[2,0 i 2,2 TDCi] [Mdo mk4]Twarda praca silnika po rozruchu na mrozie

[berater]

Proszę o komentarz i rady w poniższych sytuacjach (Mdo mk4 2,0 TDCI):
1. Temp zewnętrzna minus 5 stopni.
Na ułamek sekundy, bezpośrednio po odpaleniu słychać twardą metaliczną pracę silnika (tak jakby brakowało oleju).
2. Temp od minus 10 do minus 15.
Objawy powyższe trwają kilka sekund.
3. Temp od minus 15 do minus 20.
Objawy trwają kilkanaście sekund. Dochodzi do tego lekkie falowanie wolnych obrotów na biegu jałowym.

Jest sporo tematów z Mdo mk3 w bardziej zaawansowanym wieku. Podobnych tematów dla Mdo mk4 z tak małym nalotem nie znalazłem.
O ile przy poprzednim mk3 TDCI uznawałem to za normę (kilkuletni samochód, trochę nalatane itd), to nie mogę pogodzić się z podobną sytuacją w stosunkowo świeżym Mdo mk4 po 32.000 km.

Ciekawy jestem Waszych obserwacji przy podobnie małym przebiegu.
Czy to problem z układem wtryskowym czy raczej z układem smarowania (jeżdżę na fordowskim syntetyku) ?
Czy się czepiam ? Czy molestować gwaranta ? Czy też polubić sytuację jako normalną ?

[berater]

Podbijam.
Czyżbym miał wyjątkowy samochód Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ? Nikt nie ma takich objawów ?

[ministerq]

Przecież nawet syntetyk potrzebuje chwili aby "odtajać", i zacząć skutecznie smarować...

[berater]

Jeśli nawet, to nie trwa to kilkanaście czy kilkadziesiąt sekund.

[pablomaz]

Mi znajomy z forda odradził stosowanie fordowskich olejów. Podobno to najgorsze ****o jakie jest. Polecił oleje Midland. Może dolanie do tego oleju co masz takiego specyfiku pomoże, ewentualnie zmień olej na lepszy.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Nie wiem czy pomoże ale warto spróbować. Koszt to ok 20zł.

[wojtekjanus]

Napisał berater Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nikt nie ma takich objawów ?

Wszystkie diesle potrzebują do dobrego rozruchu zimnego (zmrożonego) silnika specjalnych ustawień wtrysku - generalnie jego dawka jest o wiele większa i zwiększany jest kąt wyprzedzenia wtrysku. W tdci realizowane jest to kilkustopniowo - są nie tylko różne mapy pracy silnika na zimno i ciepło, ale jeszcze sam rozruch (te kilka - kilkanaście sekund) ma dodatkowo zmienione nastawy i u mnie sprzężone jest to z wyraźnym pyknięciem przekaźnika - po którym wyraźnie stabilizuje się praca i nieco rosną obroty. A od zarania dziejów diesla wiadomo - im bardziej przyspieszony i zwiększony jest wtrysk, tym bardziej twarda i głośna jest jego praca.
Nie oczekuj więc od silnika, który jest odpalany po całej nocy na dużym mrozie - idealnie stabilnej pracy. Najważniejsze, ze pali natychmiast - świadczy to dobrej mechanicznej kondycji silnika (ciśnienie sprężania) i o sprawności układu wtryskowego. Zimny rozruch po nocy na mrozie to test prawdy dla diesla.
----------------------------------
Niezależnie od tego co napisałem możesz mieć objawy klekotania samoregulatorów luzu zaworowego - powinny błyskawicznie dostać olej i prawidłowo się ustawić (maks. pół - jedna sekunda). Ale w zapieczonych i wypracowanych po dużym przebiegu na marnym oleju (za rzadkie wymiany) trwa to czasami o wiele dłużej. Ale nie wydaje mi się, że o tym piszesz...

[berater]

Niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi za pocieszenie.
Mnie nurtowało tylko to, że te objawy występują w świeżym silniku (po 32 tys.), prawidłowo eksploatowanym.
Ale jak twierdzisz, że jest to norma to OK.

[Hal.9k]

Mam ten sam silnik, ten sam rocznik i podobny przebieg (tylko kilka tys km większy). Objawy podobne jak opisałeś.
Dodatkowo czasem zdarza się, że tuż po uruchomieniu silnika jestr sygnał dźwiękowy i na chwilkę wyświetla kluczyk wraz z komunikatem 'IVDC usterka'. Dopiero dzisiaj udało mi się odczytać ten komunikat, tak szybko znika. Ale tutaj pewnie jest to jakiś problem z czułością IVDC, na takie wysilone uruchamianie auta. Jak na razie silnik odpala, więc nie przejmuję sie zbytnio. Z jednej strony w zimie rok temu zachowywał się lepiej, z drugiej chyba nie było aż takich mrozów.

[berater]

Widać z tego, że ten model tak ma.