tuning a gwarancja ASO

[maciek8791]

Witam

mam dwie różne informacje. Jedni mowią, że chip tuning jest łatwy do wykrycia przez ASO (każda ingerencja jest rejestrowana i w razie np. padu turbiny odwalą gwarancję). Druga strona twierdzi, że nie ma problemu i nikt nie zrobi kłopotu bo nigdzie tego nie widać, oczywiście rozmawiamy o podniesieniu mocy w zakresie 15-20km (1.6 tdci 90km) przez vtech. Co o tym sądzicie może ktoś ma jakies doświadczenia.

pozdrawiam
Maciek

[TOMAS]

Byłem kilka razy w ASO z viruskiem i spoko nikt nic nie powiedział. Dopiero jak robiłem Gwarancje 12 zaczęli ściemniać że wykryli, gwarancje dali Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a tak jak zauważyli koledzy z forum to nawet ASO czyta forum i zobaczyli w sygnaturce

[heko]

..ten temat był poruszany wiele razy...zasadniczo jesli w ASO znajdzie się rozgarnięty elektryk...i bardzo będzie chciał...to może się domyślić..ale tak po prostu stwierdzić obecność chipsa...raczej zapomnij..z resztą osobiście bywałem wielokrotnie na przeglądach, także z usterkami..trzepali kompa i całe autko..ale nic nie stwierdzili
...poza tym to nie jest w ich interesie...bo i tak za ew. naprawę zapłaci FP..

[januszstom]

Napisał heko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jesli w ASO znajdzie się rozgarnięty elektryk

Mówmy o rzeczach realnych

[GrzegorzD]

oj nie przesadzajcie... czasem w aso tez sa ludzie znajacy sie na swojej robocie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Polarny]

ASO szuka jak już mają coś poważnego naprawić na swój koszt. Tak więc jak padnie turbina to pewnie będą szukać.
Coś za coś jest niestety. Masz gwarancje i chipujesz, to musisz wiedzieć, że mogą się przyczepić i jest to solidna podstawa do nieuznania gwarancji. W końcu jak nawet nie możesz lutować kabelków od radia (np. chcąc zamontować wtyczkę), bo stracisz gwarancję na elektrykę.

Chipując auto na gwarancji dajesz więc ASO narzędzie do ręki, które będą używali od odrzucania roszczeń gwarancyjnych.

[januszstom]

Z drugiej strony jak obserwuję podejście ASO(zwłaszcza Forda) do spraw gwarancyjnych to i tak nie wierzę że są w stanie wymienić coś na gwarancji, moim zdaniem podejście jest takie: klient ma zapłacić.....Myślę że dilerom też wcale nie zależy na obciążaniu Ford Polska kosztami gwarancyjnym od tak dla zasady że i tak to nie diler ponosi koszty tylko Ford.To wyjaśniałoby taktykę spychania klienta nawet z najbardziej oczywistymi i uzasadnionymi naprawami gwarancyjnymi.Myślę że dilerzy mają profity nie z tytułu jak największej ilości uznanych reklamacji ale z tego aby ich było jak najmniej.Stąd po 1,5roku przestałem się przejmować bo wiem że w razie co to i tak nie ma co liczyć na ASO i nawet nie myślę o wykupowaniu gwarancji 12 za 79zł

[Polarny]

Bo dealerowi nie jest na rękę robić coś na gwarancji. Powód tego jest taki, że naprawy gwarancyjne są pewnie na dużo niższych stawkach.
A naprawa na koszt klienta to zarobek na częściach i na robociźnie. Ford Polska wcale nie musi naciskać, by uznawali mało gwarancji. Po prostu dealerowi pewnie nie opłaca się uznania naprawy w ramach gwarancji. Tym bardziej, kiedy auto jest na gwarancji i klient zmuszony jest do naprawy w ASO.

[januszstom]

Napisał Polarny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po prostu dealerowi pewnie nie opłaca się uznania naprawy w ramach gwarancji

Nic dodać nic ująć to fakt, stąd też reporterzy przy takich programach jak Turbo Kamera zawsze będą mieli ręce pełne roboty

[Polarny]

A niby gwarancja ma dać święty spokój i komfort posiadania nowego auta...

Wg mnie firmy w Polsce za mało procesów mają wytaczane. Po prostu ludziom się nie chce. W USA jest wprawdzie przesada w drugą stronę, ale tam nieco inne podejście jest do klienta.