[1,8 TDCi] ciśnienie na szynie CR

[maniek_07]

Witam, posiadam Focusa MK2 przed liftem z 2007roku z silnikiem 1.8 TDCI przebieg 161kkm. Problem polega na ciężkim odpalaniu po dłuższym postoju(8godzin)oraz zaraz po odpaleniu chmura białego dymu, falujące obroty. Filtr paliwa wymieniłem na nowy i nie pomogło. założyłem przezroczysty przewód na zasilaniu ze zbiornika do filtra paliwa. robił się bąbel powietrza tak z około 10cm więc rozkręciłem i skręciłem filtr paliwa i robi teraz bąbelek ok 2cm. znalazłem na forum że niewielki bąbel zawsze się zrobi z powodu redukowania ciśnienia przez reduktor na filtrze także uznałem że jest dobrze jednak dla pewności włożyłem zawór zwrotny przed filtrem. Nie mogąc rozwiązać problemu samemu wizyta w BOSCH Diesel serwis podpięcie pod komputer wszystko dobrze: żadnych błędów, przelewy w normie, test przelewowy w normie, wydajność pompy na biegu jałowym prawidłowa. Problem pozostał dlatego drążę sam. Badając samochód ELM (nie mam w tym doświadczenia) zaobserwowałem dwie dziwne sprawy mianowicie:
1.temperatura silnika podawana do PCM znacznie się różni od rzeczywistej temperatury (np. temperatura powietrza "16"celcjuszów natomiast silnika "-2"celcjusze) jednak to powinno powodować że odpali jeszcze lepiej bo podgrzeje świece i bogatsza mieszanka
2. po zgaszeniu silnika po 30sekundach spada ciśnienie na szynie CR do 0. Dlatego temat tego postu czy ciśnienie na szynie CR powinno spadać do zera? Moim zdaniem powinien trzymać na szynie CR przynajmniej 2-4 bary aby móc zapalić od strzału. Proszę o pomoc znawców tematu czy brak ciśnienia na CR jest normalny czy nie. Czy problem z zapalaniem wiąże się z nieszczelnością pompy lub wtryskiwaczy stąd problem braku ciśnienia na CR, czy nieszczelnością układu przed pompą i przez to nie może nabić ciśnienia na szynie CR w ciągu sekundy do 50 bar i stąd nie odpala.

[benio]

Jeżeli nie ma widocznego wycieku paliwa przy szynie, pompie to może któryś z wtryskiwaczy puszcza całe ciśnienie zaworem przelewowym.
A czy nie słychać jakiegoś syczenia po wyłączeniu silnika - np. "lewe" powietrze?

[maniek_07]

Obserwując pompę, szynę, metalowe rurki, wtryski nie widać żadnych wycieków. Nie słychać również żadnego syczenia w trakcie odpalania ani gaszenia. Próbę przelewową robili mi w bosch diesel serwis na własne oczy widziałem że próba była wykonana. W przezroczystych wężykach powoli równomiernie pulsowało paliwo. patrzyliśmy na menzurki po każdej minucie pracy na wolnych obrotach i tak z pięć minut. Za każdym razem poziom w pojemnikach był równy aż ciężko było powiedzieć że w którejś jest więcej.
Ja podejrzewam że coś się zapchało jakiś zawór w pompie lub wtryskiwacz ponieważ po dolaniu dodatku STP do czyszczenia wtryskiwaczy zaczął dymić przy g2wałtownym dodaniu gazu jak start robur oraz odpalać po 10-15 sekundach kręcenia a nie za 3 razem, ale dalej nie jest to to co było wcześniej. Świece sprawdzałem co prawda bez wykręcania ale miały pobór po 14 amper, przekaźnik świec też sprawdzałem-żarówka się świeciła. wymieniłem plastikowe przewody na powrotach na gumowe zostawiając stare plastikowe złączki. Powód wymiany moim zdaniem to kręcenie plastikowego przewodu dookoła złączki bez nadmiernego oporu.
Kolejny objaw który zaobserwowałem to po odpaleniu czasem nie chce chodzić bez przytrzymywania gazu przez 30 sekund. Co może świadczyć o powietrzu w przewodach, niedomaganiu pompy lub uszkodzonym niedomkniętym - EGR przez co silnik potrzebuje podgrzania aby móc spalać spaliny.
Prośba do użytkowników 1.8 TDCI 115KM z układem paliwowym SIEMENS o sprawdzenie lub podanie jaką wartość ciśnienia mają na szynie CR po kilku godzinnym postoju.
P.S PCM samochodu nie wyświetla żadnych błędów, niema sprężynki ani trybu CHECK, moc jest(zdaniem moim i mechanika), kopcenie moim zdaniem w normie

