Sprawdzanie Numeru VIN

luxs · 15-01-2013, 19:45

Witam,

Zaparkowałem sprawnego transmanka w czwartek (-4 temp.) ,a w sobotę o 7 rano (-7 temp.) odpaliłem jadę i czuje szarpania tak jakby odcinało na chwile zapłon cyklicznie i regularnie i nasila się przy przyśpieszaniu. Zbiera się bez zmian tylko, że zaczął przerywać niespodziewanie co 4-5 sekund mniej więcej na 1-2 sekundy. Na wolnych obrotach chodzi bez zmian - trzyma równiutko i pewnie na zimnym (-10) jak i rozgrzanym.
Bałem się, że może paliwa brakuje bo takie dziwne mi się to wydawało rezerwa się paliła ale jestem pewny, że paliwo mam w ilościach wystarczających mimo to podjechałem zatankować - nic się nie zmieniło.

Wymieniłem filtr paliwa, zalewając go uprzednio http://biurolabo.pl/transit/14012013627.jpg - też nic nie zmieniło mimo, że ze starego http://biurolabo.pl/transit/14012013626.jpg wyleciało dołem trochę syfu http://biurolabo.pl/transit/14012013624.jpg .
nacisnąłem ten zbiorniczek http://biurolabo.pl/transit/14012013628.jpg na 4 sekundy bąbelki lecą wiec nie jest raczej zapchane nic.

Filtr powietrza przedmuchałem sprężonym powietrzem.

Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego:

Po drugiej (Pierwsza w dzień, a drugi przejazd testowy niezbyt ciepłym wieczorem) krótkiej jeździe przed zakupem zostawiłem go odpalonego i poszedłem na 10 min podpisać umowę wracam, a na desce rozdzielczej mruga kontrolka świec żarowych. Zgasiłem odpaliłem i zapalila sie po 3-4 minutach na wolnych obrotach (silnik nie rozgrzany bo zimno było -2 od ok.4 dni). Zgasiłem na 5 minut odpaliłem i pojechałem do domu 250 kilometrów bez żadnych błysków.
Po około tygodniu sprężynka znowu powtórzyła komunikat - odpaliłem auto żeby podjechać 5 metrów w kolejce seria około 10 startów w ciągu 50 minut. Zgasła po ponownym odpaleniu, ale jak z nią jechałem z 50 kilometrów to nie czułem różnicy żadnej w pracy silnika. Od tamtej pory jej nie widziałem ! 2500 km zrobiłem do tej pory.

Przed wyjazdem z komisu do domu niechcący wysiadając zahaczyłem pedał gazu w skutek czego rozpadł się na pół opadł wkręcił silnik na obroty uruchamiając tryb ochrony silnika. Ciemno jakieś sprężynki dwie i to starczyło, aby po ponad godzinie fuksem złożyć przyśpieszacz i dojechać do domu. Jest luźny na boki i praktycznie nie da się go utrzymać w jednakowej pozycji na nierównościach - zbyt miękki, może na jedną sprężynę załapało. Możliwe, że jakiś czujnik w pedale zaczął nagle przerywać ?

Błąd da się sczytać tylko w momencie w którym istnieje czy ECU ma jakiś rejestr/pamięć?

Prędkościomierz zaczął skakać ok. 60 km/h jak podam gazu w miejscu powyżej 2 tys./obr. nie zapala się sprężynka - wcześniej skakał około do 20-30 km/h.

Wskaźnik temp. nie szaleje mimo, że temperatura nie dochodzi nigdy do połowy (kupiłem go niedawno w zimę i nie wiem czy w lato dochodzi do połowy), a w instrukcji wyczytałem, że powinna znajdować się w polu centralnym. Na zakrętach czasami łagodnie opada strzałka temperatury. Muszę sprawdzić czy termostat jest w środku.
Są dwa czujniki ? jeden na rurze, a drugi niewidoczny pod kolektorem ?

W elektryce coś zaczyna piszczeć dopiero jak ruszę na wstecznym (gdy włącze R jest cisza) i tak zostaje nawet jak stoję do momentu wyłączenia R.

Byłem dziś w BOSCH na Łęczyckiej i nie chcieli mi go pod komputer podłączyć mimo, że telefonicznie ustaliłem cenę 90 zł... więc niemożliwe było samo (bez naprawy) odczytanie ewentualnych błędów, nie mają IDS.

