98 czy 95

[JAB02]

Przepraszam ale gdzieś już na forum czytałem że stosowanie E-98 wcale nie poprawia a wręcz pogarsza wydolność silnika. Korzystałem z szukajki, ale taka ze mnie ciapa że nie znalazłem. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Interesuje mnie ten temat ponieważ przy dzisiejszych cenach paliwa róznica kilku groszy (dosłownie) nic nie znaczy. Jeśli byłoby to korzystne dla silnika to dleczego nie lać 98.

[piotrex22]

W instrukcji do foczki z Zetec - iem jest napisane, że stosowanie benzyny E98 nie polepszy osiągów silnika. A jak to jest w praktyce ? Stosowałem E98 jak również Verwę Orlenu i ... niewiele to dało, oprócz dużo wiekszych kosztów podróży. Niektórzy twierdzą, że jest dużo nizsze spalanie. Niestety tego nie odczułem. Foczka musi swoje spalić i już.
Być może silnik troszkę ciszej pracuje (jednak różnica w poziomie hałasu jest tak niewielka, że nie do końca jestem pewien, czy foczka pracuje ciszej czy to tylko pozory). Ogólnie nie polecam E98 ze względu na znikome różnice w osiągach Foczki.

[zala_z1]

Witam.Po zalaniu 98 do firmowej Foczki r2003 1.8b,nie odczulem zadnej roznicy w spalaniu na trasie ponad 400km(trasa do Zielonej Gory)ani jezeli chodzi co osiagi tez nic sie nie dzialo.Pozdrawiam

[Ukasz]

Moja na 98 pali nawet więcej niż na 95. Lepsze osiągi, cichsza praca - nie odnotowałem.

Ostatnio tanquję tylko na Statoilu i ma wrażenie, że pali trochę mniej (w mieście zszedłem do 10l/100km) niż kiedy tankowałem na Neste czy BP :fcp1

[meksyk]

witam jak dla mnie nie ma roznicy 95 czy 98
znajac polskie stacje benzynowe i jakosc paliwa to pewnie 98 = 95
miejmy nadzieje ze 95=95 :fcp2

[JAB02]

Gdzieś wyczytałem, że aby osiągnąć pewne wyniki (efekty) przy tankowaniu E-98 należy przeprogramować komp. i zmienić kąt zapłonu. Operacja ta kosztuje ok 100 zł. Jedyną wadą jest, że przy zalaniu ponoownie E-95 wystąpi spalanie stukowe. Zaznaczam, iż jest to opinia wyczytana.

[Pacik]

Dawno temu, jak jeszcze bylem szczesliwym (naprawde tak bylo) posiadaczem Hyundai'a Accent'a 1.3, to wracajac z Niemiec, pod Hamburgiem zalalem ichniejsza Benzin liczba oktanowa chyba 91. I tu stal sie cud, bo na tym paliwku wrocilem do Polski (850km) i dodatkowo przejechalem jeszcze z 50km. Nigdy wiecej nie udalo mi sie nawet zblizyc do tego wyniku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Srednio na baku Accencik robil 700km.

[Ukasz]

Napisał Pacik

Dawno temu, jak jeszcze bylem szczesliwym (naprawde tak bylo) posiadaczem Hyundai'a Accent'a 1.3, to wracajac z Niemiec, pod Hamburgiem zalalem ichniejsza Benzin liczba oktanowa chyba 91. I tu stal sie cud, bo na tym paliwku wrocilem do Polski (850km) i dodatkowo przejechalem jeszcze z 50km. Nigdy wiecej nie udalo mi sie nawet zblizyc do tego wyniku Srednio na baku Accencik robil 700km.

Nie ma znaczenia czy to 91, 95 czy 98 czy ON. Po prostu niemieckie paliwo jest lepsze (szczególnie ON)-samochód jest żwawszy i mniej pali.

Kiedyś w Niemczech zalałem ichniejszym paliwem Astrę 1.4 (60 KM) i auto od razu dostało skrzydeł. Silniczek mały-ale zrobił się wariat :fcp3

[555]

Może to placebo, ale wydaje mi się że na 98 (poza długimi trasami staram się tankować na jednej stacji) silnik pracuje kulturalniej i szczególnie w wyższym zakresie obrotów, ładniej się wkręca. Nie stało się to od razu. Kiedy pierwszy raz zalałem 98 to dostałem niezłej piany na pysku, samochód potrzebował min. 1700 obrotów zanim można było zacząć ruszać z miejsca, wolne obroty falowały +/-100 rpm. Staram się "wyjeżdżać" maksymalnie dużo paliwa i praktycznie zawsze tankuję do pełna. Tak było i tym razem, gdy zbliżało się kolejne tankowanie wszystko zaczęło się uspokajać, zalałem znów 98 na tej samej stacji. Moja fokę miałem wtedy około miesiąca i już trochę ją wyczułem. Kopyto zrobiło się cięższe, spalanie prawie nie wzrosło. W połowie kolejnego baku (+/- 1000km od pierwszego tankowania 9Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wszystko już grało. Wolne obroty ani drgną, silnik pracuje równo i tak jest po dziś dzień. Ktoś napisał że być może silnik pracuje ciszej, ja różnicy nie widzę, a w zasadzie nie słyszę.
Moim zdaniem komputer sterujący składem wtryskiwanej mieszanki musiał się "przyzwyczaić" do nowego paliwa. Pech chciał że technika idzie do przodu i czasy gaźników bezpowrotne minęły, różnicy w paliwie nie da się wyczuć od razu. A zmiana paliwa którego się używa początkowo może przynieść efekt odwrotny niż ten którego się spodziewaliśmy. Maksymalne średnie spalanie w/g komputera pokładowego jakie odnotowałem w cyklu miejskim to 9,2l. Jak ktoś próbował kiedyś koło 16:00/17:00 zjechać w wawce z mostu grota w lewo, tak jak na Tarchomin, a potem jeszcze odstał swoje na modlińskiej gdzie z trzech pasów robi się jeden, na pewno przyzna że to całkiem niezły wynik. Nie próbowałem wrócić do 95, ale pewnie też potrzeba by było około 1000km żeby wszystko doszło do siebie. Raz zalałem "VPower racing" w porównaniu z 98 którą tankuję nic nadzwyczajnego, podejrzewam że w mocniejszych niż mój samochodach można by poczuć jakąś różnicę. Verva Orlenu porównywalna. Oba paliwa w ****u drogie, ja staram się tankować na Neste na Jagiellońskiej.

[korek007]

Witam!
Od czterech tygodni tankuję E98 (na stacji przy supermarkecie, jest tańsza niż E95 na stacjach np Orlenu). Przy wyjazdach na odległość ok. 250 km (jeżdżę spokojnie, 110-120/godz, oczywiście poza terenem zabudowanym) spalanie w mojej foce (1,6) spadło z ok. 6,6 do ok. 6-6,1/100km. Ponieważ nie zmieniło się nic więcej oprócz paliwa, to właśnie w przejściu na E98 upatruję przyczyny spadku spalania.
Pozdrawiam :fcp29