calkiem NOWY - i co z nim robić?

[ToMich]

Witajcie!

"całkiem NOWY" jest z dwu powodów:

po pierwsze - ja jestem nowy na Waszym/Naszym forum.
po drugie - wlasnie zamówiłem Mundka Kombi 2,0 Ghia, TDCi 130/6

W wyborze silnika, wersji, modelu itp. nie ukrywam, bardzo pomocne było to właśnie forum. Dowiedziałem sie masę rzeczy i naprawdę widze, ze jesteście doskonale zorientowani. Dzieki Wam za pomoc!!!!

A teraz o co chodzi, gdy pytam CO Z NIM ROBIĆ? Oczywiscie wiem, ze jeżdzić ile sie da, ale mi chodzi raczej o to CO POPRAWIĆ NA STARCIE, po zakupie. Nie chcialbym trafić na nasze forum za jakiś czas z kłopotami i wówczas przeczytać :"gamoniu jeden, trzeba było od razu...."

No właśnie, moze np. trzeba wymienić olejek na inny, a moze zaróweczki fabryczne są za słabe, a moze slawny chip od poczatku, a moze inne świeczki..... O kupowaniu dobrego paliwa już wiem, dziekuję.

Ze swej strony mogę np. podpowiedzieć nowym posiadaczom MkII, że warto ... przykleić dysze spryskiwaczy reflektorów. Sam zgubiłem ze cztery.

Pozdrawiam i raz jeszcze gratulacje dla "forum za formę"


To Mich

[Jacek]

Witamy i dziekujemy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak Ci wszystko dokladnie opiszemy, to nie bedziesz mial pretekstu, zeby na Forum zagladac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
To zart oczywiscie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odbierz auto, pojezdzij nim, "dopasuj" sie.... Raczej nie ma takich rzeczy, ktore trzeba zaraz po zakupie wymieniac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A jak cos, to wszystko wyjdzie "w praniu".
Nie napisales gdzie tego Mondka zamowiles, ale jesli tam nie daja oslon pod silnik i chlapaczy, to moze warto sie zastanowic nad ich dokupieniem? Szczegolnie teraz, przed zima...

Powodzenia w uzytkowaniu! Oby sie dobrze jezdzilo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Krzysiekk]

Sądząc po miejscu z jakiego piszesz, nie będziesz miał kłopotów z normalną jakością paliwa, więc to odpada. Obsługa turbosprężarki też wymaga nowych nawyków, jeśli do tej pory nie jeździłeś samochodem z turbo. Najprościej można to ująć w paru słowach: zanim wyłączysz silnik, zrób wszystko, co i tak musiałbyś zrobić przed opuszczeniem samochodu. W ten sposób dajesz ostygnąć nieco turbinie, która bardzo nie lubi być nie smarowana, nawet w krótkim czasie. Diesel nie lubi wysokich obrotów, więc trzymaj się między 2-3 tyś. obrotów i nie gwałć silnika, gdy jest zimny, bo tego chyba nie lubi najbardziej. Reszta, to już sama przyjemność. Nigdy nie myślałem, że tak bardzo polubię samochód "na ropę" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .

[Pzy]

Ogólne zasady korzystania z diesli Krzysiek już nakreślił.
Ja dodam od siebie parę uwag w kwestii olejów - Skolmi, tylko bez uwag poproszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli nie będziesz podnosił mocy autka możesz właściwie poprzestać na oleju Motorcrafta ALE zalecałbym Ci skrócić okresy wymiany oleju do 10.000 km. Czyli pomiędzy obowiązkowymi przeglądami w ASO (co 20.000 km) wskazane jest co 10.000 km wymieniać tylko olej (+ filtr oczywiście) u jakiegokolwiek mechanika, niekoniecznie w ASO. Dzięki temu Twoja turbinka będzie cieszyć się długo dobrym zdrowiem.