Ford Gołębiewski w Elblągu - 215 zł odczyt poprzez IDS.
Wegner były Ford obecnie Hyundai w Elblągu - 150-180 zł.

Nie znalazłem IDS - orientuje się ktoś z okolic gdzie najbliżej dostępne takowe złącze w okolicach Elbląga? Nie wiem od czego zacząć, a możliwości mam słabe pod blokiem ;> U znajomego mam dostęp do narzędzi w garażu ale ograniczony bo ok 30 km w jedna stronę mimo to czasami coś się dłubnie.

Zastanawiam się czy usterka z 1-2 sekundowymi przerwami w pracy silnika wystąpiła jak auto stało. Czy na chwile przed zaparkowaniem i nie wyczułem przed parkowaniem.

Elektryka czy układ zasilania paliwa hm czytałem u ludzi podobne usterki typu tracił moc i gasł...po chwili odpalał. U mnie jest trochę inaczej bo jeździ z normalną mocą lecz przerywa jakby pominął cykl pracy jednego cylindra i na ten czas wyłączał pozostałe tłoki.

Pompa jakby padła to podejrzewam, że w ogóle już by nie odpalił.
Jeżeli nie ma łączności ze sterownikiem pompy lub nie działa jakiś tranzystor IDS wykryje i poinformuje coś o tym?

Immobiliser chyba nie mruga w trakcie chwilowego zaniku mocy - nie zdążyłem obadać.

Pochwaliłem go ostatnio ;/ I mam zamiar dalej to robić bo jest tego wart, miał ktoś taki problem z autkiem jak ja i go rozwiązał ?

mam wersję podwójnie wysoką i raz przedłużona 350 FURGON.

wojtekjanus · 16-01-2013, 09:41

Cytat:

Napisał luxs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Błąd da się sczytać tylko w momencie w którym istnieje czy ECU ma jakiś rejestr/pamięć?

Błędy są pamiętane - trzeba je specjalnie wykasować, aby zniknęły.

Cytat:

Napisał luxs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wskaźnik temp. nie szaleje mimo, że temperatura nie dochodzi nigdy do połowy (kupiłem go niedawno w zimę i nie wiem czy w lato dochodzi do połowy), a w instrukcji wyczytałem, że powinna znajdować się w polu centralnym. Na zakrętach czasami łagodnie opada strzałka temperatury. Muszę sprawdzić czy termostat jest w środku.
Są dwa czujniki ? jeden na rurze, a drugi niewidoczny pod kolektorem ?

Te silniki w mróz i przy spokojnej jeździe zwłaszcza miejskiej niedogrzewają się, ale podczas jazdy szosowej powinny osiągnąć w końcu prawidłową temperaturę. Jeżeli przejechałeś np 100 km i nadal strzałka nie jest w pionie, to zatrzymaj się i sprawdź czy gruba rura idąca od termostatu na górę chłodnicy jest zimna. Jeżeli jest ciepła - to masz zwalony termostat. Ma być wtedy zupełnie zimna.
Jeżeli będzie zimna, to można podejrzewać jeszcze tzw mały termostat (olejowy) w chłodniczce oleju. Czasem pomaga jego wymiana - u mnie... nie pomogła.

Czujnik temp. jest jeden, wkręcany w głowicę nad sprzęgłem. Ale wydaje się być ok.
-----------------

Generalnie przy twoich problemach wpierw bym sczytał błędy na IDS-ie.
Bez tego na pierwszy ogień wziąłbym chyba EGR.

demoneczek · 16-01-2013, 15:41

Jak dla mnie cos jest z elektryką a dokładnie z masą. Przykładowo opisujesz że auto stoi a jak dodasz gazu na luzie to prędkościomierz szaleje. Owszem spotkałem sie z tym aja też tak mam ale to są tylko delikatne drgania rzedu 5km/h na podziałce.
Z dużo rzeczy na raz także bez kompa się nie obejdzie

