|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
15-01-2023, 16:52 | #1 |
ford::average
Imię: Marek
Zarejestrowany: 27-01-2020
Skąd: Strzelin
Model: Transit VII
Silnik: 2,4 tdci
Rocznik: 2008
Postów: 67
|
Akumulatory pokładowe i separator
Witam!
Stałem się właścicielem transita mk VI z 2008 roku z zabudową kempingową. Rozgryzam sobie wszystko powoli ale mam problem z akumulatorami. Mam 3. Dwa pod siedzeniem kierowcy i jeden pod siedzeniem pasażera. Pod fotelem kierowcy pierwszy od bezpieczników jest rozruchowy. Drugi jest w stanie spoczynku odłączony od pierwszego ale mostkowany zaraz po przekręceniu zapłonu. Robi to przekaźnik jak na foro (wyczytałem że to przekaźnik świec żarowych). Z kolei trzeci akumulator jest najzwyczajniej połączony na stałe z drugim spod fotela kierowcy. Na dodatek połączony taką grubą wtyką jak na foto. Tak jakby było przewidziane opcjonalne dołożenie tego akumulatora. Na domiar złego mieszając mi w moich domysłach zasilanie zabudowy podłączone jest do aku nr 2 (a w zasadzie do wspólnego obwodu 2+3). Zabudowa nie ma dostępu do aku nr 1 dopóki nie włączę zapłonu. Z punktu widzenia kempingowego to obecne rozwiązanie mnie nie urządza. Separacja powinna działać do momentu wykrycia ładowania a nie po zapłonie. W związku z powyższym mam kilka pytań: 1. Czy zabudowa i obecna separacja aku 1 i 2 po zapłonie w tych transitach to fabryczne rozwiązanie? 2. Czy podłączenie aku nr 3 pod fotelem pasażera za pomocą takiej wtyczki to fabryczna opcja? Czy faktycznie to powinien być wspólny obwód z aku nr 2? 3. Gdzie znajdę info lub kabelek tzw. D+ czyli sygnał, że alternator już ładuje? Są jakieś schematy, instrukcje do tego modelu? Z góry dziękuję za pomoc. |
15-01-2023, 20:08 | #2 |
ford::average
Imię: Ryszard
Zarejestrowany: 31-01-2014
Skąd: Pomiechowek
Model: camper
Silnik: 2.4, 125KM
Rocznik: 2002
Postów: 97
|
Odp: Akumulatory pokładowe i separator
Wszystkim zarządza energoblok zabudowy i lepiej nic nie kombinuj. Przyjmij. że tak musi być jak nie chcesz mieć jednorazowej zapalniczki.
|
15-01-2023, 20:16 | #3 |
ford::average
Imię: Marek
Zarejestrowany: 27-01-2020
Skąd: Strzelin
Model: Transit VII
Silnik: 2,4 tdci
Rocznik: 2008
Postów: 67
|
Odp: Akumulatory pokładowe i separator
Bez przesady. Do poprzedniego kampera sam zbudowałem energoblok. To nie prom kosmiczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wiem jak to działa i jak powinno. Niestety tutaj przy akumulatorach jest jeszcze jeden przekaźnik który pokazałem wiec co z tego że energoblok ma swój przekaźnik skoro ten pod fotelami łączy akumulatory dużo wcześniej.
Ty u siebie też masz tak, że akumulatory się spinają po zapłonie? Wiesz. To z definicji jest złe rozwiązanie bo jak przykładowo wydoisz mocno akumulator hotelowy to po przekręceniu stacyjki będziesz miał zamiast więcej prądu to jeszcze mniej i zimą można nie odpalić. A co z trzecim? Też tak masz u siebie? Bump: Znalazłem w instrukcji (zwykłej do transita) rozpiskę przekaźników i zdjęcie panelu pod fotelem gdzie właśnie jest wspomniany przeze mnie przekaźnik (oznaczony R1). Wygląda na to, że te dwa akumulatory były przewidziane fabrycznie i spinane fabrycznie w zwykłych transitach (nie kempingowych). Choć nie rozumiem tej idei w układzie łączonym po zapłonie. Czyli ten układ nie ma nic wspólnego z moją zabudową. Idąc tym tropem sprawdziłem swój energoblok czy dochodzi do niego sygnał z ładowania (po odpaleniu). No i..... nie dochodzi. Choć jakieś kable we właściwe porty są wsadzone. Wydaje mi się, że akumulator hotelowy (do zabudowy kempingowej) to musi być ten trzeci z separacją "zgodną ze sztuką". To teraz pytanie skąd ten sygnał wziąć??? Gdzie znajdę + plus z alternatora że ładuje? Nie chciałbym iść z kablem od samego alternatora. Ostatnio edytowane przez marek230482 ; 15-01-2023 o 21:00 |
16-01-2023, 20:49 | #4 |
ford::average
Imię: Marek
Zarejestrowany: 27-01-2020
Skąd: Strzelin
Model: Transit VII
Silnik: 2,4 tdci
Rocznik: 2008
Postów: 67
|
Odp: Akumulatory pokładowe i separator
Znalazłem na zagranicznych forach forda.
Ponoć od 2006 alternator współpracuje już tylko po sieci CAN i nie daje "klasycznego" sygnału D+ (napięcie 12V po rozpoczęciu ładowania). Jednak można znaleźć w instalacji sygnały pod hasłem "praca silnika". Są to styki które po rozpoczęciu ładowania dostają połączenia z masą. Taki kabelek z konektorkiem jest między innymi w wiązce prawego lusterka. Żeby się do niego dostać, trzeba odpiąć schowek pasażera, wyciągnąć spod izolacji i z wnęki karoserii wiązkę idącą do lusterek. Znajdziemy tam swobodny kabelek z konektorkiem męskim w osłonce. Należy teraz zrobić prosty przekaźnik i już mamy nasz pożądany + po rozpoczęciu ładowania przez alternator. Teraz można zrobić separację akumulatora hotelowego zgodnie ze sztuką. Czy to za pomocą cirixa, ładowarki victrona czy nawet zwykłego energobloku. Tylko trzeba rozpiąć fabryczną separację bo ona działa nieprawidłowo i podpięcie naszego D+ do energobloku nic nam nie da (fabryczny separator mostkuje dużo wcześniej). Ostatnio edytowane przez marek230482 ; 16-01-2023 o 20:51 |