Sprawdzanie Numeru VIN

miko1972 · 13-02-2014, 18:24

Niedawno byłem swym focusem u 2 niezależnych diagnostów m.in. na teście zawieszenia, a w tym amortyzatorów przednich, gdyż coś stuka z przodu podczas jazdy na nierównościach. Obaj diagności zrobili testy komputerowe, na których widniała sprawność amorów 85 i 86%! Poza tym całe zawieszenie ok! Sugerowano wybicie poduszek amorów lub odbojników...
Jednak aby to sprawdzić trzeba ściągnąć kolumnę McPersonaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W kilka dni później zrobiłem to u znajomego mechanika i okazało się, że prawy amor wogóle nie trzyma!!!
Skąd sprawność 86%???
Czy te testy to ewidentna ściema?
Dodam, że są to amorki Delphi, wymienione przez poprzedniego właściciela w czerwcu 2012 roku...

Marek-77 · 13-02-2014, 20:17

Miałem prawie to samo na trzepakach wyszło 50/70 a ten co miał 50% sprawności nie dość że powodował stuki [ luz na boki ] to praktycznie nic nie trzymał te przyrządy u diagnostów są mało dokładne i to nie tylko moja opinia.Mi nowy amor strzelił po miesiącu drugi po dwóchGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. [ optimal ] ale to było dawno temu , teraz kayaby założone zobaczymy jak długo wytrzymają Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kacper69 · 13-02-2014, 20:31

Coś dziwnego jest w tych pomiarach amortyzatorów.
W 8 letnim aucie na badaniach technicznych wyszło, że 8 letnie amortyzatory z przodu są lepsze od półrocznych założonych z tyłu.
Ale za to na tym samym stanowisku dało się trafnie zdiagnozować złą zbieżność auta.

Fulara · 13-02-2014, 20:44

wiem, że tutaj mamy ciężkie auta, ale w lekkich zawsze miałem tak, że miałem nowy oryginalny amor 3 miesięczny a na diagnozie wykazywał 65%. wystarczyłoby wrzucić worek ziemniaków na tył i sprawność pewnie podskoczyłaby do 90%

także jeśli tył lekki to takie klocki mogą być - ale te auta do lekkich nie należą

miko1972 · 13-02-2014, 21:00

Czyli jak wspomniałem w pierwszym poście to ewidentna ściema komputerowa...
Tylko poco?
Teraz czeka mnie wymiana amorków po 20 tys.kmGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z pewnością nie wejdę w Delphi!
Co polecacie, oryginały, Sachs czy Kayaba?

Fulara · 13-02-2014, 21:03

Kayaba albo Sachs i długo pojeździsz a i frajda z jazdy będzie większa

wilmar · 13-02-2014, 21:16

Cześć,

amortyzatory: Kayba: w MM MK1 po ponad roku od założenia miały sprawność 85% - czyli jak nowe, jak w MK2 założyłem Komoka po pół roku 72% sprawności - czyli troszkę kiepsko. Wszytko zależy od Twoich finansów oraz od tego ile zamierzasz autko użytkować ;-)
Wybicie poduszek amortyzatora można spróbować zdiagnozować bez rozbierania: podnosisz całe auto i próbujesz skręcić kołem.. jak poduszka jest wybita to w dłoniach będziesz czuł "takie przeskoki" kolo nie będzie skręcało płynnie.. to tak troszkę na wyczucie, ale diagnosta powinien to wiedzieć.

