[Mondeo 2000-2007] bardzo wysokie spalanie tdci

[ethernal]

Napisał dragon666666 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

najlepiej w ogóle nie dotykac samej elektroniki do czyszczenia. Jest środek który stosuje sie bezdotykowo pod ciśnieniem a nazywa sie CRC air cleaner. Rozebrać czujnik wstepnie spryskać, odczekac 5 min spryskac ponownie porządnie odczekać 10 min i zakładać na auto. Sam reanomowałem nie jedna przepływke tym środkiem a w ramach ciekawostki błędy przepływomierza w 90 % wynikaja z zabrudzenia samego czujnika. Drutu który z czasem łapie zabrudzenia i przez to działa wadliwie. Niby powinno sie czyścic przepływke co 50 kkm aby utrzymywać ja w sprawności.

Tylko że w Mondeo tej przepływni nie da się rozebrać. Możesz ja tylko wymontować i ogólnie tam jest b. ciężki, długi i wąski dostęp do tych drucików, dlatego srawdzają się długie pędzelki z cienkim włosiem. Nie wiem jak wygląda dozownik tego środka, który zachwalasz, ale musiałby być bardzo cienki (najlepiej z cienkim przedłyżeniem-króćcem), żeby "opryskać" te druciki-czujniki, jednego drucika właściwie nie widać.

[dragon666666]

.... i tez taka przedłużka/rurka jest w zestawie, cos jak w WD40. Po sobie wiem ze warto a przynajmniej nie narobi sie nie chcianych szkód w postaci mechanicznych uszkodzń.

[nokitel]

panowie kazdy srodek do czyszczenia ukladow scalonych bedzie tu lepszy od wszystkich waszych pomyslow poniewaz ma wszystko o czym piszecie tzn 1. jest czyms na zasadzie rozpuszczalnika ale jest bezpieczniejszy od bezyny i dobrze usuwa tluszcze i inne zanieczyszczenia 2. jest pod cisnieniem 3. odparowuje nie zostawiajac po sobie zadnego sladu

[MĄKA]

wklejam link do filmiku z użyciem tego środka CRC

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

wygląda na to że jest to niezły środek tylko niech kolega dragon666666 sprzeda info gdzie to kupić bo po wpisaniu w goooooooooooooooooooooogla nie wyszukało żadnego polskiego sklepu

[MĄKA]

na alledrogo znalazlem to

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

co prawda puszka inna jak na filmie ale mysle ze jest to ten sam srodek a róznica w opakowaniu moze wynikac z tego że ten na allegro jest belgijski a ten z you tube amerykańdżański Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[dragon666666]

.... ja kupowałem to w intercarsie za niecale 20 zl. , inne srodki tez ale ja moge wypowiedziec sie tylko o tym

[peterpz]

Ciekawi mnie bardzo to spalanie. Namówiłem ojca na MK3 i teraz ogromnie narzeka na spalanie. Wziąłem od niego MK2 i na 800 km wyszło mi z tankowań 5.5l/100km (jazda średnio ostra, 70% trasa). MK3 z kolei nie chce zejść poniżej 8l na trasie... Pojazd jest przecież niecałe 100 kg cięży co odpowiada wadze jednego pasażera! To nic biorąc pod uwagę ilość lepszych rozwiązań w TDCi (wtrysk bezpośredni, zmienna geometria, 16 zaworów).

Precyzując problem w TDCi MK3:
Pojazd trochę poddymia i to nawet przy lekkim podgazowaniu. To mnie od razu skłania ku sprawdzeniu doładowania i braków powietrza. Nie chcę jednak sprawdzać naocznie, bo można coś przegapić, ale zapiąłbym manometr, podciągnął go do kabiny i sprawdził ile wynosi doładowanie pod obciążeniem. Jakie powinno być ciśnienie?

Wtryski na razie wykluczam: rocznik koniec 2004, udokumentowany przebieg 98 tys.

I druga sprawa. Oprócz doładowania problemem mogą być zabrudzone czujniki. Gdzie ich szukać? Czytałem, że jeden jest w IC. Co to za wynalazek?

Trzecia sprawa. Jak to jest, że MK3 przy brakach doładowania dość sprawnie jedzie, tylko "chleje" po 12l i dymi (tak jest z tego co czytam)? Staruszek MK2 przy braku doładowania ma bardzo małą moc, w ogóle nie jedzie oraz spala 3l/100km (bo już w latach '90 wymyślono, że jak nie ma powietrza to nie ma po co ładować paliwa do silnika) - to akurat sprawdziłem naocznie...

[MĄKA]

tak jak wczesniej pisalem po wymianie rury doładowania autko przestało dymic ( cos tam jeszcze wyleci bo pewnie zalega tego sporo jak pocisne mocno na 1 lub 2 albo wysoki bieg a mala predkosc czyli duze obciazenie ale to juz normalne zjawisko ) zbiera sie dobrze tylko dalej nie zostal rozwiazany problem wysokiego spalania - po wymianie rury testowe 100km w miescie -wynik ok.12l, podmieniłem przepływke ( ta trzeba przeczyscic bo nie wyglada ciekawie ) na ta co kupiłem ja po uprzedniej diagnozie ze niby to przez nia dymi i wogole, i zrobilem kolejna 100 coprawda nie byłem jeszcze zatankowac ale juz z poziomu wskazowki widze ze nie ma rewelacji i nic sie pewnie nie zminilo ( dzis lub jutro zajade zalac i napisze jak wyszło ) dlatego mam pytanko
- gdzie moze dalej lezec przyczyna ?
- czy ta przepływke trzeba w jakis sposob adoptowac do silnika ( jedno ASO mowilo ze tak inne ze nie ) czyli przeprowadzic tzw. mapowanie ?
dla przypomnienia auto jest po wymianie koncowek wtryskow nieco ponad 15tys km temu ,diagnostyce - bez bledow, ma wgrane nowe korekty wtrysków - ASO, filtry nowe, nie ma zadnych oporow na lini lozysko-piasta, reczny nie trzyma, nowy MAP Sensor, niby wszystko ok a jednak gdzies tkwi problem ktorego od 2 lat nikt nie jest w stanie rozwiazac

[ethernal]

A może masz jakieś nieszczelności w baku i/lub w przewodach paliwowych tudzież w pompie CR czy też na szynie CR i po prostu wycieka Ci gdzieś paliwo?

[MĄKA]

zgodnie z obietnica wrocilem wlasnie ze stacji i tak jak sie spodziewalem podmiana przeplywki niewiele dala i wynik spalania to 11.82l/100km MASAKRA Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
co do sugesti kolegi ethernal to jakby byly nieszczelnosci na szynie tudziez pompie to waliloby ropa pod maska i byloby to widoczne (jakies mokre plamy tudziez mokre cos obok )co do przewodow to sprawdzane bo tez mi to naszlo pewnego razu na mysl, bak niesprawdzany bezposrednio pod tym katem ale przed kazda wizyta w ASO czy nawet na przegladach technicznych a bylo ich kilka auto bylo podnoszone i ogladane wiec jakby cos kapalo toby bylo pwnie do zauwazena ( sam tez zawsze zgladam pod auto ) pozatym jakby byl jakis przeciek to nie bylo by takiej sysytematyki w spalaniu -jezeli po 3 tyg (100km) spalil tyle samo co po 5tyg ( 100km) to wychodziloby na to ze cieknie tylko wtedy jak jade a jak stoje to nie