Drgania podczas jazdy

[marcinek200]

Mój problem polega na tym że że podczas jazdy 80-120 kmh TYLKO przy wciśnietym pedale gazu występują drgania całego samochodu, jak auto się toczy to wszystko jest ok. Byłem w 2 róznych wulkanizacjach, i 2 razy wywarzalem koła, na stacji diagnostycznej też nie stwierdzili żadnych usterek od strony zawieszenie, diagnosta przypuszcza że przeguby albo skrzynia. Samochód to focus 1.6 2000 rok. Spotkał sie może ktoś z takim przypadkiem? z góry dziękuję za pomoc bo nie mam pojęcia co to może być.

[fordowiec AC]

jeżeli występują drgania samochodu podczas dodawania gazu to uszkodzone masz przeguby wewnętrzne półosi

[pawello99]

Mam to samo tylko że drgania występują powyżej 120 km/h!
Miałem ostatnio małą stłuczkę (obtarty zderzak i połamany kołpak).
Mam pytanie czy przy naprawdę małym uderzeniu mogło się coś poważnego stać z przednim zawieszeniem i od czego zacząć sprawdzanie i szukanie przyczyn drgań? :fcp20
Dodam że drgania odczuwalne są na kierownicy.

[Pietro71]

Wybierz sie do mechaniora dobrego który Cie nie oszuka i powie co jest niech ci sprawdzi całe zawieszenie a złaszcza przud ,i wyjdzie szydło z worka. :fcp27

[sterowiec68]

Mam pytanie czy przy naprawdę małym uderzeniu mogło się coś poważnego stać z przednim zawieszeniem i od czego zacząć sprawdzanie i szukanie przyczyn drgań?
Dodam że drgania odczuwalne są na kierownicy.

W Twoim przypadku zacznij od sprawdzenia wyważenia kół.Ciężarki lubią czasami wypaśc po mocniejszym puknięciu np. w krawężnik.

[grzechu66]

spróbuj wymienić opony na nowe chociaż z przodu, u mnie też jak miałem letnie opony drgania zaczynały się od 110 km/h w góre po założeniu nowych opon zimowych ustało. Jak to nie pomoże to zapewne któryś z przegubów wewnętrznych.

[sterowiec68]

Grzechu,z całym szacunkiem ale wymieniać opony na nowe za każdym razem kiedy zadrży kierownica ? Jeśli opona nie jest uszkodzona albo poprostu felerna a mamy dragania na kierownicy,to przyczyną jest jej wyważenie a nie to, że ona jest stara czy nowa,letnia czy zimowa. A Tobie drgania ustały bo zimówki przy zakładaniu poprostu dobrze wyważono. Kolega piszę że pękł mu kołpak a drgania ma tylko na kierownicy powyżej 120. Podręcznikowy objaw niewyważenia lub skrzywionej felgi . I od sprawdzenia tego powinien zacząć.

[grzechu66]

nie zgadzam się z tobą, że to nie może być wina opon, nie wiem czy słyszałeś o ząbkowaniu opon a opony i felgi zawsze wyważane mam co sezon tym samym serwisie. A lepiej wydać pieniądze na przegub chociaż nie jest to jego wina myślę, że koszt przegubu wewnętrznego z wymianą to około 600 zł. A skoro kolega był na diagnostyce nic nie wykazało to myślę,że był również w wulkanizacji bo wiadomo, że jak są niewyważone koła to będzie drgało! Ja też powyżej 110 miałem drgania i wina była opon bo letnie nie są skrzywione i nie mają bicia.

[sterowiec68]

Po 1sze ja odnosiłem się do postu pawello99 a on nie pisał że gdziekolwiek był
Po 2gie

Jeśli opona nie jest uszkodzona albo poprostu felerna a mamy dragania na kierownicy,to przyczyną jest jej wyważenie a nie to, że ona jest stara czy nowa,letnia czy zimowa.

Po 3cie ząbkowanie objawia się zwiększonym hałasem już od małych prędkości i łatwo to sprawdzić ciągnąć po niej dłonią
Po 4te przy wyważeniu szybko odkryją czy coś dzieje sie z oponą
Po 5te ,kolega Pawello pytał od czego ma zacząć. Więc zanim kupi nowe opony,powymienia przeguby i pól układu kierowniczego niech poprostu podjedzie do wyważenia. I może sie okazać,że jego problem zniknie razem z 50 zlociszami. Zaczyna się od rzeczy najprostszych i najtańszych. Pozdrawiam

[grzechu66]

Po pierwsze ja odnosiłem się do postu marcinek200
Po drugie jak opona jest uszkodzona albo poprostu felerna wymienia się ją na nową a nie jeździ do wyważania
Po 3 ząbkowanie nie objawia się większym chałasem przy mniejszych prędkościach (przynajmniej u mnie) i trzeba mieć taką dokładną ręke jak ty czego nikt inny nie ma
po 4 Tu się zgadzam
po 5 To jest oczywiste, że się najpierw jedzie do wulkanizatora tak jak to zrobił kolega marcinek200. i płacić za wyważenie 50 zł to ładnie przepłacasz.