Sprawdzanie Numeru VIN

davidcie · 15-07-2010, 08:30

Problem
Głęboką zimą, kiedy Mondeusz stał sobie spokojnie i czekał na wiosnę, postanowiłem nieco go poremontować. Na pierwszy ogień poszedł rozrusznik, silniczek wolnych obrotów i alternator, w którym pierścienie ślizgowe były na wykończeniu. Rozrusznik kręci żwawiej, silniczek zaczął działać, ale z alternatorem mam jeszcze problemy - całkowity brak ładowania.

Historia
Opiszę po kolei co zrobiłem, żeby było łatwiej określić gdzie popełniam błąd. Wymieniłem w nim oba łożyska, szczotki (razem z plastikiem, w którym żyją - ale bez regulatora napięcia i diodek), oraz pierścienie ślizgowe wraz z całym "czopkiem", do którego są przyczepione. Z pierścieniami miałem pewną wątpliwość, bo z pomiarów miernikiem wyszło, że pierścienie są połączone wewnątrz plastiku; a zarazem "strona" zamontowania w wirniku nie ma znaczenia. Obudowa została wyczyszczona i pomalowana Stalochronem (prócz miejsc styku z silnikiem).

Od regeneracji minęło nieco czasu i przyznam, że zapomniałem jak dokładnie alternator był podłączony do reszty pojazdu. Wydedukowałem, że dwa kabelki zakończone oczkiem należy podłączyć do czerwonego czopka; dużą i małą wtyczkę do pasujących gniazd w alternatorze. Dobrze?

Kolejny kabelek z którym mam problemy wychodzi z dużej owiniętej taśmą wiązki pod podgrzewaczem paliwa. Ma kolor czerwony, zakończony oczkiem. Czy on nie powinien być podłączony gdzieś do rozrusznika? Jeśli tak, to gdzie?

Puenta
Jak wspomniałem cokolwiek jest przyczyną, mam całkowity brak ładowania Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mierzyłem nawet woltomierzem w oznaczonym miejscu na alternatorze ("Ground here to test"), jest... 0,03V. Rozebrałem alternator dwa razy, i wydaje się tak prosty w środku że nie można w nim nic spaprać. Więc mam nadzieję, że to tylko kwestia niezamknięcia obwodu.

Będę wdzięczny zarówno za propozycje podłączenia tego czerwonego kabla, jak i sugestie co jeszcze może być nie tak lub co pomierzyć na alternatorze.

audi80jettronic · 15-07-2010, 08:59

Witaj.
Ten czerwony kabel powinien być przykręcony razem z tym cienkim-czerwony plastik ze nakrętką,bo to jest zasilanie od plusa z akumulatora-pobudza diody alternatora-bez wzbudzenia alternator nigdy nie będzie ładował.
Pozdrawiam.

P.S W razie problemów podaję tel. 516-512-768
Artur-mechanik specjalizacja FORD

2 zdjęcie-dobrze widoczny czerwony plastik w Twoim opisie

invi017 · 15-07-2010, 09:02

Czy ten przewód nie powinien być przykręcony do klemy + ? Takie moje pierwsze spostrzeżenie, ale nie wiem. Lepiej poczekaj na opinie innych.

davidcie · 15-07-2010, 09:14

Cytat:

Napisał audi80jettronic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witaj.
Ten czerwony kabel powinien być przykręcony razem z tym cienkim-czerwony plastik ze nakrętką,bo to jest zasilanie od plusa z akumulatora-pobudza diody alternatora-bez wzbudzenia alternator nigdy nie będzie ładował.

Dzięki za odpowiedź. Ale o którym "cienkim" mówisz? Jeśli sugerujesz podłączenie grubego czerwonego kabla ze zdjęcia 1 do czerwonego bolca na alternatorze, to chyba się nie da - gruby czerwony kabel wydaje się za krótki, i wychodzi z wiązki w zupełnie innym kierunku (w stronę rozrusznika).

Cytat:

Napisał invi017 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy ten przewód nie powinien być przykręcony do klemy + ? Takie moje pierwsze spostrzeżenie, ale nie wiem. Lepiej poczekaj na opinie innych.

