdź sobie napięcie ładowania multimetrem, to już będziesz miał pierwszą diagnozę. Mogą pojawić się problemy z doładowywaniem akumulatora, widoczne zwłaszcza w cyklu miejskim. Przygasanie świateł i zegarów na biegu jałowym, zwłaszcza przy wielu odbiornikach typu dmuchawa, ogrzewanie szyby itd.
Jak nic niepokojącego się nie dzieje to nie wiem czy jest sens grzebać na siłę, ale jak chcesz mieć pewność to czemu nie.

[langolier]

Napisał TomekFord76 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

4000km. Niby wszystko w aucie gra, ale jeżeli można coś profilaktycznie zadziałać. Przy 200k zepsuły mi się zegary na dwa tygodnie przed wyjazdem na wakacje (3500km), jakby się to stało w trasie to bym raczej nie dojechał.

Zimne luty ?
Jak wiesz, że nie były robione to trzeba je zrobić nawet bez objawów.