Zakup Focusa - prośba

[moons]

Choruję na Focusa. Niestety nie stać mnie na rocznik młodszy niż rok 2000. Chciałem na początku benzykę. W tej chwili już mi to jest obojętne. Ma być jedynie Focus, hatchback i 5 drzwi no i przebieg mniejszy niż 100 000 km. Tyle tylko że jest jeden problem. Znaleść takiego fokusa nawet 300 km ode mnie to jest naprawdę kłopot. Wiem już że mam zwrócić szczególną uwagę na klapę, drzwi, ale to jest pikuś bo to zawsze jakoś można w miarę tanim kosztem naprawić. Gorzej jest z przebiegiem. Czy jeśli samochodzik był serwisowany, ma udokumentowany przebieg, silnik wygląda i pracuje ładnie a ma około 150 000 km to warto wchodzić w ten interes?. Ja jeśli w roku zrobię 10 000 to jest naprawdę bardzo dużo, no i samochód ma być raczej na dobrych kilka latek. Oczywiscie podejżewam że wtedy już na pewno nie obejdzie się bez wizyty w jakimś ASO ale chodzi mi ogólnie czy warto jeszcze na takie auta zwracać uwagę.
Dzięki za rady i pozdrawiam
Mirek

[Nazir]

Przy ok. 150tys pada sprzeglo, a przy ok 200tys pada skrzynia. Koszty kilka tysiecy zl.

[piotr278]

Myślę, że nowe sprzęgło to koszt około 1000zł a skrzynię można zawsze kupić używaną nawet za 450 zł z allegro po niedużym przebiegu

[moons]

No właśnie a ja bym chciał jednak choć trochę pojeździć bez zbytniego dokładania do samochodziku a co najważniejsze bez generalnych remontów. Czyli jednak raczej omijać tak duże przebiegi?
Pozdrawiam
Mirek

[marcin-xx]

Napisał moons

Choruję na Focusa. Niestety nie stać mnie na rocznik młodszy niż rok 2000. Chciałem na początku benzykę. W tej chwili już mi to jest obojętne. Ma być jedynie Focus, hatchback i 5 drzwi no i przebieg mniejszy niż 100 000 km. Tyle tylko że jest jeden problem. Znaleść takiego fokusa nawet 300 km ode mnie to jest naprawdę kłopot. Wiem już że mam zwrócić szczególną uwagę na klapę, drzwi, ale to jest pikuś bo to zawsze jakoś można w miarę tanim kosztem naprawić. Gorzej jest z przebiegiem. Czy jeśli samochodzik był serwisowany, ma udokumentowany przebieg, silnik wygląda i pracuje ładnie a ma około 150 000 km to warto wchodzić w ten interes?. Ja jeśli w roku zrobię 10 000 to jest naprawdę bardzo dużo, no i samochód ma być raczej na dobrych kilka latek. Oczywiscie podejżewam że wtedy już na pewno nie obejdzie się bez wizyty w jakimś ASO ale chodzi mi ogólnie czy warto jeszcze na takie auta zwracać uwagę.
Dzięki za rady i pozdrawiam
Mirek

Przy 150 tys należy wymienic pasek rozrządu, a najlepiej zrobić to wcześniej bo po 140 tys lubia sie zrywać, te 150 tys jest troche wyśrubowaną wartością (znam kilka przypadków zerwań przy ok 144 tys Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Auto z tym przebiegiem, jeśli jest poprawnie i terminowo serwisowane sprawuje sie bez zarzutu. Wiem, bo sam takim jeżdze, choć ze względu na to, że przesiadam sie na mondeo, właśnie chce go sprzedać: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] . Co do sprzęgła i skrzyni, to zależy jeszcze jak było auto używane. Jeśli jeździło trasy to tym bardziej taki przebieg nie jest czymś strasznym. W moim aucie zarówno ze sprzęgłem jak i ze skrzynią nie ma najmniejszych problemów. Wszystko działa OK.
W Fordach trzeba jednak zwracac uwagę na rdzewienie (spoiny na obrzerzach drzwi i klap, nadkola, okolice lusterek i chlapaczy). Pozdro !

[moons]

Naprawdę nikt więcej nie ma Focusów z takimi przebiegami, żeby podzielić się swoimi wrażeniami z użytkowania. Jakos nie uwieżę że nie dojeżdzają one do takich przebiegów.

[artgas]

Napisał moons

Naprawdę nikt więcej nie ma Focusów z takimi przebiegami, żeby podzielić się swoimi wrażeniami z użytkowania. Jakos nie uwieżę że nie dojeżdzają one do takich przebiegów.

Ja mam fokę tddi 2001 z przebiegiem 211000 i z "grubszych" spraw miałem regenerowany alternator (normalka ,w końcu szczotki i łożyska nie są wieczne - 500zł ASO) i wymieniane półosie (poszły przeguby wewnętrzne a ich koszt jest większy od zamienników półosi - 1100 zł za 2 półosie). Samochód jest serwisowany w ASO regularnie i pomimo wydawało by sie sporego przebiegu nie ma z nim problemów. Co do blachy to się zgadzam jest słaba, korozja pojawiła się na tylnej klapie i klapie silnika. Trochę rdzy mi nie przeszkada, dla mnie liczy się niezawodność i jeśli nie trafisz na jakiś felerny egzemplarz i będziesz o niego dbał (czytaj serwisował regulanie) to przebieg rzędu 200 tyś nie jest niczym szczególnym dla współczesnych auta do takich foka się zalicza! Widziałem foki z przebiegiem 400, 500 tyś... Zanim kupię następnego forda pewnie dociągnę 400 tyś!

[arturek]

Witam
Ja kupiłem w kwietniu Focusa z roku 2003 w komisie Forda w Krakowie. Auto było flotowe z przebiegiem 165 000km, pełna dokumentacja, pasek wymieniany przy 120 000km. Ja robię rocznie do 10000 km Jak na razie jestem zadowolony. W ciągu miesiąca od kupna przestałą działać klima ale naprawili bezpłątnie w ramach rękojmi. Przy zakupie podali mi pełną listę drobnych usterek. Wytargowałem, że zamiast upustu cenowego wszystko naprawili. Większość osób wyraża opinie, że dla tych silników 150 000km to "małe piwo" - jest dopiero dotarty (chyba takiego sformuowania użyli w Auto Świat). Byłem nim w Niemczech, jeździłem po autostardach i wszystko OK. W rozliczeniu zostawiłem Escorta z 1999 roku.
pozdrawiam
Arturek