Ford Mondeo MK3 - TDCI 02r. ??

Witam!!
Moja znajoma znajomego zamierza sprzedać Ford-a Mondeo MK3 -hatchback 2002r. .cena około 15k.
Posiada porysane nadkole , poza tym lux .
W przeciągu 2 lat wymieniono :
pompa wody
klocki
stabilizatory
gumy amortyzatora
olej
alternator
akumulator
klima napełniona

75% jeździ kobieta -trasy około 20km(w jedną stronę )
Przebieg około 160tys. km . Silnik 2.0 TDCI 130KM , 5-biegowa skrzynia .
Wiem ,że samochód nie ma np.ESP . Nie jest to wersja GHIA .

Co myślicie po tym krótkim opisie?? Wart uwagi ??

Czy muszę liczyć się z zakupem wtrysków, koła dwumasowego , w niedalekiej przyszłości. Zaznaczę ,że : jeżdżę max 130km/h , około 150km tygodniowo , i zwykle to moja żona jeździ . Obecnie mamy wysłużonego Forda Fiestę 1,1kat 92r.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i od kilku lat nic w nim nie wymienialiśmy :-)

[metmusic]

Dobrze było by żebyś dowiedział się czy a jeśli tak to kiedy były robione wtryski i dwumasa - to podstawa. Jeśli nigdy to szykuj się na nie - suma obu napraw 5000 (+-1000 zł). Sprawdzenie wtrysków przed zakupem możliwe ale czy warto wydawać na to kasę to już Twoja decyzja. Jak nie masz za wiele możliwości technicznych na prześwietlenie auta to sprawdź go przynajmniej na stacji diagnostycznej, no i najlepiej pod okiem fachowca.

160 tyś z 2002? Tylko w Polsce co 5 sprzedawane auto w tym wieku ma powyżej 200 tyś dla porównania w Niemczech co 5 ma poniżej 200-250 tyś. Auta młodnieją w naszym kraju Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Oczywiście egzemplarz który kupujesz może być wyjątkiem ale mało prawdopodobne, żeby diesel robił mniej niż 18 000 rocznie. Ja nie wierzę, że mój robił 20 000 rocznie...

Sam kupiłem w styczniu z 2002 TDCi - na liczniku 180 tyś - w praktyce po przeglądach, naklejkach, etc. daje mu tak ze 220-240 tyś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mój ojciec ma także 2002 TDCi 130KM - w zeszłym roku remont trwający od stycznia do lipca - koszt naprawy 11000 zł!!!! Sporo winy mechanika bo powinien był od razu zrobić pewne rzeczy a nie czekać aż się znowu zepsują po połowicznych naprawach i szukać wtedy przyczyny ale to inna bajka.

Swoim w 2 miesiące zrobiłem 3000 km (w tym 2000 trasa / 1000 miasto). Spalanie 8-9 w tak mieszanym cyklu. Trochę stuka, trochę puka mimo pełnych przeglądów zawieszenia z którym wszystko niby ok, trochę trzeszczą plastiki, standardowo zardzewiałe drzwi na dole, kilka rysek - jak to się mówi ten typ tak ma w tym wieku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Koszt w styczniu za kombi TDCI 2.0 130 km Ghia 2002, welury, grzane fotele (jeden nie działa ale niestety dopiero po zakupie zauważyłem), pełna elektryka, klimatyzacja automatyczna, fotochromowe lusterko - 14600 zł.

Gdybym wiedział o tym aucie to co wiem teraz to zamiast 14600 dałbym max 13500 - 14000. Niestety wielu rzeczy nie można przewidzieć, chyba że kupujesz od znajomego który nic przed Tobą nie ukryje albo dobrze znasz auto które kupujesz.

Trochę ponarzekałem ale lepiej od razu wiedzieć na co można się nadziać - tak można na każde auto narzekać i sumując problemy wszystkich użytkowników na tym forum nie kupić nic bo wizje tych wszystkich awarii mogą być makabryczne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no ale cóż auto to nie rower trzeba się liczyć z poważniejszymi usterkami. Jeśli jednak powyższe problemy nie występują to auto jest bajka - zwinny silnik, dobre zawieszenie, przestronny, bezpieczny, design jeszcze nie tak bardzo przestarzały aczkolwiek w wypadku kombi przód i tył projektowały chyba dwie inne osoby Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - na pewno jednak będzie sporym krokiem naprzód w porównaniu z fiestą z 92 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

P.S.
ESP w tym roczniku w Ghia to nie jest standard.

