[Mondeo 2014- ] 2.0 TDCi Zamulona chłodnica czy UPG?

[Luk35]

Witajcie,

mam problem z układem chłodzenia. Podczas nagrzewania się silnika poziom płynu chłodniczego spada. Po wystygnięciu i odkręceniu korka poziom wraca do normalnego poziomu. Płyn nie jest ściśliwy, więc musi gdzieś być powietrze.

Przy większym obciążeniu silnika poziom potrafi wzrosnąć powyżej max. Czasami wywali trochę płynu korkiem. Wtedy jak pościskam węże między termostatem na chłodnicą to wężykiem, wydaje mi się, że tym cienkim od chłodnicy do zbiorniczka, wraca powietrze i poziom płynu się obniża. Po przygazowaniu brak bąbli powietrza w zbiorniczku.

EGR w porządku - wymieniony. Termostat zdaje się otwierać. Korek profilaktycznie wymieniony. Płyn do testu CO2 będzie jutro/pojutrze.

Obstawiałem UPG, ale mam wątpliwości, ponieważ układ trzyma ciśnienie. Nawet po tygodniu stania dalej było ciśnienie w zbiorniczku. Auto odpala normalnie na ciepłym i zimnym. Nie dymi na biało. Nie ma spadku mocy.

Zastanawiam się czy zamulona chłodnica może dawać takie objawy. Za słabo żeby przegrzewać silnik (w dieslu wcale nie jest to takie łatwe), ale wystarczająco, aby po depnięciu bąbel powietrza urósł i wypchnął płyn pod korek. Jeśli zamulenie obstawiam, że przez sadzę z chłodniczki EGR albo przez wirnik pompy wody (metalowy), który się starł o blok, gdy spadł z wałka.

Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem?

[slawek-kali]

rozrzad juz robiony?

[Luk35]

Nie napisałem przebiegu - 240 000 km. Pompa wody ok. Rozrząd PSA 20 000 km temu robiony.