Sprawdzanie Numeru VIN

Kapuhy · 06-05-2006, 09:50

Witam.

Niestety czeka mnie wizyta u takiego pana i blacharka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (rozbity przód, nie za mocno, ale sporo roboty-zderzak, błotnik, klapa, lampki...) Przejrzałem forum, zapytań sporo o takiego speca, a odzew niewielki-może ktoś z Was zna dobre, godne polecenia miejsce? Najlepiej takie, żeby się w wycenie z pizetju zmieścić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z góry dzięki i pozdrowienia dla fordowiczów z Łodzi

adi · 08-05-2006, 09:22

a jeździ to-to rozbite?czy trzeba na lawecie zaprowadzić?

bo mam dwie opcje-zobacze co odpiszesz to odpowiednia wybiore i dam znać!

pozdrowionka!

Kapuhy · 08-05-2006, 17:17

W zasadzie jeździ-aczkolwiek oświetleniu daleko do kodeksowego, więc na dłuższe odcinki jazda może być ryzykowna. Na dodatek przód jest lekko przekoszony, prawdopodobnie nie obejdzie się bez prostowania podłużnic-nie wiem, czy jazda w takim stanie autku nie zaszkodzi. Odholowane jest do gonery i czeka na wycenę szkód przez pzu i asowców, ale na naprawę całości w aso raczej mnie nie stać (musiałbym dopłacić różnicę między wyceną pzu i forda, czyli VAT+amortyzacja części+różnica w kosztach roboczogodzin-przy mojej badziewnej polisie "wycena"). Zastanawiałem się, czy nie można poważniejszych rzeczy (typu prostowanie autka) zrobić w aso, a reszty blacharki+lakieru w mniej zdzierającym warsztacie. Zależy mi na tym, żeby auto jeździło i wyglądało tak, jak przed dzwonem ( albo i lepiej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), ale ograniczenia-wiadomo, ciaćki...

karex · 08-05-2006, 17:40

Kapuhy, ja mam pytanie dla jasności: naprawa idzie z Twojego AC, a nie z czyjegoś OC?

Kapuhy · 08-05-2006, 19:12

Naprawa idzie z mojego AC (moja kulpa niestety), ale jest ono w badziewnym wariancie "wycena", który jest bardzo zgrabnie ułożony-tak, żeby ubezpieczony jak najbardziej dostał po tyłku. Dlatego nie mogę zlecić serwisowi naprawy bezgotówkowej, bo musiałbym dopłacić różnicę pomiędzy wycenami pzu i forda-a to zawał przy płaceniu rachunku jak nic. A na razie czekam właśnie na wyceny.

adi · 09-05-2006, 07:03

kapuhy to nie za wesoło...z AC zawsze bide dają i ledwo w podrzędnym warsztacie stracza a do aso to daleeeeko jescze!!!

pytałem tego mojego blacharza ale mowi ze ma tyle roboty ze nie bedzie juz nic brał sobie na głowę bo potem sie nie wyrobi z terminami i bedą do niego pretensje...

drugi warsztat sie zwinął bo wczoraj akurat tam przejeżdzałem szukałem szukałem i az myslałem ze pomyliłem ulice a jednak...zwineli sie ,wiec niestety mogę nie byc w stanie pomóc...

a nie lepiej było go fiestunie do Mieszka dać??ja tam zawsze wolałem i bedę wolał Mieszka od Gonery!

pozdrowionka!

jumper1 · 09-05-2006, 07:11

adi, hjak masz dobrego blacharze to daj namiar na pw tak w razie co , bo swojego kiedys rozbiłem to miałem problem zeby kogos znaleźć

Kapuhy · 09-05-2006, 17:04

Mimo wszystko dzięki, adi. Z aso nie mam jeszcze rzadnych doświadczeń, więc trudno mi powiedzieć, która jest lepsza. Mam już jakieś namiary na blacharza, jak już pięknie (mam nadzieję) wyklepane autko będzie, to dam znać.

Pozdrówka.

[ Dodano: 2006-06-19, 19:34 ]
Wreszcie się doczekałem. Trwało to przydługo, bo i sam dostarczałem trochę części (lampy, zderzak, chłdonica, halogen...) i czasu zmitrężyłem nad tym, a i warsztat mocno obłożony (robią auta Coca-Coli). Poza tym robią dokładnie,a co za tym idze-długo. Wpadałem od czasu do czasu na kontrolę, więc mogłem śledzić postępy-warsztat solidny (jak na me laickie oko), lakier dobrany bardzo ładnie+baza na zapas na wynos, cała ruda, wgniecenia, odpryski itp. szlifowane do blachy, szpachlowane, wygładzane po kilka razy i malowane w kilku warstwach. Odzyskali spisane przez Gonerę na straty: maskę, błotnik, pas przedni, kratkę wlotu powietrza, zawias, zamek i kilka innych drobiazgów-po naprawie wszystko wygląda bardzo ładnie, zresztą mam nadzieję, że będziecie się mogli o tym przekonać na najbliższym zlocie :fcp2 Oby tylko nic z czasem się dziać nie zaczęło, choć zapraszali mnie za czas jakiś na kontrolę. Warsztat na pewno nie należy do najtańszych, ale robota naprawdę wygląda solidnie-a o to głównie mi chodziło.
Adres: Rojna 73A, "AiJ" bodajże, tel. mogę podać na priva. Jak kogoś przyprze, to mogę umówić się i autko dać do oblukania (może czegoś się dowiem przy okazji).

