Sprawdzanie Numeru VIN

keczup · 13-11-2009, 17:57

Zgadzam się Polarny też wymieniłem cały komplecik na oryginał i po jakimś czasie zaczęło się to samo wibrowanie . Tyle kasy w błoto

Polarny · 13-11-2009, 19:04

Qrcze to tragedia. Ale czy z drugiej strony nie jest tak, że powinno się to wymieniać? Czy te wibracje nie wpływają niekorzystnie na jakieś inne elementy, które spina wibrujący pasek?

szpiotr · 14-11-2009, 08:22

Podobnie jak inni rożwniez podjałem walkę z wibrującym paskiem - wymiana koła pasowego, napinacza - pomogły na krótko. Mimo iż napinacz mył młody to w trakcie drgania paska również on bardziej "podskakiwał". Postanowiłem więc usztywnić napinacz i dorobiłem płaskownik i podłozyłem go pod sruby od sprężyny napinacza. Teraz napinacz mam ustalony na sztywno. Na dole śruby zrobiłem owal w płaskowniku, żeby miec możliwość regulacji naciągu paska. Wystarczy żę na chwilke odkręce śrube, spręzyna sama uciągnie pasek, a potem dokręcam spowrotem. Wibracje paska nie ustąpiły w 100 %, ale są znacznie mniejsze i cichsze, i sporadyczne. Bałem sie czy nie będe musiał naciągać co chwile paska, ale póki co od wiosny i po przejechaniu z 15 tys km nie ma takiej potrzeby.

nbt · 15-11-2009, 13:10

Cholera, tydzień temu wymieniłem to koło pasowe, wszystko chodziło idealnie: żadnych drgań. Tylko 5 dni cieszyłem się ciszą, teraz wali strasznie. Już myślałem, że sprzedali mi jakąś podróbkę, ale widzę jednak, że chyba nie ( seria:1S7Q 6B319 BA). tylko teraz wali jeszcze gorzej niż poprzednim razem. Sprawdzałem wszystkie rolki, nie zauważyłem żadnego luzu. Nawet na tym nowym kole pasowym nie ma jeszcze luzu (na starym było to bardzo zauważalne). Założyłem teraz to stare, wali mniej, no i kombinuję co tu zrobić. Wydaje mi się, że jest też trochę luzu na tym kole od klimy

Polarny · 15-11-2009, 20:11

nbt - jeżeli masz paragon/rachunek to koniecznie reklamuj dziadostwo!

Ponadto dlaczego 1S7Q 6B319 BA? Przecież o ile mi wiadomo, to jest to model już wycofany i sprzedawane są nowsze. Najnowszy model koła pasowego to 4C1Q-6B319-DC. Ten ponoć wytrzymuje najdłużej (chociaż i tak moim zdaniem to jakaś parodia, by co 15k wydawać tyle kasy przez to, że ktoś nie potrafi sobie poradzić z problemem).

nbt · 15-11-2009, 22:16

Cytat:

Napisał Polarny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ponadto dlaczego 1S7Q 6B319 BA?

Człowiek głupi, kupił zanim się dowiedział, że są różne modele

Polarny · 16-11-2009, 07:41

Wiem, że są tutaj osoby pracujące w różnych salonach Forda, więc niech ktoś potwierdzi to co napisałem, badając wspomniane przeze mnie wspomniane numery.

Ogólnie jeżeli jakaś część jest wycofana, to jaki sens mam jej sprzedaż? Z drugiej strony to jest Polska - tutaj takie rzeczy na porządku dziennym. Bo Ty jako kupujący przecież nie musisz znac historii części i wszystkich part numberów. To jest jakieś chore. Jak pisałem - jak masz jakiś dowód zakupu, to reklamuj koniecznie.