Powodzenia przy zakupie!

[berater]

Napisał metmusic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ESP w tym roczniku w Ghia to nie jest standard.

W GHIA praktycznie nic nie jest standardem, oprócz znaczka i elementów stylistycznych. Pamiętajmy, że GHIA to nie jest konkretna wersja wyposażenia.

[WolfieKiel]

Napisał metmusic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

160 tyś z 2002? Tylko w Polsce co 5 sprzedawane auto w tym wieku ma powyżej 200 tyś dla porównania w Niemczech co 5 ma poniżej 200-250 tyś. Auta młodnieją w naszym kraju Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Oczywiście egzemplarz który kupujesz może być wyjątkiem ale mało prawdopodobne, żeby diesel robił mniej niż 18 000 rocznie. Ja nie wierzę, że mój robił 20 000 rocznie...

Powodzenia przy zakupie!

No niby masz racje tylko tak sie zastanawiam bo mam TDCi z 2006 (zarejestrowany pod koniec 2006) i mam przejechane prawie 60 000km czyli ok. 12 000 rocznie => 1000km miesięcznie. Tez wydaje Ci się podejrzane? Początkowo samochód miał duzo jeździć poźniej zmienia się sytuacja życiowa i nagle mam do pracy 28km w obie strony. Tak więc trzeba być podejrzliwym ale zdażają się klekoty z małym przebiegiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[metmusic]

Napisał WolfieKiel Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

TDCi z 2006 (zarejestrowany pod koniec 2006) i mam przejechane prawie 60 000km czyli ok. 12 000 rocznie => 1000km miesięcznie.

Podejrzane... jak mówię zawsze są wyjątki od reguły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Polacy kombinują (nie wiem po co aż tak) bo przecież to jest oczywiste, że auto ma raczej więcej km i taki kombinator tylko kompromituje się i naraża na drwiny ze strony kupującego. Kwestia własnego poczucia winy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co prawda już wszędzie kombinują - niemcy, francuzi. Tylko, że u nich są inne kwalifikacje takich czynów jak się udowodni więc ryzyko jest większe.

Jak szukałem auta to pojechałem do handlarza zajmującego się sprowadzaniem aut z Francji. Przyjechałem rano dzwoniąc wcześniej i okazało się, że ma fajne mondeo (tak twierdził przez tel), które właśnie w nocy przyjechało z Francji. Na liczniku 140 000. Zaglądnąłem pod maskę a tam karteczka z datą kiedy był robiony przegląd typu oleje/filtry - 230 000. Auto było w fajnym stanie, czyste nie obite ale licznik musiał być przekręcony... Nie oskarżam nikogo bo nie wiem kto go przekręcił może już francuz (mało prawdopodobne) bo handlarz pewnie też zauważył by różnicę na karteczce przy silniku i na liczniku. No ale i tak nie kupiłem - moje prawo wyboru. Ale przekręt na prawie 100 000 to kompromitacja - takie obroty to chyba tylko w PL! Jakby u nas prawo było inaczej skonstruowane to mógłbym faceta trochę udup.ć.No w każdym razie zobaczyć 9 letniego diesela z 140 000 na liczniku - bezcenne ;]

Jakiś miesiąc wcześniej byłem u tego samego handlarza oglądać inne mondeo i też było podejrzane - wisiały nie podpięte kable przy złączu diagnostycznym, po stronie pasażera porwana była podłoga na dość dużym odcinku, drzwi latały, z każdej strony inne przerwy między blachami. Wyglądał jak po dzwonie. Oczywiście może tak być ale sprzedający mógłby przynajmniej nie ściemniać że na pewno jest nie bity! Przynajmniej może powiedzieć, że jemu nic na ten temat nie wiadomo, a nie że jest igła i marnuje mój i swój czas.

Jeszcze inna historia z tego samego cyklu szukania auta w Jelczu - dość obite auto ale za dobre pieniądze więc mógłbym sobie systematycznie porobić blachy. Okazało się, że przekręcony na 180 000 z conajmniej 280 000 -290 000. Skąd wiem? Jakimś cudem udało mi się dojść do historii auta losując gdzie mógł jeździć do ASO najpierw i o dziwo w urzędzie miasta gdzie był zarejestrowany udzielono mi informacji o właścicielach - jak sprzedający zauważył, że potrafię pogrzebać w urzędach to zmiękł i przyznał, że jest przekręcony (oczywiście nie przez niego, a przez pracownika jego firmy, który miał za zadanie sprzedać to auto i dostać prowizję). Kto to zrobił już mnie nie interesuje ale że w ogóle zrobił... takie rzeczy tylko w PL Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podczas tego zakupu trafiłem jeszcze na ok 2 podobne historie ale książka mi z tego postu wyjdzie ;]


