|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
13-08-2013, 20:20 | #11 |
Postów: n/a
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Wlej do skrzyni, przekonasz się czy działa, i napiszesz na forum swoją opinię.
|
13-08-2013, 21:44 | #12 |
ford::advanced
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 17-07-2011
Skąd: Łódź
Model: Mondeo Mk3
Silnik: 2,0 TDDi
Rocznik: 2001
Postów: 219
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
o MotoDoktorze słyszałem wiele...złego niestety...tak jak Koledzy piszą - jak chcemy jeszcze troche dojechac silnik ktory jest na wykonczeniu to ok.
A profilaktycznie mozesz ceramizer...ja sam leje i fajnie dziala...ale to sie wlewa co 70tys km Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
14-08-2013, 10:13 | #13 |
ford::expert
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 07-10-2008
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Model: Escort MK5 Ghia
Silnik: 1.8D
Rocznik: 1992
Postów: 2,361
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Motodoktor to zagęszczacz - leje się go na sprzedaż żeby silnik tak nie kopcił i nie spalał oleju. Efekty uboczne to pogorszenie/wydłużenie się czasu w jakim olej dopływa do góry silnika, klekoczące hydrozawory itp. Polecam tylko tym, którzy mają auto na sprzedaż.
__________________
Mój Escort na PJ http://tiny.pl/hc31j |
14-08-2013, 10:35 | #14 | |
ford::average
Zarejestrowany: 14-01-2013
Model: Escort 1.8D
Silnik: 1.8D
Rocznik: 1996
Postów: 171
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Cytat:
To mój dzisiejszy mail: ,,,,Efektywna trwałość odbudowanej powierzchni na około 70 000 km przebiegu" A co z kimś kto robi przebiegi roczne w granicach 3-4 tys. km? Czyżby jego silnik posiadał tę ,,warstwę poślizgową" przez 15 lat? Pytanie: po jakim okresie ta warstwa ulega samodegradacji i zanika z powodu upływu czasu i warunków w jakich przebywa bez jazdy? Załózmy, że samochód stoi w garażu z urwanym zawieszeniem i czeka na remont. 1 rok, pół roku? Tego żaden dystrybutor ceramizerów w Polsce nie napisał w swoich reklamach..ja jednak znalazłem taki opis na jednym ze starszych oryginalnych opakowań znanego europejskiego producenta. Chciałbym wiedzieć jak sprawa przedstawia się z waszym ceramizerem. Pozdrawiam." To ich dzisiejsza automatyczna odpowiedź(poczekamy na właściwą) ,,Dziękujemy za wiadomość, odpiszemy Państwu tak szybko jak to będzie możliwe. www.ceramizer.pl" Odpowiedź dzisiejsza od producenta: ,,Witam, Przy przebiegach rocznie 3-4 tys. km jeśli silnik nie ma znacznych przestojów (po kilka miesięcy) i jazda odbywa się w normalnym (nie sportowym) trybie to można przyjąć, iż żywotność warstwy ceramiczno metalowej pozostanie na kilkanaście lat nim się zużyje podczas eksploatacji. W przypadku przestoju (bezczynności) silnika 0,5-1 roku może pojawić się korozja na powierzchniach tarcia, która głównie przyczyni się do degradacji warstwy ceramiczno metalowej. Pozdrawiam, Dariusz " hmmm......i co Wy na to? Odpowiedź nieco ,,zamydlona" Według mnie ceramizer cos tam wytwarza i zwieksza poslizg ale...to tak jak z żywotnością ,,żarówek" energoooszczednych...trzeba jeździć codziennie po ok. 200 km(jak Niemiec,Francuz itp) wtedy ceramizer starczy na te 70.000 km przebiegu w ciągu roku lub dwóch...przy małych przebiegach rocznych trzeba pewnie co 1-2 lata dodawać dawkę bo ,,ta warstwa" ulega samoistnemu zanikowi i ponownemu,,rozpadowi na molekuły" po pewnym czasie niezależnie od ilości przejechanych km., po prostu traci swoje właściwości ograniczone czasem przydatności w silniku. To tak jak z dziurawym bakiem...więcej km przejedziesz jednorazowo i mniej paliwa stracisz niż codziennie kilka km. Ostatnio edytowane przez tom2125 ; 14-08-2013 o 14:42 Powód: Otrzymałem odpowiedź ze strony www.ceramizer.pl |
