[Focus 2004-2008] Siwe spaliny po zatankowaniu wzbogaconego arktycznego paliwa ?

[aeolina]

Witam.Jestem posiadaczka forda focusa combi z roku 2007 z przed tzw.fiftingu,1.8 TD, 115k ... na liczniku zrobione 213tys z hakiem... w minionym roku zmuszona bylam teoche juz doinwestowac do niego bo dosc duzo jezdze i zaczynaja siadac kolejno czesci i podzespoly, ktore sa wyeksploatowane...

Pytanie nastepujace w srode wiecz.wlalam pol baku na Lotosie arktyczngo paliwa do -32 i dojechalam do domu bez problemu jakies 7km. Rano planowalam wyjazd w dluzasza trase i po wyjezdzie z garazu pierwsza rzecz jaka mnie zaskoczyla - gdy go odpalilam,( zeby sie silnik troche zagrzal) - 3 razy zgasl...
Jak ruszylam po ok.3km zaczal kopcic -spaliny sa siwo niebieskie i da sie wyczuc specyficzny zapach jakby palacego sie uzwojenia, kabli... to nie jest zapach normalnego paliwa... dodam ze z rury lekko zaczyna kapac olej...
Pytanie czy to wina paliwa ze bylo dalane na stacji jakies gowno, olej opalowy czy Bog wie co keszcze i dlatego tak smierdzi - bo sie przepala czy moze poszla turbina i olej dostaje sie do paliwa..?

1.Nie swiecie mi sie zadna kontrolka wskazujaca mechaniczna usterke jakiejs czesci na pulpicie
2.Nie stracil mocy, silnik pracuje normalnie
3.Nie zbieraja sie pecherzyki powieteza i stan plynu w zbiorniku wyrownawczym jest spokojny
4. Pod maska wszedzie sucho.
... nie wiem na co powinnam zwrocic uwage, co jeszcze moglbym sprawdzic ... :-(
Ktos.moze mial podobna sytuacje lub moze cos doradzic ?

Czy ktos mial podobna sytuacje , moze cos doradzic na co jeszcze powinnam zwrocic uwage ?

Bump: A...dodam ze sran oleju na razie w normie ale jak sie otwiera wlot to "pluje"i "parska" z niego ...czyli jest wytwarza sie cianienie na moj babski lep :-(

Najlepiej nie zwracać uwagi na takie drobnostki,diesel musi dymić, to nie benzynowiec.Dolewać paliwa wmiarę wypalania tego ze zbiornika.

A co do plucia olejem, to już jest oznaka dużych luzóww silniku, ale da się jeżdzić.
Najlepiej nic nie robić jak jeżdzi, aby nie wyawać niepotrzebnie kasy. Nowego z niego nie zrobisz, a naprawy pochłoną majątek.

[kumpel Fordzika]

Kup w tej samej stacji paliwowej dodatek do ON firmy STP taki czyszczący i podnoszący liczbę centanową paliwa. Stacje LOTOS to nie jest najlepsze miejsce do zakupu zimowego ON. Kupuj arktyczny ON na STATOIL. Ciut drożej ale pewniej. Płaciłem po 4,99zł. Biały dym z wydechu to bywa też, że to para wodna z wody zgromadzonej w tłumiku która tam się kondensuje z powietrza w trakcie stygnięcia tłumika. Biały dym np. przy gwałtowniejszym dodaniu gazu może być też oznaką spalania oleju silnikowego.

---------------
Kolega niżej napisał, że ON w każdej stacji taki sam. Prawie to prawda, prawie, baza paliwowa jest od dwóch producentów, czasem z importu ze wschodu jak u mnie, ale każdy producent, każda marka wzbogaca końcowe paliwo o swoje dodatki. Wystarczy trochę wniknąć aby się dowiedzieć, że ON - arktyczny ze StatOila nie mają bio dodatków olejowych które w innych paliwach występują aż do 7%, a to jest okrutne ścierwo dla katalizatorów i DPF i nawet szkodzi olejom silnikowym. To takie gadanie, że każdy olej silnikowy też jest taki sam i każda wódka taka sama, bo w głowę szczypie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Duże znaczenie ma sposób dystrybucji i procedury przy tym, aby wyeliminować tzw czynnik ludzki. W StatOilu jest to do perfekcji zorganizowane i dlatego mają dobre paliwa.

[Matych]

Jesli chodzi o zakupy paliwa to trzeba mieć pojęcie o jego dystrybucji tankuj sobie na każdej markowej stacji gdzie jest przemiał i nie zalega np paliwo letnie, i nie słuchaj bredni bo paliwo mamy z tych samych 2 rafinerii na każdej stacji w Polsce

[Harun]

Też uważam, że jeśli to nie było paliwo pożyczone od dziadka z traktora albo na stacji "U Mietka", to nie powinno być różnicy. Ja tankuje tylko na BP i nie mam żadnych problemów z paliwem. Jak nie ma BP w okolicy, to Shell, Statoil albo Orlen. Do Lotosa akurat też nie miałbym oporów podjechać. Grunt, żeby stacja była markowa.