Krzys. · 16-11-2009, 10:45

To ja jeszcze zapytam o jedno wyjaśnienie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego producent stosuje koło pasowe wypełniane gumą? Rozumiem, że ma ono za zadanie niwelację drgań. Ale jakich? Przecież tak jak w innych silnikach silnik z resztą elementów połączonych paskiem ( alternator, sprężarka klimy ) tworzy jedną sztywną całość. Pasek napina zaś napinacz. Dlaczego nie można zastosować jak w innych autach normalnego lekkiego ( bo to trochę waży ) koła pasowego - bez gumy. Można by nawet wtedy pominąć napinacz. Tu jest pewnie dlatego, że koło zaczyna mieć bicie i może to doprowadzić do zerwania paska.
Jakie drgania ma ono niwelować skoro całość jest sztywna?

radek1977 · 16-11-2009, 14:29

Witam
Ja też ostatnio walcze z tymi drganiami wsadziłem już 2tysie i ciągle brak efektu wsadzałem oryginały (starczały na ok 3 tyś km )różne podróby i niestety lipa w warsztacie załamują ręce jak mnie widzą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. chyba faktycznie zostaje zastosować rozwiązania z koncernu PSA

nbt · 16-11-2009, 18:50

Nie wiem, bo kupiłem używanego mondeo, ale czy to się działo przy nowych samochodach, czy dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Bo jeżeli nowe samochody tak szybko się nie rozwalały, to moim zdaniem problem leży zupełnie w czymś innym. Bo na logikę, przy wymianie wszystkich tych części, powinno być ok. Czy naprawdę w tym fordzie nikt nie zna prawdziwej przyczyny? Być może coś nie tak z alternatorem, lub przy klimie?

13-11-2009, 17:57	#41
keczup ford::average Zarejestrowany: 13-01-2008 Model: MK3 SEDAN Silnik: 2,0 16v tdci Rocznik: 2002 Postów: 156	Odp: Napinacz paska klinowego . Zgadzam się Polarny też wymieniłem cały komplecik na oryginał i po jakimś czasie zaczęło się to samo wibrowanie . Tyle kasy w błoto

13-11-2009, 19:04	#42
Polarny ford::professional Zarejestrowany: 17-05-2007 Skąd: Wrocław/Warszawa Model: Mondeo Mk5 Silnik: 2.0 TDCI @205KM Rocznik: 2016 Postów: 1,346	Odp: Napinacz paska klinowego . Qrcze to tragedia. Ale czy z drugiej strony nie jest tak, że powinno się to wymieniać? Czy te wibracje nie wpływają niekorzystnie na jakieś inne elementy, które spina wibrujący pasek?

14-11-2009, 08:22	#43
szpiotr ford::beginner Zarejestrowany: 20-03-2008 Model: Mondeo Silnik: 1,8 TDCI 125KM Rocznik: 2010 Postów: 31	Odp: Napinacz paska klinowego . Podobnie jak inni rożwniez podjałem walkę z wibrującym paskiem - wymiana koła pasowego, napinacza - pomogły na krótko. Mimo iż napinacz mył młody to w trakcie drgania paska również on bardziej "podskakiwał". Postanowiłem więc usztywnić napinacz i dorobiłem płaskownik i podłozyłem go pod sruby od sprężyny napinacza. Teraz napinacz mam ustalony na sztywno. Na dole śruby zrobiłem owal w płaskowniku, żeby miec możliwość regulacji naciągu paska. Wystarczy żę na chwilke odkręce śrube, spręzyna sama uciągnie pasek, a potem dokręcam spowrotem. Wibracje paska nie ustąpiły w 100 %, ale są znacznie mniejsze i cichsze, i sporadyczne. Bałem sie czy nie będe musiał naciągać co chwile paska, ale póki co od wiosny i po przejechaniu z 15 tys km nie ma takiej potrzeby.

15-11-2009, 13:10	#44
nbt ford::beginner Zarejestrowany: 05-12-2008 Model: mondeo ghia Silnik: 2.0 tdci Rocznik: 2002 Postów: 34	Odp: Napinacz paska klinowego . Cholera, tydzień temu wymieniłem to koło pasowe, wszystko chodziło idealnie: żadnych drgań. Tylko 5 dni cieszyłem się ciszą, teraz wali strasznie. Już myślałem, że sprzedali mi jakąś podróbkę, ale widzę jednak, że chyba nie ( seria:1S7Q 6B319 BA). tylko teraz wali jeszcze gorzej niż poprzednim razem. Sprawdzałem wszystkie rolki, nie zauważyłem żadnego luzu. Nawet na tym nowym kole pasowym nie ma jeszcze luzu (na starym było to bardzo zauważalne). Założyłem teraz to stare, wali mniej, no i kombinuję co tu zrobić. Wydaje mi się, że jest też trochę luzu na tym kole od klimy