Polarny · 13-02-2014, 21:48

Ja w Mondeo Mk3 miałem taki numer, że po zmianie kół na letnie, podczas testów w miesięcznych amorkach wyszło, że są wywalone i nie chcieli mi podbić przeglądu.
Co ciekawe po zmianie kół na zimowych nagle amorki wyszły, że są rewelacyjne.
Różnica między kołami - prócz średnicy (17 vs 16) i szerokości, to spora różnica wagowa. Letnie aluski były dwukrotnie cięższe niż zimowe alusy. Tak więc nie wiem co oni mierzą w praktyce na takim pomiarze, skoro takie kwiatki wychodziły.

miko1972 · 14-02-2014, 20:50

Cytat:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kayaba albo Sachs i długo pojeździsz a i frajda z jazdy będzie większa

Sachs są droższe niż Kayaba, choć różnica to około 80 zł na komplecie. Sprzedawca w sklepie polecał TRW, które miał w cenie Sachs-ów.
Dodam, że TRW miał na miejscu, a Sachsy musi sprowadzaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Póki co nie zdecydowałem się jeszcze i "gniotę się" z myślami, czytając opinie innych forumowiczów...

SRS · 14-02-2014, 20:58

przy sprawdzaniu amorków diagnosta sprawdził chociaż ciśnienie w oponach, jak nie to taki pomiar o kant stołu, jak macie możliwość to po testujcie sobie z za niskim lub za wysokim ciśnieniem w oponach, to wtedy zobaczycie jakie bzdury wychodzą

13-02-2014, 18:24	#1
miko1972 ford::advanced Imię: Mirek Zarejestrowany: 06-01-2010 Skąd: Skawina Model: Ford Focus mk3 HB Silnik: 1.6 Duratec 16V Ti-VCT 125 PSI Rocznik: 2016 Postów: 309	Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Niedawno byłem swym focusem u 2 niezależnych diagnostów m.in. na teście zawieszenia, a w tym amortyzatorów przednich, gdyż coś stuka z przodu podczas jazdy na nierównościach. Obaj diagności zrobili testy komputerowe, na których widniała sprawność amorów 85 i 86%! Poza tym całe zawieszenie ok! Sugerowano wybicie poduszek amorów lub odbojników... Jednak aby to sprawdzić trzeba ściągnąć kolumnę McPersonaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W kilka dni później zrobiłem to u znajomego mechanika i okazało się, że prawy amor wogóle nie trzyma!!! Skąd sprawność 86%??? Czy te testy to ewidentna ściema? Dodam, że są to amorki Delphi, wymienione przez poprzedniego właściciela w czerwcu 2012 roku... __________________ Pozdrawiam forumowiczów-fordowiczów! Mirek

13-02-2014, 20:17	#2
Marek-77 ford::average Imię: Marek Zarejestrowany: 06-01-2014 Skąd: Sieradz Model: Galaxy Silnik: 2,0 tdci Rocznik: 2006 Postów: 56	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Miałem prawie to samo na trzepakach wyszło 50/70 a ten co miał 50% sprawności nie dość że powodował stuki [ luz na boki ] to praktycznie nic nie trzymał te przyrządy u diagnostów są mało dokładne i to nie tylko moja opinia.Mi nowy amor strzelił po miesiącu drugi po dwóchGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. [ optimal ] ale to było dawno temu , teraz kayaby założone zobaczymy jak długo wytrzymają Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

13-02-2014, 20:31	#3
kacper69 ford::specialist Zarejestrowany: 12-02-2004 Skąd: Mazowsze, TenKraj. Model: Mondek V5 sedan Silnik: diesel 2.0 /150 koni Rocznik: 2019 Postów: 996	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Coś dziwnego jest w tych pomiarach amortyzatorów. W 8 letnim aucie na badaniach technicznych wyszło, że 8 letnie amortyzatory z przodu są lepsze od półrocznych założonych z tyłu. Ale za to na tym samym stanowisku dało się trafnie zdiagnozować złą zbieżność auta.

