|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
06-11-2015, 12:10 | #1 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 17-05-2007
Skąd: Lubuskie
Model: Jest ich kilka
Silnik: Od 1.3; 2.0TDCI 2.2TDCI;2.4TDCI, 4.0V6
Rocznik: Są różne
Postów: 642
|
2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Witam.
Na wstępie napisze że nie chce nikogo oczerniacz tym postem oraz nie mam do nikogo pretensji o to że w moim focusie mk3 2011 2.0 163 KMmam dziurę w tłoku. Poddając go modyfikacji liczyłem się z tym że może coś wcześniej paść ale myślałem że stanie się to przy wyższym przebiegu Tym postem Chcę tylko poruszyć / wywołać temat aby temu zaradzić i aby nasi tunerzy na forum też wyrazili swoje zdanie na ten temat aby żywotność silnika nie skończyła się tak jak w moim przypadku z dziurą w tłoku tylko aby znaleźć jakiś pomysł aby modyfikacje w oprogramowaniu sterownika silnika były bardziej bezpieczne (złe słowo) i aby znaleźć jakiś kompromis przy takich modyfikacjach tuningowych tak aby silnik dłużej wytrzymał. Program w moim focusie został zrobiony u profesjonalnego tunera na profesjonalnej hamowani przy przebiegu około 30 tyś km a dziura w tłoku powstała przy około 112 tyś km. Na hamowani wyszło że mam 166 km i około 340NM a po modyfikacji wyszło 200km i około 395 NM Jak się silnik rozleciał myślałem że jest to wina lejącego wtrysku więc dałem je do sprawdzenia w autoryzowanym serwisie bosch (byłem przekonany że jak się zawiezie wtryski do pompiarza to zawsze będą do remontu bo tak za zwyczaj jest) i wczoraj je odebrałem z informacją że są w bardzo dobrym stanie i że nie wymagają żadnego remontu/regeneracji (byłem mocno zdziwiony bo pierwszy raz nie musiałem naprawiać wtrysków zapłaciłem za sprawdzenie około 420 zł i to wszystko. Dla ciekawskich wtryski były Delphi i były sprawdzane przez urządzenie pomiarowe pod które się je podłącza i muszą przejść pozytywny test) Więc dałem jeszcze głowice sprawdzić czy z nią też wszystko ok i generalnie wszystko było dobrze ale zawory miały już lekkie ślady zużycia/nadpalenia. Więc teraz do sedna moja prywatna diagnoza jest taka że do dziury w tłoku przyczyniła się dwie rzeczy : 1) podniesiona moc 2) styl eksploatacji Ad.1 Silnik 2.0 tdci już miał fabrycznie 163 km na hamowani wyszło 166 więc już miał dużo jak mu dolozylismy do 200 km to już miał bardzo dużo Ad.2 Focus ten jeździł głównie 70% autostrady i minimum 100 km jak już z nim się jechało to nie dało się nim jechać wolno bo to auto tak się zbierał że porostu uśmiech na ustach sam się cisnął. Więc często się jeździło z prędkościami 200 km/h lub większymi ale bardzo często jednak te 200 km /h było utrzymywane przez długi czas jazdy co myślę się najbardziej przyczyniło do zużycia cieplnego tloków. Aż w końcu jeden nie wytrzymał i jest dziura. Może gdyby auto nie jeździło tyle po autostradach tylko więcej drogami lokalnymi a tam wiadomo nikt nie chce się zabić ani nikogo rozjechać to tam te prędkości są dużo niższe o nawet jak gdzieś się człowiek rozpędzi to do ilu 140-160 ale to tylko na sekundę i zaraz trzeba hamować a jeszcze w Niemczech nie ma ograniczeń więc jak się jechało to gaz w podłogę. Co do stylu eksploatacji to dodam jeszcze że taki jak opisałem wyżej i tak by wypalił dziurę w tłoku nawet bez podniesienia mocy bo mam jeszcze Focusa mk2 też 2.0 ale ma 136km i tam też miałem dziurę w tłoku ale przy przebiegu około 300 tyś km i też był na tych samych drogach jeżdżony też w ten sam sposób więc żywotność była dużo większa. Dlatego piszę to trochę ku przestrodze do kolegów forumowiczów ale też chciałbym aby nasi tunerzy też wzięli to pod uwagę i pomyśleli jak to zrobić tak aby jednak moc podnieść ale ten silnik przetrwał dłużej. Myślałem aby zamontować w tym silniku kute tłoki ale powiem szczerze nigdzie nie mogę tego dostać a jak coś w ogóle jest to nie wiadomo jakiej jakości czy czasem nie będzie jeszcze gorsze od oryginału. Czekam na opinie a zwłaszcza naszych tunerów. Pozdrawiam Ostatnio edytowane przez SRS ; 27-11-2022 o 12:46 |
06-11-2015, 13:07 | #2 |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Jak zwiększyć pojemność cieplną silnika?
