Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Ogólnie o motoryzacji
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 03-12-2014, 12:33   #11
stefanekmac
ford::average
 
Imię: stefan
Zarejestrowany: 25-02-2014
Skąd: Tomaszów Maz
Model: fokus stline
Silnik: 1500 ecoblue. 120 KM
Rocznik: 2018
Postów: 93
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Z dawnego forum subaru to castrol był be.A LM i Millersy ok.Mam już prawie 170 tys na formule forda i jest ok.Benzyna 2 l EB.Kusi zmienić na Millersa..

stefanekmac jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-12-2014, 16:30   #12
zombie6
ford::professional
 
Zarejestrowany: 12-02-2013
Model: Focus III
Silnik: 1.6 Ecoboost 182 KM
Rocznik: 2012
Postów: 1,110
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Castrol miał wpadkę z olejem SLX czy jakoś tak i oczywiście z podróbami. Osobiście nie jestem fetyszystą olejowym, miałem poza tym w rodzinie Yarisa 1.3 ostro jeżdżonego i po 200 tys. km kultura jego pracy i osiągi były znakomite na Castrolu Edge 5W30, więc totalnie bawią mnie hasełka, że Castrol to syf, owszem syf dla sprzedawców Millersa, Motula itp., którzy chcą też jakoś prosperować na rynku, więc muszą napędzać sprzedaż Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Z olejami jest jak z paliwami - różnice często niewyczuwalne nawet po sporych przebiegach, olej ma spełniać wymogi producenta auta i tyle, nie ma co się podniecać marką oleju....
zombie6 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-12-2014, 19:28   #13
anastazyy
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 07-11-2010
Skąd: łódź
Model: FIesta MK7, Superb III
Silnik: 1,4 Pb/2,0pb
Rocznik: MK7 2015,SIII 2018
Postów: 401
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Atlis zauważasz różnice jak robisz płukanke? Ja tam leje też Millersa kupuje u Heko płukankę też zaleca ale jakoś zlałem temat bo niby skoro nigdzie w serwsie nie zalecają to po co..
anastazyy jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 04-12-2014, 16:02   #14
jacekn8
ford::average
 
Avatar jacekn8
 
Zarejestrowany: 11-11-2009
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCi 115KM Econetic
Rocznik: 2009
Postów: 190
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Płukanke robisz jak zmieniasz z półsyntetyka na syntetyk lub odwrotnie. Czyli po prostu przy zmianie Formula F na Millers czy Motul robisz płukanke. Później już nie ma potrzeby jeżeli oczywiście kontynuujesz jazdę na syntetyku. Choć słyszałem opinie że dobrze jest zrobić co drugą, trzecią wymianę oleju.
jacekn8 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-12-2014, 10:36   #15
ciafka
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 18-02-2009
Model: FF MK2FL/Mondeo MK4
Silnik: 1.6 benzyna (115/125)
Rocznik: 2009/2008
Postów: 802
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

W obu swoich 1.6 Ti-VCT zmieniłem na Millers 5W30 XF Longlife Eco (trochę mi szkoda pieniędzy się zrobiło na EE, ale może ty być kolejny krok Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.), poprzedzone płukanką Millers (ze względu na zmianę rodzaju oleju - z półsyntetyka Ford/Motorcraft na full syntetyk Millers).

Oba samochody salonowe, jeden ok. 113kkm, drugi ok. 90kkm.

Jestem zadowolony, gdyż sposób pracy silnika się nie pogorszył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jak zawsze odpala migiem, chodzi równo.
Może minimalnie, na granicy percepcji, ciszej. Ale minimalnie.
Reaguje żwawo na gaz.

Osobiście wymieniłem planując długofalowo - jak najdłużej utrzymać silniki w jak najlepszym stanie.
Do Forda/Motorcrafta (czyli Castrola) też nie miałem zastrzeżeń, natomiast spodziewam się korzyści z lepszej stabilności full syntetyka w porównaniu do HC.
ciafka jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 12-01-2015, 10:44   #16
jacekn8
ford::average
 
Avatar jacekn8
 
Zarejestrowany: 11-11-2009
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCi 115KM Econetic
Rocznik: 2009
Postów: 190
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Pojawił się nowy Millers XF Longlife 0w30. Niby nie ma normy Forda ale parametry lepkości przy 100 stopniach 10,19; a przy 40 stopniach 52,93. Czyli bardzo zbliżone do Formula F więc spokojnie można zalewać fordowskie benzyniaki i diesle (myślę że z wyjątkiem ecoboostów i dieslów z DPF). Na uwagę zasługują takie parametry jak temperatura płynięcia -50 stopni oraz index lepkości aż 185 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
jacekn8 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 25-01-2015, 14:13   #17
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Millers, podobnie jak Motul, to najwyższa półka w olejach "codziennego użytku". Do ścierwa, jakim jest Castrol nie ma co nawet go porównywać.