Natomiast jeśli masz zamiar podnieść moc auta to wymiany co 10.000 km są wręcz OBOWIĄZKOWE, jak również bardzo zalecane jest przejść wtedy na lepszy olej (potrafiący przenosić większe obciążenia). Jakie konkretnie oleje warto wtedy stosować - poruszaliśmy już kilkukrotnie na forum Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Sqad]

Natomiast jeśli masz zamiar podnieść moc auta to wymiany co 10.000 km są wręcz OBOWIĄZKOWE, jak również bardzo zalecane jest przejść wtedy na lepszy olej (potrafiący przenosić większe obciążenia). Jakie konkretnie oleje warto wtedy stosować - poruszaliśmy już kilkukrotnie na forum n

Quaker 0W60 (4l 300zł)

[Pzy]

Napisał Sqad

Quaker 0W60 (4l 300zł)

To raczej nienajlepszy wybór. Przede wszystkim za niska dolna lepkość - 0W.
Z tanich olejów wystarczy spokojnie Mobil 5W-50.
A z droższych? Eeech, znowu temat rzeka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[AT]

Również polecałbym wymianę oleju co 10.000 - nawet w benzynie a w dieslu tym bardziej.
Wydaje mi się również, że dobrze jest dokonać pierwszej wymiany oleju (również z filtrem oczywiście - te dwie sprawy ZAWSZE muszą iść "w komplecie") po ok. 5000 km. Nawet przy dzisiejszych technologiach (a może właśnie z ich powodu) w nowym silniku zawsze będzie trochę "brudu" różnego rodzaju - warto to początkowe "badziewie" wylać a nie jeździć z nim do 20.000.

Pozdrawiam i życzę wielkiej przyjemności z jazdy,

Adam

[ToMich]

„całkiem NOWY” DZIEKUJE WAM ZA UWAGI I PODPOWIEDZI.
Miło przeczytać, że w zasadzie niewiele mam do poprawienia „na starcie”.

O czym pisze:
O sprężarce
O chlapakach i osłonie silnika
O Belgach i usterkach Mondeo
O kupowaniu używanego Mondeo w Belgii


Dzięki za uwagę O SPREZARCE. Słyszałem, ze po uruchomieniu nie wolno od razu szaleć, a po zatrzymaniu chwilę należy odczekać zanim wyłączy się silnik, ale myślałem, ze to dotyczy raczej starszych modeli sprężarek. Dobrze, ze mnie ostrzegliście. Faktycznie niewiele jeździłem Dieslem.

CHLAPAKI I OSLONA SILNIKA – nie ma ich??? Przyznaje, ze nawet nie zerknąłem (choć to takie widoczne), ale wydawało mi się ze to oczywiste ze powinny być. Sprawdzę jak jest w moim modelu. Belgowie mogą mnie znów niemiło zaskoczyć. No właśnie, Belgowie.

BELGACH I USTERKACH MONDEO. Od kilku miesięcy mieszkam w Belgii, kraju gdzie produkowane jest nasze cacko Mundek. Stawiam tezę, ze większość obecnych głupich usterek, Mondeo zawdzięcza właśnie „belgijskiemu pochodzeniu”. Dlaczego? Przekonałem się już (a jest to także opinia wieloletnich mieszkańców Polaków), ze Belgowie niestety „myślą dużo wolniej”, a coś takiego jak nasz kochany narodowy „spryt” wcale nie występuje wśród Belgów. Mam dzięki temu niemałą kolekcję „belgijskiego myślenia” w tym przykład z Fordem również. Otóż dealer dostarczył mi zamówiony samochód, ale... w innym kolorze. Wszystko jak w zamówieniu, opcje itp. ale nie ten kolor!!! Dealer był zdziwiony, ze mi się nie podoba – a przeprosiny niemal wymusiłem!!! Choć w Belgii jest dużo deszczy, nie dziwie się już, ze Belgowie nie zakładają opon na wodę, może zatem i chlapacze im nie potrzebne? Drogi tu niby czyste i piaskowanie nie tak groźne, ale estetyka cierpi!
Uwaga! W Belgii POLICJA od lat jeździ Mondeo i kupują kolejne (widziałem dużą dostawę u dealera). Strach pomyśleć, jakie są dowcipy o belgijskich policjantach (ostatnio bardzo nielubianych za aferę z pedofilami).

