[Focus 2011-2014] Spadek temperatury przy hamowaniu

[bleekm]

Auto rozgrzewa się normalnie do prawie ostatniej kreski drugiej ćwiartki. Po otwarciu termostatu temperatura spada do połowy drugiej ćwiartki. Następnie po chwili wskazówka znowu osiąga prawidłową temperaturę. Od teraz podczas jazdy temperatura nie przekracza połowy skali (minimalne wahania praktycznie nie zauważalne). Do tego momentu wszystko jest prawidłowo.

Od tej chwili podczas hamowaniu temperatura potrafi spaść znowu do połowy drugiej ćwiartki. Po chwili jazdy znowu jest prawidłowa. Tak samo na postoju, spada do 1/2 - 3/4 drugiej ćwiartki (niby niewiele) a za chwilę podczas tego samego postoju sama się podnosi do wartości prawidłowej. Dodam że temperatura na zewnątrz ok. 4-5 stopni C. Ogrzewanie ustawione na środkową pozycję (nadmuch 2 stopień).

Chciałbym zapytać czy wy też tak macie w swoich focusach mk3? Widziałem wiele dziwnych objawów uszkodzonego termostatu ale takiego czegoś jeszcze nie. W poprzednim aucie 1.6 HDI też skakała mi temperatura nawet podczas jazdy poniżej 8 stopni C. ale w tamtym modelu to było normalne (na nowym termostacie miałem tak samo). Tak się zastanawiam czy to nie jest objaw uszkodzenia np małego termostatu przy chłodnicy oleju?

[pjetrucha]

U mnie tak nie ma, ale możesz w trybie testowy sprawdzic jakie to dokładnie są wartosci. To co pokazywane jest na desce nie odpowiada faktycznej temperaturze. Druga kreska (polowa skali) wskakuje juz przy ~ 60°C wiec u Ciebie może się okazać że te wahania są minimalne a tylko wskazówką ma większe przeklamania.

[bleekm]

Posłuchałem rady i skorzystałem z trybu serwisowego na wyświetlaczu i... zgłupiałem.

Wskaźnik podnosi się przy 65 stopniach C. Połowa pierwszej ćwiartki to 72 stopnie C. Pierwsza kreska to 75 stopni C. Połowa drugiej ćwiartki to 78 stopni C.
Ile dokładnie powinna wynosi zatemć temperatura przy kresce środkowej (koniec drugiej ćwiartki) może mi ktoś odpowiedzieć? Bo u mnie jest albo ok 82 stopni albo 90 stopni :/

Pierwszy spadek w dół temperatury występuje ok 84 stopni - kreska jest w tedy w położeniu prawidłowym (czyli ok 1mm przed środkiem skali). W katalogu znalazłem że otwarcie termostatu to 83 stopnie C - to by się zgadzało. Od tej chwili dzieje się coś niesamowitego. Temperatura spada do 78 stopni (czyli połowa drugiej ćwiartki). Auto stara się złapać temperaturę znowu ponad 80 stopni ale mu coś nie wychodzi bo każde hamowanie na światłach to spadem temperatury znowu do 78 stopni. W końcu auto osiąga 84 stopnie i znowu temperatura spada do 78 stopni.

W tym momencie podjechałem pod sklep. Wróciłem do auta i zrobiłem małe kółeczko po okolicy. Silnik miał po 20 min postoju ok 74 stopni. W trakcie jazdy temperatura zaczęła rosnąć aż do 92 stopni. Spadła do 89 stopni i tak utrzymywała się cały czas 89-90 do końca jazdy. W tym czasie wskazówka odpowiedzialna za temperaturę była cały czas w położeniu prawidłowym (1mm przed środkiem skali) czyli od ok 82 do 90 ona się tam cały czas utrzymuje.

To teraz pytanie, jaką temperatura powinna być prawidłowa po rozgrzaniu silnika, ok 82 stopni czy może ok 90 stopni?

Aha i chyba nie ma w focusach mk3 chłodnicy oleju (mały termostat) jest chyba tylko ten zwykły w dużej obudowie.

Czekam na jakieś rady i pomysły o co chodzi z tą temperaturą.

[mookie]

Nie wiem jak jest w MK3, ale w MK2 tryb serwisowy przy całkowicie zimnym silniku pokazuje 50 jednostek a na całkowicie rozgrzanym silniku pokazuje 130-140 jednostek.
Napisałem jednostek, nie stopni, bowiem te wartości z trybu serwisowego są wyższe o ok. 40 stopni od temperatury silnika.

Wedle moich badań, wskazówka wędruje do pionu przy ~83 jedn (~43 stopnie), jednak nie oznacza to, że samochód osiągnął już swoją normalną temperaturę pracy.

Jesteś pewien, że termostat nie jest walnięty? Według mnie, auto się nie dogrzewa, bo wskazówka nie powinna spadać podczas jazdy.
Sprawdź, jaką masz temp. przy całkowicie zimnym silniku, oraz po 10 minutach postoju z włączonym silnikiem.