mitu4 · 19-09-2007, 16:34

Polecam na ul. Drzymały 11, powiedz że od Miachała z czarnego focusa, Pan Piotrek i Wiesiek będą wiedzieć. Nie znam lepszego blacharza, tylko nie wiem czy teraz bedzie miał czas, warto spróbować.

06-11-2007, 19:40

A co powiecie o blacharzu z ul.Łozowej 12?Jutro odprowadzam tam FF.Dopiero co kupilem,zapisałem sie do spolecznosci FF i już stuknąłem niestety.Pani przede mna czegos sie bardzo wystraszyła i ostro zachamowała.Robił ktoś tam auto?

06-05-2006, 09:50	#1
Kapuhy ford::specialist Zarejestrowany: 17-03-2006 Skąd: Łódź Model: Fiesta Silnik: 1.25 Rocznik: '99 Postów: 572	Dobry blacharz w Łodzi Witam. Niestety czeka mnie wizyta u takiego pana i blacharka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (rozbity przód, nie za mocno, ale sporo roboty-zderzak, błotnik, klapa, lampki...) Przejrzałem forum, zapytań sporo o takiego speca, a odzew niewielki-może ktoś z Was zna dobre, godne polecenia miejsce? Najlepiej takie, żeby się w wycenie z pizetju zmieścić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Z góry dzięki i pozdrowienia dla fordowiczów z Łodzi __________________ http://img260.imageshack.us/img260/9921/atestcp1tr7.gif

08-05-2006, 09:22	#2
adi ford::professional Zarejestrowany: 30-03-2005 Skąd: Łódź Model: Mondeo mk4 Titanium X Combi, Silnik: 2,0 tdci 143ps Rocznik: 2010 Postów: 1,529	a jeździ to-to rozbite?czy trzeba na lawecie zaprowadzić? bo mam dwie opcje-zobacze co odpiszesz to odpowiednia wybiore i dam znać! pozdrowionka! __________________ było mk1, mk3 teraz mk4- wszystko combi

08-05-2006, 17:17	#3
Kapuhy ford::specialist Zarejestrowany: 17-03-2006 Skąd: Łódź Model: Fiesta Silnik: 1.25 Rocznik: '99 Postów: 572	W zasadzie jeździ-aczkolwiek oświetleniu daleko do kodeksowego, więc na dłuższe odcinki jazda może być ryzykowna. Na dodatek przód jest lekko przekoszony, prawdopodobnie nie obejdzie się bez prostowania podłużnic-nie wiem, czy jazda w takim stanie autku nie zaszkodzi. Odholowane jest do gonery i czeka na wycenę szkód przez pzu i asowców, ale na naprawę całości w aso raczej mnie nie stać (musiałbym dopłacić różnicę między wyceną pzu i forda, czyli VAT+amortyzacja części+różnica w kosztach roboczogodzin-przy mojej badziewnej polisie "wycena"). Zastanawiałem się, czy nie można poważniejszych rzeczy (typu prostowanie autka) zrobić w aso, a reszty blacharki+lakieru w mniej zdzierającym warsztacie. Zależy mi na tym, żeby auto jeździło i wyglądało tak, jak przed dzwonem ( albo i lepiej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), ale ograniczenia-wiadomo, ciaćki... __________________ http://img260.imageshack.us/img260/9921/atestcp1tr7.gif

08-05-2006, 17:40	#4
karex ford::expert Zarejestrowany: 15-01-2005 Skąd: łódzkie Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05 Postów: 2,806	Kapuhy, ja mam pytanie dla jasności: naprawa idzie z Twojego AC, a nie z czyjegoś OC? __________________ Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy]

08-05-2006, 19:12	#5
Kapuhy ford::specialist Zarejestrowany: 17-03-2006 Skąd: Łódź Model: Fiesta Silnik: 1.25 Rocznik: '99 Postów: 572	Naprawa idzie z mojego AC (moja kulpa niestety), ale jest ono w badziewnym wariancie "wycena", który jest bardzo zgrabnie ułożony-tak, żeby ubezpieczony jak najbardziej dostał po tyłku. Dlatego nie mogę zlecić serwisowi naprawy bezgotówkowej, bo musiałbym dopłacić różnicę pomiędzy wycenami pzu i forda-a to zawał przy płaceniu rachunku jak nic. A na razie czekam właśnie na wyceny. __________________ http://img260.imageshack.us/img260/9921/atestcp1tr7.gif

