[Transit 2000-2006] Nierówna praca silnika 2.0 TDCI

[deejayqba]

Witam wszystkich.
Po wymianie turbo [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] z pomoca i podpowiedzią kolegi w wątku tu zapodanym jakoś poszło.
Autko paliło od dotyku... pojechałem więc na świeżo do Wiednia.
Wszystko było naprawdę cacy aż po odpaleniu 3 dnia po remoncie na zimnym silniku autko jakoś zaczęło nierówno pracować. Tak jakby kulało i zdecydowanie ciężej odpala.
Słychać też pod maską takie bzyczenie , jęczenie jednego z zaworów podciśnienia. Gdy zdejmuję wężyk ze zbiornika podciśnienia efekt jęczenia ustaje w zaworku.
Jest też chyba dziwne że takie cudo którego nie potrafię nazwać a znajduję się na wężu paliwowym nieopodal filtra z żółtym wieczkiem i bezbarwnym zbiorniczkiem w którym jest paliwo że widać tam małe cząsteczki powietrza?
gdy auto pracuje zbiorniczek sie napełnia gdy wyłączam to pustoszeje. Tak ma być ? Podczas jazdy słychać i czuć nierówną pracę tak jakby przerywało jadąc jednostajnie. Moc jest. Na ciepłym odpala bez problemu.
Pomocy ......

[wojtekjanus]

Napisał deejayqba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Słychać też pod maską takie bzyczenie , jęczenie jednego z zaworów podciśnienia. Gdy zdejmuję wężyk ze zbiornika podciśnienia efekt jęczenia ustaje w zaworku.

W tdci są dwa elektrozawory podciśnienia, sterujące jeden gruchą turbiny, a drugi gruchą EGR-a. Zawory te sterowane są sygnałem PWM (sterowanie impulsem o stałej częstotliwości, ale z modulacją szerokości). Jeżeli zawór się mocno wypracuje, zaczyna brzęczeć częstotliwością sterowania. Kiedy odłączysz wężyk od zasobnika podciśnienia, do układu dostaje się tzw fałszywe powietrze, spada podciśnienie i twornik zaworu zaczyna pracować w innych warunkach, to widocznie wystarcza, aby przestał brzęczeć.

Musisz upewnić się, który z elektrozaworów brzęczy i wymienić go. Jeżeli brzęczy elektrozawór EGR-a a już odłączyłeś wężyk od EGR (czyli zaślepiłeś EGR), to sprawdź, czy zdjęty wężyk jest dokładnie zamknięty tym, czym go zatkałeś.

Jeżeli brzęczy elektrozawór turbiny, to zapewne nieprawidłowo ustawia się zmienna geometria łopatek i wariuje ciśnienie doładowania. Silnik będzie.. żył własnym życiem.

Przy zdjętym wężyku z zasobnika vacu nie będziesz miał mocy i przy mocniejszym depnięciu wyskoczy błąd (z tego co pamiętam jakiś błąd dawki wtrysku) i tryb awaryjny. Sprawdź może, czy gdzieś indziej układ podciśnienia się nie rozszczelnił, w silniku 2,0 tdci tych wężyków jest tam od groma...

Napisał deejayqba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jest też chyba dziwne że takie cudo którego nie potrafię nazwać a znajduję się na wężu paliwowym nieopodal filtra z żółtym wieczkiem i bezbarwnym zbiorniczkiem w którym jest paliwo że widać tam małe cząsteczki powietrza?

To jest wskaźnik drożności filtra paliwa, w instrukcji opisany jest sposób sprawdzenia filtra.
U mnie w czasie pracy także pojawiają się w nim bąbelki powietrza i raz jest całkiem pełny, a czasami nie całkiem. Też się zastanawiam czy to jest ok. Ale nie zauważyłem złych objawów pracy silnika. Co nie znaczy, że kiedy wskaźnik na połączeniu się rozszczelni, to nie będzie kłopotów...

=======================================

Czy jest prawidłowe podciśnienie w układzie sterującym (tzn czy układ jest szczelny) można wstępnie sprawdzić w następujący sposób: na wolnych obrotach zdejmujesz wężyk podciśnienia z króćca gruszki turbiny i sztanga geometrii łopatek ma natychmiast wysunąć się całkowicie z gruchy. Teraz z powrotem zakładasz wężyk - jeżeli prawie tak samo szybko wróci w położenie wyjściowe (w ok. pół sekundy), to jest ok. Kiedy jednak wraca wolniej i nie ma siły dojść od razu w położenie normalne dla wolnych obrotów - to jest podejrzenie nieszczelności w układzie (za małe podciśnienie). Wystarczy odłączyć wężyk od zasobnika i zobaczyć jak reaguje sztanga na zdjęcie wężyka z gruszki turbiny...

