Mam klienta na auto, chce je kupić na kredyt

[dyha]

da czy nie da. Jakie to ma znaczenie? Czy nawet jeśli nie jest to szwindel, to czy w interesie sprzedającego jest podejmowanie tak wysokiego ryzyka w imię otrzymania rzekomo lepszych warunków kredytowania dla jakiegoś nieznajomego młokosa? Sam mam kilku znajomych którzy podżyrowali pożyczkę komuś z RODZINY i teraz sami spłacają. Tutaj jest stosunkowo analogiczna sytuacja, tyle że jeszcze gorzej bo to interes z kimś zupełnie obcym. Nie chodzi o żyrowanie, ale efekt może być bardzo podobny. Takie historie są niestety na porządku dziennym

[Daro1985]

Podczas kupowania auta na kredyt nie musi posiadać żadnych dokumentów wozu.
Wystarczy ze idzie do banku i prosi o kredyt na zakup samochodu. Jeśli go otrzyma to wówczas spisuje się umowę , ty dostajesz kasę a on dokumenty i auto.
Rejestruje go na siebie i z dowodem rejestracyjnym udaje się do banku w celu okazania ze wywiązał się z umowy kredytowej.
Jeśli tego nie przedstawi to musi zwrócić pożyczkę bankowi.
To co zostało zaoferowane tobie to oszustwo i jeśli spiszesz z nim umowę i dasz dokumenty to auto będzie jego i nie zobaczysz kasy za nie.
Dodatkowo możesz mieć problemy z prawem bo klient może zawiadomić odpowiednie instytucje o tym ze zawłaszczyłaś sobie jego własność

[wydra]

Tylko gotówka, ten "kredyt" śmierdzi na kilometr.

[maciaba]

Ja to w ogóle nie rozumiem problemu. Każdy z nas wielokrotnie brał kredyty. Banku nie obchodzi, na co bierzesz kredyt konsumencki. Bierzesz określoną kwotę na podstawie zaświadczenia o zarobkach i tyle.

Więc niech weźmie sobie kredyt, dostanie gotówkę, i kupi od Ciebie auto. Nie oddawałbym żadnego dowodu, cwaniak jakiś i wymyśla cuda.

[kenji]

Środki na samochód można pożyczyć na dwa sposoby;
1. kredyt konsumencki (gotówkowy), banku nie obchodzi na co, samochód całkowicie na właściciela. Większy koszt kredytu, brak zabezpieczenia dla banku w postaci auta (czy czegokolwiek zakupionego za uzyskane środki)
2. kredyt samochodowy, bank staje się współwłaścicielem samochodu, widnieje w dowodzie, tańszy bo bank ma takim sposobem pewne zabezpieczenie. Dla kupującego więcej problemów

Co do przypadku z tematu to ja bym się przeszedł do banku i wypytał.

[boncio]

Napisał kenji Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2. kredyt samochodowy, bank staje się współwłaścicielem samochodu, widnieje w dowodzie, tańszy bo bank ma takim sposobem pewne zabezpieczenie. Dla kupującego więcej problemów

Co do przypadku z tematu to ja bym się przeszedł do banku i wypytał.

Bank jest wpisany w dowód tylko gdy pożycza 100% środków na samochód. W przypadku tzw. procedury uproszczonej bank jako zabezpieczenie bierze kartę pojazdu i jest wpisana cesja w polisie na rzecz banku.
Poza tym, to czy dostanie kredyt klient może sprawdzić wczesniej i mieć tzw. promesę.

[cornholio01]

większość banków daje kredyt do 15 tysi bez niczego - wystarczy pracować a i to nie zawsze

[Maniek89]

Ja 4 lata temu chciałem kupić Hondę Civic za 1700, stała w komisie, ale to było auto brata pani, która tam pracowała. Chciałem wziąć ją właśnie w kredycie i z tego co mi wiadomo, wpisywała do wniosku dane moje, auta i była odmowa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. w każdym razie, absolutnie żadnej umowy nie podpisuj, a najlepiej idź do banku, zapytaj jak to wygląda gdy chcesz kupić auto w kredycie, od osoby prywatnej. A nawet jakby koleś poszedł do banku z umową [U]kupna[U] to na co bank ma tu dawać pieniądze, skoro już sobie kupił...

P.S. proszę o nie naśmiewanie się z pomysłu auta w kredyt za 1700, ale lepsze wydawało mi się zapłacenie całego ubezpieczenia które było 2tyś coś tam. Dziękuję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[RafałB]

Bank jest wpisany w dowód TYLKO jak kwota kredytu przewyższa 55% wartości auta,mam w Lukasie tak i jak wpłaciłem sam 45% na auto to jestem tylko ja w dowodzie rej.wpisany Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Magik123]

Sory ale to jak nie dawno auta kupowane przez internet z zagranicy po wpłacie zaliczki, nie bedę pisał kim trzeba byc żeby w ogóle pieniądze komus obcemu wpłacić na ładne oczy.

W tym przypadku raczej koleżanka myśli racjonalnie i nie ma tu ani nad czym dywagować ani chodzić po bankach. Kupców będzie jeszcze dziesiątki, a temu bym powiedział że jak bedzie miał kasę na ręku to niech sie zjawi w innym przypadku niech idzie zarabiać gdzie indziej.
Z takim człowiekiem nawet bym nie rozmawiał, a już na pewno nie zastanawiał sie czy mu sprzedać.
Olej temat i nie zawracaj sobie głowy bankami.