Sucha para na smierdzącą klimatyzację ?

[mefkm]

Witam

Czy ktoś forumowiczów słyszał/wykonywał w swoim aucie czyszczenie kanałów wentylacyjnych i parownika suchą parą celem pozbycia się smrodu.

Mam taki cuchnący problem z klimą, a mianowicie po uruchomieniu auta przez kilkanaście sekund wieje smrodem z nawiewów, później ustaje i powraca dopiero po wyłączeniu klimy.

Auto jest juz po ozonowaniu, czyszczeniu chemicznym i niestety dalej nic to nie pomaga - słyszałem, że suchą parą można odkazić klimę.

Czy ktoś ma jakies doświadczenia w tej materii, niby to sucha para, czyli 1% wody, ale jednak i ładowanie jej w nawiewy hmm, trochę sie obawiam o elektronikę w moim aucie (mam navi, a nad nią są nawiewy w które trzeba wpuścić parę).

[weuek]

Jak już usuniesz problem, to potem nie wyłączaj sinika na pracującej sprężarce, tylko osuszaj nawiewy wyłączając klimatyzację na kilka minut przed dojechaniem do celu. Wtedy problem nie powróci.

[mefkm]

ale wszedzie sie słyszy, ze klimy nie powinno sie wylaczac - jest AC i niech se cały czas chodzi, nawet zimą

fakt, że jak na powiedzmy 2 minuty przed zatrzymaniem auta i wyłaczeniem silnika, wyłacze klime to pozniej jak odpalam auto to mniej smierdzi - a czasami wcale, ale problem jest pamietac o tym za kazdym razem

do pracy mam oik 15minut drogi i tak szczerze powiem nie bardzo jest kiedy wylaczyc ta klime

[weuek]

Ja tam wolę sam obserwować i uczyć się na własnych doświadczeniach niż słuchać tego, co się wszędzie słyszy. Jak wolisz. :-)

[Geralt]

zgadzam się z weuek, lepiej zdać się na swoje własne obserwacje

[Polarny]

Kolego ja ostatnio skutecznie pozbyłem się przykrego zapachu.
Środek którego użyłem to CRC Airco Cleaner. Używam go od kilku lat i świetnie sobie radzi. Jest pianką, więc to wydaje mi się kluczem do sukcesu (poza składem oczywiście).

Psikasz go w kanały i co najważniejsze - w wymiennik, który jest za filtrem kabinowym (jego wyjmujesz i tam obficie psikasz). Działasz potem zgodnie z instrukcją, a następnie usuwasz resztą piany tam gdzie dostaniesz. U mnie efekt idealny.

[mefkm]

w zeszłym roku to robiłem i niestety efekt utrzymał sie jakies 2 tygodnie, pozniej znowu szmata

[Polarny]

Słabo więc zrobiłeś. Nie wyczyściłeś dokładnie wymiennika, a to ważne, to najwięcej na nim syfu jest.

[mondeouTG]

Pozdrawiam Wszystkich tych, którzy leją piankę przez otwór po zdemontowaniu filtra kabinowego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jedynym sposobem dotarcia do parownika jest zdemontowanie wentylatora i wejście rurką z pianki bezpośrednio do parownika ewentualnie od dołu przez odpływ. Lanie piany przez podszybie dociera tylko do wentylatora.

Wysłane z mojego HUAWEI CRR-L09 przy użyciu Tapatalka

[Polarny]

Kolego wszystko zależy jakie masz auto. W przypadku Mondeo Mk4 po wyjęciu filtra kabinowego możesz dotknąć nawet wymiennik. Więc psikasz tam piankę bezpośrednio na wymiennik i go czyścisz.