Ubywający płyn chłodzenia

[grzeboch]

Witam Wszystkich.
Posiadam mondziaka 97r 2,0 GHIA automat i problem jak w tytule Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Problem polega na tym, ze ciagle mi ubywa plynu chlodzacego. Sukcesywnie ... po trochu. Wyciekow zadnych nie ma. To wyglada tak jak by gdzies wyparowywal ale nie mam pomyslu gdzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Problem sie wzial od momentu wymiany rozrzadu i pompy wodnej. Bylem w zakladzie w ktorym to robilem i nic nie znalezli. Moze ktos sie spotkal z czyms takim? Z gory dzieki za podpowiedzi.

[mark]

a oleju nie przybywa bo wtedy zimmering poszedl i masz nie lada problem

Napisał grzeboch

Wyciekow zadnych nie ma. To wyglada tak jak by gdzies wyparowywal ale nie mam pomyslu gdzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Problem sie wzial od momentu wymiany rozrzadu i pompy wodnej. Bylem w zakladzie w ktorym to robilem i nic nie znalezli.

identycznie ja tak miałem :fcp24 wymieniłem rozrzad a później pompe i tez płyn mi wcinało :fcp24

teraz przestało(a dolałem chyba z litr, czy nawet wiecej). A przestało po tym, jak niedawno pojechałem na działke i usłyszałem jak cos bulgoce pod machą, otwieram i słysze jak płyn gotuje sie w okolicy termostatu, wystraszyłem się Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. powolutku i delikatnie odkreciłem korek w zbiorniczku wyrównawczym(tak jakbys odkrecał korek od coca-coli mocno wzburzonej i ciepłej i to w taki sposób aby nic nie wyleciało) poczekałem az przestanie "bulgotac" w okolicy termostatu i od tamtej pory spokój.

aha, silnik strasznie szybko mi sie nagrzewał i wentylator zbyt często sie właczał. Teraz jest normalnie. Zadziej włacza sie niz jak było 5-10st.C . Oczywiscie taka sama droga i takie same korki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A i bym zapomniał. Rozruszałem i udrożniłem zaworek w korku zbiorniczka wyrównawczego.

[grzeboch]

Dzieki za pomoc.
Nie oleju silnikowego nie przybywa na szczescie. Chyba za bardzo zaufalem mechanikom z zakladu i uwierzylem na slowo ze nigdzie nie wycieka, bo to oni sprawdzali a nie ja. Pod silnikiem mam oslonke i na ziemi pod samochodem to nawet jak cieknie to nie widac. Zabralem sie wczoraj za niego i calkiem przypadkiem natrafilem na cos mogrego w okolicy termostatu. O ile sie nie myle to w obrebie termostatu sa jakies dwa czujniki jeden na gorze a drugi na dole. I tam na dole gdzie ten czujnik jest wkrecony przecieka. To by byc moze wyjasnialo wczesniejsze moje problemy ze wskazaniami temp. plynu chlodzocego. Czasem nic wskazowka nie pokazywala a czasem normalnie wskazywala. Ale od pewnego czasu juz zawsze wskazuje. Tylko nie wiem czy dobrze. Wiatraczek sie zalacza w gornej skali wskazan wskazowki i wtedy temp. spada ale tylko nieznacznie.
Czy jest sens jechac z tym do zakladu (nie bardzo mam do nich zaufanie teraz) czy da rade to samemu wymienic. Nie trzeba tego jakos specjalnie uszczelniac?

[llechu]

grzeboch, ten dolny to czujnik podający wskazania na konsolę właśnie. Za włączanie dmuchawy odpowiada ten drugi. Ja mam nowy i chcę wymienić ale dostęp tam jest taki, że niech szlag trafi (ja mam nad tym miejscem parownik od LPG, ale i bez niego byłoby problematycznie). Na samym nowym czujniku nie widzę specjalnie żadnej uszczelki, więc pewnie jest jakaś w silniku w miejscu, gdzie się wkręca. Skoro czunik ci podaje wskazania to nie on jest dowymiany tylko uszczelnienie.

[1olek]

ja mam podobnie u siebie, odkrecanie i spuszczanie pary nie pomoglo ale dolalem zamiast dynagelu wody destylowanej i przez o wiele dluzszy czas jest ok ale i tak trzeba dolac co jakis czas Oleju tez mi nie miesza z woda. Rozruszam jeszcze korek jak Slawko ale on jest chyba sprawny bo syczy.

[waldek79]

proponuję wymienić korek mój nie trzymał szczelności na zaworku upustowym parowało może być inny fordowski ja mam od fiesty i jest gites pozdro

[1olek]

Kupilem korek na zlomie za 5 zl, ale jak podnioslem maske uslyszalem ze syczy mi u dolu silnika gdzies w miejscu polaczenia chyba dolnej rury od chlodnicy z silnikiem. Wczesniej tam nic nie syczalo, przynajmniej ja nie zauwazylem. Polaczenie to jest po stronie zbiorniczka wyrownawczego. Niestety silnik goracy, rur pelno wiec malo co widac. Zobacze jak ostygnie czy tam nie ma gdzies nieszczelnosci a wydaje mi sie ze jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . W kazdym razie mogl by ktos kto ma dostep do microcata wrzucic to polaczenie dla silnika 2.5 V6 zeby bylo wiadomo czego szukac. Oczywiscie jak lacza sie tam jakies inne rury od chlodzenia to tez byl bym wdzieczny. Bo rur naprawde tyle ze z gory nic nie widac.

[ Dodano: 2006-06-07, 22:41 ]
waldek79, rzeczywiscie wymiana korka pomogla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Masz u mnie :fcp29 A to syczenie u dolu silnika to byla dziura w oponie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ Dodano: 2006-06-16, 19:13 ]
niestety nadal ubywa wody, a co najgorsze ze wycieka z pod glowicy :fcp11 i teraz musze wymienic uszczelki pod glowicami a troche to mnie bedzie kosztowalo :fcp11