[S-MAX 2006-2015] Po postoju ciężko odpala

[uki23]

witam
Od pewnego czasu mój s-max ciężko odpala. Wczoraj na przykład przyjechałem z trasy ok 200km.Dzisiaj rano ide do garazu odpalił od razu po czym zgasiłem go na chwile i próbowałem ponownie odpalić i za drugim razem już nie było tak kolorowo to znaczy ze rozrusznik musiał sie nakręcić żeby auto odpaliło. Najdziwniejsze ze jest to ze kręcił tak jakby akumulator był niewystarczająco naładowany...Zdarzylo mi sie to nie pierwszy raz..Nie wiem od czego zacząć??Moze to wina akumulatora??Chociaż aku ma dopiero rok kurde...
W tytule tematu nie umieszczamy nazwy modelu, temat w dziale s-maxa więc wiadomo że jego dotyczy.

[slawek-kali]

Jaki przebieg ma auto?
U mnie bywalo podobnie, dopiero wymiana rozrusznika zalatwila sprawe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z przyczyn: rozrusznik, aku, swiece zarowe, filtr paliwa. itd.

[uki23]

u mnie 185tys jakoś...też przyszło mi to do głowy bo dlaczego teoretycznie naładowany akumulator tak słabo kręcił za drugim razem...co z nim moze byc nie tak??

[slawek-kali]

Przy takim przebiegu obstawiam rozrusznik, a raczej tulejki w nim.
U mnie były już w bardzo opłakanym stanie, bo magnesy nawet popękały.
Ja dalem za nowy rozrusznik ok 280zl i poki co spokoj, auto pali na dotyk.

[Kasiarz]

Napisał Kalik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy takim przebiegu obstawiam rozrusznik, a raczej tulejki w nim.
U mnie były już w bardzo opłakanym stanie, bo magnesy nawet popękały.
Ja dalem za nowy rozrusznik ok 280zl i poki co spokoj, auto pali na dotyk.

Od razu tulejki, cały rozrusznik... a czasem wystarczy wymienić szczotkotrzymacz za szczotkami.

[uki23]

dzisiaj byłem u znajomych auto postało 4 godz i znowu musiałem pokręcić zanim odpalił, co dzień to gorzej kurde...jutro kupie miernik i sprawdze napiecie akumulatora i ładowanie...

[Speedo]

Napisał Kasiarz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Od razu tulejki, cały rozrusznik... a czasem wystarczy wymienić szczotkotrzymacz za szczotkami.

to wyjaśnij, co ma szczotkotrzymacz do ciężkiego odpalania bo tuleje akurat mają bardzo dużo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mój też nie chciał palić na ciepło od kopa, kilka obrotów musiał zrobić, z ciekawości wyjąłem rozrusznik i co? tulei tylnej wcale nie było, przednia jajowata, wymieniłem i pali z półobrotu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Kasiarz]

Skoro muszę, proszę bardzo. Szczotki się zużywają, im krótsze tym bardziej mają tendencję do zacinania w prowadnicy. Na upartego można wymienić same szczotki, a ponieważ plecionka fabrycznie jest zgrzewana a nie lutowana, lepiej cały szczotkotrzymacz.
Chciałem po prostu zwrócić uwagę na to, że nie tylko tuleje są przyczyną utrudnionej pracy rozrusznika. Ważne zwłaszcza jak dajesz do "fachowca" który wymienia wszystko jak leci, a później jeszcze wody leje tyle że się z butów wylewa.

[Hipos]

Czy możesz trochę dokładniej obecną sytuację, bo nie do końca rozumiem opis.

Czy
1. dobrze kręci, ale nie odpala,
2. słabo kręci
3. czy ten problem jest też po krótkim postoju, kiedy silnik jest ciepły, czy jak zapalisz zimny silnik i zaraz zgasisz i ponownie będziesz próbował uruchomić to problem jest lub jest ale inny
4. i co znaczy, że problem jest od niedawna, bo różnie może rozumieć (od ilu dni/ile km przejechałeś od czasu kiedy problem pojawił się pierwszy raz)

Proste (i tanie) do samodzielnego sprawdzenia
a. napięcie akumulator i prąd ładowania
Samo napięcie akumulator (zanim uruchomisz silnik) i potem napięcie ładowania(kiedy uruchomisz silnik) możesz sprawdzić na teście zegarów [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].
Jednak u niektórych wynik napięcia akumulatora jest niższy niż w rzeczywistości. Kiedy u siebie mierzyłem to dopiero po całkowitym wyjęciu akumulator z samochodu udało mi się osiągnąć wiarygodny pomiar woltomierzem.
Może pada akumulator, bo pada alternator?

b. sprawdzenie czy nie cofa ci się paliwo (masz nieszczelność)
Sprawdź czy masz pęcherzyki powietrza w przewodzie paliwowym (w tej przezroczystej części)

c. (raczej nie, ale może) zatankowałeś masz problem z zatankowaniem trefnego paliwa lub masz dawno niewymieniony filtr paliwa.

[uki23]

A więc sprawa wygląda tak:
-trwa juz to jakiś miesiąc, auto pokonuje ostatnim czasem krótkie kawałki i dlatego zaczął słabo kręcić (myśle ze akumulator jest niedostatecznie doładowany)doładowałem go prostownikiem i parę dni było ok chociaż zdażało sie ze czasami długo kręcił zanim odpalił (ale rozrusznik nie krecił zbyt szybko, wyglądało to tak jakby akumulator był znowu niedoładowany)
-teraz od paru dni zdarza sie to częściej to znaczy to,że długo kręci ale też wrazenie słabego akumulatora gdzie po przebyciu 200km dzien wcześniej powinien kręcić jak talala
- kupiłem dzisiaj miernik i chcę sprawdzić ładowanie jak i zarówno napięcie akumulatora
- paliwo raczej odpada
- filtr paliwa wymieniony jakieś 5 tys km