luxs · 16-01-2013, 22:31

Co do jazdy 200 km zrobiłem to też nie doszło do pozycji centralnej lecz niewiele brakowało przy tym ogrzewanie max gorace na 2 - 3. Co do mocnego przerywania zastanawia mnie czy to wystapiło jak samo jak stał dwa dni. W Elblągu IDS dostępny za jedyne 215 zł w ASO którymi jeszcze nie dysponuję więc dziś sprawdzałem okablowanie czujników, które znalazłem, przeczyściłem styki w kostkach i tyle co nic nie dało, a instalacja elektryczna jest ogólnie mocno utleniona i wymaga wiele wkładu czasu. A ruszyłem z kluczem 17 i słoikiem z zamiarem zrobienia testu i sprawdzenia czy wszystkie rurki częstują ropą. Mimo,źe klucz 17 nie pasował podczas próby odkręcenia odpowiednim zauwazyłem, że delikatnie ruszają się całe wtryski przy dwóch podejściach do tych od strony kabiny także cofnąłem je o ten 1mm, który się ruszyły i do domu - bez zmian, silnik pracuje kulturalnie, ładnie przyśpiesza ale ma nieoczekiwane przerwy podczas jazdy o częstotliwości co 4 sekundy normalnej jazdy na obrotach przerywa na 1 sek jak w zegarku. Im większe obroty w trakcie jazdy tym bardziej jest to odczuwalne. Sprawdzałem czy przy jałowych obrotach stałych 3,500 rpm(podczas jazdy to już szarpie) przez ok. 7 sek i nie wyczułem żadnych zakłoceń w płynnosci pracy silnika. Będe musiał się jutro lepiej przygotować czyli poczytać forum FCP żeby drugim kluczem trzymać wtrysk podczas odkręcania przewodów itp.... . Powiecie mi z doświadczenia jak zachowuje się silnik podczas jazdy, gdy paliwo leci tylko trzema przewodami....? Ta cykliczność mnie zastanawia... ? Pozdrawiam

luxs · 17-01-2013, 11:20

PYTANIE: Czy z dołu filtra paliwa po odkręceniu około połowy korka powinna lecieć ropa i ewentualne zanieczyszczenia? Próbując pobrać próbkę ON w celu zbadania czystości po odkręceniu słychać wyraźne bulgotanie i nic nie leci. Po każdym odpaleniu silnika i wykręceniu tej śrubki bombluje przez około 5 - 10 sekund czy to jest prawidłowo? po ok 6 razie zaczęło kapać paliwo. Po tym jak kilka razy go "dopowietrzyłem" podczas dwóch ostatnich dłużej musiał pokręcić żeby odpalić

Nie jestem 100% pewny bo tylko raz delikatnie odkręcałem ten plastik w filtrze starym i coś mi się wydaje, że leciało coś.

wojtekjanus · 17-01-2013, 12:54

Hm... trudno powiedzieć, ale moim zdaniem powinno polecieć paliwo. Z tym że te bąblowanie to wynika z tego, że paliwo cofa się do zbiornika, bo nie ma - tak jak w starym modelu - po drodze pompki podającej z zaworkami.
Ale nie ma innej metody na spuszczenie np obecnej w paliwie wody jak odkręcenie tego korka (czasem jest tam czujnik obecności wody).Więc... powinno paliwo lecieć.

Ja bym tak w ogóle to sprawdził filtr (kiedy ci tak regularnie przerywa silnik) - zdjął go i zobaczył czy jest w nim do pełna paliwo. Bo nie napisałeś, czy przy wymianie był pełny, tylko że było w nim trochę syfu.
Może zbiornik jest mocno zawalony brudami i przytyka się smok ssący?

luxs · 17-01-2013, 17:48

wojtekjanus · 17-01-2013, 18:17

Cytat:

Napisał luxs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziś byłem w ASO [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nawet nie wiem, co powiedzieć... Wg wykazu - jest tyle nakładających się na siebie rzeczy, że wszystko może się dziać...
Zacznij może od czujnika położenia wału i EGR-a...

luxs · 20-01-2013, 12:05

Wczoraj rano odpalajac zamarzniętego transmiana zauważyłem chmurę dymu po tym jak odpalił za drugim razem. Wczoraj zakończyłem blacharkę w przestrzeni załadunkowej, dziś odpoczywam i w poniedziałek na pierwszy ogień czujnik położenia wału i EGR na stół... Zdam fotorelację jeśli czas pozwoli... Pozdrawiam!