09-05-2006, 07:03	#6
adi ford::professional Zarejestrowany: 30-03-2005 Skąd: Łódź Model: Mondeo mk4 Titanium X Combi, Silnik: 2,0 tdci 143ps Rocznik: 2010 Postów: 1,529	kapuhy to nie za wesoło...z AC zawsze bide dają i ledwo w podrzędnym warsztacie stracza a do aso to daleeeeko jescze!!! pytałem tego mojego blacharza ale mowi ze ma tyle roboty ze nie bedzie juz nic brał sobie na głowę bo potem sie nie wyrobi z terminami i bedą do niego pretensje... drugi warsztat sie zwinął bo wczoraj akurat tam przejeżdzałem szukałem szukałem i az myslałem ze pomyliłem ulice a jednak...zwineli sie ,wiec niestety mogę nie byc w stanie pomóc... a nie lepiej było go fiestunie do Mieszka dać??ja tam zawsze wolałem i bedę wolał Mieszka od Gonery! pozdrowionka! __________________ było mk1, mk3 teraz mk4- wszystko combi

09-05-2006, 07:11	#7
jumper1 ford::professional Zarejestrowany: 21-09-2004 Skąd: Łódź Model: Mondeo Silnik: 1,6 Rocznik: 1997 Postów: 1,154	adi, hjak masz dobrego blacharze to daj namiar na pw tak w razie co , bo swojego kiedys rozbiłem to miałem problem zeby kogos znaleźć __________________ Andrzej Przekonania dzielą ludzi. To wątpliwości ich jednoczą. Ford Mondeo MK2 1997 1,6 Zetec LPG BLOS CB Midland 77/102 + Lemm 1200 [size=7]Był - Ford Escort MK4 1989 1,3 LPG gaźnik 2V Weber

09-05-2006, 17:04	#8
Kapuhy ford::specialist Zarejestrowany: 17-03-2006 Skąd: Łódź Model: Fiesta Silnik: 1.25 Rocznik: '99 Postów: 572	Mimo wszystko dzięki, adi. Z aso nie mam jeszcze rzadnych doświadczeń, więc trudno mi powiedzieć, która jest lepsza. Mam już jakieś namiary na blacharza, jak już pięknie (mam nadzieję) wyklepane autko będzie, to dam znać. Pozdrówka. [ Dodano: 2006-06-19, 19:34 ] Wreszcie się doczekałem. Trwało to przydługo, bo i sam dostarczałem trochę części (lampy, zderzak, chłdonica, halogen...) i czasu zmitrężyłem nad tym, a i warsztat mocno obłożony (robią auta Coca-Coli). Poza tym robią dokładnie,a co za tym idze-długo. Wpadałem od czasu do czasu na kontrolę, więc mogłem śledzić postępy-warsztat solidny (jak na me laickie oko), lakier dobrany bardzo ładnie+baza na zapas na wynos, cała ruda, wgniecenia, odpryski itp. szlifowane do blachy, szpachlowane, wygładzane po kilka razy i malowane w kilku warstwach. Odzyskali spisane przez Gonerę na straty: maskę, błotnik, pas przedni, kratkę wlotu powietrza, zawias, zamek i kilka innych drobiazgów-po naprawie wszystko wygląda bardzo ładnie, zresztą mam nadzieję, że będziecie się mogli o tym przekonać na najbliższym zlocie :fcp2 Oby tylko nic z czasem się dziać nie zaczęło, choć zapraszali mnie za czas jakiś na kontrolę. Warsztat na pewno nie należy do najtańszych, ale robota naprawdę wygląda solidnie-a o to głównie mi chodziło. Adres: Rojna 73A, "AiJ" bodajże, tel. mogę podać na priva. Jak kogoś przyprze, to mogę umówić się i autko dać do oblukania (może czegoś się dowiem przy okazji). __________________ http://img260.imageshack.us/img260/9921/atestcp1tr7.gif

19-09-2007, 16:34	#9
mitu4 ford::beginner Zarejestrowany: 30-08-2007 Postów: 18	Polecam na ul. Drzymały 11, powiedz że od Miachała z czarnego focusa, Pan Piotrek i Wiesiek będą wiedzieć. Nie znam lepszego blacharza, tylko nie wiem czy teraz bedzie miał czas, warto spróbować.

06-11-2007, 19:40	#10
konradzio Postów: n/a	A co powiecie o blacharzu z ul.Łozowej 12?Jutro odprowadzam tam FF.Dopiero co kupilem,zapisałem sie do spolecznosci FF i już stuknąłem niestety.Pani przede mna czegos sie bardzo wystraszyła i ostro zachamowała.Robił ktoś tam auto?