Problem z Mondeo Zetec 1,8 Benzyna

[Zbyszek123]

Witam
Posiadam od ponad roku autko: ford mondeo zetec 1,8 benzyna 1994r. - bez gazu - benzyna shell pb95.
Sprawuje sie całkiem nieźle jak na rocznik i wydana kasę. :fcp2
Po zakupie w zeszłym roku i wymianie stand. części (paski, płyny, filtry, świece, tłumik) działało dezawaryjnie.

Ostatnio jednak to się spsuło :fcp11 , i mam pytanko do forumowiczów, czy czegoś takiego nie doswiadczyli:
Silnik nie pali na 2 i 3 cylinder, odpala bez problemów, ale jak traktorek (trudno się dziwic na 2 tłokach).
Stało sie to tydzień temu- wymieniłem świece na Motocraft oraz kable na BOSCHa, przy okazji mechanik posprawdzał mi złacza - wszystko Ok - autko zaskoczyło i działało dalej jak igła. Przejechałem 200 km i chochlik wrócił - mechanik wymienił cewkę, posprawdzał kable - ja też i nic, dalej silnik kolebie na 2 tłokach. Teraz coś przebąkuje o uszk. komputerze, czyli nie ma pomysłu i chce sie go pozbyć.

Podczas pracy na 2 tłokach dziwnie skacze mu obrotomierz, chociaż słuchowo obroty aż tak się nie zmieniają, podczas jazdy chwilami autko ma chęć ruszyć, ale to tylko takie podrygi, jak by coś nie łączyło. Dzieje sie tak na zimnym czy ciepłym silniku, iskra jast na 2 i 3 cylindrze, wtryskiwacze 2 i 3 wypinanie nie mają wpływu na pracę???
Złacz są w miarę - styki czyste - chyba, że gdzieś jakis kabel skruszał...
Nie bardzo chce mi sie wierzyć, ze komp. tak raz działa ok, a raz fiksuje - reset oczywiściwe nie pomaga. Może się mylę, ale jak na razie to wymieniam po omacku i mam 500 zł w plecy, a auto stoi na podwórku. Nie bardzo chcę jechac na tych 2 tłokach na komp. bo to około 20km - i wynik tez nie jest jasny.
Na chopski rozum to cos z zapłonem, ale to mogło sie sprawdzic przy mojej starej sierze.

Być może ktoś doswiadczył podobnej sytuacji, byłbym wdzieczny za podpowiedź.
Pozdrawiam
Zbyszek

[kristopher]

A jak wyglądają świece w tych niepalących cylindrach?
Mokre, suche?? Jaka przerwa iskrowa.
Dobrze byłoby sprawdzić kompresję w tych garnkach.

[Zbyszek123]

Świece są suche, nie mierzyłem cisnienia, ale raczej uszczelka to nie jest.
Impulsy na wtryskiwacze przychodzą, również cewka jest taktowana z obu sekcji.
Ale odkryłem jeszcze coś dziwnego: - wys. nap. na tych świecach (2, 3 cyl. )
po załączeniu silnika (parę sekund) jest "porzadene" nawet około 1cm, później b. słabe. Dlatego silnik zapala i chodzi początkowo (pare sekund) równo, dopiero później zaczyna przerywać. Wygląda na to jakby sam układ sterujacy cewką (te sekcją) był osłabiony (słaba masa, nał. kond. układu elektr. lub cos pobobnego).

Mam pytanie co do samego ukł. elektrycznego MKI 94r:
czy sterowanie samą cewką (kluczowanie) odbywa sie w jakimś oddzielnym module czy tez wszystko jest w ukł. komputera?
(wolałbym wariant I)

Pozdrawiam
:fcp20
Zbyszek

[kristopher]

Napisał Zbyszek123

Świece są suche

To by wskazywało na brak paliwa. Może wtryskiwacze..?

Napisał Zbyszek123

Ale odkryłem jeszcze coś dziwnego: - wys. nap. na tych świecach (2, 3 cyl. )
po załączeniu silnika (parę sekund) jest "porzadene" nawet około 1cm, później b. słabe

Cholera - jestem elektrykiem, ale nigdy nie mierzyłem napięcia w [cm] :fcp20
A tak pważnie, to tego typu eksperymenty w przypadku zapłonów elektronicznych nie są przez nie najlepiej widziane i często źle się kończą. Normalnie napięcie zapłonu musi doprowadzić do przeskoku między elektrodami odległymi ok 1mm. Aby pokonać odstęp 1cm napięcie to musi wzrosnąć kilkukrotnie, a więc do wartości groźnej dla elektroniki zapłonu. Jeśli iskra w świecy jest wyraźna (na długości przerwy iskrowej), to nie ma się czego czepiać.
W tym przypadku szukałbym raczej jednak w układzie zasilania paliwem. Gdyby dochodziło do cylindrów, a winny był zapłon - świece powinny być mokre od niespalonego paliwa.
Pozdrawiam

[Zbyszek123]

Spoko, ja jestem elektronikiem. Nie tak łatwo wykończyć stopnie mocy, prędzej przy zwarciu (mają zab. przeciwprzepięciowe).