Może najpierw o tym trzecim - Castrolu. Nie wiem, czy wiecie, ale Castrol to jeden wielki świński marketing. Same oleje Castrol, mimo, że mają napisane na opakowaniu "Full Synthetic", to nie mają z nimi nic wspólnego, poza oznaczeniem np. 5W40. Te podobno syntetyczne oleje, to zwykły mineral poddany syntezie hydrocracking'u. Dzięki temu osiąga parametry sytnetyka. Problem jest jednak w czasie eksploatacji, gdyż kilka tysięcy km wystarczy, żeby parametry syntetyka zeszły do parametrów zwykłego oleju mineralnego, niehydrocrkack'owanego.
W Polsce nie ma obowizku oznaczania oleji hydrocrack'owanych, ale np. w Niemczech taki Magnatec nie występuje jako "Full Synthetic". Wszystkie mają oznaczenie "HC", co oznacza z jakiego procesu produkcyjnego wywodzi się olej. Dopiero oznaczenie "FST" oznacza Full Synthetic Technology" i jest to dopiero pełnowartościowy olej sytetyczny.

Millers ostatnio postawił bardzo mocny nacisk na rozpowszechnianie się w Europie. Żaden olej Millers'a nie jest rozlewany w Polsce wg danych specyfikacji, tak, jak to robi masa innych producentów. Millers bardzo posiada bardzo mocny rynek wśród aut rajdowych, w tym WRC. Motul to podona półka, co Millers. W zasadzie jak dla mnie, istnieją tylko te dwa oleje. Reszta to low-cost'owe smarowidła. Owszem, na takim Mobilu przejeździsz trochę km, ale między czasie awaria np. turbosprężarki jest znacznie bardziej prawdopodobna.

Co do samych oleju LongLife, to też stanowczo je odradzam. LongLife to myk producentów na skrócenie żywotności silnika. Mimo, że technologia filtracji, smarowania, obliczeń obciążenia, czy zarządzanie ciepłem w silniku się rozwinęły, to i tak standardowe interwały powinny być zachowane, mimo zaleceń producentów, czyli max 10tys.km dla minerala, max 15tys.km dla półsynetyka i max. 20tys.km dla syntetyka, bądź rok dla każdego z nich.
Wiem, że kiedyś ex szef Castrola podważył w ogóle sensowność wymiany oleju. Szczerze, to chyba g-o wiedział o tym, co robił. Olej miesza się z syfem z powietrza (filtracja 100% nie istnieje), wodą, paliwem, spalninami, poddawany jest zmianom temperatur i przede wszystkim się stażeje. Można zrobić proste doświadczenie - schłodź wodę w butelce i wnieś do ciepłego pomieszczenia. Zaobserwujesz efekt skraplania się wody. Taki sam efekt jest w silniku. Później uruchamiasz silnik i wszystko pięknie się miesza. Jak ktoś jeździ na krótkich odcinkach i mieszka w bardziej wilgotnych terenach, to może zaobserwować, że po kilkunastu razach odplania i gaszenia, na górnej częsci bagnetu, a najczęściej pod korkiem zbiera się lekki szlam o konsystencji majonezu. To jest właśnie odparowana woda z drobinkami oleju. Im dłużej tak jeździmy, tym więcej tego syfu zalega w przewodach ciśnień/podciśnień i tym więcej jest jego w samym oleju, który smaruje nerwalgiczne punkty.

Coniektórzy pomyślą "ja jeżdżę i jest OK". No tak, na mineralu z dwoma puszkami motodoktora auto też jedzie. Tak samo, jak diesel starszej generacji pojedzie na oleju z frytkownicy. Pytanie tylko jak daleko?

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 25-01-2015 o 14:20
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 25-01-2015, 19:49   #18
ciafka
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 18-02-2009
Model: FF MK2FL/Mondeo MK4
Silnik: 1.6 benzyna (115/125)
Rocznik: 2009/2008
Postów: 802
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Trochę radykalna wypowiedź, ale w sumie popieram.
Castrol i Mobil obecnie mają tylko jeden porządny prawdziwy full synthetic - 0W40, który nie ma oczywiście aprobaty Forda (ja ostatnio kupiłem Mobila do Skody).

Jest prosty sposób, aby rozpoznać prawdziwego synthetica - w dokumencie MSDS, sekcja 13 - typ odpadku jest x06 dla synthetica (np. baza PAO) i x05 - dla mineralnego/HC.

Niestety, z nieznanych mi powodów Millers nie wywiązuje się z obowiązku podawania tych danych - napisałem do nich, odpowiedź, że przyjrzą się temu, bla-bla, ale w sumie nie liczę na to, że poprawią MSDS-y.
Ale i tak Millers rulez Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ciafka jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 26-01-2015, 07:14   #19
zombie6
ford::professional
 
Zarejestrowany: 12-02-2013
Model: Focus III
Silnik: 1.6 Ecoboost 182 KM
Rocznik: 2012
Postów: 1,110
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Cytat:
Napisał NX-A Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Millers, podobnie jak Motul, to najwyższa półka w olejach "codziennego użytku". Do ścierwa, jakim jest Castrol nie ma co nawet go porównywać.