[bleekm]

W trybie serwisowym raczej dobrze pokazuje temperaturę, jest w Celsjuszach. Rano na zimnym silniku pokazywało mi 17 st C (auto w ocieplonym ale nieogrzewanym garażu) - zgadza się z termometrem zawieszonym na ścianie w garażu.

Pamiętaj że Ty masz benzyniaka a ja mam diesla.

Dzisiaj rano (temp zewn. 5 st C) powtórka. Dziwne jest to że do pierwszego otwarcia termostatu auto się prawidłowo nagrzewa - temperatura nie spada na hamowaniu ani postoju na światłach. Dobija do 84 st C otwiera się termostat, spada do 78 st C i ciężko mu ponownie roboczą temperaturę złapać. Przy każdym hamowaniu (rondo, światła) temperatura spada z 80 do 78 st C. Dzisiaj mu się nie udało dobić przekroczyć ponownie 83 st C i tak sobie trzymał tą temperaturę ok 80 st C, na postoju po 2 minutach zaczęła spadać do 79 st C. Nie miałem czasu niestety czekać więcej minut, sprawdzę jeszcze raz dzisiaj po pracy.

Wczoraj osiągnął temp 89/90 st C po dłuższym butowaniu.

Jeżeli ktoś ma taki silnik 1.6 tdci (T1DA/T1DB - obojętne czy 95KM czy 115KM) to bardzo bym prosił żeby się wypowiedział że w jego egzemplarzu temperatura zachowuje się podobnie. Nie wiem czy pchać się w wymianę termostatu.

Albo to wina termostatu (nie domyka się po otworzeniu) albo tak ma być (ale chciałbym się upewnić) - być może te spadki temperatury przy hamowaniu (postoju) są zasługą aktywnej żaluzji chłodnicy.

Jeszcze chciałbym sprawdzić węże od chłodnicy ale nie wiem który jest wlotowy? Wie ktoś? Dodam że górny waż po lewej (od pasażera) jest lekko ciepły przy temperaturze ok 80 st C.

[mookie]

Poczytaj podobny temat niedogrzanych diesli w mk2:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jedni piszą o podobnych objawach, że niby normalne, inni zaś twierdzą, że wymiana termostatu pomaga.

[bleekm]

Napisał mookie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poczytaj podobny temat niedogrzanych diesli w mk2:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jedni piszą o podobnych objawach, że niby normalne, inni zaś twierdzą, że wymiana termostatu pomaga.

Czytałem to to była pierwsza rzecz jaką znalazłem w necie. Tylko że oni piszą że temperatura im spada podczas jazdy a na postoju rośnie, a ja mam tak jakby na odwrót. Spada mi na hamowaniu lub postoju. W lecie tak nie było, a auto mam od lata, w tej chwili 90 tys km na liczniku. Dziwne żeby przy takim przebiegu padł termostat. Poczekam jeszcze, może ktoś kto ma taki motor jak ja się wypowie jak jest u niego zanim podejmę decyzję o wymianie termostatu. Kiedyś w 1.6 HDI też miałem takie wahanie temperatury i wymiana termostatu ciut pomogła ale nie dokońca tzn. że temperatura przestała spadać z 3 do 1 kreski tylko po wymianie spadała z 3 do 2 kreski (tam był wyświetlacz elektroniczny skala 6 kreskowa). Wtedy już dałem sobie spokój bo się później okazało że w zależności od oprogramowania jednym pokazywało 3/2 kreski a innym zawsze 3 kreski. Nie chciałbym wydać dzięgów na darmo.

[mookie]

Jak na moje oko 80-90 stopni to prawidłowa temp. silnika

Ja miałem walnięty termostat przy 97 tys przebiegu. Objawy były takie, że przy dojeżdżaniu do skrzyżowania (hamowanie silnikiem) wskazówka spadała z 1/2 do 1/3 ale gdy stałem na skrzyżowaniu/korku to powoli się podnosiła.

Ale to mowa o mk2 benzyna, a tam wskazówka na środku jest już przy 45 stopniach i silnik miał problem z przekroczeniem tej bariery.

[_Big_Mac_]

Wahania temperatury o kilka stopni są normalne, praw fizyki pan nie zmienisz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mtl]

Nie mam pojęcia czy to wina termostatu i jaką ma on bezwładność (opóźnienie w niwelowaniu skoków temperatury płynu) ale skoro kolega wyżej wywołał do tablicy fizykę to pobawmy się trochę tym tematem.

Jedziesz z wciśniętym gazem -> następuje spalanie paliwa -> wytwarzane jest ciepło (no to dość duże uproszczenie ale na potrzeby wątku wystarczy) -> płyn chłodzący odbiera nadmiar ciepła -> proces jest w miarę stały zatem wskazówka wskaźnika temperatury jest na stałym, jakimś tam poziomie.

Jedziesz bez wciśniętego gazu, hamujesz lub tym bardziej hamujesz silnikiem -> nie występuje spalanie paliwa -> nie wytwarzane jest ciepło -> płyn chłodzący wciąż odbiera ciepło z silnika -> temperatura płynu chłodzącego spada -> wskazówka pokazuje coraz to niższe wartości.