[Mondeo 1996-2000] V6 - Brak kompresji

[radek170777]

Po czterodniowym postoju w ogrzewanym garażu, auto nie chciało odpalić. Rozrusznik kręci jak oszalały, pierwsza myśl rozsypał się rozrząd, ale nie. Więc wykręcam świece, mierzę ciśnienie i... szok i kompletna załamka... 4-5 bara na każdym z 6 cylindrów (a powinno coś około 12).

Wcześniej żadnych niepokojących objawów.

Poradźcie co zrobić i co mgło być tego przyczyną ?

Kolego jedyne wyjście jakie jest to zdjąć głowicę i zobaczyć co się stało.

[spth]

Witam !
Zmierz jeszcze raz z wciśniętym pedałem gazu. Będzie więcej. Posłuchaj czy pompa benzynowa podtłacza paliwo.
pozdro

[radek170777]

Napisał spth Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zmierz jeszcze raz z wciśniętym pedałem gazu.

Tak właśnie mierzyłem

Napisał spth Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Posłuchaj czy pompa benzynowa podtłacza paliwo.

Paliwo leci. Nie szukał bym tu raczej przyczyny w paliwie, braku iskry itp.

Rozrusznik kręci nad wyraz lekko wałem tak jak by nie było żadnego oporu. No i to nie naturalnie niskie ciśnienie na cylindrach. Mam wrażenie że tu trzeba szukać przyczyny. Być może to coś z pierścieniami ?

[spth]

Witam !
Motor gdyby stał z rok bez odpalania wtedy pierścienie mogą złapać. Na wszystkich, po czterech dniach to byłby cud. Może miernik zaniża ? Garaż wilgotny ? Może tu leży problem.
pozdro

[radek170777]

Napisał spth Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...to byłby cud.

O tym napiszę później Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał spth Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może miernik zaniża ? Garaż wilgotny ?

Miernika jestem 100% pewien, tego samego dnia mierzyłem ciśnienie w Vektrze 1,6 i pokazywało 12 na 3 i 11,5 na czwartym.

Garaż suchy i ogrzewany.

[R +]

Rozrząd raczej nie może się rozpaść bo jest łańcuch, trochę to dziwne. Rozumiem że auto wcześniej zupełnie normalnie jezdziło? Nie było słabsze czy coś takiego? Wiem że się nie powinno ale ja bym spróbował go na hol odpalić i tyle.

[radek170777]

Napisał R + Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozrząd raczej nie może się rozpaść bo jest łańcuch, trochę to dziwne. Rozumiem że auto wcześniej zupełnie normalnie jezdziło? Nie było słabsze czy coś takiego? Wiem że się nie powinno ale ja bym spróbował go na hol odpalić i tyle.

Bez ciśnienia ?

Wiem że łańcuch, ale auto ma przejechane 220 tyś. i bałem się że może jednak któryś łańcuch się rozsypał, ale nie, rozrząd w najlepszym porządku.

Jak już pisałem wcześniej, auto przed postojem nie dawało żadnych niepokojących objawów typu spadek mocy szarpanie itp.

Na hol nie będę ryzykował, kolejny raz napiszę że rozrusznik kręci wałem BARDZO SZYBKO i LEKKO tak jak by ten nie stawiał większych oporów. Po wykręceniu świec kręci odrobinę lżej i szybciej.

[spth]

Witam !
Niemożliwe aby złapało wszystkie pierścienie. Jeden garnek tak, dwa możliwe, ale sześć ? Jedyne wytłumaczenie to to, że zawory są niedomknięte. Tylko z jakiego powodu ? Jak masz możliwość spróbuj podłączyć sprężone powietrze do cylindra. Ustaw tłok w GMP i słuchaj gdzie ucieka powietrze. Do miski - pierścienie. do kolektorów - zawory. Minimalny spadek jest normalny, przy kompresji 5-6 powinno dmuchać znacznie.
pozdro

[radek170777]

A jeśli okazało by się że to pierścienie to jaki ratunek ?