Czy do takiego stylu jazdy montaż dodatkowej chłodnicy oleju byłby zasadny? @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jaki olej zalewałeś? Jak często wymiany? Ile wytrzymałby inny silnik podczas jazdy przez 70% z prędkością zbliżoną do Vmax? Czy w Focusie MK2 2.0 TDCi jest taki sam blok jak w MK3? 100% identyczny? Czy ktoś z kolegów wie jak często takie awarie występują w Niemczech? Tam taki styl jazdy uprawia z pewnością spora grupa kierowców. Czy do takiej jazdy lukas_ko nie powinien mieć 6 albo 8 garów? Czy tedeiki też sypią się w ten sposób czy dotyczy to jedynie francuzów bo tam Vmax jest 130kph?
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała |
06-11-2015, 14:06 | #3 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 17-05-2007
Skąd: Lubuskie
Model: Jest ich kilka
Silnik: Od 1.3; 2.0TDCI 2.2TDCI;2.4TDCI, 4.0V6
Rocznik: Są różne
Postów: 642
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Cytat:
Olej był od początku Castrol EDGE 5W30 lub 40 Wymiany co 20 tyś a od 80 robione co 10 aby zwiększyć żywotność podzespołów a zwłaszcza turbiny Czy mk2 ma ten sam blok co mk3 myślę że chyba tak ale 100% pewności nie mam Ciekawe jak to jest u naszych kolegów za Odrą przecież tam jeździ najwięcej tych silników i w wogole najwięcej się chyba tuninguje i do tego mają najwięcej szybkich dróg??? |
|
07-11-2015, 09:43 | #4 |
Postów: n/a
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
To nie wina chipsa....Moje Mondeo fabrycznie 116KM zrobione na około 210KM. Wtryski z lokomotywy podają mnóstwo paliwa, turbina wali dwa bary a czasem więcej i do tej pory poza jednym wybuchem turbiny nic się nie działo. Zastosowałem po tym incydencie olej Millersa i jakoś jeździ do dziś. Przebieg to prawie 260tyś i tak na prawdę nie wiem czy to jego pierwsze 260tyś...Około 70% trasa ale zazwyczaj jeżdżę spokojnie, nadmiar mocy i momentu używam do wyprzedzania.
|
07-11-2015, 14:54 | #5 |
FCP TUNER
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 22-12-2007
Skąd: Kraków
Model: Edge
Silnik: 2.0tdci 235KM 500Nm
Rocznik: 2018
Postów: 7,805
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
temat dość ciekawy
na dzień dzisiejszy będę skłonny do takiej opinii: sprawa jest niepowtarzalna, od 2010r. zrobiłem ich ok. 100-120 sztuk i niektóre mają po 200tkm po modyfikacji, bez usterek, więc to już o czymś świadczy ilość diesla/dawka wtryśnięta musi się spalić w odpowiedniej ilości powietrza, jesli jest go za mało, jest dym i robi się gorąco w autach z DPF nie widać zadymienia, tylko lambda pokazuje ilość tlenu, a to się zawsze zgadza jeśli wypaliło dziurę w tłoku, jednym, jak wyglądały pozostałe?...bo dawki paliwa są równo podawane na wszystkie cylindry...dlatego wciąż obstawiam jednak drobne niedociągnięcia w rozpylaniu paliwa, co wcale nie musi wyjść na testach wtrysków ostatnio miałem okazję wywalać DPF z takiego silnika po chipie na ok. 200KM, był to dla mnie ciekawy eksperyment, ponieważ był to pierwszy poliftowy na delphi bez dpf na chipie w którym mogłem zobaczyć organoleptycznie ilość dymu...takowego nie stwierdzono Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. następnym problemem może być autostradowy styl jazdy, znaczy dłuższe utrzymywanie prędkości przy pełnym obciążeniu, tutaj zawsze zalecam, tak nie jeździć , 200km/h stała prędkość jest OK, ale nie pod dłuuuugą górę, gdzie na tempomacie, tak naprawdę "przepustnica" jest otwarta na max Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. aaa i jeszcze jeden przypadek z którym się spotkałem, dziura w tłoku po 220tkm w seryjnym silniku, dlatego nie można generalizować tematu oczywiście, auto po tuningu jest bardziej narażone na usterki, nie ma innej mozliwości, dlatego wymaga trochę innego traktowania