Bump: Filtr paliwa był pełniutki, gdy zdjąłem go do wymiany. Sprawdze nowy jak wygląda po zdjęciu.

luxs · 23-01-2013, 15:31

Dziś IDS pokazał tylko P0404 PCM - usterka sterowania położeniem zaworu EGR bądź wartość pozazakresem i P0409 PCM - czujnik położenia zaworu EGR po ostatnim wykasowaniu. Aktualizacji nie ma żadnych dla softu kompa. Orientujecie się jakie narzędzia i środki ostrożności w moim przypadku należy podjąć aby wyjąć EGR do czyszczenia ?

15-01-2013, 19:45	#1
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Witam, Zaparkowałem sprawnego transmanka w czwartek (-4 temp.) ,a w sobotę o 7 rano (-7 temp.) odpaliłem jadę i czuje szarpania tak jakby odcinało na chwile zapłon cyklicznie i regularnie i nasila się przy przyśpieszaniu. Zbiera się bez zmian tylko, że zaczął przerywać niespodziewanie co 4-5 sekund mniej więcej na 1-2 sekundy. Na wolnych obrotach chodzi bez zmian - trzyma równiutko i pewnie na zimnym (-10) jak i rozgrzanym. Bałem się, że może paliwa brakuje bo takie dziwne mi się to wydawało rezerwa się paliła ale jestem pewny, że paliwo mam w ilościach wystarczających mimo to podjechałem zatankować - nic się nie zmieniło. Wymieniłem filtr paliwa, zalewając go uprzednio http://biurolabo.pl/transit/14012013627.jpg - też nic nie zmieniło mimo, że ze starego http://biurolabo.pl/transit/14012013626.jpg wyleciało dołem trochę syfu http://biurolabo.pl/transit/14012013624.jpg . nacisnąłem ten zbiorniczek http://biurolabo.pl/transit/14012013628.jpg na 4 sekundy bąbelki lecą wiec nie jest raczej zapchane nic. Filtr powietrza przedmuchałem sprężonym powietrzem. Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego: Po drugiej (Pierwsza w dzień, a drugi przejazd testowy niezbyt ciepłym wieczorem) krótkiej jeździe przed zakupem zostawiłem go odpalonego i poszedłem na 10 min podpisać umowę wracam, a na desce rozdzielczej mruga kontrolka świec żarowych. Zgasiłem odpaliłem i zapalila sie po 3-4 minutach na wolnych obrotach (silnik nie rozgrzany bo zimno było -2 od ok.4 dni). Zgasiłem na 5 minut odpaliłem i pojechałem do domu 250 kilometrów bez żadnych błysków. Po około tygodniu sprężynka znowu powtórzyła komunikat - odpaliłem auto żeby podjechać 5 metrów w kolejce seria około 10 startów w ciągu 50 minut. Zgasła po ponownym odpaleniu, ale jak z nią jechałem z 50 kilometrów to nie czułem różnicy żadnej w pracy silnika. Od tamtej pory jej nie widziałem ! 2500 km zrobiłem do tej pory. Przed wyjazdem z komisu do domu niechcący wysiadając zahaczyłem pedał gazu w skutek czego rozpadł się na pół opadł wkręcił silnik na obroty uruchamiając tryb ochrony silnika. Ciemno jakieś sprężynki dwie i to starczyło, aby po ponad godzinie fuksem złożyć przyśpieszacz i dojechać do domu. Jest luźny na boki i praktycznie nie da się go utrzymać w jednakowej pozycji na nierównościach - zbyt miękki, może na jedną sprężynę załapało. Możliwe, że jakiś czujnik w pedale zaczął nagle przerywać ? Błąd da się sczytać tylko w momencie w którym istnieje czy ECU ma jakiś rejestr/pamięć? Prędkościomierz zaczął skakać ok. 60 km/h jak podam gazu w miejscu powyżej 2 tys./obr. nie zapala się sprężynka - wcześniej skakał około do 20-30 km/h. Wskaźnik temp. nie szaleje mimo, że temperatura nie dochodzi nigdy do połowy (kupiłem go niedawno w zimę i nie wiem czy w lato dochodzi do połowy), a w instrukcji wyczytałem, że powinna znajdować się w polu centralnym. Na zakrętach czasami łagodnie opada strzałka temperatury. Muszę sprawdzić czy termostat jest w środku. Są dwa czujniki ? jeden na rurze, a drugi niewidoczny pod kolektorem ? W elektryce coś zaczyna piszczeć dopiero jak ruszę na wstecznym (gdy włącze R jest cisza) i tak zostaje nawet jak stoję do momentu wyłączenia R. Byłem dziś w BOSCH na Łęczyckiej i nie chcieli mi go pod komputer podłączyć mimo, że telefonicznie ustaliłem cenę 90 zł... więc niemożliwe było samo (bez naprawy) odczytanie ewentualnych błędów, nie mają IDS. Ford Gołębiewski w Elblągu - 215 zł odczyt poprzez IDS. Wegner były Ford obecnie Hyundai w Elblągu - 150-180 zł. Nie znalazłem IDS - orientuje się ktoś z okolic gdzie najbliżej dostępne takowe złącze w okolicach Elbląga? Nie wiem od czego zacząć, a możliwości mam słabe pod blokiem ;> U znajomego mam dostęp do narzędzi w garażu ale ograniczony bo ok 30 km w jedna stronę mimo to czasami coś się dłubnie. Zastanawiam się czy usterka z 1-2 sekundowymi przerwami w pracy silnika wystąpiła jak auto stało. Czy na chwile przed zaparkowaniem i nie wyczułem przed parkowaniem. Elektryka czy układ zasilania paliwa hm czytałem u ludzi podobne usterki typu tracił moc i gasł...po chwili odpalał. U mnie jest trochę inaczej bo jeździ z normalną mocą lecz przerywa jakby pominął cykl pracy jednego cylindra i na ten czas wyłączał pozostałe tłoki. Pompa jakby padła to podejrzewam, że w ogóle już by nie odpalił. Jeżeli nie ma łączności ze sterownikiem pompy lub nie działa jakiś tranzystor IDS wykryje i poinformuje coś o tym? Immobiliser chyba nie mruga w trakcie chwilowego zaniku mocy - nie zdążyłem obadać. Pochwaliłem go ostatnio ;/ I mam zamiar dalej to robić bo jest tego wart, miał ktoś taki problem z autkiem jak ja i go rozwiązał ? mam wersję podwójnie wysoką i raz przedłużona 350 FURGON. Ostatnio edytowane przez luxs ; 15-01-2013 o 19:48