15-11-2009, 20:11	#45
Polarny ford::professional Zarejestrowany: 17-05-2007 Skąd: Wrocław/Warszawa Model: Mondeo Mk5 Silnik: 2.0 TDCI @205KM Rocznik: 2016 Postów: 1,346	Odp: Napinacz paska klinowego . nbt - jeżeli masz paragon/rachunek to koniecznie reklamuj dziadostwo! Ponadto dlaczego 1S7Q 6B319 BA? Przecież o ile mi wiadomo, to jest to model już wycofany i sprzedawane są nowsze. Najnowszy model koła pasowego to 4C1Q-6B319-DC. Ten ponoć wytrzymuje najdłużej (chociaż i tak moim zdaniem to jakaś parodia, by co 15k wydawać tyle kasy przez to, że ktoś nie potrafi sobie poradzić z problemem).

16-11-2009, 07:41	#47
Polarny ford::professional Zarejestrowany: 17-05-2007 Skąd: Wrocław/Warszawa Model: Mondeo Mk5 Silnik: 2.0 TDCI @205KM Rocznik: 2016 Postów: 1,346	Odp: Napinacz paska klinowego . Wiem, że są tutaj osoby pracujące w różnych salonach Forda, więc niech ktoś potwierdzi to co napisałem, badając wspomniane przeze mnie wspomniane numery. Ogólnie jeżeli jakaś część jest wycofana, to jaki sens mam jej sprzedaż? Z drugiej strony to jest Polska - tutaj takie rzeczy na porządku dziennym. Bo Ty jako kupujący przecież nie musisz znac historii części i wszystkich part numberów. To jest jakieś chore. Jak pisałem - jak masz jakiś dowód zakupu, to reklamuj koniecznie.

16-11-2009, 10:45	#48
Krzys. ford::average Zarejestrowany: 23-08-2009 Skąd: Wałbrzych Model: Mondeo MK3 Kombi Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2002 Postów: 114	Odp: Napinacz paska klinowego . To ja jeszcze zapytam o jedno wyjaśnienie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego producent stosuje koło pasowe wypełniane gumą? Rozumiem, że ma ono za zadanie niwelację drgań. Ale jakich? Przecież tak jak w innych silnikach silnik z resztą elementów połączonych paskiem ( alternator, sprężarka klimy ) tworzy jedną sztywną całość. Pasek napina zaś napinacz. Dlaczego nie można zastosować jak w innych autach normalnego lekkiego ( bo to trochę waży ) koła pasowego - bez gumy. Można by nawet wtedy pominąć napinacz. Tu jest pewnie dlatego, że koło zaczyna mieć bicie i może to doprowadzić do zerwania paska. Jakie drgania ma ono niwelować skoro całość jest sztywna?

16-11-2009, 14:29	#49
radek1977 ford::average Zarejestrowany: 30-04-2008 Skąd: Warszawa Model: Galaxy MK3 Silnik: 2.0 TDCI 177KM Rocznik: 2008 Postów: 96	Odp: Napinacz paska klinowego . Witam Ja też ostatnio walcze z tymi drganiami wsadziłem już 2tysie i ciągle brak efektu wsadzałem oryginały (starczały na ok 3 tyś km )różne podróby i niestety lipa w warsztacie załamują ręce jak mnie widzą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. chyba faktycznie zostaje zastosować rozwiązania z koncernu PSA __________________ pozdro Radek Galaxy mk3 ,Focus mk2

16-11-2009, 18:50	#50
nbt ford::beginner Zarejestrowany: 05-12-2008 Model: mondeo ghia Silnik: 2.0 tdci Rocznik: 2002 Postów: 34	Odp: Napinacz paska klinowego . Nie wiem, bo kupiłem używanego mondeo, ale czy to się działo przy nowych samochodach, czy dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Bo jeżeli nowe samochody tak szybko się nie rozwalały, to moim zdaniem problem leży zupełnie w czymś innym. Bo na logikę, przy wymianie wszystkich tych części, powinno być ok. Czy naprawdę w tym fordzie nikt nie zna prawdziwej przyczyny? Być może coś nie tak z alternatorem, lub przy klimie?