Może najpierw o tym trzecim - Castrolu. Nie wiem, czy wiecie, ale Castrol to jeden wielki świński marketing. Same oleje Castrol, mimo, że mają napisane na opakowaniu "Full Synthetic", to nie mają z nimi nic wspólnego, poza oznaczeniem np. 5W40. Te podobno syntetyczne oleje, to zwykły mineral poddany syntezie hydrocracking'u. Dzięki temu osiąga parametry sytnetyka. Problem jest jednak w czasie eksploatacji, gdyż kilka tysięcy km wystarczy, żeby parametry syntetyka zeszły do parametrów zwykłego oleju mineralnego, niehydrocrkack'owanego.
W Polsce nie ma obowizku oznaczania oleji hydrocrack'owanych, ale np. w Niemczech taki Magnatec nie występuje jako "Full Synthetic". Wszystkie mają oznaczenie "HC", co oznacza z jakiego procesu produkcyjnego wywodzi się olej. Dopiero oznaczenie "FST" oznacza Full Synthetic Technology" i jest to dopiero pełnowartościowy olej sytetyczny.

Millers ostatnio postawił bardzo mocny nacisk na rozpowszechnianie się w Europie. Żaden olej Millers'a nie jest rozlewany w Polsce wg danych specyfikacji, tak, jak to robi masa innych producentów. Millers bardzo posiada bardzo mocny rynek wśród aut rajdowych, w tym WRC. Motul to podona półka, co Millers. W zasadzie jak dla mnie, istnieją tylko te dwa oleje. Reszta to low-cost'owe smarowidła. Owszem, na takim Mobilu przejeździsz trochę km, ale między czasie awaria np. turbosprężarki jest znacznie bardziej prawdopodobna.

Co do samych oleju LongLife, to też stanowczo je odradzam. LongLife to myk producentów na skrócenie żywotności silnika. Mimo, że technologia filtracji, smarowania, obliczeń obciążenia, czy zarządzanie ciepłem w silniku się rozwinęły, to i tak standardowe interwały powinny być zachowane, mimo zaleceń producentów, czyli max 10tys.km dla minerala, max 15tys.km dla półsynetyka i max. 20tys.km dla syntetyka, bądź rok dla każdego z nich.
Wiem, że kiedyś ex szef Castrola podważył w ogóle sensowność wymiany oleju. Szczerze, to chyba g-o wiedział o tym, co robił. Olej miesza się z syfem z powietrza (filtracja 100% nie istnieje), wodą, paliwem, spalninami, poddawany jest zmianom temperatur i przede wszystkim się stażeje. Można zrobić proste doświadczenie - schłodź wodę w butelce i wnieś do ciepłego pomieszczenia. Zaobserwujesz efekt skraplania się wody. Taki sam efekt jest w silniku. Później uruchamiasz silnik i wszystko pięknie się miesza. Jak ktoś jeździ na krótkich odcinkach i mieszka w bardziej wilgotnych terenach, to może zaobserwować, że po kilkunastu razach odplania i gaszenia, na górnej częsci bagnetu, a najczęściej pod korkiem zbiera się lekki szlam o konsystencji majonezu. To jest właśnie odparowana woda z drobinkami oleju. Im dłużej tak jeździmy, tym więcej tego syfu zalega w przewodach ciśnień/podciśnień i tym więcej jest jego w samym oleju, który smaruje nerwalgiczne punkty.

Coniektórzy pomyślą "ja jeżdżę i jest OK". No tak, na mineralu z dwoma puszkami motodoktora auto też jedzie. Tak samo, jak diesel starszej generacji pojedzie na oleju z frytkownicy. Pytanie tylko jak daleko?
Brakuje jeszcze adresu, gdzie sprzedajesz tego Millersa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zombie6 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 26-01-2015, 20:22   #20
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinie użytkowników na temat Millers oil

Nie sprzedaję, ani nie jeżdżę na Millersie. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W silniku i w skrzyni pływa u mnie Motul X-max i 300LS. Nie znalazłem odpowiedniego oleju do mojego motoru wśród Millers'ów. 0W30 jest za rzadki i raczej specyfikacja "30" wydaje mi się zbyt niska do silników turbobenzynowych; choć teoretycznie do Lander'ów Evo taki się leje, tyle, że tam silniki wymieniają na bieżąco i nie znajdziesz raczej Evo z przebiegiem 300tys.km. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Do mocnego katowania rzadki olej jest bardzo dobry, ale np. na długie trasy ze stałą prędkością nie powinno się przesadzać z tym parametrem.

Ogólnie nie jestem przeciwny Castrolowi, ale irytuje mnie nabijanie ludzi w butelkę, jaką ta firma uskutecznia.

A propos oleji firmowanych przez producentów... Polecam fajny filmik na YT z testu oryginalnego oleju BMW i, powiedzmy sobie, "przeciętnego" syntetyka użytego na świeżo:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Wytrwajcie do końca filmiku, żeby zobaczyć ile oba oleje generują nagaru. Temperatura jest tylko 400st.C. To ledwie połowa zakresu dla temperatury "ciepłej strony" turbosprężarki dla turbodiesla, że już nie wspomnę o benzynie. Dla niecierpliwych, efekt wygrzewania pokazany od momentu 3:58.

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 26-01-2015 o 20:49
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:20.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.