__________________
WWW.GCS Tuning.pl https://www.facebook.com/GCSTuning FF3 RS 2.3EB 440+KM 600NM Edge 2.0tdci 235KM 500Nm Stinger 3.3 500KM 750N https://www.facebook.com/GCSCARSKRAKOW |
07-11-2015, 16:35 | #6 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 17-05-2007
Skąd: Lubuskie
Model: Jest ich kilka
Silnik: Od 1.3; 2.0TDCI 2.2TDCI;2.4TDCI, 4.0V6
Rocznik: Są różne
Postów: 642
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Cytat:
Wiesz też myślałem że główna przyczyną będą lekkie niedociągnięcia w rozpylaniu paliwa... Ale testy przeszły wszystkie cztery wtryski. Myślę że mój styl jazdy głównie po autostradach spowodował że tłoki w połączeniu z podniesioną mocą a co za tym idzie większą temperaturą silnika spowodowało że tłoki nie wytrzymały. Ciekawy pomysł był by z dodatkową chlodnicą oleju silnika lub tak sobie myślę zamontować czujnik temperatury w misce olejowej i dodatkowy zegar na deskę z temperaturą oleju. No i ewentualnie ciśnienie doładowania. Ale najbardziej chyba jednak jest tu ważna temperatura oleju |
|
07-11-2015, 18:25 | #7 |
Postów: n/a
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Kolego ja mam taki wskaźniczek. Po tych wszystkich moich modach temp. oleju przy nieco szybszej jeździe dochodzi do 98*C, stówki jeszcze nie widziałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Najczęściej jest w okolicach 86*C a teraz gdy jest nieco chłodniej 76*C. Wystarczy, że w lato po szybszej jeździe autostradą zjadę na lokalną drogę i już temp. leci w górę. Czujnik mam wkręcony w wspawaną tulejkę z gwintem do miski olejowej. Ten sam wskaźnik po przełączeniu pokazuje doładowanie...licznik to DEPO RACING 2w1 52mm, niestety ostatnio widziałem tylko na Ebay`u .
|
07-11-2015, 19:36 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 16-08-2015
Model: S-max Titanium Sport
Silnik: 2,0TDCI 180KM
Rocznik: 2015r
Postów: 77
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
I tak sporo wytrzymał przy takiej jeździe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Rób remont i dalej jeździj! |
07-11-2015, 20:44 | #9 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 17-05-2007
Skąd: Lubuskie
Model: Jest ich kilka
Silnik: Od 1.3; 2.0TDCI 2.2TDCI;2.4TDCI, 4.0V6
Rocznik: Są różne
Postów: 642
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Cytat:
Jeszcze jedno masz w opisie że masz Mondeo mk3 2.0 czy to jest jeszcze ten silnik Forda czy już ten robiony razem z peugeotem i citroenem? No i jakim cudem tyle Ci wycisneli z tego silnika że masz 210 KM i do tego aż 535 NM??? Bo nawet jeżeli to jest już silnik z Francuza to osprzęt ich był na Siemensie i po modyfikacjach miały miały około 160-170 KM no chyba że zmieniłeś graty czyli turbo większy interculer...? Ostatnio edytowane przez lukas_ko ; 07-11-2015 o 20:51 |
|
07-11-2015, 21:43 | #10 |
ford::advanced
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 27-10-2015
Skąd: Z domu
Model: sharan
Silnik: auy
Rocznik: 2000
Postów: 247
|
Odp: 2.0 TDCI 163 km zrobiony na 200km z dziurą w tłoku
Jakies wywody robicie dziwne. HEKO powiedzial co i jak. Dziura w tloku to wina wtrysku. Mialem na podnosniku viki C 1.9 cdti z takim pryzpadkiem. Kieorwnik ganial taka viki no i na autostradzie lecial z max speed no i tak sie skonczylo ze dwa tloki polecialy. Rosmarowalo je po sciankach cylindrów plus oczewiscie dziura. Wysylalismy wtryski na sprawdzenie z roznych cdti i z bosch bojarski pare razy wracaly z eniby dobre a na aucie chodzil jak traktor. Wymiana wtryskow i auto zdrowe. Tyle to warte to sprawdzanie w boschu.
|
|
|
|