[Transit 1994-2000] Wymieniony silnik 2,5d lecz nie odpala dlaczego ?

[marksko]

Witam wszystkich, mam transita maxi 1996 r. 2,5d ale co do tego silnika to nie wiem jaki dokładnie, kupiłem autko półtora roku temu i sprzedający powiedział mi że przekładał w nim silnik bo stary się zepsuł, ja pojeździłem autem półtora roku i ten jego nowy silnik też się zepsuł ale szczerze spodziewałem się tego bo ten kto to wymieniał odwalił kawał złej roboty!!!! Kupiłem od znajomego złomiarza silnik 2,5d tylko chyba starszy niż był w moim aucie przerzuciłem go i nie umiem sobie poradzić z odpaleniem auta
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Oto zdjęcie pompy starego silnika który zakończył karierę pompa ma 3 kabelki które były podłączone

Oto zdjęcie silnika który wrzuciłem teraz do auta
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pompa jak widać jest inna i co najgorsze ma tylko jeden kabelek który idzie do elektromagnesu podłączyłem do niego plusowy kabel z tamtych trzech które zostały i paliwo powiedzmy że podaje

zastanawia mnie jedna rzecz silnik kręci ale nie odpala kręci dobrze szybko mogłem pominąć jakieś kable?
Zastanawiam się nad przełożeniem starej pompy wtryskowej do tego silnika czy ona będzie pasowała bo wiem że jak kręciłem silnikiem na starej pompie wtryskowej to paliwo z poluzowanego wtrysku sikało mocno a teraz na tej pompie idą tylko bańki albo jest tak zapowietrzony układ albo pompa ma takie małe ciśnienie. w starym silniku genialny mechanik zamontował 2 wtryski grube i 2 cienkie silnik chodził jak chodził ale palił nawet przy -15 na dotyk. Co sądzicie

[wojtekjanus]

Jeżeli są trzy przewody, to znaczy że pompa ma układ pod zasilanie przez immo. Jeżeli jest jeden, to po prostu łączysz go do bezpiecznika włączanego stacyjką.
Ta "nowa" pompa ma zewnętrzny mechanizm przyspieszenia wtrysku i podwyższania wolnych obrotów zimnego silnika z dźwignią. Ten okrągły baniak z którego wychodzi linka, to jest siłownik woskowy - który ma grzałkę elektryczna wewnątrz i powinien być zasilany tym samym przewodem co zawór pompy wtryskowej. Nie wiadomo czy siłownik jest sprawny - ale raczej nie, bo silnik na zdjęciu jest zimny na pewno, a linka jest wysunięta (powinna być na zimno wciągnięta wgłąb siłownika). Można jeździć z zepsutym siłownikiem, ale dźwignia i linka muszą być poluzowane całkowicie. No i bedą problemy z odpaleniem na mrozie po nocy.

Co do zapowietrzenia: pierwsze pytanie, czy pompa podająca w tym "nowym" silniku jest sprawna. Czy jak kręcisz rozrusznikiem to podaje paliwo do filtra. Może tak być, że podaje nieźle, ale jej zaworki statycznie już nie trzymają paliwa (są wypracowane) i paliwo się cofa z układu do zbiornika (na niepracującym silniku). I układ się zapowietrza.
Sprawdzałeś filtr? - jest paliwo?
Jeżeli chcesz go odpalić z tą pompą, to spróbuj ją zasilić bezpośrednio grawitacyjnie z zewnętrznego baniaka z pominięciem filtra (zawieś baniak wysoko np na masce). Odkręć przewody na wtryskach aż pójdzie solidnie paliwo na rozruszniku, dokręć i spróbuj odpalić. Ale pilnuj zapowietrzenia - bo paliwo będzie wracać do zbiornika auta i szybko ubędzie go z dodatkowego baniaka...
Niefartownie na tej "nowej" pompie nie masz króćca odpowietrzającego - który jest na tej "starej" - bardzo pomocnego przy odpowietrzaniu...

Na twoim miejscu pomyślałbym o powrocie do tej pierwszej pompy skoro dobrze pracowała i palił na dotyk... Problem będzie z wtryskiwaczami - bo nie wiadomo czy te które masz są dla niej optymalne. Ale teraz najważniejszą sprawą jest odpalenia auta i sprawdzenie czy silnik dobrze pracuje, nie stuka, ma kompresję, nie dymi spalonym olejem. Ewentualną wymianę wtrysków na inne zostawić na później...

Przełóż pompę, ustaw dobrze rozrząd - statyczny kąt wtrysku, zostaw te wtryski które są i odpal...

