troszeczke z elektroniki samochodowej

[szafran]

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Witam serdecznie na poczatku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mam takie pytanko... czy grzebal ktos w "przerywaczu" kierunkowskazow?? Mam na mysli zmiane elementu, ktory reguluje czestotliwosc migania kierunku. Zwiazane moje pytanko jest z tym, ze qpilem sobie zaroweczli LED, a wiadomo, co robi automat kierunkowskazow, jak mu sie zalozy taka zaroweczke. Nie zabardzo usmiecha mi sie oszukiwanie rezystorami, wiec wykombinowalem sobie, ze skoro przerywacz jest elektroniczny, to zapewne mozna go tak zmodyfikowac, by nie bylo potrzeby dokladania paskudnych rezystorow.
Bede wdzieczny za info....Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[dove]

Pytam, bo nie wiem....
Co się dzieje jak się założy żaróweczkę LED?

[szafran]

.... dla elektroniki (przerywacza) to jest znak ze zarowka (zwykla, wloknowa) jest przepalona i zaczyna wszystko mrygac duzo szybciej, by zasygnalizowac kierowcy,ze cos jest nie tak z mrygaczami. Odlacz sobie jedna zarowke i przekonaj sie sam....

[MaXyM]

Odkopie starocia ale to dowod ze uzywam wyszukiwarki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy ktos rozwiazal ten problem juz (poza dodaniem grzalki do kierunkow)
Czy produkuje sie zamienniki przerywaczy wspolpracujace z LEDami? Ford wstawia LED lampy wiec cos takiego powinno istniec (no chyba ze kierunek jest ciagle na zarowce)

[kaczozord]

A nie jest winna temu biegunowość? Dioda po prostu nie świeci tak?

Dla zwykłej żarówki w którym styku będzie "+" nie ma znaczenia. Dla diody ma, bo jak się ja wsadzi i "+" będzie nie tam gdzie powinien to nie będzie działać.

Przykład1:
Wsadziłem do tylnych kierunków (MK1) diody - nie świeciły - ale poszedłem po rozum do głowy i kabelkami spróbowałem zamienić bieguny, prowadząc nimi od oprawki do żarówki - działało!

Przykład2:
Montowałem diody we wnętrzu w miejsce lampek "do czytania" - nie świeciły - wystarczyło zmienić bieguny i wszystko działa

[Jester]

Napisał kaczozord

A nie jest winna temu biegunowość? Dioda po prostu nie świeci tak?

Dla zwykłej żarówki w którym styku będzie "+" nie ma znaczenia. Dla diody ma, bo jak się ja wsadzi i "+" będzie nie tam gdzie powinien to nie będzie działać.

Przykład1:
Wsadziłem do tylnych kierunków (MK1) diody - nie świeciły - ale poszedłem po rozum do głowy i kabelkami spróbowałem zamienić bieguny, prowadząc nimi od oprawki do żarówki - działało!

Przykład2:
Montowałem diody we wnętrzu w miejsce lampek "do czytania" - nie świeciły - wystarczyło zmienić bieguny i wszystko działa

Piszesz o czymś innym. Z przerywaczem jest taki problem, że kierunki za szybko migają. Wynika to z tego, że diody mają większą rezystancję, w obwodzie drgającym (osylatorze) płynie większy prąd i następuje szybsze przeładowanie kondensatora. Podobny objaw występuje przy przepalonej żarówce.
Standardowo równolegle do diody włącza sie rezystor, ale szafran nie chce grzałki w układzie. Teraz szuka przerywacza z osylatorem dopasowanym do obciążania diodami LED. Niestety nie wiem czy coś takiego istnieje,

[MaXyM]

A dokladniej, w ukladzie z diodami plynie mniejszy prad niz z zarowkami. Dlatego przerywacz rozpoznaje to jako przerwe w ukladzie (jakby byla spalona zarowka). Dzwonilem do ASO ale oni sa jacys cichociemni. Nawet nie wiedza jak to jest rozwiazane w autach z origo lampami LED.

Potwierdzam tez (pisalem gdzies indziej), ze na kierunkach jest odwrocona polaryzacja. Plus jest na cokole zarowki. Na kablach jest ok, ale w samej oprawce sa odwrotnie poprowadzone bieguny - to jednak nie przeszkadza, wystarczy odwrocic. Jednak migacz za szybko miga.

To co? wszyscy tunerzy zakladaja rownolegle opornik? Jak to jest rozwiazane w calych lampach LED?

[Jester]

Napisał MaXyM

A dokladniej, w ukladzie z diodami plynie mniejszy prad niz z zarowkami. Dlatego przerywacz rozpoznaje to jako przerwe w ukladzie (jakby byla spalona zarowka).

Przerywacz nic nie rozpoznaje. Nie ma tam żadnej elektroniki do detekcji przerwy w obwodzie. Przez diodę płynie mniejszy prąd, ale cały układ jest połączony równolegle. Przepalenie żarówki czy zwiększenie rezystancji (dioda LED świeci przy odwróconej polaryzacji czyli podłaczenu zaporowym!) w jednej gałęzi powoduje zmniejszenie rezystancji i zwiększenie prądu w układzie. Dalej jak opisałem - osylator... kondensator...
Szybsze miganie to uboczny (ale przydatny) skutek budowy obwodu.

[MaXyM]

zwiekszenie rezystancy powoduje zwiekszenie pradu? to jakies nowe prawo Ohma. Ale to jest szczegol w tych rozwazaniach.

czy istnieje jakies "kulturalne" rozwiazanie problemu? Wymiana przerywacza na elektroniczny (ale kostkowy, nie "pajeczynke")? Znalazlem tez info ze pomoze zastosowanie stabilizator napiecia na 12V. Ale nie bardzo chce mi sie wierzyc.

[Jester]

Napisał MaXyM

zwiekszenie rezystancy powoduje zwiekszenie pradu? to jakies nowe prawo Ohma. Ale to jest szczegol w tych rozwazaniach.

Prawo Ohma jak najbardziej stare. Obwód jest równoległy, rezystancja rośnie w jednej gałęzi. Dodaj prawa Kirchoffa i masz rozwiązanie.