13-02-2014, 20:44	#4
Fulara FORD\|AUTHORIZED Imię: Łukasz Zarejestrowany: 22-10-2013 Skąd: Katowice Model: Focus Kombi MK1 Silnik: 1.6 ZEtec SE Rocznik: 2004 Postów: 8,558	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... wiem, że tutaj mamy ciężkie auta, ale w lekkich zawsze miałem tak, że miałem nowy oryginalny amor 3 miesięczny a na diagnozie wykazywał 65%. wystarczyłoby wrzucić worek ziemniaków na tył i sprawność pewnie podskoczyłaby do 90% także jeśli tył lekki to takie klocki mogą być - ale te auta do lekkich nie należą

13-02-2014, 21:00	#5
miko1972 ford::advanced Imię: Mirek Zarejestrowany: 06-01-2010 Skąd: Skawina Model: Ford Focus mk3 HB Silnik: 1.6 Duratec 16V Ti-VCT 125 PSI Rocznik: 2016 Postów: 309	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Czyli jak wspomniałem w pierwszym poście to ewidentna ściema komputerowa... Tylko poco? Teraz czeka mnie wymiana amorków po 20 tys.kmGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Z pewnością nie wejdę w Delphi! Co polecacie, oryginały, Sachs czy Kayaba? __________________ Pozdrawiam forumowiczów-fordowiczów! Mirek

13-02-2014, 21:03	#6
Fulara FORD\|AUTHORIZED Imię: Łukasz Zarejestrowany: 22-10-2013 Skąd: Katowice Model: Focus Kombi MK1 Silnik: 1.6 ZEtec SE Rocznik: 2004 Postów: 8,558	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Kayaba albo Sachs i długo pojeździsz a i frajda z jazdy będzie większa

13-02-2014, 21:16	#7
wilmar ford::average Imię: Marcin Zarejestrowany: 27-10-2009 Skąd: Warszawa, Poznań Model: Focus, były: mk1, mk2 Silnik: były:1.8TDDI 1.6 tdci Rocznik: były:2000, 2006 Postów: 103	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Cześć, amortyzatory: Kayba: w MM MK1 po ponad roku od założenia miały sprawność 85% - czyli jak nowe, jak w MK2 założyłem Komoka po pół roku 72% sprawności - czyli troszkę kiepsko. Wszytko zależy od Twoich finansów oraz od tego ile zamierzasz autko użytkować ;-) Wybicie poduszek amortyzatora można spróbować zdiagnozować bez rozbierania: podnosisz całe auto i próbujesz skręcić kołem.. jak poduszka jest wybita to w dłoniach będziesz czuł "takie przeskoki" kolo nie będzie skręcało płynnie.. to tak troszkę na wyczucie, ale diagnosta powinien to wiedzieć.

13-02-2014, 21:48	#8
Polarny ford::professional Zarejestrowany: 17-05-2007 Skąd: Wrocław/Warszawa Model: Mondeo Mk5 Silnik: 2.0 TDCI @205KM Rocznik: 2016 Postów: 1,346	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... Ja w Mondeo Mk3 miałem taki numer, że po zmianie kół na letnie, podczas testów w miesięcznych amorkach wyszło, że są wywalone i nie chcieli mi podbić przeglądu. Co ciekawe po zmianie kół na zimowych nagle amorki wyszły, że są rewelacyjne. Różnica między kołami - prócz średnicy (17 vs 16) i szerokości, to spora różnica wagowa. Letnie aluski były dwukrotnie cięższe niż zimowe alusy. Tak więc nie wiem co oni mierzą w praktyce na takim pomiarze, skoro takie kwiatki wychodziły.

14-02-2014, 20:58	#10
SRS Moderator Imię: Robert Zarejestrowany: 17-02-2004 Skąd: Lubelskie Model: Fiesta Silnik: 1.4L Duratec 16V PFI Rocznik: 3/2012 / 4/2011 Postów: 3,985	Odp: Sprawność amortyzatorów, a rzeczywistość... przy sprawdzaniu amorków diagnosta sprawdził chociaż ciśnienie w oponach, jak nie to taki pomiar o kant stołu, jak macie możliwość to po testujcie sobie z za niskim lub za wysokim ciśnieniem w oponach, to wtedy zobaczycie jakie bzdury wychodzą