[maniek_07]

Nikt nie odpowiada więc napiszę dalej co sam ustaliłem.
Zaślepiłem EGR aby wyeliminować niedomykający się zawór recyrkulacji spalin. Jest może troszkę lepiej bo nie muszę trzymać gazu przez 30 sekund tak na 1100 obrotów aby nie zgasł, na razie ustąpiło falowane obrotów przynajmniej w nie w zakresie +-100. Pojawiło się świstanie turbiny ale może to wynikać że blaszka jest wycięta z InPost ale z powodu braku silikonu nie została uszczelniona (w sumie do poprawy) i widocznie nie dolega dobrze. Mimo pełnego okablowanie EGR bo to silnik 115KM 1.8TDCI dwadzieścia odpaleń ale check nie wystawił co moim zdanie jest dziwne?(Może to jest ciąg dalszy mojego drugiego tematu"brak sygnalizacji błędów") Wracając do ciśnienia CR. Zawór zwrotny przed filtrem paliwa wymieniłem na pompkę gruszkę.Natomiast wyjęty zawór miałem założyć na główny przewód powrotny (po zespoleniu z przelewów wtrysków oraz nadmiaru pompy) powolne odpięcie przewodu od zespolenia po 2 dniach stania samochodu objawiało się głośnym syczeniem dlatego odłożyłem to o tydzień. Mimo przeprowadzonych zmian jest niewielka poprawa ale dalej nie jest to to co było. Pytanie do forumowiczów którzy posiadają pompkę gruszkę w układzie paliwowym oryginalną czy montowaną samodzielnie. Mianowicie naciskam kilka razy pompkę gruszkę aż robi się twarda i nie można jej ścisnąć po czym zostawiam ją na 5 minut i obserwuję czy niema wycieków, bąbelków, syczenia itd itp. Po czym próbuje ścisnąć pompkę a ona już jest miękka. Czy to jest normalne że pompka gruszka po kilku minutach z kamienia robi się flak? Czy u was jest tak samo? Moim zdaniem jest to objaw nieszczelności układu paliwowego lub uszkodzenia pompy. Dlatego że zakładając że pompa jest szczelna czyli zawór zwrotny jest zamknięty rozprężenie następuje przez nieszczelny filtr paliwa lub połączenie pompka-filtr-pompa, ale tam nie widać żadnych wycieków ani bąbelków, syczenia. Nieszczelność pompy-zawór pompy upuszcza pomału ciśnienie do powrotu z pompy. Proszę forumowiczów o pomoc czy u nich jest tak samo z tą pompką bo może kombinuję nie w tą stronę?

[maniek_07]

Zmiana zaworka zwrotnego na pompkę gruszkę spowodowała albo może to było (tylko nie za każdym razem, bo nie zawsze otwieram maskę przed odpaleniem samochodu) pojawienie się bąbla powietrza na 10 cm na przeźroczystym przewodzie na wejściu do filtra. Co świadczy że musi się zapowietrzać i to najprawdopodobniej na filtrze. Dlatego wertując forum natrafiłem na fotorelacją z wymiany filtra paliwa i natrafiłem na niezgodność. Mianowicie dwa opisy podają że filtr powinien być montowany w następującej kolejności. Do pustej obudowy filtra nalać ropy, pomału zanurzyć filtr na to położyć uszczelkę (którą dostajemy razem z filtrem) na to pokrywka i skręcamy nakrętką zachowując strzałki. Natomiast mój filtr zmontowany był inaczej mianowicie uszczelka była założona pod filtrem i ja założyłem ją tak samo podczas wymiany filtra. Zapowietrzał mi się przed wyminą filtra i zapowietrza się teraz może to jest przyczyną? Dlatego proszę forumowiczów o odpowiedz gdzie powinna być ta uszczelka założona nad czy pod filtrem? Przeglądałem Sam naprawiam i tam jest "wymień pierścień uszczelniający pokrywę w obudowie filtra paliwa"

[marek ampulski]

Witam,miesiąc temu wymieniałem filtr paliwa i uszczelka była na górze filtra,tak jak miałeś w opisie.Myślę,a nawet mam pewność,że Ci się przez to zapowietrza.Przełóż uszczelkę i będziesz miał pewność,nie dużo roboty.Pozdrawiam.

[maniek_07]

Dzięki kolego za szybką odpowiedz. W takim razie idę przełożyć uszczelkę i oby to było to bo już pół roku z nim walczę. Po raz kolejny straciłem zaufanie do ASO