16-01-2013, 15:41	#3
demoneczek ford::average Zarejestrowany: 30-11-2010 Skąd: Częstochowa Model: Transit Silnik: 2.0 TDDI 100KM Rocznik: 2001 Postów: 80	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Jak dla mnie cos jest z elektryką a dokładnie z masą. Przykładowo opisujesz że auto stoi a jak dodasz gazu na luzie to prędkościomierz szaleje. Owszem spotkałem sie z tym aja też tak mam ale to są tylko delikatne drgania rzedu 5km/h na podziałce. Z dużo rzeczy na raz także bez kompa się nie obejdzie

16-01-2013, 22:31	#4
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Co do jazdy 200 km zrobiłem to też nie doszło do pozycji centralnej lecz niewiele brakowało przy tym ogrzewanie max gorace na 2 - 3. Co do mocnego przerywania zastanawia mnie czy to wystapiło jak samo jak stał dwa dni. W Elblągu IDS dostępny za jedyne 215 zł w ASO którymi jeszcze nie dysponuję więc dziś sprawdzałem okablowanie czujników, które znalazłem, przeczyściłem styki w kostkach i tyle co nic nie dało, a instalacja elektryczna jest ogólnie mocno utleniona i wymaga wiele wkładu czasu. A ruszyłem z kluczem 17 i słoikiem z zamiarem zrobienia testu i sprawdzenia czy wszystkie rurki częstują ropą. Mimo,źe klucz 17 nie pasował podczas próby odkręcenia odpowiednim zauwazyłem, że delikatnie ruszają się całe wtryski przy dwóch podejściach do tych od strony kabiny także cofnąłem je o ten 1mm, który się ruszyły i do domu - bez zmian, silnik pracuje kulturalnie, ładnie przyśpiesza ale ma nieoczekiwane przerwy podczas jazdy o częstotliwości co 4 sekundy normalnej jazdy na obrotach przerywa na 1 sek jak w zegarku. Im większe obroty w trakcie jazdy tym bardziej jest to odczuwalne. Sprawdzałem czy przy jałowych obrotach stałych 3,500 rpm(podczas jazdy to już szarpie) przez ok. 7 sek i nie wyczułem żadnych zakłoceń w płynnosci pracy silnika. Będe musiał się jutro lepiej przygotować czyli poczytać forum FCP żeby drugim kluczem trzymać wtrysk podczas odkręcania przewodów itp.... . Powiecie mi z doświadczenia jak zachowuje się silnik podczas jazdy, gdy paliwo leci tylko trzema przewodami....? Ta cykliczność mnie zastanawia... ? Pozdrawiam Ostatnio edytowane przez luxs ; 20-01-2013 o 12:16