Jeśli już pisze tyle o Belgii to poruszę jeszcze bardziej praktyczny temat:
KUPNO UZYWANEGO MONDEO W BELGII. (ten fragment kopiuję też na odrębny post)
Polecam następujące sposoby:
1.Ogłoszenia w gazecie VLAN. Gazeta wychodzi raz w tygodniu i ma ogłoszenia od właścicieli. Innych gazet, zwłaszcza kolorowych typu OCASSION, nie polecam, bo tam królują pośrednicy. Gazeta ma też stronę internetowa z niezła wyszukiwarką. Adres: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] potem kliknij ikonę z samochodzikiem i już można wybierać.
2.salony dealerów. Zwykle stoi tam kilka modeli, ale polecałbym zwłaszcza tzw. samochody dyrekcyjne. Są zwykle roczne, czasem dwuletnie. Mają wyposażenie TREND z dodatkami (czasem skórka) i są przed sprzedażą raz jeszcze sprawdzone, przetestowane i dostają p e l n a gwarancje. Ceny nieco wyższe, ale większa pewność. Nie polecam natomiast garaży i komisów innych niż przy renomowanych dealerach. Takie garaże i komisy prowadza zwykle Arabowie i nie ma tam czego (o)szukać. Chyba, ze macie sprawdzone.
3.Strony internetowe a potem kontakt z właścicielem. Belgowie chętnie z tego korzystają (dostęp do internetu jest powszechny, a szybkość 3,3 Mb). Polecam znaną europejską stronę [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Świetna wyszukiwarka, zdjęcia, dobre opisy itd. Ale nie ma wersji angielskiej. Dla znawców jak Wy wystarczy jednak chyba np. „‘00 130 sed”, nieprawdaż? (a swoją drogą mam jeszcze czasem z tymi kodami kłopot na naszym forum – może moderator i administrator dodadzą legendę gdzieś na stronie z boku?)
4.Licytacje. Od czasu do czasu ogłaszane są na specjalnych giełdach licytacje. Zwykle są to nowsze samochody dyrekcyjne albo po 2-3 letnim leasingu. Trafiają się prawdziwe okazje, choć trzeba przyznać, ze mondeo nie ma za wiele. Sam nie korzystałem, ale kolega kupił już kilka i zapracował na starsze BMW 5.

To tyle na dziś. Wiem ze za długo, ale to „grzech (sic!) Nowicjatu”
Dziękuję raz jeszcze za uwagi.

ToMich

[Skolmi]

Napisał Pzy

Skolmi, tylko bez uwag poproszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wywołuj wilka z lasu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sorki za mocny OT, ale jak to jest, że ten sam olej (Formula) w Escorcie mam wymianiać co 15kkm, a we Fieście co 20kkm (faktycznie trzymam się wymiany "co rok").
Czy to chwyt marketingowy przy wydłużaniu okresów międzyprzeglądowych (u niektórych juz 30kkm) przez innych producentów, czy też silniki są "lepsze" ?


Sqad, czy Quaker jest jeszcze dostępny jako Quaker Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ? Z tego co wiem, to Shell po wykupieniu marki zlikwidował ją, jako konkurencję. I teraz Quaker to [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[AT]

Napisał Skolmi

Czy to chwyt marketingowy przy wydłużaniu okresów międzyprzeglądowych (u niektórych juz 30kkm) przez innych producentów, czy też silniki są "lepsze" ?

Tego nie wiem, ale np. odnośnie najnowszej Vectry (diesel) poinformowano mnie, że przeglądy odbywa się co ... 50.000.
Nie chciałem wierzyć, ale tak podobno jest w "rozpisce" serwisowej na ten samochód.

Osobiście na naszych drogach nie odważył bym się pozostawić samochodu na tak długi okres bez przeglądu.
Chyba, że wcześniej (niż 50.000) i tak trzeba pojechać do serwisu usuwać jakieś usterki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wtedy "przy okazji" znajdą zawsze to i owo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.))

Adam