Jak będziesz sprzedawał swój to daj znać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Moja babcia ma mondeo 2001 2.0 benzyna (145KM) i ma 120000 km stan jak z salonu - od nowości do teraz serwisowany w ASO. też trudno uwierzyć - dlatego nawet nie próbuje sprzdawać bo i tak nikt nie uwierzy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DomeloTDCI2.0]

Napisał metmusic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dlatego nawet nie próbuje sprzdawać bo i tak nikt nie uwierzy

Takich rodzynków się nie sprzedaje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do tematu to ja zastanawiam się czy nie lepiej byłoby kupić mondka ale 2.0 TDDi? Według mnie ten silnik jest bardziej dopracowany niż TDCi z początku produkcji. Oczywiście jest szansa, że ten konkretny egzemplarz TDCi jest akurat dobry i nie będzie sprawiał problemów, ale jednak znacznie łatwiej jest trafić dobrego TDCi po 2004 roku, gdyż silnik ten został właśnie wtedy znacznie poprawiony.

[metmusic]

Napisał DomeloTDCI2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zastanawiam się czy nie lepiej byłoby kupić mondka ale 2.0 TDDi

Tu się nie wypowiadam bo nic nie wiem o TDDi. A jakie były silniki TDDi (moc)?

[WolfieKiel]

Napisał metmusic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak będziesz sprzedawał swój to daj znać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Moja babcia ma mondeo 2001 2.0 benzyna (145KM) i ma 120000 km stan jak z salonu - od nowości do teraz serwisowany w ASO. też trudno uwierzyć - dlatego nawet nie próbuje sprzdawać bo i tak nikt nie uwierzy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak narazie nie mam takich planów bo jeździ mi się b. dobrze. Jeśli bedzie szedł kiedys pod młotek to napewno dam tu ogłoszenie ;-)

A jak wygląda spalanie w porównaniu do wysłużonej Fiesty 1.1 kat,92r. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ??

Jeśli nigdy to szykuj się na nie - suma obu napraw 5000 (+-1000 zł).

Może wie ktoś jak to rozpoznać samemu ??

[metmusic]

Napisał seba653100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może wie ktoś jak to rozpoznać samemu ??

Wtryski - albo ktoś powie Ci prawdę i da faktury za naprawy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo trzeba zrobić próby przelewowe - generalnie na poczekaniu trudno to ocenić. Przede wszystkim czy nie dławi się - spróbuj znaleźć kogoś z komputerem, żeby podłaczył i sprawdził czy błędów żadnych nie ma, etc. Chyba, że ktoś ma inny pomysł na sprawdzenie wtrysków na poczekaniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dwumasę podobno sprawdza się odpalając i od razu gasząc i nasłuchiwać czy nic nie telepie - dzisiaj mi przekazał tą "nowinę" kolega vladimir71, że tak jego znajomy mechanik z Forda nasłuchiwał.

Ale niewprawne ucho/ręka amatora pewnie i tak nic nie usłyszy... jak moje...

Ja niestety pod tym względem musiałem zaryzykować i zaufać sprzedającemu.

Napisał seba653100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A jak wygląda spalanie w porównaniu do wysłużonej Fiesty 1.1 kat,92r. ??

moje 2.0 TDCi 130KM - 6,9 na trasie ok 100km ale przy pełnej ekonomii. tam gdzie ograniczenie 90km/h to tyle, tam gdzie 140 to 120 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. chciałem sprawdzić do ilu zejdę. Przede wszystkim 4 i 5 bieg, oczywiście redukcje przy zwalnianiu na dojeździe do świateł/skrzyżowania a nie "luz" i hamulec jak to czasami zdarza się niektórym...

Jak przestałem się cackać i zacząłem normalnie jeździć (czyt. dynamicznie) to 8-9 w cyklu mieszanym miasto/trasa (połowa w pełni zakorkowany Wrocław + połowa względnie pustej trasy z autostradą. Są to wskazania komputera. Moje obliczenia na podstawie tankowań byłyniższe o ok. 0,5L - 1L.

Nie wiem czy to jest dużo na ten silnik. Nie spodziewałem się raczej mniej - w końcu to 130KM i 1,5T wagi aczkolwiek kolega vladmir71 twierdzi, że to trochę za dużo... nie wiem co o tym sądzić