|
14-08-2013, 18:34 | #15 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 14-03-2010
Skąd: Chrzanów
Model: transit
Silnik: 2,5 D
Rocznik: 1996 max
Postów: 1,035
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Cytat:
Ale jeżeli faktycznie są tacy, którzy tyle jeżdżą, to po co mieliby cokolwiek lać do silnika, czy skrzyni oprócz oleju? Przecież przez 30 lat wychodzi max. 120 tys. przebiegu. Myślałbym raczej o inwestycji w nową budę, nie silnik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|
15-08-2013, 09:52 | #16 | ||
ford::average
Zarejestrowany: 14-01-2013
Model: Escort 1.8D
Silnik: 1.8D
Rocznik: 1996
Postów: 171
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Cytat:
Cytat:
-rzadko kto użytkuje ten właśnie samochód przez kilkanaście lat -nie ma możliwości wyrejestrowania i pozostawienia sobie autka z sentymentu..trzeba zezłomować..a dla samego sprawdzenia istnienia tej,,warstwy" przez kilkanaście lat nikt nie zaryzykuje opłacania OC przez ten okres. Wszystko jest wykalkulowane marketingowo...co nie znaczy, że nie działa przez pewien określony okres... Działa i mój stary Escort jest przykładem..polepszyło mu się.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
||
15-08-2013, 16:51 | #17 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 14-03-2010
Skąd: Chrzanów
Model: transit
Silnik: 2,5 D
Rocznik: 1996 max
Postów: 1,035
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Cytat:
Tak samo, jak z krytyką danej marki samochodu; najbardziej gorliwie krytykują je tacy, którzy nie mieli nawet okazji się takim przejechać. Ot, gawędziarze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|
09-06-2014, 11:59 | #18 |
ford::amateur
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 15-01-2014
Skąd: Rzeszów
Model: Focus
Silnik: 1.6
Rocznik: 2010
Postów: 0
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Witam odświeżę temat a mianowicie:
Posiadam Forda Focusa 1,6 tdci z 2010r przebieg 201000km po wymianie oleju na castrol 5w30 (taki tez wczesniej bł zalany) samochód zaczął głośniej chodzić a kontrolka ciśnienia oleju na biegu jałowym świeci. Mechanik stwierdził ze wcześniej musiał być wlany jakiś doktor ze tak ładnie chodził i teraz tez chce go wlac... co o takim rozwiązaniu sądzicie? |
09-06-2014, 15:34 | #19 |
ford::specialist
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-07-2012
Skąd: Strzegom
Model: focus
Silnik: 1,4
Rocznik: 2000
Postów: 636
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Motodoktor zagęszcza olej. Efekt- jak ktoś pisał wyżej- słabsze smarowanie "góry" silnika. W silniku z doładowaniem wlanie doktora równa się zniszczeniu turbiny.Ja bym proponował szybko uciekać od tego "mechanika". Najpierw zdiagnozuj co jest przyczyną niskiego ciśnienia,np. pompa olejowa może ma małą wydajność, może wystarczy wyczyścić smok, może panewki wyjechane. A potem dopiero myśleć ,czy będzie się to opłacało naprawiać. Doktor tylko zwiększy koszt remontu (chyba ,że chcesz od razu sprzedać auto- pomijam tu kwestie etyczne).
Może pomyśl nad wyegzekwowaniem odszkodowania od sprzedającego, jeśli kupiłeś auto z komisu. |
09-06-2014, 15:52 | #20 |
ford::amateur
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 15-01-2014
Skąd: Rzeszów
Model: Focus
Silnik: 1.6
Rocznik: 2010
Postów: 0
|
Odp: Czy moto doktor szkodzi???
Auto sprowadziłem z niemiec, miałem zapisane kiedy był zmieniany olej i jeździłem jeszcze na nim 6 miesiecy nic sie nie działo silnik działał idealnie do czasu wymiany oleju. Po wymianie pojawiły się dziwne efekty. Czy możliwe ze to wina filtra lub oleju?
|