Hm, o ile pamiętam to od klem nic nie odkręcałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale masz rację, że to pewnie coś z plusem w układzie.

matrog19 · 15-07-2010, 16:05

Ten czerwony to jest zasilanie do świec żarowych

davidcie · 15-07-2010, 16:17

Cytat:

Napisał matrog19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ten czerwony to jest zasilanie do świec żarowych

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. O kurde wiesz, że masz rację! Teraz sobie przypomniałem, że kiedy zarabiałem nowy przewód do świec (też w lutym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to była jakaś śrubka, która wchodziła w takie oczko... i to właśnie to oczko!

Hm no to teraz mamy zagwozdkę:

Do czego powinien iść żółto-zielony kabelek, który teraz podłączyłem do świec? (Zrobię fotkę jak tylko dotrę do domu. Niezły mam bajzel pod maską co?)
Dlaczego mój alternator nie wykazuje oznak życia - co mogę w nim zmierzyć żeby dowiedzieć się o co chodzi?

Dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc!

matrog19 · 15-07-2010, 16:41

Ten kabel żółto zielony nie powinien wogole iść bo pewnie teraz idzie do przekaźnika od świec tak samo jak ten czerwony. Chyba, że ktoś przerobił to celowo bo tam mu coś nie łączyło. Trylko jak byś podłączał ten kabel pod przewód od świec to zrób to tak żeby się to łączenie nie stykało z silnikiem i zaizoluj. Orybinalnie jest to przykręcone w okolice miarki oleju ale potem się to miejsce nagrzewa i traci się tam sporo prądu przez co rozruch jest gorszy. Ja mam na to połączenie założoną starą dentkę od rowera i zaizolowane.

davidcie · 15-07-2010, 22:15

Jak obiecałem załączam zdjęcie tego tajemniczego kabla, który mam podłączony aktualnie do świec. Wychodzi z wiązki bardzo blisko "+" od aku, klem widoczny w tle. Macie takie coś u siebie? Czy podłączone macie świece pod gruby czerwony przewód jak pisał matrog19?

Cytat:

Napisał matrog19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Trylko jak byś podłączał ten kabel pod przewód od świec to zrób to tak żeby się to łączenie nie stykało z silnikiem i zaizoluj.

Hm, ciekawostek ciąg dalszy. Rozłączyłem ten zielono-zółty kabel od przewodu do świec i pomierzyłem. A więc kabel idący od świec jest zmasowany (dotykam "-" na aku - przy odłączonym akumulatorze oczywiście - i przewód do świec odłączony od wszystkiego i jest owbód). Jak przekręcę stacyjkę na nagrzewanie świec, wepnę się miernikiem końcówka żółto-zielonego a "+" na aku to mam obwód przez parę sekund.

Na kablu czerwonym, o którym mówił matrog19, nie ma zasilania w czasie, kiedy powinno być nagrzewanie świec.

Z ciekawości zmierzyłem też przewód na czerwonym złączu przy alternatorze - przy wyłączonym silniku nie ma połączenia ani z "+", ani z masą. Czy to normalne? Coraz bardziej tajemniczo to wygląda... szkoda, że nie mamy pod blokiem drugiego Mondeo Mk2 1.8 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

matrog19 · 16-07-2010, 00:02

Podjedź do mnie to zobaczysz co i jak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Coś masz zamotane nieźle. Jak będe dzisiaj miał chwilę to zobacze jak to u mnie jest i może cykne jakąś fotkę.

davidcie · 16-07-2010, 08:18

Cytat:

Napisał matrog19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podjedź do mnie to zobaczysz co i jak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Muszę pogadać z ludzmi ze Star Treka, może obsługują już teleportowanie kombiaków Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A tak na serio byłoby super gdybyś rzucił okiem pod machę, i dał znać co i jak ma być podłączone.

Może któryś z poprzednich właścicieli instalował jakiś alarm/immobiliser -samoróbkę, i nieco poprzerabiał instalację żeby było dobrze. Izolacja na kilku przewodach wygląda nieco niechlujnie zrobiona, z połączeniem taśmy gładkiej z tą "zamszową" - nie wiem czy to moja podejrzliwość czy faktycznie coś było przy nich dłubane.

A tak osobno: macie pomysł co z tym alternatorem? Jak toto pomierzyć i sprawdzić obwody? Jak pisał audi80jettronic bez wzbudzenia nie poleci ani jeden elektron... Plus ma być na wirniku czy stojanie? I czy oba "oczka" przy kablu idącym do alternatora mają być podłączone do czerwonego złącza na jego obudowie?