17-01-2013, 11:20	#5
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami PYTANIE: Czy z dołu filtra paliwa po odkręceniu około połowy korka powinna lecieć ropa i ewentualne zanieczyszczenia? Próbując pobrać próbkę ON w celu zbadania czystości po odkręceniu słychać wyraźne bulgotanie i nic nie leci. Po każdym odpaleniu silnika i wykręceniu tej śrubki bombluje przez około 5 - 10 sekund czy to jest prawidłowo? po ok 6 razie zaczęło kapać paliwo. Po tym jak kilka razy go "dopowietrzyłem" podczas dwóch ostatnich dłużej musiał pokręcić żeby odpalić Nie jestem 100% pewny bo tylko raz delikatnie odkręcałem ten plastik w filtrze starym i coś mi się wydaje, że leciało coś.

17-01-2013, 12:54	#6
wojtekjanus FORD\|AUTHORIZED Imię: Wojciech Zarejestrowany: 02-09-2008 Skąd: Warszawa Model: Transit Silnik: 2,0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 13,993	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Hm... trudno powiedzieć, ale moim zdaniem powinno polecieć paliwo. Z tym że te bąblowanie to wynika z tego, że paliwo cofa się do zbiornika, bo nie ma - tak jak w starym modelu - po drodze pompki podającej z zaworkami. Ale nie ma innej metody na spuszczenie np obecnej w paliwie wody jak odkręcenie tego korka (czasem jest tam czujnik obecności wody).Więc... powinno paliwo lecieć. Ja bym tak w ogóle to sprawdził filtr (kiedy ci tak regularnie przerywa silnik) - zdjął go i zobaczył czy jest w nim do pełna paliwo. Bo nie napisałeś, czy przy wymianie był pełny, tylko że było w nim trochę syfu. Może zbiornik jest mocno zawalony brudami i przytyka się smok ssący? __________________ Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 17-01-2013 o 12:59

17-01-2013, 17:48	#7
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Sprawdzam co dam rade z narzedziami jakie mam. Dziś byłem w ASO, a o to lista błędów z IDS-a: http://biurolabo.pl/transit/17012013647.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013648.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013649.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013650.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013651.jpg, http://biurolabo.pl/transit/17012013652.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013653.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013654.jpg,http://biurolabo.pl/transit/17012013655.jpg z telefonu ciezko pisac. Zajmę się jutro czyszczeniem EGR jeżeli się uda z czasem. Pozdrawiam i odpowiem na efekty z PC na dniach. Ostatnio edytowane przez luxs ; 17-01-2013 o 21:55

20-01-2013, 12:05	#9
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Wczoraj rano odpalajac zamarzniętego transmiana zauważyłem chmurę dymu po tym jak odpalił za drugim razem. Wczoraj zakończyłem blacharkę w przestrzeni załadunkowej, dziś odpoczywam i w poniedziałek na pierwszy ogień czujnik położenia wału i EGR na stół... Zdam fotorelację jeśli czas pozwoli... Pozdrawiam! Bump: Filtr paliwa był pełniutki, gdy zdjąłem go do wymiany. Sprawdze nowy jak wygląda po zdjęciu.

23-01-2013, 15:31	#10
luxs ford::beginner Imię: Łukasz Zarejestrowany: 31-12-2012 Skąd: Elbląg Model: TRANSIT V Silnik: 2.4 TDDI (90PS) Rocznik: 2001 Postów: 36	Odp: 2.4 TDDI 90KM ciągnie z jednakowymi przerwami Dziś IDS pokazał tylko P0404 PCM - usterka sterowania położeniem zaworu EGR bądź wartość pozazakresem i P0409 PCM - czujnik położenia zaworu EGR po ostatnim wykasowaniu. Aktualizacji nie ma żadnych dla softu kompa. Orientujecie się jakie narzędzia i środki ostrożności w moim przypadku należy podjąć aby wyjąć EGR do czyszczenia ?