[TomQ62]

Po tankowaniu ma każdej tzw. "markowej" stacji paliw miałem już problemy. Najczęściej podpadały BP i Orlen. Jedynie Statoil i Auchan zawsze miały dobre paliwa. Co prawda 90% moich tankowań to LPG, a 10 Pb, ale zdanie można sobie wyrobić.
W czasach gdy miewałem diesle zimą dodawałem uszlachetniacz zabezpieczający przed wytrącaniem się parafiny. Marki nie pamiętam, ale była to litrowa butelka, szwedzkiej produkcji stosowana przez TIR-owców i przez nich polecana. Gdy pojawiało się pojedyncze wypadanie wtrysków, bez względu na porę roku, dodawałem STP formuła do wtrysków diesla. Zawsze działało.

[aeolina]

Dziekuje za wszelkie odpowiedzi ...z reguly tankuje na Statoilu to wzbogacone od marca jak auto poszlo tylko w moje rece ...po wymianie EGRu ... czasem na Lotosie bo mam doslownie pod praca ...tak tez i bylo tym razem ... :-(

Bump: Co do dyskusji na temat markowych stacji paliw... ja sie przejechalam na shellu i orlenie :-(

[Harun]

Napisał TomQ62 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co prawda 90% moich tankowań to LPG, a 10 Pb, ale zdanie można sobie wyrobić.

LPG to inna historia. O ile mi wiadomo, to nie ma w Polsce LPG dobrej jakości, skoro nie obowiązują żadne normy w tym względzie. Jesli chodzi o mnie, to zawsze zalewam do diesla BP Ultimate. Żadnych problemów. Dla mnie opowieści o kiepskim paliwie na markowych stacjach to w dużej mierze bajki. Świece i filtr do wymiany, silnik prawie rzyga olejem z wydechu, ale i tak wszystkiemu winne paliwo... Jasne, prawie uwierzyłem.

W czasach gdy miewałem diesle zimą dodawałem uszlachetniacz zabezpieczający przed wytrącaniem się parafiny.

Nie stosuję żadnych tego typu wynalazków i odpalalem bez trudu nawet jak było -19 stopni.

[fordes]

Napisał Harun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie stosuję żadnych tego typu wynalazków i odpalalem bez trudu nawet jak było -19 stopni.

Jak dobry ON to i więcej zniesie ( zwykły nie artkyczny) ale ostatnio bywało -26 a wtedy już ryzyko wytrącenia parafiny czy zatkania filtra istnieje. Zwykłe dobre paliwo a na mega mrozy szczypta depresatora i spokój jest z paliwem i jego ew "zamarznięciem".

[TomQ62]

Napisał Harun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

LPG to inna historia. O ile mi wiadomo, to nie ma w Polsce LPG dobrej jakości, skoro nie obowiązują żadne normy w tym względzie.

To prawda. Jest spora różnica gdy jeżdżę na zachodnim LPG i przyjadę do Polski. Szczególnie w zimie. Butan nie lubi przechodzić w stan lotny w niskich temperaturach. A propanu jest mało ze względu na sporo wyższą cenę.

Jesli chodzi o mnie, to zawsze zalewam do diesla BP Ultimate. Żadnych problemów. Dla mnie opowieści o kiepskim paliwie na markowych stacjach to w dużej mierze bajki.

Przykro mi Cię rozczarować, ale niemal 100% paliw oferowanych na stacjach BP pochodzi z polskich rafinerii. Ponad 80% z Orlenu, a niecałe 20 z Lotosu.
Podobnie robią inni dystrybutorzy detaliczni, choć np. Statoil w ubiegłym roku kupował jedynie w Lotosie.
Analogicznie wszystkie paliwa klasy premium pochodzą z polskich rafinerii. Jedynie Shell z serii V-Power swego czasu był w 100% importowany. Jak jest dziś nie wiem.

Także masz jedynie złudzenie, że jeździsz na dieslu BP. A tak na prawdę tankujesz Orlen, a za tydzień możesz jeździć na Lotosie. Na paliwo importowane możesz trafić jedynie w przypadku jakiś poważnych problemów w polskich rafineriach lub wyjątkowej okazji cenowej, na którą trafią handlowcy BP. Z czym się kojarzą takie okazje chyba wszyscy wiemy.

Jak widzisz wybór mamy niewielki. Jedyne co w PL ma wpływ na jakość paliw to systematyczna kontrola w niezależnych laboratoriach i wykluczenie możliwości oszustw przez pracowników stacji. To jest dobrze rozwiązane np. w Auchan, który z każdej dostawy pobiera próbki i modli się żeby coś było nie tak, bo to są spore, dodatkowe pieniądze od producenta w ramach kar kontraktowych.

edit:
Jeszcze jedna kwestia.
Większość stacji firmowych tak na prawdę nie jest własnością koncernów paliwowych, a jedynie ma podpisaną umowę franczyzową. Czyli ma prywatnego właściciela. Wnioski wyciągnij sam. Szczególnie w kontekście "mafii paliwowej".

Następna sprawa to dodatki bio. Wszystkie paliwa w UE mają ich od 5-7%. Jedynie Rosjanie ich nie stosują. Tylko teraz jak trafić na Łukoilu na taką dostawę?