[Transit 2000-2006] Chłodzenie InerCooler'a

[krakow_kult]

Wpadł mi do głowy pomysł chłodzenia intercoolera który jest bardzo ładnie odsłonięty dołem przez zastosowanie pompki spryskiwacza szyby przedniej + 2 ,3 dysze "mgłowe" skierowane na IC. Koszt nie wielki (pompka 17pln), kilka wężyków, dysze kolejny mały drobiazg.

Pomysł zaczerpnięty z subaru

Idealne na upały po mieście gdzie pęd powietrza nie nadąża wystudzić IC'ka.


Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[feniu]

W teorii ciekawy pomysł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. gorzej w praktyce... raz, że w dieslu szybciej rośnie ciśnienie i ustawienie wartości przy której będzie oblewało ic będzie bardzo blisko maksymalnego doładowania, a dwa że potrzeba będzie bardzo duży zbiornik na wodę, żeby wytrzymał dzień jeżdżenia po mieście.
Poza tym pamiętaj, że nie tyle ilość wody jest ważna tylko wielkość drobin wody (im mniejsza mgiełka tym lepiej!)

[krakow_kult]

Mam w głowie końcówki spryskiwacza mgiełkowe jakie można spotkać w współczesnych autach. pokrywają idealnie całą szybę wodą - imho mogą dać radę.

Zastanawiam się jak najłatwiej przepuścić prądy z komory silnika do kabiny - gdzie znajdę jakiś przepust?

[feniu]

Idź bardziej w stronę spryskiwaczy z lamp ksenonowych niż spryskiwaczy na szybę. Tak samo z pompką na wodę.

[Argo]

Nie warte zachodu, lepiej pomyśl nad wymuszeniem zwiększonego przepływu powietrza. Wodą na odparowanie chłodzone są tylko tarcze hamulca, choć w erze hamulców kompozytowych rozwiązanie umiera. Sport samochodowy stosuje chłodzenie wodne interkulera, ale zasada jest identyczna jak chłodzenie silnika. Koszty nie współmierne do efektów.

[wojtekjanus]

W praktyce podczas jazdy w gorące dnie daje się odczuć mały spadek mocy przy długim, ostrym przyspieszaniu - IC zagrzewa się ostro, nie schładza dobrze powietrza, czujnik MAP-T swoje robi i obcinana jest dawka paliwa. U mnie wyraźnie czuć lepsze odejście, jeżeli poprzedziło je dłuższe schodzenie z obrotów z zamkniętym gazem - intercooler dobrze się wtedy schłodził.
W takiej sytuacji ten spryskiwacz intercoolera miałby sens, gdyby działał automatycznie - np przy głębokim i dłuższym (np powyżej 3 sek) depnięciu w pedał. Stosowanie oddzielnego przycisku to chyba nadmiar szczęścia. Ciekawe, czy w tym Subaru jest jakaś opcja automatyki?

[feniu]

Jest opcja automatyki. O to mi z tym chodziło:

Napisał feniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

w dieslu szybciej rośnie ciśnienie i ustawienie wartości przy której będzie oblewało ic będzie bardzo blisko maksymalnego doładowania

Czyli oblewa powyżej zadanego ciśnienia. Nie wiem jak to jest u Was ale u mnie to byle muśnięcie gazu i turbina zaczyna ładować ok. 1,4 / 1,5 bar'a.

Mam Subaru z natryskiem i coś to daje ale cudów nie oczekujcie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Argo]

Przepływ powietrza chłodzącego intercoler jest intensywny i należałoby użyć dużo wody, by pęd powietrza jej nie zdmuchnął. a odparowując odebrała by ciepło. Jak ktoś jest ambitny to niech zrobi wtrysk wody do powietrza przed intercolerem. woda parując odbiera ciepło z powietrza i efekt murowany. Rozwiązanie znane z lotnictwa. Jak napisał feniu cudów nie oczekujcie, a ja powiem więcej w dieslu w czasie jazdy z prędkością 40 km/h polanie intcolera umieszczonego przed chłodnicą i pracującym na maxa wentylatorem wymaga dużo wody i nawet użycie dużej ilości da efekt nie zauważalny dla 90 % użytkowników. Subaru ma kiepskie chłodzenie intercolera i jest silnikiem benzynowym a to już inna para kaloszy.

[wojtekjanus]

Napisał musso Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozwiązanie znane z lotnictwa.

Hm... W latach sześćdziesiątych mój kolega z pracy startował skuterem Osa w rajdach terenowych i miał zamontowany dodatkowy wtrysk wody w dolocie. To się nazywało chłodzenie wewnętrzne.
Polepszało także osiągi silnika z tytułu lepszego napełniania. To znany i stary patent.

Jeżeli komuś zależy na dobrym schłodzeniu powietrza w dolocie, a nie zależy na wyglądzie fabrycznym auta, to niech zamontuje o dużej powierzchni i masywny (duża pojemność) intercooler, coś jak Nitroman w linku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
On z silnika 2,0 tdci osiąga 235HP. W tekście ocenia on przyrost mocy dzięki zastosowaniu tego intercoolera na 13HP.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.