[deejayqba]

Dzięki.
Po tym jak napisałem tego wczesniejszego posta poszedłem sprawdzić.... jak i co dokładnie z tym zaworem podciśnienia.
Jest to górny zawór lecz nie wiem dokładnie do czego jest on podłączony bo wężyki idą dalej w pancerzu i się mieszają i gdy odłączam kostke od tego zaworu słychać też jakby głośniejszą pracę silnika , takie buczenie. Przy odłączeniu dolnej kostki różnicy nie widzę... :/
Odnośnie tego zbiorniczka przy filtrze.... gdy silnik paruje jest on niemal że pełny natomiast jak go wyłączam to paliwo spada gdy jest w pozycji pionowej a gdy w ukośnej to zostaje na dnie na wysokość siatki.
Jest tez problem na zimnym silniku... autko ciężej pali a czasami zgaśnie po 3- 5- 10 sek pracy i nie równo pracuje. Czy to może być wina tych elementów które wymieniłem .
Macie układ podciśnienia? jak co i do czego idzie?
Kurde wcześniej przed wymianą turbo nie było takich objawów po wymianire też nie ... dopiero na 3 dzień .... dziwne.

[wojtekjanus]

Napisał deejayqba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kurde wcześniej przed wymianą turbo nie było takich objawów po wymianire też nie ... dopiero na 3 dzień .... dziwne.

Co to za turbo jest, skąd i czy nowe, czy regenerowane?

Sprawdź działanie geometrii - tak jak opisałem wyżej, może się mechanicznie przycinać... Mogła nie zdzierżyć tej jazdy do Wiednia...

Napisał deejayqba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Macie układ podciśnienia? jak co i do czego idzie?

Opisałem to już kiedyś na Forum [/B] [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] post #3

[deejayqba]

Hmm czyli zawór z zieloną wtyczka jęczy.... wiec to jest od turbo.
Możliwe jest ze to przyczyną nierównej pracy na zimnym silniku?
Ze gasnie po 3-5-10 sek.?
Widzę ze jesteś z Warszawy ... a dokładniej?
Może byśmy się jakoś umówili nawet jutro wieczorem? ??

[deejayqba]

Byłem rano na warsztacie.
Pojawił się błąd p0335 który oznaczałczujnik położenia wału bo na warsztacie przy przegazowce samochód zgasł i wyskoczyła sprężyna swiec? ?? Możliwe? Rano odpalil ok. Ale nierowna praca byla w dalszym ciągu.

[wojtekjanus]

Czujnik położenia wału - niestety - to częsta wada. Najczęściej, zwłaszcza na początku, kłopoty są na nagrzanym silniku, po zgaszeniu nie można odpalić lub z kłopotami, na zimno jest ok. Chyba coś jak u ciebie...
Czasami, kiedy zawalony jest opiłkami ze śrub dwumasy i/lub jej wieńca - wystarcza jego oczyszczenie.
Ale najczęściej trzeba go wymienić, na szczęście sprawa jest w miarę prosta i tania...

Już nie pamiętam twojej historii - ale czy robiłeś próbę przelewową wtryskiwaczy? (na okoliczność nierównej pracy - to zwłaszcza na wolnych obrotach).

Sprawdź metodą zdejmowania wężyka, czy geometria łopatek prawidłowo pracuje - to jest minuta roboty... Nie pochwaliłeś się, skąd i jaka jest ta "nowa" turbina...

[deejayqba]

Turbo serwis k/Oleśnicy
wysyłają zregenerowaną wygląda jak nowa. 12 Mc gwarancji.

[wojtekjanus]

No to nie jest to najlepsze rozwiązanie - a to, że wygląda jak nowa to znaczy tyle, że ją wypiaskowali.

Generalnie do turbin Garretta nie ma oryginalnych zestawów naprawczych, więc zakłady nieautoryzowane regenerują je na zamiennikach różnych producentów - czasem całkiem niezłych, ale często do niczego się nie nadających. Tu jest problem...
Kiedyś rozmawiałem w jednym zakładzie który dosyć poważnie podchodzi do napraw i gość uczciwie powiedział, że po jego regeneracji turbina ma przebieg średnio o połowę mniejszy od fabrycznie nowej. A gość stosuje najlepsze na rynku zestawy naprawcze (Melett - GB).

----------------------------

Ze strony autoryzowanego przez Garretta zakładu (Burzyńscy) załączam cytat:

"Zgodnie z polityką jakości producentów turbosprężarek MotoRemo nie wykonuje napraw turbosprężarek ze zmienną geometrią.

Powodem jest brak oryginalnych zestawów naprawczych oraz danych regulacyjnych pochodzących od producentów.

Obecnie firmy Garrett by Honeywell oraz Borg Warner Turbo Systems (KKK) oferują już rozwiązania będące alternatywą dla napraw na częściach nieoryginalnych turbosprężarek ze zmienną geometrią. Turbosprężarki Garrett VNT dla samochodów 7-letnich i starszych, dostępne są w wersji Original Reman czyli po naprawie fabrycznej. „Garrett Oryginal Reman” spełnia specyfikację produkcji OE i nie naraża klienta na koszty, które ponosi w związku garażową naprawą turbosprężarek ze zmienną geometrią, takimi jak zwiększone zużycie paliwa czy uciążliwa głośna praca turbosprężarki."

[deejayqba]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] dnośnie tej naprawy. .. ogłaszają się ze dowazaja na bardzo wysokich obrotach. Wkładają nowe części renomowanych producentów.
Moi znajomi polecali ten zakład.