[S-MAX 2006-2015] Ubywa Płyn Chłodniczy 1.8TDCI

[Kochan]

Ostatnia kontrola płynów ujawniła ubytek płynu chłodniczego - zawsze znajdował się na poziomie max, gdzie przy kontroli płynu zbliżał się do poziomu min.
Wstawiony do mechanika z tym problemem 2 razy w przeciągu 2 miesięcy, co wyszło.
- wymiana płynu
- test na zawartość CO2 w układzie wykonany x2 (drugi po 2 miesiącach od wizyty). Oba negatywne brak spalin w układzie
- układ x2 nabity ciśnieniem 2bary, ciśnienie trzyma
- brak widocznych wycieków
- jest ogrzewanie
- wentylator działa bo klimatyzacja się odpala
- jest ogrzewanie w kabinie
- brak masła na korku
- poziom oleju nie podwyższony
- wymieniłem korek
- ostatnio sprawdził chłodniczkę egr - ok.

Pompa wody pracuje z tego co zaobserwowałem bo po pracy silnika i odkręceniu korka poziom się zmienia. Nie kopci na niebiesko. Nie gotuje się

Diagnoza mechanika uszczelka pod głowicą. Dzisiaj jadę do innego mechanika również specjalizuje się w fordach żeby na to zerknął. Macie jakieś pomysły? Nagrzewnica odpada - sucho. Termostat niby suchy według niego i poprawnie działa. Jakieś inne sposoby na sprawdzenie UPG? Gość nr 1 zawołał 3000 za robotę gdzie wydaje mi się, że problem może być gdzie indziej. Czytając przeróżne tematy o upg jakoś nie mam typowych objawów, chyba że tu przez konstrukcje objawiają się inaczej

[tomao]

Miałem kiedyś problem z ubywającym płynem. Trudno było odszukać miejsce wycieku, bo płyn na rozgrzanym silniku wyparowywał i wszędzie sucho, dopiero rozgrzewanie z otwartą maską pozwoliło na lokalizację.

[dodo02]

Mi cieknie od "nowości" (czyli jak go mam prawie dwa lata) z chłodnicy w okolicy prawego dolnego rogu patrząc pod maskę (jakieś 1-2 cm od dołu). Cieknie TYLKO przy niższych temperaturach podczas schładzania. Samochód trzymam w garażu podziemnym gdzie teraz jest jakieś 6-10 oC i teraz widać że cieknie, ale tylko przez jakiś czas po tym jak zaparkuję samochód. Nie cieknie gdy jeżdżę, gdy jest ogólnie ciepło na dworze. Mimo że wyciek na płycie garażowej jest mocno widoczny przez pierwszy dzień, to przez prawie dwa lata dolałem ok 1,5 l płynu gdy poziom spadał do min. Jak silnik pracuje i wszystko jest nagrzane to niczego nie widać, tylko wyschnięty ciemny ślad na osłonie pod silnikiem, ale normalnie nie ma tam dostępu.

Byłem z tym u dwóch mechaników, w tym jednego od Fordów i powiedzieli mi, że chłodnice w tych max-ach szybko gniją, bo jest tam jakaś gąbeczka i ona trzyma wilgoć, czy coś i w efekcie następuje korozja i wycieki. U mnie wypada to na łączeniu części. Obaj powiedzieli mi, że jeśli chcę wydać pieniądze to mi to zrobią, ale lepiej odłożyć to na później. Najpierw się tym przejmowałem, ale w końcu uwierzyłem.

Jeśli chodzi o statystyki to jeżdżę mało, rocznie wychodzi mi 8 kkm, w zasadzie tylko w weekendy, ale przez te dwa lata były i wakacje i stanie w korkach przy wyższych temperaturach silnika zimą lub latem i nie miałem problemów, nie zaobserwowałem też większych ubytków niż to co napisałem.

[Kochan]

Kurde chyba znalazłem fakt że ostatnio miałem wymiane skraplacza więc albo to płyn wspomagania albo chłodzenia bo do wymiany ściągany był zderzak i pewnie zbiornik płynu wspomagania

[massima]

Witam borykam się od dłuższego czasu w s max 2.0 tdci 140 km z dpf z problemem wywalania płynu chłodniczego przez zbiorniczek wyrównawczy. Auta ciągle zapowietrzone, ogrzewanie raz grzeje a raz leci chłodne powietrze. Test uszczelki na co2 zrobiony parkrotnie b/u, termostat wymieniony, pompa wody nowa. Podczas odpowietrzania z tyłu silnika po odkręceniu zaworka odpowietrzającego trzeba bylo go przebić bo był zaczopowany. Wąż od chłodnicy ten górny gorący i miękki. Pozdrawiam.