[marksko]

Dzięki, pompka paliwa podaje paliwo została stara ma zaworek zwrotny nie cofa się (chyba) jak poluzuje przewód paliwowy przy pompie który idzie od filtra paliwa do pompy to jak silnik przekręci z 3 razy paliwo już tam sika i mogę kręcić i kręcić a na poluzowanym wtrysku idą tylko bańki troche ropy i bańki a stara pompa jak mi się silnik zapowietrzył to chwile pokręciłem i paliwo z poluzowanego wtrysku sikało mocno. W tym NOWYM silniku mam wtryski wszystkie takie same cienkie. Powiem jeszcze tak ze kolektory przekręciłem ze STAREGO do NOWEGO żeby nie przerabiać za dużo może to mieć wpływ na coś?

[wojtekjanus]

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Powiem jeszcze tak ze kolektory przekręciłem ze STAREGO do NOWEGO żeby nie przerabiać za dużo może to mieć wpływ na coś?

Praktycznie nie ma to wpływu... To ma związek z czystością spalin i niewielkimi różnicami w mocy silnika.

Zasil go grawitacyjnie - jeżeli pompa się nie odpowietrzy - to coś jest zwalone w niej... Pompa Boscha ma wewnątrz własną łopatkową pompkę podającą - może jest uszkodzona.

[marksko]

grawitacyjnie czyli mówisz bańka paliwa na szybe i wężyk prosto do pompy? myślałem żeby wziąć traktor linkę i zrobic przejażdżkę po wsi albo odpali albo nie tylko czy to jest bezpieczne takie ciągnięcie?

Bump: Powiedz mi jeszcze jedno, czy jak wrzucę silnik do auta paliwo będzie OK to wystarczy do odpalenia podłączyć tylko ten jeden kabelek do pompy co załącza elektrozawór? czy jeszcze jakieś inne kable są potrzebne czujniki masy itp?

[wojtekjanus]

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

grawitacyjnie czyli mówisz bańka paliwa na szybe i wężyk prosto do pompy?

Tak.

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wystarczy do odpalenia podłączyć tylko ten jeden kabelek do pompy co załącza elektrozawór?

Tak, stałe zasilanie ze stacyjki, jeden przewód (jeżeli bez immo). Ale sprawdź, czy jest na nim +12V. Zawór stuka cichutko jak go włączasz, sprawdź. Zawór może być uszkodzony, a pompa ok...

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

myślałem żeby wziąć traktor linkę i zrobic przejażdżkę po wsi albo odpali albo nie tylko czy to jest bezpieczne takie ciągnięcie?

Jeżeli nie będziesz szarpał silnikiem, to nie powinno nic się stać. No i lampka ciśnienia oleju powinna szybko zgasnąć...
Za traktorem próbowałbym z trójki - dwójka to chyba za szybkie obroty...

[marksko]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak.Tak, stałe zasilanie ze stacyjki, jeden przewód (jeżeli bez immo). Ale sprawdź, czy jest na nim +12V. Zawór stuka cichutko jak go włączasz, sprawdź. Zawór może być uszkodzony, a pompa ok...

jeśli zawór byłby zepsuty to z poluzowanych wtrysków nie powinno chyba tryskać paliwo?

Bump: zrobiłem ten zbiorniczek z paliwem i wężykiem bezpośrednio do pompy i z wtrysków od razu zaczęło tryskać paliwo a nie tylko bańki jak wtryski zakręcę to silnik chyba daje mały odzew ale ciężko. Co mogę teraz jeszcze zrobić czy tylko kręcić i kręcić aż zapali?

[apus]

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jeśli zawór byłby zepsuty to z poluzowanych wtrysków nie powinno chyba tryskać paliwo?

Bump: zrobiłem ten zbiorniczek z paliwem i wężykiem bezpośrednio do pompy i z wtrysków od razu zaczęło tryskać paliwo a nie tylko bańki jak wtryski zakręcę to silnik chyba daje mały odzew ale ciężko. Co mogę teraz jeszcze zrobić czy tylko kręcić i kręcić aż zapali?

Witam.
W tej pompie co teraz masz założoną musisz przesunąć dźwignię od przyspieszacza ręcznie (jak nie działa) bo inaczej będziesz miał problem z odpaleniem. Na zimnym dźwignia powinna być przesunięta w kierunku przyspieszacza. Spróbuj przytrzymać ręcznie i niech ktoś zakręci, jak jesteś sam, to przestaw mocowanie linki i jakby odpalił to poluzuj. Możesz spróbować też odpalić na plaku lub dobrym samostarcie.
Pozdrawiam

[marksko]

a bez przesunięcia tej dźwigni nie odpali? co do samostartów to mam taki wynalazek ale jakoś boje się go stosować

[apus]

Napisał marksko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a bez przesunięcia tej dźwigni nie odpali? co do samostartów to mam taki wynalazek ale jakoś boje się go stosować

Witam.
Miałem kiedyś auto z taką pompą i jak było chłodno to bez przestawienia nie chciał zagadać. Samostartem delikatnie się obchodź i nic się nie stanie - dawka jak w opisie na samostarcie.
Pozdrawiam