[Mondeo 2007-2014] Uszczelka pod głowicą drugi raz, czy wymiana silnika?

[ko5a]

mechanik stwierdził uszkodzoną uszczelkę pod głowicą

objawy: gotowanie sie płynu w zbiorniczku, aż doszło do rozsadzenia przewodu chłodniczego, spaliny w płynie

poradzicie, co byście zrobili?

mechanik proponuje wymianę silnika, z tego powodu że był już naprawiany, więc lepiej kupić drugi używany.. lecz jest problem aby taki silnik zakupić, na olx, allegro zostały silniki starsze o 4 lata niż rocznik auta
ceny 3800zł w górę oraz jest to zakup kota w worku, do ceny trzeba doliczyć koszt 1500zł za wymianę silnika

alternatywne rozwiązania:
1: zdjęcie głowicy, oddanie do planowania koszt 3500zł
lecz mechanik obawia się że z powodu temperatury, głowica mogła zostać wygięta

2: zakup głowicy zregenerowanej, koszt 2100zł

3: sprzedaż tego co zostało ze sporą stratą

historia w kilometrach:
81kkm - założony LPG
177kkm (po 96kkm od założenia LPG) - wymiana głowicy po wypaleniu zaworów, prawdopodobnie regulacja luzów zostala zle przeprowadzona
215kkm - wymiana uszkodzonego termostatu, bo płyn się gotował w zbiorniczku
226kkm (po 50kkm od regeneracji głowicy) auto zaczęło gotować płyn a ostatecznie rozerwało przewód łączący chłodnicę z silnikiem

[menen2]

To jest pytanie, na które tak na prawdę musisz sobie odpowiedzieć sam. Ja 2 miesiące temu stanąłem przed podobnym dylematem. Urwał mi się tłok w A8D3, koszt wymiany silnika to minimum 20k. Odpuściłem. Zawsze wyjdzie jeszcze coś, na tej kwocie się nie skończy. No bo jeśli silnik jest na wierzchu to warto zrobić jeszcze inne rzeczy. Z remontami też różnie bywa.Piszesz o wymianie głowicy. Był robiony szlif bloku? Jeśli tak, to ile. Tak samoglowica powinna zostać splanowana. Powierzchnia przed montażem powinna być idealnie równa, zwłaszcza jesli góra jest z innego silnika niż dół. Czy jest jakikolwiek zapas u Ciebie, czy wszystko zostało już „zjedzone” poprzednio? Druga sprawa, blok też dostał temperatury. Trzecia sprawa, jeśli zdecydujesz się robić wymień kompletny układ chłodzenia. Przynajmniej ja bym tak zrobił. Jesli jesteś absolutnie powiem, że jest to jedyna droga rzecz jaką musisz zrobić w samochodzie, to ja osobiście rozważyłbym wymianę silnika. Tu niewiadomo jak bardzo dół dostał. Odnośnie wymiany silnika-najlepiej szukać takich zamocowanych jeszcze na samochodzie, odpalających aby można było go ocenić. Ja nie mogłem znaleźć niczego takiego, natomiast udało mi się znaleźć z miesięczną gwarancją. To też jest ważne, aby można było trochę się przejechać samochodem, a nie „gwarancją do pierwszego odpalenia”.

[ko5a]

z tego co wiem, to przy okazji regeneracji gniazd zaworowych, głowica została zplanowana, dół nie był ruszany, niestety nie wiem ile zostało zdjęte.
Przy okazji jedynie pomyślałem o wymianie sprzęgła, niby wszystko jest ok, ale 225kkm to pewnie niedługo soę skończy.

silników jest mało a jak już coś się trafi to jest wyjęty.. myślałem że benzyna 2.0 16V HE to popularny motor o akurat z tym nie będzie problemu.