Dziś rano palił mi jeden tłok, póżniej (bez żadnej interwencji) po południu 1,2,3 (bez 4) - wczoraj nie palił 2-3.
Podejrzewam również wtryskiwacze, że się blokują. Wlałem "troche " płynu czyszczącego do paliwa, moze przyczyna jest banalna...
Może to wilgoć, ale co by miała zrobić, jeśli wszystko z WN jest nowe ??

Zobaczymy

[ Dodano: 2006-08-22, 00:34 ]
A propo napięcia - 1mm to około 1KV (przy "normalnym" środowisku), wiec długość też coś może mówić (nie zawsze iskry...).

Pozdrawiam
Zbyszek

[llechu]

Napisał Zbyszek123

Może to wilgoć, ale co by miała zrobić, jeśli wszystko z WN jest nowe ??

Jakby to powiedzieć - wtryskiwacze też są napędzane elektrycznie, więc wilgoć też im może zaszkodzić.

[Zbyszek123]

Raczej nie sądzę.
Wtryskiwacze są zailane impulami o niskim napieciu (12V) i dość duzym prądzie (1..2A), styki po drodze są czysciutkie, jak z fabryki.

Myslę tak:
- zawieszaja się wtryskiwacze :fcp6 (1 lub 2),
- mechanik wykreca świece, kreęci rozruszkiem, silnik zaskakuje na chwilę,
- wtryskiwacze bez kompresji zaczynają działać - ruszyły się,
- po włożeniu świec - innych lub tych samych, silnik zaczyna pracować,
- mechanik wkłada nowe swiece, przewody i udaje ze naprawił (pal diabli świece i kable, tylko z cewka przegiął),
- ja płacę :fcp11 ,
- trocę jeżdzę - wtryski znowu sie zawieszaja - sytuacja od początku.
OK - TYLKO DLACZEGO JA MAM PŁACIĆ :fcp12 !!!

Może wtryski sie rozruszają, ostatnio tak odpaliłem ostatni niepalący gar i mam nadzieje że płyn czyszczący je ożywi. Silnik chwilowo działa na 4 cylindrach - chodzi jak igła, zobaczymy, co dalej i jak długo.
Nie wiem, czy nie warto wlac jeszcze lepszego paliwa z shella - tego czyszczącego ????

Czy ktoś doświadczył podobnej sytuacji ??
Pozdrowienia dla wszystkich
Zbyszek

[ Dodano: 2006-09-16, 22:12 ]
Witam

Zdiagnozowałem uszkodzenie :fcp2
Uszkodzony był sterownik (czyli moduł komputera). Pomysł z wtryskami, pompą, czujnikiem poł. wału czy też inne cuda głoszone przez okolicznych mechaników nie sprawdziły się.
Zastanawiało mnie, że silnik zapala równo, pracuje tak 5..10s, a potem przerywa na 2-3 cylindrze. Po rozgrzaniu silnika ( i komputera) działał lepiej, ale podczas jazdy też potrafił przewać - pomagało wył. zapłonu i ponowne właczenie. Byłem na diagnostyce komputerowej - niewiele pomogło. Podmiana kompa pomogła od razu - dotychczas przejechałem 300km - jest OK - autko śmiga bez problemów.

Dla ciekawosci otworzyłem kompa - był jak nowy, bez jakiś sladów uszkodzenia, prawdopodobnie przerywał tranz. kluczujący cewka wys. napięcia, ale to tylko moje przypuszczenia...

Pozdrawiam wszystkich
Zbyszek

P. S.
Mam prośbę, żeby po zdiagnozowaniu userek (szczególnie tych nietypowych) podawać ich przyczynę. Mam nadzieje, że wiekszość z nich daje się usunąć, bo z przeglądania listy doszłem do wniosku, że po naszym kraju jeździ całkiem sporo felernych fordów...

[J_23]

Witam

Super, że Ci się udało, ile kosztował komp ???