15-07-2010, 08:59	#2
audi80jettronic ford::beginner Imię: Artur Zarejestrowany: 07-07-2010 Skąd: Radom Model: Mondeo MK3/MK4 Silnik: 2,0TDCI 115kM/1,8 TDCI Rocznik: 2005/2009 Postów: 18	Odp: 1,8TD Montaż alternatora - gdzie te kabelki? Witaj. Ten czerwony kabel powinien być przykręcony razem z tym cienkim-czerwony plastik ze nakrętką,bo to jest zasilanie od plusa z akumulatora-pobudza diody alternatora-bez wzbudzenia alternator nigdy nie będzie ładował. Pozdrawiam. P.S W razie problemów podaję tel. 516-512-768 Artur-mechanik specjalizacja FORD 2 zdjęcie-dobrze widoczny czerwony plastik w Twoim opisie __________________ Było MKIII 2,0 TDCI 2005 Jest Audi A-6 S-Line 3,0TDI i z wtryskami spokój Teraz czekam na 200tyś i wymienic muszę pompę olejową,bo w Audi 200tyś i pada... Ostatnio edytowane przez audi80jettronic ; 15-07-2010 o 09:02 Powód: uzupełnienie

15-07-2010, 09:02	#3
invi017 ford::specialist Zarejestrowany: 18-05-2009 Skąd: Zagórów / Konin / Poznań Model: Mondeo MK2 HB (GHIA) Silnik: 1.8 TD Rocznik: 1998 Postów: 699	Odp: 1,8TD Montaż alternatora - gdzie te kabelki? Czy ten przewód nie powinien być przykręcony do klemy + ? Takie moje pierwsze spostrzeżenie, ale nie wiem. Lepiej poczekaj na opinie innych. __________________ Pozdrawiam Invi017 "Nie należy mylić prawdy z opinią większości."

15-07-2010, 16:05	#5
matrog19 ford::expert Imię: Mateusz Zarejestrowany: 05-03-2008 Skąd: Konin Model: Ford Mondeo mk3 Silnik: 2.0 TDDI 115 KM Rocznik: 2002 Postów: 2,211	Odp: 1,8TD Montaż alternatora - gdzie te kabelki? Ten czerwony to jest zasilanie do świec żarowych __________________ Moje Mondeo mk3 TDDI: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113404 W stajni jeszcze Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi 92 km 2007 rok.

15-07-2010, 16:41	#7
matrog19 ford::expert Imię: Mateusz Zarejestrowany: 05-03-2008 Skąd: Konin Model: Ford Mondeo mk3 Silnik: 2.0 TDDI 115 KM Rocznik: 2002 Postów: 2,211	Odp: 1,8TD Montaż alternatora - gdzie te kabelki? Ten kabel żółto zielony nie powinien wogole iść bo pewnie teraz idzie do przekaźnika od świec tak samo jak ten czerwony. Chyba, że ktoś przerobił to celowo bo tam mu coś nie łączyło. Trylko jak byś podłączał ten kabel pod przewód od świec to zrób to tak żeby się to łączenie nie stykało z silnikiem i zaizoluj. Orybinalnie jest to przykręcone w okolice miarki oleju ale potem się to miejsce nagrzewa i traci się tam sporo prądu przez co rozruch jest gorszy. Ja mam na to połączenie założoną starą dentkę od rowera i zaizolowane. __________________ Moje Mondeo mk3 TDDI: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113404 W stajni jeszcze Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi 92 km 2007 rok.

16-07-2010, 00:02	#9
matrog19 ford::expert Imię: Mateusz Zarejestrowany: 05-03-2008 Skąd: Konin Model: Ford Mondeo mk3 Silnik: 2.0 TDDI 115 KM Rocznik: 2002 Postów: 2,211	Odp: 1,8TD Montaż alternatora - gdzie te kabelki? Podjedź do mnie to zobaczysz co i jak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Coś masz zamotane nieźle. Jak będe dzisiaj miał chwilę to zobacze jak to u mnie jest i może cykne jakąś fotkę. __________________ Moje Mondeo mk3 TDDI: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113404 W stajni jeszcze Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi 92 km 2007 rok.